Luneta straciła środek o 30 MOA

[duber]

Czegoś nie rozumiem.

Ja wszystkiego

[yaro]

Wszystkie montaże jakie zakładałem (nie dużo ale zawsze coś) skręcane były z prawej strony. Czemu ten jest skręcany z lewej ?. Coś ten montaż nie siadł jak powinien po mojemu. Jak jest otwór na kołek też w drugim końcu montażu skręć go z prawej strony.

Sportsmatche rzeczywiście mają z prawej ale HAWKE i LEAPERS mają śruby z lewej strony.
Akurat mam takie dwa i tak trzeba zakładać bo bolec stopujący tak pasuje.

Jak się skręci za mocno to słabe tubusy aluminiowe potrafią się odkształcić i nawet przyblokować tubę erektora w środku.

Trzeba lżej przykręcać a jak odjeżdża to niestety zmiana montażu na dokładniejszy jak Leapers lub jego klon. Bo na Leapersa mi ten wygląda.

Pół metra na 10m? Serio? To chyba jak ktoś włoży lufę w kaloryfer i wygnie.

[bruno_Hof]

Te teorie o szparach pomiędzy obejmami, można wsadzić w przysłowiowe buty,jeśli lufa jest prosta,to krzywy montaż np do milimetra da kilkanaście centymetrów na 25m. Ale taką krzywiznę,to widać gołym okiem.
Teraz przykład z mojego podwórka.
Montaż/hawke/ założony koszernie,śruby z prawej

IMG_20240415_194152.jpg

Proszę zwrócić uwagę na szpary pomiędzy obejmami. Montaż 30mm,luneta -tubus calowy /są redukcje/.Do tego na tylnej obejmie podłożona folia 0,7mm
I co? A no nic,na ostatnim zdjęciu szybkie zerowanie z 12 klików i trzy śruty w środku.Działa? Działa.

IMG_20240415_194126.jpg

1713203070779.jpg

[Senio]

Trzeba lżej przykręcać a jak odjeżdża to niestety zmiana montażu na dokładniejszy jak Leapers lub jego klon. Bo na Leapersa mi ten wygląda.

Pół metra na 10m? Serio? To chyba jak ktoś włoży lufę w kaloryfer i wygnie.

Tylko jest jedno ale. Na otwartych jest identycznie jak było. A luneta zdjęta i zamontowana jakieś anomalia wyprawia. Ja tam nie jestem żadnym autorytetem od lunet i montaży, ale jeśli jest krzywo to coś się skrzywiło albo krzywo siada bo innej możliwości to ja nie widzę. A czemu było OK a nie jest OK to tylko szklana kula zostaje. Samo się nie skrzywiło. Jakaś mechaniczna siła musi działać. Albo dokręcanie, albo mechaniczny uraz musiał by wystąpić. To tylko aluminium. Może się coś stać, choć to też nie jest jakieś specjalnej troski delikatne to jednak trzeba z umiarem się z tym obchodzić. Szczególnie równomierne dokręcanie. Jednak tylu ludzi często laików to montuje i jest dobrze to skąd nagle jakieś jajca tutaj nie wiem.

Tutaj

viewtopic.php?t=77542

i pewnie w wielu innych tematach już cyrki się działy i były dyskutowane.

[muczacz]

czyli luneta spadła z czegoś na coś bez wiedzy właściciela na ten temat i jest uszkodzona , warto by zamontować jakąś inną lunetę w miejsce tej

[Yurko]

Moim zdaniem , to że na otwartych wszystko działa jak dawniej niewiele znaczy. Tzn. tylko tyle, że się lufa nie wykrzywiła.

Ale otwarte są na lufie i kostce, a luneta na systemie, prawda? Jeśli coś w tym połączeniu tzn. kostki z systemem się zmieniło - to teraz to mogło by się pokazać.

[Senio]

Patrząc na tą fotę to ta luneta albo jest pod skosem zamontowana do korpusu albo z jego boku. No chyba, że się frezy na korpusie przekręciły (żart) i teraz na skos się dokręca, a montaż jest prosty.



Bez innego montażu nic się tu nie ustali kompletnie. Więc poczekajmy z teoriami o lufach w korpusie i innymi takimi abstrakcjami, bo tam nie ma żadnej możliwości najmniejszego ruchu. Luz zero, położenie względem siebie zero. I nawet tego nie ma co rozwijać dalej bo to nie B2 czy inny ryżowy shit.

[muczacz]

no tak na dolnym zdjęciu wyraźnie widać że obiektyw lunety patrzy w prawo względem nawet szczerbinki i nie jest w osi z lufą, przyczyny niestety nie znam , sprawdź dokładnie montaż tylko to może być skopane , poluzuj wszystkie śrubki mocujące lunetę i złóż na nowo

no o tym wcześniej pisałem
@Senio zauważ też że szczerbinka jest też przestawiona w prawo tak jak by wiatrówka biła w lewo , w/g mnie za dużo , tak jak by cały system był zwichrowany, do puki nie zobaczymy fotki wiatrówki z góry to ciężko będzie wysnuć jakieś wnioski , luneta zamontowana z boku nie dała by takiego przesunięcia przecież jest broń która ma przyrządy celownicze z boku , tu jest ewidentnie nie osiowość lunety z całym systemem

[bruno_Hof]

Patrząc na tą fotę to ta luneta albo jest pod skosem zamontowana do korpusu albo z jego boku. No chyba, że się frezy na korpusie przekręciły (żart) i teraz na skos się dokręca, a montaż jest prosty.

Jeśli zdjęcie nie kłamie,to aby to sprawdzić,wystarczy założyć "pejsy" na obiektyw i zmierzyć do korpusu z dwóch stron

[muczacz]

przy takim skosie wystarczy dobre zdjęcie z góry

[bruno_Hof]

Na oko,to wiesz....

[muczacz]

no tak ale lepsze zdjęcie na oko niż wróżenie z fusów , jak jest taki skos to i na zdjęciu wyjdzie

[Senio]

@Senio zauważ też że szczerbinka jest też przestawiona w prawo tak jak by wiatrówka biła w lewo , w/g mnie za dużo , tak jak by cały system był zwichrowany,

Napisane jest wcześniej przez autora. Tak była szczerbinka od nowości i tak samo jest teraz. Kiedy była przestawiona bliżej środka zero uciekało i trzeba było wrócić na tą pozycję. Tak dalej jest obecnie OK. Więc nie ma się co tego czepiać bo to nie jest istotne zupełnie.

Patrz na lunetę i korpus, a nie na szczerbinkę bo ona nic nie ma do rzeczy w tej układance.

[wichura]

W dobrych montażach nie ma szczelin po 2mm na stronę, a skoro takie "tolerancje" są na obejmach, to nie wiadomo co jest z mocowaniem na szynie

Przede wszystkim: to jest goowniany montaz.(..)
Nigdy i nigdzie w markowych montazach np. Sportsmatch, Vortex, Warne nie jest taka ogromna szczelina pomiedzy gorna a dolna czescia montazu- co swiadczy o kompletnie blednym montazu, o slabej jakosci montazu lub o jednym i drugim.
We wszystkich moich wiatrowkach szczelina jest nie wieksza niz 1 mm po ROWNO z lewej jak i z prawej strony montazu... Wywal ten gownolit, zaloz markowy montaz (...)

Bez innego montażu nic się tu nie ustali kompletnie.

I tego bym sie trzymał.

[sirwolf78]

Najprawdopodobniej luneta uszkodzona. Ale chyba zapomniano, że system też był rozbierany i jeśli nie siadło dobrze na kostce z niezrozumiałego dla mnie powodu (bo ciężko tam coś popsuć), to nie ma innej możliwości.