Cieniu, możesz mi przybliżyć temat różnic między XDM 4.5 a 5.25..
Po weekendowych testach różnych modeli na stołecznych strzelnicach, XDM bardzo mi przypadł do gustu i spośród 6 różnych modeli, które do tej pory brałem pod uwagę jako pierwszy pistolet centralnego zapłonu, obecnie rozważam już tylko dwa: XDm9 i HK SFP9.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Różnice dla mnie istotne: 5.25 ma regulowany spust, światłowód, odelżony zamek (w moim odczuciu pracuje łagodniej i jest mniejszy kop), lżejszą sprężynę powrotną zamka oraz regulowaną szczerbinkę
Wersja 4.5 tego nie ma !!! Ale jest bardziej składna. Na szczęście zamki są wymienne
juby, dobre masz odczucie. Replika do dynamiki wogóle nie powinna mieć odrzutu
Ja tuningując zawsze do tego dążę.. Ma mieć miękki i szybki cykl strzału, dobrą prędkość najlepiej około 100m/s - i jak najmniejszy odrzut. To nie jest klamka do biegania po lesie i udawania "komadira czapajewa"
juby, nie rozumiem Ciebie wcale w tych 2ch ostatnich postach, to jak ma być wg Ciebie ? Ma kopać, czy nie ma - co ma do tego margolin ?? No kilkanaście klamek - super, to znaczy, że masz zapędy kolekcjonerskie !! ?? czy masz więcej ode mnie ?
... chyba sam tylko rozumiesz, co piszesz
Ja dzielę się po prostu tym, co wiem, ale nie wiem pewnie wszystkiego, może też się podziel tym, co wiesz, jak masz praktykę - chętnie wchłaniam nową wiedzę ...
W takim razie do spotkania na torach Ale ja nie mam szans chyba, bo mam tylko 2 klamki, niemniej jednak "nie pękam"
porównanie jubego (btw - to MOJA ksywka była zanim nie schudłem ;-) jak najbardziej na miejscu - Margolin kopie bardziej niż Hi-capa na CO2, I piszę to pomimo tego że mam tylko jedną klamkę Nie przygotowaną do AA :-)
a wracając do pytania kolegi którego nicka już nie pamiętam (w końcu to było jakieś 3-4 strony temu ):
Jak masz hajs kup sobie Hi-capa lub Glocka TM + 3-4 magazynki, pas, kabura, ładownice i jesteś kozak
Jak masz mniej hajsu to kup WE Glocka/Hi-capa lub KJW Hi-capa + 2 magazynki LUB poluj na używkę TM. Jak zostanie floty to pas, kabura itd....
Jak nie masz hajsu to kup coś sensownego używanego na Green Gas a za resztę kulek i gazu i ciesz się ze strzelania kompozytem po taniości :-)
3-4 magi mieć ogółem, czy dokupić 3-4 i mieć łącznie 4-5? Przy cp99c mam 2 zapasowe, razem 3 do puszkobujstwa i szeroko rozumianej rekreacji wystarcza Tylko ich patykowaty wygląd irytuje Do żadnej ładownicy tego nie wsadzi.
Mam jeszcze do was pytanie o KWC. O jakość ich replik. Pytam, bo robią też wiatrówki, repliki colta 1911 m.in. W praktyce to ASG na stalowe bbsy Zauważyłem, że paru kolegów na forum je ma, sprzedawane pod szyldem Umarexa i nawet chyba się trzymają nieźle.
Witam panowie mam takie pytanie odnośnie konserwowania asg ale takiego pełnego bo to co wyczytałem to tylko odnośnie sprężyny ( a na necie nie mogę znaleźć odnośnie asg same tylko o pneumatykach) wiatrówkę mam: https://www.militaria.pl/umarex/pistole ... p21243.xml
Dzięki xxxam
Ostatnio zmieniony 21 września 2015, 08:12 przez bhunter10, łącznie zmieniany 1 raz.
Pistolet ASG na GG lub CO2 konserwujemy następująco:
Po zakończonym strzelaniu spuszczamy gaz z magazynków naciskając zawór. Następnie psikamy siliconem w sprayu oba zawory w magazynku. Okresowo zawory wymagają odkręcenia i nasmarowania twardym smarem siloconowym.
Potem ścigamy zamek z pistoletu.
Części znajdujące się w zamku takie jak spręzyne napinającą zamek ściągamy i dostajemy się do komory hop - up i lufy wewnętrznej(banał, idzie intuicyjnie).
To co się da czyścimy a czego się nie da to też czyścimy . To zależy od naszych umiejętności rozebrania pistoletu na części pierwsze.
Wszystkie części gumowe sikamy silikonem, części metalowe jak suwadła i sprężynę smarujemy delikatnie specjalnym smarem do pistoletów GG dostępnym w specshop.pl - takie czarne mazidło.
Następnie zabieramy się za korpus pistoletu. Czyścimy co się da, smarujemy suwadła czarnym smarem a reszte siliconem. Wuala
Generalnie po strzelaniu sikam wszystko co się da silikonem łacznie z wprowadzeniem smaru do lufy wew i cylindra. To nie jest broń palna. Pistolety gg lubią silicon w sprayu, ważne żeby nadmiar usunąć w miarę możliwośći. Trzeba pamiętać że te pistolety złożone są z dużej ilości części plastikowych i gumowych także tylko i wyłacznie smar silikonowy.
A po takim czyszczeniu wystrzelać trzeba 200 kulek żeby odtłuścić i lufę i gumę hopa. A sam pistolet będzie łapał kazdy syf z 20m wokół.
Ogólnie airsoftowe gaziaki lubiA natłuszczenie a nie zalanie silikonem. Wszelkie uszczelki DELIKATNIE trzeba przesmarować olejkiem silikonowym a nadmiar usunąć. Lufę wewnętrzną czyścimy kawałeczkiem flaneli nawiniętym na wycior, suchym i czystym kawałeczkiem. Nie psikamy do środka niczym ( no chyba że zdejmiemy gumę hopa, a potem cały tłuszcz wytrzemy flanelą. Każdy tłuszcz na drodze gazowej osadzi się na gumie hopa i spowoduje złe i niepowtarzalne podkręcanie kulki. Psikanie silikonem do wnętrza maga i zaworów to też błąd. Na drogę kulek w magu również.
Dotyczy to też całej drogi gazowej czyli i wnętrza cylindra i tłoka.
Mechanizmy pierw przedmuchujemy sprężonym powietrzem potem równie delikatnie smarujemy.
Mocno zasyfione można umyć w wodzie z delikatnym detergentem.
Szyny zamka i wszelkie prowadnice też smarujemy delikatnie gęstszym smarem. A im więcej smaru tym więcej nałapanego syfu.