Kącik niewiernego Tomasza
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13 czerwca 2006, 02:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Błonie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
@Wilson Fisk - Rozmawiasz z ludżmi, którzy mieli w rękach i strzelali zarówno z liderów, jak i z prawdziwych wiatrówek, o ostrej nie wspominając.
Mamy pojęcie, co można zrobić, a czego się nie da z konkretnego modelu. Owszem - możesz być zadowolony z posiadanego sprzętu, na tej samej zasadzie, co zadowolony jest posiadacz "malucha". Lepiej źle jechać jak dobrze iść
Ale jak próbujesz udowadniać, że "maluch" niczym nie ustępuje osiągami Subaru Impreza, to przestaje być rozmowa dorosłych, odpowiedzialnych ludzi.
Urządzenie, z którego strzelasz, jest jedynie emulatorem wiatrówki, i to nędznym emulatorem. Nie miałeś w rękach prawdziwej wiatrówki, więc po prostu nie masz porównania.
W "wędkarskie" opowieści z cyklu "taaaka ryba" uwierzy tylko ten, co nigdy ryb nie łowił. Podobnie w światku strzeleckim - są tu ludzie, którzy z wiatrówki o E0 podobnej do lidera trafili by powtarzalnie w puszkę na 70 metrze. Ale z wiatrówki, a nie z nędznego emulatora. I potrzebne są idealne warunki do strzelania.
Nawet, gdyby małym, żółtym rączkom udało się zrobić w miarę dobrą lufę, to nadal pozostaje nędzny i całkowicie niepowtarzalny spust.
Pozostaje potężny i również niepowtarzalny kopniak. Uwierzę w te puszki na 30 metrze - to jest jeszcze w miarę prawdopodobne. Uwierzę, że czasem trafisz w puszkę na 50 metrów. Choć też wolałbym to zobaczyć na własne oczy.
Na 70 metrów z Lidera nie trafisz za każdym razem w kartkę A4.
Mamy pojęcie, co można zrobić, a czego się nie da z konkretnego modelu. Owszem - możesz być zadowolony z posiadanego sprzętu, na tej samej zasadzie, co zadowolony jest posiadacz "malucha". Lepiej źle jechać jak dobrze iść
Ale jak próbujesz udowadniać, że "maluch" niczym nie ustępuje osiągami Subaru Impreza, to przestaje być rozmowa dorosłych, odpowiedzialnych ludzi.
Urządzenie, z którego strzelasz, jest jedynie emulatorem wiatrówki, i to nędznym emulatorem. Nie miałeś w rękach prawdziwej wiatrówki, więc po prostu nie masz porównania.
W "wędkarskie" opowieści z cyklu "taaaka ryba" uwierzy tylko ten, co nigdy ryb nie łowił. Podobnie w światku strzeleckim - są tu ludzie, którzy z wiatrówki o E0 podobnej do lidera trafili by powtarzalnie w puszkę na 70 metrze. Ale z wiatrówki, a nie z nędznego emulatora. I potrzebne są idealne warunki do strzelania.
Nawet, gdyby małym, żółtym rączkom udało się zrobić w miarę dobrą lufę, to nadal pozostaje nędzny i całkowicie niepowtarzalny spust.
Pozostaje potężny i również niepowtarzalny kopniak. Uwierzę w te puszki na 30 metrze - to jest jeszcze w miarę prawdopodobne. Uwierzę, że czasem trafisz w puszkę na 50 metrów. Choć też wolałbym to zobaczyć na własne oczy.
Na 70 metrów z Lidera nie trafisz za każdym razem w kartkę A4.
- Wneku
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1013
- Rejestracja: 22 września 2007, 12:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zembrzyce
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
brr zrobię ten test w pon, wczoraj mnie rozłożyło a dzisiaj byłem chwile z hawusią ale tak piździ wiatr że mam dość
@Miki to naprawde nie ma sensu tłumaczenie mu czegokolwiek, sam widzisz że to daje zero efektu niech pokaże to uwierzymy, przecież to kącik niewiernego tomasza :] a jak nie zobacze, to nie uwieże, bo wiem że ja nie mogłem w kartkę a3 z tego z 50m trafić
pozdro
@Miki to naprawde nie ma sensu tłumaczenie mu czegokolwiek, sam widzisz że to daje zero efektu niech pokaże to uwierzymy, przecież to kącik niewiernego tomasza :] a jak nie zobacze, to nie uwieże, bo wiem że ja nie mogłem w kartkę a3 z tego z 50m trafić
pozdro
obecnie tylko TAU 7
- Wilson Fisk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 128
- Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 11:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zachód
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Wilson Fisk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 128
- Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 11:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zachód
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13 czerwca 2006, 02:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Błonie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- Wilson Fisk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 128
- Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 11:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zachód
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Wneku
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1013
- Rejestracja: 22 września 2007, 12:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zembrzyce
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
buuu to ja odpadam, 460km, ale napewno ktoś się znajdzie i nie mów o braku zaufania, jakby nie można tu było ufać ludziom to nikt by się z nikim nie spotykał, żadnych zawodów by nie było ani nic ja jeszcze na zawody nie jeżdżę (brak lupki), ale z ludźmi z krakowa nieraz się spotykam chociaż na początku przecież też ich nie znałem (a są to świetni ludzie od których wiele się można nauczyć, tak jak od innych zajmujących się tym sportem, wystarczy sluchać a nie wymądrzać się), i jeszcze mnie nikt nie porwał/sprzedał/postrzelił/zbił/zabił itp. troche wiary w ludzi
obecnie tylko TAU 7
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13 czerwca 2006, 02:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Błonie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- Wilson Fisk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 128
- Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 11:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zachód
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Wilson Fisk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 128
- Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 11:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zachód
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 832
- Rejestracja: 06 października 2006, 13:45
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Tarnowiec
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Willsonie, nie jestem Twoim wrogiem, pieniaczem i nie mam, i nie miałem zamiaru Cię obrażać. Co do Tej chinki to wg mnie spoko, jeżeli nie masz do niej zastrzeżeń, i służy Ci wiernie tak jak piszesz to naprawdę bardzo dobrze, ale trochę ewenement jest, bo nie poznałem żadnej chinki z "najdolniejszej chińskiej półki" , która dobrze służy. Piszę to naprawdę bez żadnych podtekstów i drugich den . Strzelanie nieprzewidywalne nikomu nie służy, a takikm jest strzelanie z lidera 44. Jeżeli kupisz(a powinieneś jeżeli Cię interesuje to o czym piszez) coś lepszego, to zobaczysz, że wyniki skoczą Ci o 300%. Slavie 634 da się wyrwać za około 400PLN, a to już naprawdę jest bomba.Wilson Fisk pisze:Nie ćwiczy usilnie bo raczej nikomu normalnemu w deszcz sie nie chce strzelać. Jak będzie pogoda lepsza to zapodam film (jak będę umiał ).
Kotku:
Nie miałem dużo wiatrówek (konkretnie swego lidera). Nie piszę że jest lepsza od innych bo nawet nie wiem jak strzelają. A co do tych zainteresowań: Nie pisz że jest jakim domorosłym snajperem co lubi się wozić przed przyjaciółmi (zresztą takowych nie mam )bo nie jestem ani jednym ani drugim. Interesuje się tym więc próbuję się w tym realizować. Mam ghile suit (prowizora). Uczę się skradać (z różnym skutkiem). "Znam" się nieco na broni (gorzej na optyce). Szczerze mówiąc to nie jestem zirytowany- raczej nikt nie będzie pisał że chinki są dobre skoro macie jak sądzicie lepsze SLAVIE, HASTANY, Air Armsy i jeszcze wiele innych nieazjatyckich modeli, ale nie jeździjcie po kimś który jest szczerze zadowolony z lidera 44 tg
Willsonie wybacz mi, ze troszkę się uniosłem, ale troszkę temat liznąłemi cośtam sobie "szzczelam" Jeżeli masz jakieś wątpliwości to dawaj na PW, pomogę jak tylko będę mógł. Jak nie dojdzie to dawaj na kot2kpg2@o2.pl
Pozdro
Kot
AA PS