... Sama wiatrowka wyglada ok, drewienko i lakier nie wygladaja tak tandetnie jak myslalem :-) Co do rozbieralnosci to nie wiem, nie widze tam za wielu srubek zeby odzielic caly mechanizm od kolby ale to pozniej. Lece gdzies potestowac.
:lol: :lol: :lol:
Nie zapomnij wziąść z sobą bandaża i komórki. Życzę Ci jednak dużo zadowolenia i zdrowia. Pozdrawiam - samych dych (przepraszam puszek)
Animal86 pisze:
Jeśli to bazar tasco jest zamontowane na twojej chince i widziales przez nie twarz przechodnia to siłą rzeczy musiałes miec wycelowaną lufę w stronę człowieka. Podstawowa zasada obchodzenia sie z jakimkolwiek sprzetem strzelającym mowi że NIGDY NIE WOLNO celowac do ludzi !!!
Przypuszczam, ze postapil podobnie jak ja, kiedy odebralem swoje B4 z lunetka w zestawie. Podziwianie swiata w powiekszeniu nie jest specjalnie trudne jesli strzelba jest osobno i lezy w tym czasie na stole - bo raczej nikt nie transportuje strzelby z zalozonym od razu celownikiem optycznym. I moze chinczycy wciskaja nam "kit" ale akurat zapakowac towar potrafia poprawnie (choc tez niestarannie).
Ale poza tym masz racje.
zoolwik masz racje. Zapomnialem natomiast zaznaczyc ze jezeli wiatrowka i luneta nie bylu razem zmontowane to ok mozesz sie przygladac przechodniom z pieskami przy pomocy tasco 4x20 ale nie montuj jej na karabinku bo ... nie warto. Z otwartch to moze jeszcze cos trafisz...
Panowie bez szalenstw, czy ja pisalem cos ze mialem ta lunete zalozona?
Bylem juz z kolegami na strzelaniu i wszyscy ocenili ta b4 pozytywnie. Polecialo kolo 30 strzalow bo zlapal nas deszcz :-(
Strzelalismy do tarcz, puszki po tatrze i 2 litrowej butelki napelnionej woda z odleglosci ~15m ale potzreba bylo czasu zeby kazdy pokumal jak z tego trafic w ogole w tarcze. Jak doszlismy do wprawy w zgrywaniu muszki i szczerbinki to jakos szlo. Zabawa zaczela sie jak zamontowalismy lunete, to celowalem w tarcze a srut lecial 2m w prawo od celu ale po grubszym skonfigurowaniu lunety i kilku poprawkach trafialismy w skale tarczy. Puszka dostawala na wylot, butelka z woda tez wiec wiatrowka jest spoko. Odwazni ladowali srut palcami ale glownie penseta, szkoda tylko ze dostalem ten shitowy srut turecki ktory sie rozpadal w drobny mak ale po przeczytamniu wszystkich opini o chinkach myslalem ze bedzie gorzej.
gnat8 pisze:
i 2 litrowej butelki napelnionej woda z odleglosci ~15m .
E.... chyba ta "wiatróweczka" jest spoko
W tak mały cel trafić .
No napewno taki master snip jak ty jak dostal pierwszy raz do reki wiatrowke to rzuciles sie na cele oddalone o 100 lub 200m :-) Ja chcialem zobaczyc jak to dziala, i jak bede lepiej strzelal to bedzie i dalej. Narazie kolegom impreza sie podobala i chyba ja szybkopowtorzymy
Ostatnio zmieniony 22 czerwca 2006, 18:53 przez gnat8, łącznie zmieniany 2 razy.
Zadzwonilem dzis do goscia ktory sprzedal mi na allegro wiatrowke i dogadalem sie ze jesli wiatrowka padnie mi w ciagu 3ech miesiecy to wymieni mi na nowa i tu wasza teoria znowu padla :-)
gnat.. jesli w miedzy czasie nie dostaniesz bana i uda ci sie tu jakos pofunkcjonowac przez rok, dwa - to sie bedziesz niezle smial z tego co tu wypisujesz. Masz ZERO doswiadczenia i chinskie cos - pamietam ze jak nie mialem zadnej wiartowki to i taka by cieszyla ale nie wypisuj, ze to jest super i nie staraj sie tu nikogo przekonywac do tego Jak dla mnie EOT.
Koledzy, dlaczego chcecie gnat8'a wdeptać w glebę.
Bana???? Z jakiego powodu? Czy temat: "B-cośtam" jest zabroniony?
Czytając te posty nie zuważyłem, żeby usiłował wmawiać nam wyższości tego sprzętu nad innymi. Po prostu relacjonuje swoje wrażenia. Igi ma rację. Po kilku tygodniach gnat8 uświadomi sobie, że potrzebuje czegoś z prawdziwego zdarzenia.
To się nazywa - Ewolucja.
Wcisnij ctrl+f i wyszukaj w moim tekscie slowo "super"
Ta wiatrowka za***ista nie jest bo narazie z 15m jak strzelalem do tarczy to strzelilem max w 6 i to po wzieci kulku poprawek po wczesniejszych strzalach w drzewo ale jaka radoche ma chlowiek jak z tego cos trafi :-)
I za co mam dostac bana? Pisze co mysle, bez lukru. Jak kiedys dorobie sie jakiejs markowej wiatrowki i ktos na forum napisze ze kupil sobie taka B4 i ze jest wypas to bede mogl tylko mu napisac ze tez od tego zaczynalem i nic wiecej i najwyzej pochwalic sie ile paczek srutu wytrzymala zanim sie rospieprzyla :D
edit:
Krzys napisal dokladnie to o co mi chodzilo ale pisalismy to vchyba w jednym czasie :-)
edit:2
fotki z testu B4
CREW: ten paczek to ja :-)
Targets
1wszy strzal oddalelm w domu do kartonu po drukarce, zapomnialem ze drukarka byla w srodku ale ten turecki srut jej mocno nie zmolestowal wiec bylo ok i bez ofiar :D
Ostatnio zmieniony 23 czerwca 2006, 11:10 przez gnat8, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak dla mnie EOT.
