Podam jako przyklad. Mistrzostwa Francji. Jade i wygrywam. Ale nie zostane Mistrzem Francji bo nie mam obywatelstwa ani nie spelniam innych warunkow. Wiec moge dostac puchar. Dyplom moze i nagrody. Ale mistrzem zostanie Francuz
Nie najlepszy przykład.
Mistrzostwa Francji w rzutkach maja charakter międzynarodowy i otwarty.
W zeszłym roku wicemistrzem w skeecie został zawodnik z Kataru, niejaki Nasser Saleh Al-Attiyah 9Pózniejszy brązowy medalista igrzysk w Londynie.
Czyli mozesz, Marku zostać mistrzem Francji.
Ostatnio zmieniony 02 lipca 2013, 12:30 przez sas88, łącznie zmieniany 1 raz.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Ale nie zostal Mistrzem Francji. O tym pisze. Co mowi ustawa o sporcie? Kto moze zostac Mistrzem Polski? Jest tam kilka punktow. Co nie oznacza ze jak sa mistrzostwa otwarte to nie moze startowac.
Dobrze. Przejrzyj regulaminy. Moze startowac ale tytulu Mistrza Polski nie dostanie ktos kto nie ma obywatelstwa mieszka itp. itd. Moze nawet wygrac. A jak byl drugi to by zostal wicemistrzem Francji. O tym mowie. Kto moze dostac tytul Mistrza Polski.
MarekP
Zreszta nie o to idzie ale o to, ze sa okreslone zawody kiedy rekord Polski moze byc uznany i to wszystko. A te zawody nie byly takimi. Zatem proponyje wprowadzenie pojecia nieoficjalny rekord Polski. I tym samym zostaly takie rekordy ustanowione - zawody byly prowadzone zgodnie z zasadami byl przedstwiciel PZSS. Ale nie byl to puchar czy mistrzostwa. Tym samym nie moze to byc oficjalny rekord bo takie sa przepisy
marekp pisze:Zatem proponyje wprowadzenie pojecia nieoficjalny rekord Polski. I tym samym zostaly takie rekordy ustanowione - zawody byly prowadzone zgodnie z zasadami byl przedstwiciel PZSS. Ale nie byl to puchar czy mistrzostwa. Tym samym nie moze to byc oficjalny rekord bo takie sa przepisy
PZSS - ewentualnie tak, zwiazku wojewodzkiego - absolutnie nie.
Ale generalnie po prostu by bylo lepiej, aby PZSS wywiazal sie z umowy i po prostu zaczal uznawac rekordy Polski na zawodach rozgrywanych wg jego wlasnych przepisow oraz z jego przedstawicielem. To tylko jedne MP w roku, a gdyby ozyl PP, to maksymalnie dodatkowo 5 imprez w roku. Tloku zatem nie ma.
Nie zapomniaj ze taki rekord wiaze sie z gratyfikacja. To ustawa o sporcie. Kto ja ma dostac? Nie chce wracac do tematu licencji. Jesli nie jestem czlonkie PZSS to nie mozna uznac mojego rekordu przez PZSS!!! A nie jetesm czlonkiem. To wszystko wymaga wiekszych porzadkow niz by sie moglo wydawac. Nic nie jest proste. Nie miescimy sie w zadne ramy i stad problemy i konflikty.
Wszystko to wiem, i Ty takze wiesz, i wielu innych Kolegow rowniez wie. Ale czy cos z tej wiedzy konstruktywnego dla strzelectwa CP w Polsce wynika? Ryba jest juz calkiem zepsuta, a nie dopiero psuje sie.
Za skomplikowane to dla mnie, może mnie oświecicie gdzie mogę oficjalnie przeczytać że tylko na MP i PP ? I drugie pytanie kto i z kim to ustalił.
Jak dla mnie to tak samo jakby ustalić że rekordy liczą się tylko wpiątek o 23.37 pod warunkiem że strzelone w Pcimiu dolnym.
Dobrze. Przejrzyj regulaminy. Moze startowac ale tytulu Mistrza Polski nie dostanie ktos kto nie ma obywatelstwa mieszka itp. itd.
Oto fragment relacji z IPSC Polish Open Parzęczew 12-13.09.2009 :
Międzynarodowym Mistrzem Polski w klasie Open został Pedersen Frantz z Danii, w klasie Standard Birkjaer Ulrik z Danii a w klasie Fabrycznej Ivaskevicius Saulius z Litwy.
Jak widac sami polscy obywatele, krew z krwi, kość z kości.
Zwłaszcza ten Ulrik jakoś brzmi znajomo.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Dzięki Paweł, ale z tego co wyczytałem, jednak miałem rację -to PZSS podał takie super reguły, i ja jako człowiek wolny i nienależący do żadnej bandy mogę je mieć w....
Moja awersja do konieczności należenia do jedynie słusznych organizacji liczy już sobie dobre 30 lat i skoro wtedy nie dałem się skusić perspektywą lepszej jenostki wojskowej po studiach, a potem mieszkania i nawet awansu, to tym bardziej dziś nie mam zamiaru.
Rekordy mi nie grożą, najwyżej będę strzelał rekreacyjnie( chyba że i to jedynie słusznej organizacji się nie spodoba - wtedy przejdę na szachy
Jeszcze raz gratulacje za nowe rekordy Polski dla Krzyśka i Marka, i wszystkich którzy je wystrzelali niezgodnie z regulaminem PZSS.
Zanim cos sie publicznie napisze, sugeruje wczesniej poznac sportowa nomenklature: Mistrzostwa Polski, to nie to samo co Miedzynarodowe Mistrzostwa Polski i to nie to samo co Otwarte Mistrzostwa Polski. Pod tymi nazwami nie kryje sie to samo.
Mialem nic juz nie mowic. Dlaczego rekordy sa uznawane tylko na niektorych zawodach? Dlatego ze nie moga byc uznane np. z terningu mimo ze zawodnik sadzi ze strzelal wedlug wszystkich zasad i na wlasciwej strzelnicy. I do tego jest absolutnie godny zaufania. To jednak nie uznamy takiego rekordu jako oficjalnego. Mozemy sie ucieszyc ze zawsze strzela 100/100. Zatem nie zawsze rekord moze byc uznany jako rekord Polski. A jakie zawody? Takie ktore maja najlepsza obsade sedziowska i np. zostaly zmierzone odleglosci do tarczy wysokosc umieszczenia tarcz wlasciwe tarcze i to nie tylo w sensie wielkosci (zdazaja sie inne wymiaty i wygladaja te tarcze na zupelnie dobre) ale rowniez koloru. Wlasciwa obsada sedziowska. No i rekord jest jakby "zawdowym" wynikiem wiazacym sie np. z gratyfikacja. Te gratyfikacje wyplaca PZSS wiec moze zadac zeby zawodnik byl licencjonowany i zeby zawody mialy ich certyfikat. Nie zadacie wyplaty gratyfikacji za to ze szybko ktos przeplynal 50m stylem dowolnym i mu sie wydaje ze to rekord Polski? Nie? No wlasnie. Tak samo jest ze strzelaniem. Podobnie mozna mnozyc Mistrzostwa Poski - tu jakis przymiotnik. Np. miedzynarodowe. Albo otwarte. Miedzynarodowe to takie ze nie wymaga sie np. obywatelstwa polskiego. A otwarte to takie gdzie kazdy moze przyjsc i strzelic. Ale ustawa o sporcie mowi kto moze byc Mistrzem Polski (bez przymiotnikow). I warto ten fragment przeczytac. I to nie jest przeciw komukolwiek. Mozna strzelac jak sie chce. Mozna zrobic liste (jest zreszta robiona) wynikow najlepszych i uznac je za rekord Polski. Ale dlaczego ma uznac to PZSS? Podasz jakis istotny powod? To ze wydelegowal przedstawicieli na prosbe klubu nie oznacza jeszcze ze uznal te zawody za swoje. Nawet jesli sa w kalendarzu. PZSS jest organizacja nieco skostniala. Ale przepisy sa takie nie inne i moim zdaniem nie moge mowic jednym tchem ze jestem wolnym czlowiekiem bede strzelal jak chce i zaraz potem podniesc lament ze nie uznano mi mojego rekordu w PZSS do ktorego nie naleze. Nie bronie PZSS. Nie ganie PZSS. Nie ganie osob strzelajacy rekreacyjnie. Bardzo cenie ludzi ktorzy to robia. Sam to robie. Cenie Bractwa Kurkowe bardzo. Ale nie moge zadac zeby PZSS zajal sie mna moimi rekordami i wyplatami premii w momencie kiedy nie jestem czlonkiem PZSS nawet! Jasniej nie umiem tego powiedziec. Ciesze sie z nowych rekordow Poski Marka i Krzysztofa. Naprawde! Mimo ze nie zostana zapisane na "niechlubnych" stronach PZSS.
Tak to już jest że rekordy biją jedynie licencjonowani sportowcy
PZSS to relikt komuny w całej rozciągłości, łącznie z towarzyszami zasiadającymi we władzach.
W końcu gdzieś starzy towarzysze "pracować" muszą, nie jest to wyłącznie problem strzelectwa, to działa niestety w każdym związku sportowym.
Sama idea licencji nie jest zła, problem tkwi w formie jak to "licencjonowanie" się odbywa i ile kosztuje.
Nulla servitus turpior est quam voluntaria
pozdrawiam
hubertus
Licencja i PZSS maja niewiele ze soba wspolnego. Ustawa o sporcie i zwiazkach sportowych to reguluje. Nie tylko strzelanie ale tez kazdy inny zwiazek.
MarekP
Jeszcze jest jedna niesprawiedliwosc. Np. najlepiej na swiecie gram w tenisa. I nie chca mnie dopuscic do gry o wielkiego szlema! Ba! Nawet do kwalifikacji. Chyba to relikt komuny byc musi.