Patrzylem wlasnie jak wyglada ten pierscien.
Ale w przypadku Zouawe mojego kolezki to sie raczej nie sprawdzi bo korekta jest nieznaczna i obraz muszki i tego nalozonego na nia krzyza bedzie sie zlewal praktycznie w jedno.

W gre wchodzi wiec dosztukowanie mu celownika ramkowo schodkowego.
Widzialem w sieci, ze takie przerobki sa znane.



Wczoraj dopasowywalem do tego Zouawe bagnet.
Kolega kupil na jakiejs aukcji praktycznie nieuzywany i trzeba bylo rozwiertakiem nastawnym powiekszyc otwor na lufe bo byl za maly.
Dopasowalem to tak, ze lufa wchodzi w dziure jak u dziewicy.
Ciasno, absolutnie zadnych luzow na boki.
Na wojne z tym szedl nie bedzie ale trzeba przyznac, ze nawet ladnie sie to wszystko komponuje.

Na wojne z tym szedl nie bedzie ale trzeba przyznac, ze nawet ladnie sie to wszystko komponuje.

Z tą szczerbinką nie za bardzo. To współczesny wynalazek.

Bardziej by tam pasowała szczerbinka od Enfielda a nie jakiejś wiatrówki.

Witam kolegów po lufie ja w końcu taż zacząłem się dogadywać ze swoim Zouave stosując naważkę 3,5 grama i pocisk 35 gram siewnik na tarczy a niektóre pociski wchodziły bokiem.Okazało się że przy tej nawazce pocisk był zrywany z gwintu w moim karabinie gwint 3-polowy 1-32 zmniejszając naważkę do 2,5 grama ZS-3 przestrzeliny mogłem nakryć moją małą dłonią strzelając na 50m.

Piston, a jakimi pociskami strzelałeś? Gdy kiedyś mówiłem, że z 30gr strzelam to śmieli się ze mnie twierdząc, że 60 co najmniej. Strzelałem pociskami minie z kokili Lee 578 i kula 575.

sas88 pisze: ↑07 października 2022, 23:13 Z tą szczerbinką nie za bardzo. To współczesny wynalazek.

Ta ze zdjecia znalezionego w sieci to faktycznie jakas taka wspolczesna.
Ale mam tez inna, kupilem kiedys od Zbyszka.




Problem w tym, ze ona tez nie ma regulacji horyzontalnej.



I jest malo prawdopodobne zeby udalo mi sie ja posadowic na lufie tak zeby za pierwszym razem ustawienie bylo prawidlowe.



Tutaj musialbym zakupic koledze taki celownik jaki mam w moim Kb. Whitworth.




Ale na razie nie mam na to ani czasu ani motywacji bo inne giwery czekaja juz na mnie w kolejce.
Kolezka musi na razie strzelac, celujac nieco w lewo od czarnego i tyle.
Jak opanuje podstawy to sie pomysli co dalej.

piston pisze: ↑09 października 2022, 10:43 Witam kolegów po lufie ja w końcu taż zacząłem się dogadywać ze swoim Zouave stosując naważkę 3,5 grama i pocisk 35 gram siewnik na tarczy a niektóre pociski wchodziły bokiem.Okazało się że przy tej nawazce pocisk był zrywany z gwintu w moim karabinie gwint 3-polowy 1-32 zmniejszając naważkę do 2,5 grama ZS-3 przestrzeliny mogłem nakryć moją małą dłonią strzelając na 50m.

Cos jest ewidentnie nie tak z ta kombinacja.
Albo pocisk za luzny albo gwinty bardzo plytkie a stop za mieki.
Te pociski nie powinny sie zrywac z gwintu w takim karabinie.

Ja na Twoim miejscu poszedlbym w kierunku tych klusek 640 grs.
Skok gwintu masz do nich idealny.
One lataja swietnie na dalsze odleglosci.
A pod wzgledem energetycznym to bez problemu powala losia z 200 metrow.
Tylko nie z Twoich 30 grs a z minimum 80.

Te szczerbinke moge przerobic na regulowana z insertami przesuwnymi. Napisz na priv.

Pociski mam z kokili Pedersolego 577 620 gr stosuję też lżejsze bo dorobiłem sobie dodatkowy trzpień i wychodzą z głębszą dupką lecz są za lużne do tej lufy i być może zrywają się z gwintu zwłaszcza przy dużych naważkach

Powiekszam takie kokile.

Piston wyslij Zbyszkowi sama lufe i ta Twoja kokile.
Zbyszek to fachura, kokile i kalibrator bedziesz mial dopasowana dokladnie pod swoja lufe.

To najprostsze i najtansze rozwiazanie jesli chcesz szybko ogarnac ten karabin.

piston pisze: ↑11 października 2022, 10:51 Pociski mam z kokili Pedersolego 577 620 gr

Raczej na pewno zazwyczaj Zouve mają między .580 a .582

syberius pisze: ↑11 października 2022, 12:47 Piston wyslij Zbyszkowi sama lufe i ta Twoja kokile.
Zbyszek to fachura, kokile i kalibrator bedziesz mial dopasowana dokladnie pod swoja lufe.
To najprostsze i najtansze rozwiazanie jesli chcesz szybko ogarnac ten karabin.

Też się zgadzam trzeba dobrze dopasować ewentualnie możesz kupić od Zbyszka kilka pocisków w różnych rozmiarach i sobie po przymierzać, ale do tego sprzętu bez powiększenia kokili i kalibratora będzie ciężko.
Bo odlane nie wychodzą idealne więc dobrze je puścić jeszcze przez kalibrator.

Polecam przetestować pociski minie target 405grn, w moim zouave swietnie sobie radzily na 42grn prochu