To śrut Field&Target Trophy firmy HAENDLER&NATERMANNPavlo pisze:sorki ale niebardzo wiem co to za srut F.TT
Chinka SX-B4
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 130
- Rejestracja: 01 czerwca 2004, 22:27
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gołanice/Leszno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- voydac
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 102
- Rejestracja: 05 maja 2004, 14:14
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Jest jeszcze inna opcja - jeśli Tentego nie chce podkładać komuś świni (nawet w tym kraju tacy ludzie się zdarzają) można ten złom potraktować jako sprzęt do nauki.
Właśnie na czymś takim można bezstresowo poćwiczyć tuning, bo jak coś nie wyjdzie to się najwyżej lekko wq... .Później przy lepszym sprzęcie jakąś podstawową wiedzę już masz.
Właśnie na czymś takim można bezstresowo poćwiczyć tuning, bo jak coś nie wyjdzie to się najwyżej lekko wq... .Później przy lepszym sprzęcie jakąś podstawową wiedzę już masz.
TX200 z błędnym napędem + Tasco Varmint 6-24 z wyrwaną wieżą
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 330
- Rejestracja: 23 marca 2003, 23:00
- Tematy: 22
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Czesc,
No to zeby urozmaicic nieco dyskusje powiem cos nieco innego Do dabrowy Gorniczej przyjezdza chlopak z chinka - nie wiem jaki model, B iles tam, z dolnym naciagiem. Chinka gladkolufowa, do tego luentka ala tasco 4x20. I ... powiem tyle, nie tylko ja nie moglem uwierzyc ze to chinka jak zobaczylem co potrafi, a i strzelec niczego sobie. Na 60 metrach putelka 1,5 litra obrywala raz za razem, puszka w wiekszosci przypadkow. Podobno cos w tej chince bylo zmieniane, tak slyszalem, nie wiem jednak co. Slowem - chinka tez potrafi, niektore jej egzemplarze. Pytanie tylko jaki jest stosunek ilosciowy tych "udanych" do tych "cienkich"
Grzesiek
No to zeby urozmaicic nieco dyskusje powiem cos nieco innego Do dabrowy Gorniczej przyjezdza chlopak z chinka - nie wiem jaki model, B iles tam, z dolnym naciagiem. Chinka gladkolufowa, do tego luentka ala tasco 4x20. I ... powiem tyle, nie tylko ja nie moglem uwierzyc ze to chinka jak zobaczylem co potrafi, a i strzelec niczego sobie. Na 60 metrach putelka 1,5 litra obrywala raz za razem, puszka w wiekszosci przypadkow. Podobno cos w tej chince bylo zmieniane, tak slyszalem, nie wiem jednak co. Slowem - chinka tez potrafi, niektore jej egzemplarze. Pytanie tylko jaki jest stosunek ilosciowy tych "udanych" do tych "cienkich"
Grzesiek
- kinemax
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 917
- Rejestracja: 08 grudnia 2002, 19:55
- Tematy: 32
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Mam to stuningowane (dawno, dawno temu...). Lufa (króciutka) jest od Slavii (moja był GL), u siebie możesz skrócić i koronować, sprężyna chyba oryginalna chińska, dodane prowadnice sprężyny i poprawiony spust, dodane zabezpieczenie przed ucięciem palców. Jest też nowe drewno i oprawiona w drewno kolba.
Moc po tuningu była ok. 12J, ale zmniejszyłem ją do ok 8, żebym mógł z niej strzelać w słabej klasie w FT i HFT.
Pytanie czy warto ??? Dla mnie głównym powodem zabawy z nią była składana kolba... (co zostało mi do dziś - vide Steyr )
Ten egzemplarz był chyba pierwszą i ostatnią chinką, którą znany fachowiec wziął do tuningu.......
Ale rezultat (po wielu bólach) był (i jest) naprawdę fajny...
Moc po tuningu była ok. 12J, ale zmniejszyłem ją do ok 8, żebym mógł z niej strzelać w słabej klasie w FT i HFT.
Pytanie czy warto ??? Dla mnie głównym powodem zabawy z nią była składana kolba... (co zostało mi do dziś - vide Steyr )
Ten egzemplarz był chyba pierwszą i ostatnią chinką, którą znany fachowiec wziął do tuningu.......
Ale rezultat (po wielu bólach) był (i jest) naprawdę fajny...
Rzeczy są względne; stąd jeśli mówię coś z pewnością, ukazuję swoją głupotę.
- voydac
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 102
- Rejestracja: 05 maja 2004, 14:14
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Haczyk polega tylko na tym, że po poprawieniu w chince wszystkiego co się da z orginału zostanie mniej więcej korpus, tłok i cylinder.
No może jeszcze spust, ale tu z jednej strony przeróbki są cholernie czasochłonne a z drugiej to czasem 50% wszystkich strzałów idzie w kosmos bo siła niezbędna do ściągnięcia spustu jest taka że cała wiatrówka schodzi z celu.
Niby można się nauczyc to kontrolować ale wtedy zamiast na celowaniu koncentrujesz się na prawidłowy ściąganiu spustu - czyli frajda z takiego strzelania żadna.
Aha i jeszcze co do szans na efekty jakie można osiągnąć to brutalną prawdę mam w stopce .
No może jeszcze spust, ale tu z jednej strony przeróbki są cholernie czasochłonne a z drugiej to czasem 50% wszystkich strzałów idzie w kosmos bo siła niezbędna do ściągnięcia spustu jest taka że cała wiatrówka schodzi z celu.
Niby można się nauczyc to kontrolować ale wtedy zamiast na celowaniu koncentrujesz się na prawidłowy ściąganiu spustu - czyli frajda z takiego strzelania żadna.
Aha i jeszcze co do szans na efekty jakie można osiągnąć to brutalną prawdę mam w stopce .
TX200 z błędnym napędem + Tasco Varmint 6-24 z wyrwaną wieżą
- Tentego
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 30 lipca 2004, 20:12
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Konin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dokładnie !!voydac pisze:Jest jeszcze inna opcja - jeśli Tentego nie chce podkładać komuś świni (nawet w tym kraju tacy ludzie się zdarzają) można ten złom potraktować jako sprzęt do nauki.
Właśnie na czymś takim można bezstresowo poćwiczyć tuning, bo jak coś nie wyjdzie to się najwyżej lekko wq... .Później przy lepszym sprzęcie jakąś podstawową wiedzę już masz.
Nie lubie podkładać świń
a jak się gówno kupiło a najpier nie spytało o radę to teraz cierpie.
Sam sobie jestem winny
ale wizualnie ją trochę poprzerabiam i na ściane jak ktoś tutaj proponował
A i do nauki też może być
W domu sobie między pokojami postrzelać można
a jak trafi w coś innego to dużo szkód nie narobi heheh
Pozdrawiam
Tentego
- M.J.
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1811
- Rejestracja: 09 stycznia 2004, 08:46
- Tematy: 127
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Moim zdaniem jest to znakomity materiał na własnoręczne przeróbki, szczególnie dla początkujących. Po pierwsze poznamy budowę wiatrówki, nauczymy się metodą prób i błędów jak poprawic parametry naszego sprzętu. Przy tym całość odbędzie się bezstresowo, ponieważ w razie czego nie ma czego żałować Sprzedać za 100zł to tylko strata i dla sprzedającego i dla kupującego. Za te 100zł można wiele się nauczyć. Tentego - bierz się za majstrowanie przy chince. Ucinka lufki, koronowanie, zabawa ze sprężyną, tłokiem, uszczelkami, spustem. Po prostu dużo radości. Problem celności zostawmy na razie w spokoju
C2240, C2250, C1377, C2100, FWB 65, FWB 300, trochę plujek na BB
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 lipca 2004, 00:57
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
"Podobno cos w tej chince bylo zmieniane, tak slyszalem, nie wiem jednak co. Slowem - chinka tez potrafi, niektore jej egzemplarze. Pytanie tylko jaki jest stosunek ilosciowy tych "udanych" do tych "cienkich"
"
No to niniejszym zglaszam drugi egzemplarz (udany) też z wykpiwanej serii b4 -ktoś jeszcze .
ps. 50m i butelka -to nie sztuka (no może dlatego że moja ma gwintowaną lufę :D )
"
No to niniejszym zglaszam drugi egzemplarz (udany) też z wykpiwanej serii b4 -ktoś jeszcze .
ps. 50m i butelka -to nie sztuka (no może dlatego że moja ma gwintowaną lufę :D )
- voydac
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 102
- Rejestracja: 05 maja 2004, 14:14
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Z chinek jeśli już to serie B-cośtam z stałymi lufami (wygląd ala baba jaga :D) nawet skuteczniej trzymają się kupy niż całkiem miło się prezentujące Norconie i Perfekty. O czym zresztą napisałem w przyklejonym wątku "zakupy na allegro".
Mi osobiście z orginału został korpus(nie cały bo ma doklejoną nową szynę pod lunetę), tłok i cylinder (oba polerowane przez wiele godzin z uporem godnym lepszej sprawy) i spust. Choć ten ostatni włąśnie się piłuje nowy.
Właśnie miałem telefon z domu, że kurier przywiózł coś "trochę" ciekawszego, ale i tak mam jeszcze w planie powiększanie skoku tłoka.
Aha na początku całość nazywała się B6, a co do celnosci to nawet nie chce mi się robić uczciwych testów bo i tak tylko połowa strzałow ląduje tam gdzie chcę (w wersji optymistycznej), przyczyną jest spust. Do jego ściągnięcia trzeba takiej siły że cała wiatrówka schodzi z linii strzału.
Mi osobiście z orginału został korpus(nie cały bo ma doklejoną nową szynę pod lunetę), tłok i cylinder (oba polerowane przez wiele godzin z uporem godnym lepszej sprawy) i spust. Choć ten ostatni włąśnie się piłuje nowy.
Właśnie miałem telefon z domu, że kurier przywiózł coś "trochę" ciekawszego, ale i tak mam jeszcze w planie powiększanie skoku tłoka.
Aha na początku całość nazywała się B6, a co do celnosci to nawet nie chce mi się robić uczciwych testów bo i tak tylko połowa strzałow ląduje tam gdzie chcę (w wersji optymistycznej), przyczyną jest spust. Do jego ściągnięcia trzeba takiej siły że cała wiatrówka schodzi z linii strzału.
TX200 z błędnym napędem + Tasco Varmint 6-24 z wyrwaną wieżą
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 lipca 2004, 00:57
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Jeśli chodzi o spust to rzeczywiście pianiście nie polecam . Można twierdzić że żle jest tez wyprofilowany (jakby zmienić profil tak żeby punkt nacisku palca byl niżej byłoby pewnie dużo lepiej). Tak czy inaczej nie przesadzajmy że nie da się z tego celnie strzelać bo się da.
Ps. Jak mawiał wieszcz: "strzelać tak jak pić - trzeba umić" .
Ps. Jak mawiał wieszcz: "strzelać tak jak pić - trzeba umić" .
- voydac
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 102
- Rejestracja: 05 maja 2004, 14:14
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Może źle to określiłem, bo masz rację że się da.
Ale zamiast na celowniu musisz się koncentrować na właściwym ściąganiu spustu, można tak strzelać całkiem celnie, ale przyjemność z tego strzelania żadna .
Co do celności to mi się udawało całkiem skutecznie ostrzeliwać na 50m puszki od browara (lufa od slavki 23cm).
Borowiec pisze o butelce - ale np. PET a "półlitrówka" to trochę się różnią wielkością
Ale zamiast na celowniu musisz się koncentrować na właściwym ściąganiu spustu, można tak strzelać całkiem celnie, ale przyjemność z tego strzelania żadna .
Co do celności to mi się udawało całkiem skutecznie ostrzeliwać na 50m puszki od browara (lufa od slavki 23cm).
Borowiec pisze o butelce - ale np. PET a "półlitrówka" to trochę się różnią wielkością
TX200 z błędnym napędem + Tasco Varmint 6-24 z wyrwaną wieżą
- kinemax
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 917
- Rejestracja: 08 grudnia 2002, 19:55
- Tematy: 32
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Uzupełnię - jeszcze przed przeróbką, z gładką lufą, nie wstydziłem się umieszczać wyników z mojego "kałacha" w lidze GL - uzyskiwałem rezultaty w granicach 140-150 na 200 do standartowej tarczy KP10 na 10m. Teraz strzelają z niej głównie moje dzieci, ale jak ją dziś sprawdzałem, to na 18m ze stabilnej pozycji łatwo się w 2 cm zmieścić.
Myślę, że jako rekreacyjny karabinek do puszek jest to całkiem fajny sprzęt, chociaż pewnie nie każdy egzemplarz
No i faktycznie można się nim bawić w tuning dowoli i nie szkoda...
Myślę, że jako rekreacyjny karabinek do puszek jest to całkiem fajny sprzęt, chociaż pewnie nie każdy egzemplarz
No i faktycznie można się nim bawić w tuning dowoli i nie szkoda...
Rzeczy są względne; stąd jeśli mówię coś z pewnością, ukazuję swoją głupotę.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 lipca 2004, 00:57
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Borowiec pisze o butelce - ale np. PET a "półlitrówka" to trochę się różnią wielkością
... no a od wody brzozowej jeszcze mniejsza :D , dokladnie to napisalem ze butelka taka to nie sztuka na 50m (skromnie czy nieskromnie ocencie Panowie sami, nie bedziemy sie tu licytowac, puszke od piwa tez trafiam z 50 -to podstawowy rodzaj celu na ta odleglosc -łatwo przybic do slupka :lol: ). Zona się ciagle klamerek nie moze doliczyc (to tak dla zabawy z okna ok. 15m). Dwa razy w zyciu pokusilo mnie zeby przycelowac do pticy i obiecalem ze wiecej nie bede :oops: (odległosc raz 25 a drugi 40m -zaluje nie spodziewałem sie :twisted: ). Jesli b4 są choc troche powtarzalne to ja polecam, za 250zł radochi po pachi (przy cenie sklepowej 380 to juz mozna sie zastanowic). I zapewniam ze nie polecam dlatego ze tanie. aaaa..... szczerbinka w mojej tez wymagala usztywnienia bo kolebala sie na wszystkie strony ale teraz jest ok (trzeba bylo zacisnac). Jak wyzej przedstawione przyklady kogos przekonaly to bardzo prosze osobiscie jestem zadowolony.
ps. Jakby ktos mial watpliwosci: lunety nie uzywam, strzelam stojac (takie zboczenie).
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 42
- Rejestracja: 16 sierpnia 2004, 17:16
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Roczyny
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Polacy zanim coś kupią nie patrzą na wykonanie produktu tylko na jego cenę jest prawdą że żyjemy w biednym kraju w którym ciężko się konkretnie dorobić jadąc cały czas prawą stroną drogi jaką jest życie .Ale na boga przemyślcie taki wydatek jak chinka na forum i innych stronach aż bębnią że to badziewie a wy nic nie wyciągacie wniosków talej kupujecie to gówno kierując się ceną i niepohamowaną chęcią jak najszybszego zestrzelenia kilku kotów na ulicy to do niczego nie prowadzi.