Dyskusja o Rekordach Polski
Moderator: Moderatorzy CP
- tadeusz45
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 728
- Rejestracja: 24 listopada 2007, 14:57
- Tematy: 0
- Lokalizacja: warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wydaje mi się że koledzy nie rozumieją słowa " otwarte" w języku używanym w sporcie "open". Według teorii sprzyjającej PZSS to w Wembledonie mogli by startować jedynie posiadacze licencji angielskiej. to wszystko nie tak koledzy. Jeżeli PZSS wysyła swojego przedstawiciela (który bierze pieniądze) to jej psie prawo wyniki uznać i wynik rekordowy ma być rekordem. Takie zgadzanie się na warunki nie zawsze zgodne z logiką ma swoją nazwę. Strzelam kilka lat i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu o bezsensie posiadania licencji. Zgodnie z prawem do zezwolenia nie jest niezbędna natomiast jest żródłem dochodu PZSS.
- marekp
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 7306
- Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
- Tematy: 294
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy CP
Ja mowie o tym, ze moge lubic jezdzic samochodem. I do tego jest mi potrzebne prawo jazdy. Ale zeby sie scigac np. na rajdach ( Fotmule 1 nie wspomne) jest mi niezbedna licencja. Bez tego nie zostane dopuszczony do rajdu. Sa owszem rajdy amatorow ale ich wynik nie doda sie do wyniku o Mistrzostwo Polski czy czegokolwiek. Wiec trzeba podjac decyzje. Jestem amatorem i sobie strzelam. Ale nikt nie uzna moich rekordow. Choc moge miec uznanie jako dobry strzelec. Chce byc zawodnikiem - musze miec licencje. Chce jechac na Mistrzostwa Swiata - musze byc w PZSS. Do tej pory tak bylo ze "odpuscili" nie jak komunisci calkiem. I wpisywali na liste zawodnikow nie bedacych czlonkami PZSS. Co zrodzilo przekonanie ze naleza sie im jakies pieniadze. Daj palec - ja pociagne. Dla porzadku. Sam jestem takim bezlicencyjnym zawodnikiem ktory byl prawem kaduka wpisywany na liste. Sam powodowalek to, zeby MLAIC przyjal PZSS w grono swoich czlonkow. I wydawalo mi ze ze tak ma byc. Ktos moze pojechac to niech jedzie. Ale krowa tylko zdania nie zmienia. Widzac podejscie wiekszosci z nas uwazam ze powinno byc w zgodzie z przepisami. Na zawody jada zawodnicy z licencjami. Byc moze po spelnieniu minimum jakiegos. I na liste wyznacza zawodnikow PZSS zgodnie z regulaminem MLAIC. Wiec nie komunistyczny. Bo tacy spadochroniarze jak ja psuja tylko porzadek ustalony. Co z tego ze presji ulegli i mnie tez wpisali? Tak nie powinni postapic. Wtedy bym im od komuchow wymyslal :-) , Ale uwazam ze albo sie jest strzelcem amatorem albo zawodnikiem. I rekordy PZSS sa dla zawodnikow. Mimo ze byc moze gorzej strzelaja od amatorow. Ja tez w tenisa takiego Nadala bym rozniosl w proch i pyl :-). To latwe. Tak sie staje i rakieta wywija.
MarekP
PS. Rakiete w razie czego szwagier mi pozyczy jakbym mial "roznosic"
MarekP
PS. Rakiete w razie czego szwagier mi pozyczy jakbym mial "roznosic"
- hubertus
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 840
- Rejestracja: 06 czerwca 2005, 00:56
- Tematy: 104
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wyjazd na Mistrzostwa Świata/Europy nie ma nic wspólnego z eliminacjami, jedzie ten kto chce i kogo na to stać.
PZSS traktuje strzelców CP jako grupkę niegroźnych zapaleńców, nie mających nic wspólnego z strzelectwem wyczynowym, najprościej mówiąc – jak chcą to niech się bawią.
I nie ma się co dziwić, ilość strzelających (tych z licencjami) stawia nas na marginesie strzelectwa.
Gdyby MP przeprowadzić ściśle wg regulaminów PZSS, to by się po prostu nie odbyły, a gdyby nawet, to na pewno nie były by miarodajne
I na koniec, im mniej PZSS w CP tym lepiej i zdrowiej dla wszystkich.
PZSS traktuje strzelców CP jako grupkę niegroźnych zapaleńców, nie mających nic wspólnego z strzelectwem wyczynowym, najprościej mówiąc – jak chcą to niech się bawią.
I nie ma się co dziwić, ilość strzelających (tych z licencjami) stawia nas na marginesie strzelectwa.
Gdyby MP przeprowadzić ściśle wg regulaminów PZSS, to by się po prostu nie odbyły, a gdyby nawet, to na pewno nie były by miarodajne
I na koniec, im mniej PZSS w CP tym lepiej i zdrowiej dla wszystkich.
Nulla servitus turpior est quam voluntaria
pozdrawiam
hubertus
pozdrawiam
hubertus
- marekp
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 7306
- Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
- Tematy: 294
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy CP
A ja nikogo nie bronie. Chce tylko zeby sie zdecydowac. Jesli rekord to w swietle prawa obowiazujacego (niewazene jakie to prawoa - moze byc durne ale prawo - parafrazujac maksyme lacinska) tylko PZSS je zatwierdza. I teraz sa dwie drogi. Staje sie zawodnikiem z licencja i sie domagam swoich praw albo jestem zawodnikiem rekreacyjnym. To moj rekord moze byc zapamietany w glowach kolegow co jest zapewne wazniejsze niz formalne zapisanie. Mnie chodzi o to, ze skoro nie nalezymy do PZSS to nie mozemy sie od nich niczego domagac. Poza tym ze jako podatnicy - ale to zawiazek dosc odlegly. Od kilku postow mowie ze ustawa o sporcie jest zla. I jakos nikt nie chce mnie zrozumiec. Zawsze PZSS wraca. To jest nieistotne. Wazne ze jest do du** ustawa o sporcie. A to ze dziewczyna zrezygnowala z PZPN ? Coz. Rozumiem ja. Ja nie rezygnuje z PZSS bo nie naleze. Choc moze bylo bledem zapisanie nas do MLAIC. Tylko jaka jeszcze jest federacja inna?
Jestesmy w ilosci oszalamiajacej z 50 osob na cala Polske strzelajch z czarnego prochu. Co mozemy zrobic?
MarekP
Jestesmy w ilosci oszalamiajacej z 50 osob na cala Polske strzelajch z czarnego prochu. Co mozemy zrobic?
MarekP
- Zinngiesser
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1768
- Rejestracja: 09 sierpnia 2006, 15:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Ciechanów / Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- hubertus
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 840
- Rejestracja: 06 czerwca 2005, 00:56
- Tematy: 104
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Tu nie chodzi o to żeby się pokłócić, tyko odżywa stara dyskusja po co komu do szczęścia PZSS,
Jak rozumiem PZSS to "ludzki Pan" bo zapłacił startowe za reprezentację, (przynajmniej za tych z licencjami), i bardzo dobrze, specjalnie co prawda się nie wysilił, ale dobre i to.
Z drugiej strony PZZS jest potrzebny do reprezentowania Polski w ISSF'ie, bo tylko jedna federacja w danym kraju może należeć do ISSF.
A tak na marginesie – wyrobienie licencji to koszt ok. 2000 PLN, w zależności od lokalizacji.
Składa się na to:
Przynależność klubowa – w Warszawie +- 400 PLN wpisowe + 350 składka roczna, następnie Patent strzelecki 400 PLN – kurs + 400 egzamin. I upragniona licencja, mały pikuś 60 PLN za rok.
Potem obowiązkowe starty – co najmniej 4 w wiodącej konkurencji i po 2 w pozostałych (pistolet, karabin, strzelba). A jak nie startujesz, to po licencji, a żeby odnowić – znowu egzamin na patent
Jak rozumiem PZSS to "ludzki Pan" bo zapłacił startowe za reprezentację, (przynajmniej za tych z licencjami), i bardzo dobrze, specjalnie co prawda się nie wysilił, ale dobre i to.
Z drugiej strony PZZS jest potrzebny do reprezentowania Polski w ISSF'ie, bo tylko jedna federacja w danym kraju może należeć do ISSF.
A tak na marginesie – wyrobienie licencji to koszt ok. 2000 PLN, w zależności od lokalizacji.
Składa się na to:
Przynależność klubowa – w Warszawie +- 400 PLN wpisowe + 350 składka roczna, następnie Patent strzelecki 400 PLN – kurs + 400 egzamin. I upragniona licencja, mały pikuś 60 PLN za rok.
Potem obowiązkowe starty – co najmniej 4 w wiodącej konkurencji i po 2 w pozostałych (pistolet, karabin, strzelba). A jak nie startujesz, to po licencji, a żeby odnowić – znowu egzamin na patent
Nulla servitus turpior est quam voluntaria
pozdrawiam
hubertus
pozdrawiam
hubertus
- marekp
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 7306
- Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
- Tematy: 294
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 666
- Rejestracja: 11 lutego 2005, 07:12
- Tematy: 18
- Lokalizacja: Zabrze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Przeczytałem dokładnie wszystkie wypowiedzi, jestem skłonny zrozumieć argumentację Marka, jak najbardziej dura lex sed lex, aczkolwiek ja bym to raczej stosował do np podatków, a nie do haraczy.
Jedno tylko małe pytanie na koniec, jaki jest cel obecności i oczywiście płacenia delegatowi PZSS, sędziom skoro wyniki i tak są w rezultacie nieoficjalne?
I tu patrz topic Koszty startowego.....
Jedno tylko małe pytanie na koniec, jaki jest cel obecności i oczywiście płacenia delegatowi PZSS, sędziom skoro wyniki i tak są w rezultacie nieoficjalne?
I tu patrz topic Koszty startowego.....
- sas88
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 5761
- Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
- Tematy: 58
- Lokalizacja: środek Polski
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Jest jeszcze coś.
Otóż wystrzelenie rekordowego wyniku na zawodach rangi MP, PP czy Grand Prix jest warunkiem koniecznym, ale nie jedynym.
Aby rekord został uznany, musi jeszcze zostać zatwierdzony przez ciało zwane Kolegium Sędziów PZSS.
Składa sie ono z przewodniczącego i 4 członków i, aby dany wynik stał sie rekordem, musi być przez nich "klepnięty".
To, być moze, jest przyczyna, że naszych wyników na stronach PZSS ni ma.
Otóż wystrzelenie rekordowego wyniku na zawodach rangi MP, PP czy Grand Prix jest warunkiem koniecznym, ale nie jedynym.
Aby rekord został uznany, musi jeszcze zostać zatwierdzony przez ciało zwane Kolegium Sędziów PZSS.
Składa sie ono z przewodniczącego i 4 członków i, aby dany wynik stał sie rekordem, musi być przez nich "klepnięty".
To, być moze, jest przyczyna, że naszych wyników na stronach PZSS ni ma.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
- niebieski
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 659
- Rejestracja: 29 lipca 2009, 22:58
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Chorzów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Chyba tylko po to, aby ci nieliczni co licencje i pozwolenia posiadają, mogli zaliczyć wymaganą ilość startów, aby tej licencji(a w rezultacie i pozwolenia) nie stracić.Jędrek_10 pisze:Jedno tylko małe pytanie na koniec, jaki jest cel obecności i oczywiście płacenia delegatowi PZSS, sędziom skoro wyniki i tak są w rezultacie nieoficjalne?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 666
- Rejestracja: 11 lutego 2005, 07:12
- Tematy: 18
- Lokalizacja: Zabrze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Czyli kolejny przejaw przemyślanej polityki Polskiego Związku Sciągania Szmalu (PZSS).niebieski pisze:Chyba tylko po to, aby ci nieliczni co licencje i pozwolenia posiadają, mogli zaliczyć wymaganą ilość startów, aby tej licencji(a w rezultacie i pozwolenia) nie stracić.Jędrek_10 pisze:Jedno tylko małe pytanie na koniec, jaki jest cel obecności i oczywiście płacenia delegatowi PZSS, sędziom skoro wyniki i tak są w rezultacie nieoficjalne?
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10181
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Jest zła dla Nas, to prawda.marekp pisze:(...)Od kilku postow mowie ze ustawa o sporcie jest zla. I jakos nikt nie chce mnie zrozumiec. Zawsze PZSS wraca. To jest nieistotne. Wazne ze jest do du** ustawa o sporcie.
Odciąć tę pępowinę.marekp pisze: Jestesmy w ilosci oszalamiajacej z 50 osob na cala Polske strzelajch z czarnego prochu. Co mozemy zrobic?
MarekP
Założyć nowy Polski Związek Strzelectwa Historycznego. Lub przekształcić w niego PSSH.
Tylko ceny żeby były niższe.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10181
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
"Zasugerowałem" się art.7 owej ustawy.
Tak jako ciekawostke przypomne że są po dwa Polskie Związki:
-hokeja
-karate
-judo
-łyżwiarskie i może jeszcze jakieś inne.
Czyli można utworzyć "inny" strzelecki odłączając się od tego który na siłę przygarnął CP w Polsce. Bo PZSS innymi dyscyplinami niż olimpijskie mało się interesuje.
To my nie domy se rady?
Tak jako ciekawostke przypomne że są po dwa Polskie Związki:
-hokeja
-karate
-judo
-łyżwiarskie i może jeszcze jakieś inne.
Czyli można utworzyć "inny" strzelecki odłączając się od tego który na siłę przygarnął CP w Polsce. Bo PZSS innymi dyscyplinami niż olimpijskie mało się interesuje.
Polski Związek Warcabowy sobie z tym jakoś poradził, a nie jest to dyscyplina olimpijska.Willie357 pisze:Czytałeś ustawę?polecam lekture art11ust4
To my nie domy se rady?
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.