Demontaż , montaż i modyfikacje ProSport 'a

[woli]

Też jestem ciekawy jak będzie u Ciebie z trwałością tego zestawy. Zestaw mojego pomysłu w którym wykorzystałem długą sprężynę od HW (ze starych dostaw) wytrzymał prawie 4 sezony. Niestety po założeniu nowej sprężyny zaledwie jeden. Sprężyna była też od HW (podobno też ze starych dostaw) ale wyginała się we wszystkie strony i energia zaczęła dosyć szybko spadać.

[Darek22]

Jak miałem pro sporta robiłem różne obciążniki tłoka ,lekkie z tworzywa i cięższe z mosiądzu ,ale wróciłem do oryginału ,jakoś gorzej mi się strzelało, celność spadła , nie mogłem wyczuć karabinka ,z oryginalnym ciężarkiem było łatwiej ,było łupnięcie i wszystko , z lekkim cykl strzału szybki i przyjemny ale chyba jakiś wibracji dostawał że nie tak celnie strzelałem .

[lorak]

Dołączam się do tematu z małą modyfikacją dźwigni naciągu w AA PS.
Każdy kto miał lub ma tę wiatrówkę, zapewne spotkał się z problemem luzującej się dźwigni pośredniej i wyrabianiu otworu w aluminiowej dźwigni naciągu. Fabrycznie, łożyska widoczne na zdjęciu poniżej, są wprasowane na sztywno w dźwignię i nie powinny się ruszać bo wiadomo że szybko się wytrze miękkie aluminium. Jeżeli jeszcze nas to nie spotkało, to można takiemu zjawisku częściowo zapobiec i bardzo mocno wydłużyć radość z użytkowania Pro Sporta.
Dokonałem pomiarów części z sobą współpracujących i kontroli funkcjonowania "na sucho" i doszedłem do wniosku, że inaczej niż się dzieje źle z dźwignią, być nie może . Logiczne wydało mi się, że coś trzeba z tym fantem zrobić i zrobiłem. Krótka dźwigienka pośrednia wchodziła bardzo ciasno między łożyska i powodowała duże tarcie, które było odczuwane podczas naciągania karabinka. Dopasowałem więc części do siebie z wykorzystaniem drobnego pilnika i wypolerowałem powierzchnie które zaznaczyłem na zdjęciu. Dźwigienka została oczywiście nasmarowana i umieszczona na swoim miejscu, co zaowocowało piękną pracą elementów współpracujących. Moja, najnowsza wersja karabinka ma jeszcze wkręcany brok (śrubka) od czoła dźwigienki pośredniej, unieruchamia to bolec ("rowek"), powodując obracanie się bolca tylko w łożyskach, a wypolerowane powierzchnie delikatnie stabilizują dźwigienkę w gnieździe aluminiowego ramienia naciągu . Nie wiem jak długo to będzie pracowało bo nie strzelam z AA PS, ale jestem przekonany że podczas przeglądów, wymiana smaru w tym miejscu i będzie to hulać tak jak tego oczekujemy .
Inna sytuacja gdy doszło do rozbicia otworów. Proponuję pozbyć się łożysk, przewiercić na wiertarce kolumnowej osiowo większy otwór i dotoczyć nowe spasowane łożyska, dać nowy bolec, odpowiednio dopasować elementy tak jak pisałem wyżej i cieszyć się z naszego karabinka dalej ... . Nie muszę przypominać, że takie modernizacje i naprawy robi zapewne kolega HOGAN, którego serdecznie pozdrawiam ...
Powodzenia przy pracach.

[arsen88]

Dołączam się do tematu z małą modyfikacją dźwigni naciągu w AA PS.
Każdy kto miał lub ma tę wiatrówkę, zapewne spotkał się z problemem luzującej się dźwigni pośredniej i wyrabianiu otworu w aluminiowej dźwigni naciągu. Fabrycznie, łożyska widoczne na zdjęciu poniżej, są wprasowane na sztywno w dźwignię i nie powinny się ruszać bo wiadomo że szybko się wytrze miękkie aluminium. Jeżeli jeszcze nas to nie spotkało, to można takiemu zjawisku częściowo zapobiec i bardzo mocno wydłużyć radość z użytkowania Pro Sporta.
]

Dziś zrobiłem małą modyfikacje w moim PS tak jak na zdjęciach kolegi lorak stalowe łożyska wklejone mam teraz na loctite zielony 638 , wczesniej obracały się wyrabiając otwory (teraz mam nową dźwignie to wolałem je od razu wkleić tak jak ma być, piny na końcach które są włożyskach są wypolerowane tak że pin obraca sie łożysku a nie łożysko w aluminium.

Z tym pinem o mniejszej średnicy miałem problem bo był na taki wcisk że trzeba było to wycisnąć w imadle używając takich jak na zdjęciu przyżądów wcześniej przygotowanych ,
spowrotem już spasowane jak miało być wciskałem w imadle bez używania młotka i wchodziło bez problemu dobry sposób bo młotkiem można rozbić końce pina i będzie to samo.

Tak zrobiłem oba piny i teraz powinno to śmigać lata bez usterki dźwigni



Tu na zdjęciu stare podkładki są osobno które dopasowałem do pina i wkleiłem w dźwignie

[arsen88]

Wczoraj wymyśliłem żeby obkleić skórą na taśmie 2 stronnej rączkę dźwigni naciągu w moim PS teraz lepiej ręka leży i naciąga się lepiej. a i nie widać tego jak dźwignia się schowa. Jakbym robił drugi raz to zatkał bym ten otwór na końcu czymś , albo zakończył prościej.





No i sprawdziłem na chrono bramkowym beta jak pracuje nowy zestaw z konceptusa (bez podkładek) przestrzeliłem najpierw z 20 razy a potym mierzyłem .

Śrut exact 4,53 (0,547gram)

1. 242,5 m/s
2. 240,6 m/s
3. 243,4 m/s
4. 243,0 m/s
5. 244,6 m/s
6. 244,0 m/s
7. 243,6 m/s
8. 244,8 m/s
9. 245,2 m/s
10. 245,1 m/s

max 245,2
min 240,6

czyli +/- 2,3 m/s odchyłki to chyba całkiem nieźle

ciekawe jak z tą trwałością ,

[lorak]

Mojego AA PS miałem tak zrobionego w środku, że przy teście 10szt JSB 4.52 prosto z puszki dawał mi równo 243-245m/s. Były też serie że trzymało cały czas 245m/s przez kilka śrutów, naprawdę byłem w szoku. Zestaw od Hogana plus moje polerki i kilka detali, pedantycznie zrobionych . Gdyby AA PS miał lewą osadę zostałby u mnie. Dożywocie jednak ma HW97KT totalnie poprawione, naciąg 40% lżejszy od AA PS i tak samo piekielnie stabilny i celny.

Myślę że możesz jeszcze troszkę poczekać nim się sprężyna ułoży i jeszcze raz pomierzyć. Ta rozbieżność 5m/s nie będzie widoczna w przypadku sprężynówki na tarczy do 40m, wiec spoko jest . Zawsze mam świadomość że można lepiej i dążę do dostrojenia karabinka na max-a, nie strzelam dużo ale sprzęt musi być dopasowany.

Pozdrawiam.

[jawor13]

Odgrzewam schabowego. Jako iż stałem się posiadaczem AA PS od 2 tyg. i trzeba go rozebrać i przesmarować szukałem info na temat rozbiórki. Podobno był wcześniej u Hogana. Zamówiłem combro cb-625 Mk4 od kolegi z forum i przestrzelam przed z ciekawości jakie Vo. Wczoraj przesmarowałem mojego pierwszego króliczka po raz pierwszy i brak diesla wszystko ok.
Znalazłem filmik może komuś tak jak mi pomoże. Zauważyłem parę błędów głownie przy smarowaniu (tak myślę po przeczytaniu wielu postów na forum). Jednak montaż i demontaż widać dobrze.

Pozdrawiam

[janekk4501]

Witam. Głupio mi pytać, ale zapytam
Mianowicie chodzi mi o pierwszy stopień spustu jak naciągnięty i odbezpieczony jest prosport- czy koledzy mają w swoim taki luźny,nie ma sprężytości.(lata swobodnie jak ruszam palcem) Chodzi mi o odcinek a-b. http://www.airguns.pl/warsztat-budowa-r ... ustu-tx200 (pierwszy rysunek)
Rozregulowałem sobie spust i za piernika nie mogę ustawić pod "siebie" i nie wiem już czy tak ma być, albo czy można ustawić leciutką sprężystość tego odcinka drogi spustu. Czytałem kilka instruktaży i tu na forum i i na innych i już zgłupiałem. Chcę ustawić pierwszy stopień, a potem leciutko opór i strzał.
Ale żeby ten pierwszy stopień miał lekką sprężystość,że jak dotknę go powiedzmy te 3mm to ma się wrócić do poprzedniej pozycji. Tyle się dziś o-ustawiałem , pół paczki śrutu poszło,a i tak nie ustawiłem po swojemu. Niby prosta operacja,pamiętam że dawniej w tx ustawiłem bez problemu, a teraz za diabli nie ustawię
A rozregulowałem przez to że zdarzyło mi się wcześniej kilka samostrzałów.
Jak kupiłem, było ok.Potem gdzieś zrobił się czulszy.I w końcu zaczęły się samostrzały.
No to zacząłem się bawić imbusikiem,i w końcu zapomniałem czy jest ta sprężystość na pierwszym stopniu czy nie. Wiem że trzeba klejem czy lakierem do paznokci przykleić gwinty śrubek w spuście.
Dziękuję za odpowiedź z góry

[Krzysztof S]

Po zdjęciu osłony spustu będziesz miał dostęp do śruby regulującej jego twardość. ta śruba musi być podklejona. Tych w języku spustowym raczej nie podklejaj.
Zwiększ twardość spustu a uzyskasz sprężystość pierwszego stopnia.

[janekk4501]

To że uzyskam sprężystość tą śrubką to wiem, no ale będzie znów za twardy(jak dla mnie)
Dzięki za odpowiedź
Będę kombinował żeby inaczej to zrobić, może mi się uda jakoś

[hogan]

Janku, siadła sprężynka twardości pierwszego stopnia, to niestety częsty przypadek, bo są kiepskie.
Na próbę, odkręć regulację pierwszego stopnia - śrubka w module na imbus, wyjmij tą sprężynkę i ją rozciągnij, jeżeli wszystko wróci do normy to już Wiesz co trza zrobić.

[janekk4501]

Dzięki Waldku .
Za chwilę pójdę w teren i zobaczę.

[janekk4501]

No i tak jak mówisz, trochę ją rozciągnąłem i udało mi się ustawić wreszcie po swojemu.
Czyli spust lekko sprężynuje na 1 stopniu i na 2 stopniu leciutki opór oraz "puf" (bo tylko taki po Waldku słychać strzał )

Ale nie na długo się nacieszyłem bo po kilkudziesięciu "puf-ach" to samo, spust na 1 stopniu lata sobie swobodnie.
Czyli skąd taką sprężynkę skombinować ?
Średnica 4mm i 7-8 mm długości i dość twarda (z długopisa nie będzie)?
A może Sprężynka spustu do wiatrówki Slavia 634 -może ktoś zna jej wymiary ?

[Beorn]

Odwiedż sklep metalowy ,może coś dobierzesz .

[witboj]

Czyli skąd taką sprężynkę skombinować ?

Jak masz na wzór to mogę się udać do fabryki sprężynek i zrobią z materiału, jaki chcesz. Tylko przy jednej sztuce będzie drogo ale jakby znalazło się więcej chętnych to wyjdą w rozsądnych cenach. Może być z drutu nierdzewki, z grubszego drutu itp.