Po zawodach Wild West 2011 w Wilnie (o ktorych szerzej pisalismy TUTAJ) zrozumialem do czego tak naprawde sluzy rewolwer. Niestety ja nie umiem nim sie poslugiwac co dobitnie pokazaly wyniki i moje szamotanie sie z bronia.Stanie spokojne i pykanie do tarczy to sobie zostawiam n emeryture.
Wycialem juz 6 szt. poperow ze stali 10 mm do treningu dynamicznego.
Jak ktos bedzie chetny zeby sie przylaczyc to dawajcie znac bo nie zawsze bede to zelastwo dzwigal ze soba.
Strzelanie westernowe
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 139
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- tadeusz45
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 728
- Rejestracja: 24 listopada 2007, 14:57
- Tematy: 0
- Lokalizacja: warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Brawo Sebastian, do jest dopiero zabawa. Też poznałem radość strzelania na zawodach westernowych i choć przez kolejne lata zajmowałem ostatnie miejsce nic nie mogło mnie zniechęcić. Odnoszę wrażenie że zawodnicy też są chyba dużo milsi, mniej spięci, no a stroje ( nie jakieś niby wojskowe panterki czy plastikowe "zbroje" ) czynią z nas prawdziwych "westman-ów". pozdrawiam Tadeusz
p.s. szkoda że do "Suwanychwałków" jest tak daleko
p.s. szkoda że do "Suwanychwałków" jest tak daleko
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 139
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt: