kupił nie kupił obejrzeć można.
Jakby się potargować pewnie zeszli by z ceny. W sw pamięci jenocie za navy zeszli z 1500 do 1000 ale był w kalibrze 36 to nie kupiłem.

rmatysiak pisze:kupił nie kupił obejrzeć można.
Jakby się potargować pewnie zeszli by z ceny. W sw pamięci jenocie za navy zeszli z 1500 do 1000 ale był w kalibrze 36 to nie kupiłem.

Ostro zeszli i widać jak się to skończyło :p

Jak już wcześniej pisałem, na Piotrkowskiej broń można kupić - kapiszony również ponieważ cena dobra, ale kule czy kabura to ponad 100% przebitka - i da sie nawet coś urwać. W M1 chyba nic się nie wynegocjuje.

Może i tak. Ale ja uważam, ze jesli ktoś chce obejżec to i tak lepiej na strzelnicy. Tam przynajmniej nikt nie patrzy na ciebie jak na gościa , który tylko myśli jak uszkodzić broń. Sorki, za takie zachowanie, ale mam trochę złe doświadczenia z nówkami. Sprzedawcy niezbyt przychylnym okiem patrzą , kiedy poprosisz o rozłączenie lufy ze szkieletem, bo przeciez klin może być ciasno wbity i może sie zarysować, i kto to później kupi -tak mówili.

A to widzisz ja kupowałem właśnie na Piotrkowskiej i ugadałem się, że biorę rewolwer na dwa dni do sprawdzenia i w tym czasie mogę go bezproblemowo oddać. W domu na spokojnie korzystając z porad forumowych go przejrzałem i nie skorzystałem z możliwości zwrócenia.
Ostatnio oglądałem tam Walkera i Dragoona i nie pamiętam już w którym ale w jednym z nich kompletnie nie dało się odciągnąć kurka - nawet do bezpiecznej pozycji. Kiedy zwróciłem na to uwagę to moja uwaga została kompletnie zbyta. Ciekawe co by było gdybym chciał go kupić.

Jervon pisze:Ostro zeszli i widać jak się to skończyło :p

ale to było jak kończyli działalności

Kościesza pisze:thegenerat, czyżbyś zamierzał również dołączyć do zacnego grona rewolwerowców?

Rewolwerowcem juz bylem ale krotko. Jak beda jakies grosiki na hobby to dolacze spowrotem do zacnego grona

Kościesza pisze:

rmatysiak pisze:napisałem ze są i w jakich cenach.
Obejrzeć można, ja bym nie kupił w takich cenach bo mnie nie stać. Ale to nie znaczy ze kolegi nie stać

Ja też bym za tyle nie kupił Wolałbym niezłą używkę, tym bardziej , ze po wizycie na strzelnicy nówka tez stanie się używką

Taka kwota to też raczej nie dla mnie. Ale chciałbym mieć jednak dobrą replikę. Czyli pewnie Uberti... Mogłaby być i używana. Bylebym kurkiem w oko nie dostał . Ale tak na serio to martwią mnie te niedoskonałości nowych sztuk...

hipis, ja mam navy .36 uberti i navy .44 pieta. Nie zauważyłem wyższości UBERTI-ego , chociaż Marcin ma uberti .44 piękną sztukę. Tak wiec wszystko zależy od egzemplarza. I najlepiej jak już chyba nwielokrotnie czytałeś jesli chcesz sie przekonac, czy cie to kręci przyjdź na strzelnicę:)

Tak jest, przyjdź a postrzelać damy. Zobaczysz co i jak leży Ci w dłoni. Przekonasz się ile zabawy jest z ładowaniem naszych cudeniek. Opowiemy o czyszczeniu. Ubaw po pachy

Może faktycznie wpadnę. Zależy wszystko kiedy i w jakich godzinach urzędujecie

Zazwyczaj czwartki między 15 a 18. Tak jest strzelnica. W tym miesiącu ma być więcej spotkań również w soboty - na które liczę ponieważ środek tygodnia u mnie słabo się nadaję - i niedziele. Wszystko do wyczytania w odpowiednim dziale forum.

W końcu miałem Navy w dłoni. Kawał armaty . To był .36. Nie wiem czy nie fajniejszy byłby .44. Z czego strzelał Clint ?

z magnum

Hehe. Ale to był jego praprawnuk . Clint to nawet z olbrzymiego harpuna strzelał

Navy jest malutki. Dragoon lepiej leży w dłoni a Walker to armata
Ja posiadam Navy .44 jak się umówimy to chętnie dam postrzelać.