WPA Radom uzasadnienie

[rokada]

Chyba nie rozpowiadałeś wszystkim czegoś w rodzaju, że chcesz broń do obrony kurnika przed lisami lub "dla mania"

Moim zdaniem kolekcjonowanie broni to w bardzo dużym stopniu właśnie posiadanie jej "dla mania" (czyli dla przyjemności posiadania).

[Tradytor]

a może podejdź do WPA i zapytaj w czym problem , może jest tam jakaś normalna osoba z którą można porozmawiać , no chyba że masz daleko

Z WPA nic na "gębę" tylko papier . Chcieli uzasadnienie to im napisałem . Czekam na odpowiedź.

[muczacz]

widzisz i tu jest problem ,wiem że wszystko na papierze , ale nastały takie czasy że ludzie przestali ze sobą rozmawiać a zaczęli pisać i smesować , jak byś się dowiedział u źródeł o co chodzi to i papier można napisać mądrzej i z sensem , u mnie w WPA Wrocław jest Pan z którym nawet przez telefon można fajnie porozmawiać i jak jest jakiś problem to zawsze coś mądrego podpowie i zawsze problemy rozwiązują się same i szybciej

[Mateusz70]

Nie wiem, czy na pewno to komuś będzie potrzebne, ale takie zsumowanie przy rozważanych często na forum wnioskach sporządziłem:

Pozwolenie na broń do celów szkoleniowych
Ukończone 21 lat.
Dokumenty potwierdzające posiadanie uprawnień, określonych w odrębnych przepisach do prowadzenia szkoleń o charakterze strzeleckim.
Dokumenty potwierdzające zarejestrowanie działalności gospodarczej w zakresie szkoleń strzeleckich.

Pozwolenie na broń do celów kolekcjonerskich
Ukończone 21 lat.
Zaświadczenie o członkostwie w stowarzyszeniu o charakterze kolekcjonerskim.
Statut lub regulamin stowarzyszenia którego wnioskodawca jest członkiem.

Pozwolenie na broń do celów sportowych
Osoba zainteresowana uzyskaniem pozwolenia na broń powinna mieć ukończone 21 lat.
Na wniosek szkoły, organizacji sportowej lub stowarzyszenia obronnego pozwolenie na broń do celów sportowych może być wydane osobie która ukończyła 18 lat.
Zaświadczenie potwierdzające członkostwo w stowarzyszeniu o charakterze strzeleckim.
Dokument potwierdzający posiadanie kwalifikacji do uprawiania sportu o charakterze strzeleckim oraz przestrzegania obowiązujących zasad bezpieczeństwa (patent strzelecki).

Zawsze w uzasadnieniu wniosku należy przedstawić okoliczności w związku z którymi wnioskodawca ubiega się o pozwolenie na broń, stosownie do pozwolenia.

[Zygfryd1]

widzisz i tu jest problem ,wiem że wszystko na papierze , ale nastały takie czasy że ludzie przestali ze sobą rozmawiać a zaczęli pisać i smesować , jak byś się dowiedział u źródeł o co chodzi to i papier można napisać mądrzej i z sensem , u mnie w WPA Wrocław jest Pan z którym nawet przez telefon można fajnie porozmawiać i jak jest jakiś problem to zawsze coś mądrego podpowie i zawsze problemy rozwiązują się same i szybciej

Święte słowa. U mnie było podobnie. Prowadzący moje sprawy otwarcie powiedział mi, że zwyczajnie potrzebuje podkładek, aby jego zwierzchnik zatwierdzający decyzje złożył bezproblemowo podpis.
Tak, wiem - zaraz się odezwą wszyscy, którym się wszystko należy. Wystarczy jednak poprzeglądać to forum, aby się przekonać, że podejście w poszczególnych WPA jest różne.

a może podejdź do WPA i zapytaj w czym problem , może jest tam jakaś normalna osoba z którą można porozmawiać , no chyba że masz daleko

Z WPA nic na "gębę" tylko papier . Chcieli uzasadnienie to im napisałem . Czekam na odpowiedź.

Tu nie chodzi o to, że robisz coś „na gębę”. Rozmawiasz z osobą, która prowadzi Twoja sprawę i @muczacz dobrze to skomentował.
Tak jak pisałem w jednym z poprzednich postów: Można się przerzucać pismami, odwołaniami i zażaleniami i można też podejść do sprawy konstruktywnie. W pierwszym przypadku tracisz czas (ale za to masz satysfakcję), a w drugim osiągasz Swój cel sprawnie i bezproblemowo.
Jak Sam napisałeś: „Czekam teraz na odpowiedź”. WPA ma na to 30 dni. Co zrobisz jak znowu dostaniesz pismo, że musisz coś uzupełnić? Odpowiedź jest jasna: Stracisz kolejne 30 dni.

Tak jak pisałem wcześniej:

„ Jak kupujesz rzeczy zalegające półki i skrzynie to nie ma problemu - nie dziś to za miesiąc lub dwa i za rok też będą czekały. Jak kupujesz coś co nie trafia się na codzień, albo i od święta to drugi raz możesz nie trafić. Masz promesę to kupujesz. Nie masz promesy to pretensje masz tylko do siebie, ale za to chodzisz dumny”

Wybór należy do Ciebie.

[rokada]

Prowadzący moje sprawy otwarcie powiedział mi, że zwyczajnie potrzebuje podkładek, aby jego zwierzchnik zatwierdzający decyzje złożył bezproblemowo podpis.

Z jednej strony doskonale rozumiem tą sytuację. Z drugiej strony nie mam chęci, żeby ten ktoś przerzucał na mnie swoje problemy. Dodatkowo wiem, że każda osoba, która zgodzi się napisać uzasadnienie (nie wspomniane w UoBiA, więc wydumane sobie przez tego przełożonego), zwiększa w ten sposób szansę, że następne osoby będą też "proszone" o dostarczenie uzasadnień.

Jak Sam napisałeś: „Czekam teraz na odpowiedź”. WPA ma na to 30 dni. Co zrobisz jak znowu dostaniesz pismo, że musisz coś uzupełnić?

Ja bym napisał żażalenie. Po pierwsze dlatego, że na 99% sytuacja naprawdę by zasługiwała na złożenie zażalenia (bo czemu nie zgłosili konieczności uzupełnienia tego już poprzednio, miesiąc wcześniej?). Po drugie dlatego, że - co potwierdza i moje osobiste doświadczenie, i lektura różnych wątków na tym forum - słowo "zażalenie" potrafi zdziałać cuda.

O ile pewnie zrozumiałbym sens i potrzebę pisania uzasadnienia wniosku o wydanie pozwolenia od razu na posiadanie jakiejś dużej liczby sztuk - 30, 50 czy 100 - o tyle, w przypadku marnych 10 sztuk, nie znajduje to mojego zrozumienia.

[muczacz]

[/quote]
Ja bym napisał żażalenie. Po pierwsze dlatego, że na 99% sytuacja naprawdę by zasługiwała na złożenie zażalenia (bo czemu nie zgłosili konieczności uzupełnienia tego już poprzednio, miesiąc wcześniej?). Po drugie dlatego, że - co potwierdza i moje osobiste doświadczenie, i lektura różnych wątków na tym forum - słowo "zażalenie" potrafi zdziałać cuda.

[/quote]



pisać możesz papier wszystko przyjmie , ale efekt może być mizerny

[rokada]

pisać możesz papier wszystko przyjmie , ale efekt może być mizerny

Jasne, że może. Ale:

- co potwierdza i moje osobiste doświadczenie, i lektura różnych wątków na tym forum - słowo "zażalenie" potrafi zdziałać cuda.

[Didymos]

W wpa Radom lubią papier i to jest ich standardowa procedura na zmylenie przeciwnika
Nie ma się co przejmować, tylko trzeba pisać obszerne uzasadnienie co się chce kolekcjonować i w jakich ilościach, a jak nie pomoże, to kolejne, jeszcze bardziej obszerne, cierpliwość i konsekwencja w tym przypadku popłacają.

[rokada]

Gdyby chcieli oświadczenie o miejscu przechowywania broni, to też byś im je cierpliwie dostarczył?
Gdyby przed wydaniem promes chcieli zweryfikować, że masz S1, to też byś się cierpliwie zgodził?
W ten sposób tylko przyczyniasz się do tego, że kolejne osoby będą musiały pisać swoje wielostronnicowe uzasadnienia, ktorych treść dla się sprowadzić do prostego "nie wiem, jak szybko będzie rosła liczebność mojej kolekcji, bo to zależy zarówno od wielu czynników, z których znaczna część jest zupełnie niezależna ode mnie i całkowicie nieprzewidywalna, ale pewne jest, że potrzebuję mieć zawsze w zapasie parę promes, bo inaczej okazje przejdą mi koło nosa".
Może nawet doczekasz się, że przy występowaniu o rozszerzenie zostaniesz zapytany "W uzasadnieniu napisał pan poprzednio, że chce kolekcjonować X, Y i Z, potem kupił pan A, B i C. Teraz chce pan znów wprowadzić nas w błąd, czyli napisać jedno, a zrobić drugie?" i bęðziesz znów mógl wykazać się cierpliwością

[wujo1]

Gdyby chcieli oświadczenie o miejscu przechowywania broni, to też byś im je cierpliwie dostarczył?
Gdyby przed wydaniem promes chcieli zweryfikować, że masz S1, to też byś się cierpliwie zgodził?
W ten sposób tylko przyczyniasz się do tego, że kolejne osoby będą musiały pisać swoje wielostronnicowe uzasadnienia, ktorych treść dla się sprowadzić do prostego "nie wiem, jak szybko będzie rosła liczebność mojej kolekcji, bo to zależy zarówno od wielu czynników, z których znaczna część jest zupełnie niezależna ode mnie i całkowicie nieprzewidywalna, ale pewne jest, że potrzebuję mieć zawsze w zapasie parę promes, bo inaczej okazje przejdą mi koło nosa".

Czyli ironizujesz nad gotowością kolegi z forum do tłumaczenia się, proponując nic innego niż tłumaczenie się, tylko w taki sposób, w jaki akurat Tobie pasuje? I to w imię walki o abstrakcyjne dobro przyszłych pokoleń? Dostrzegam niekonsekwencję.

[Tradytor]

W wpa Radom lubią papier i to jest ich standardowa procedura na zmylenie przeciwnika
Nie ma się co przejmować, tylko trzeba pisać obszerne uzasadnienie co się chce kolekcjonować i w jakich ilościach, a jak nie pomoże, to kolejne, jeszcze bardziej obszerne, cierpliwość i konsekwencja w tym przypadku popłacają.

Wysłałem jedno takie skromne na dwie strony A 4 czekam na odpowiedź . Jak się odezwą dam znać w poście oby wisiało dla potomnych

[rokada]

Czyli ironizujesz nad gotowością kolegi z forum do tłumaczenia się, proponując nic innego niż tłumaczenie się, tylko w taki sposób, w jaki akurat Tobie pasuje? I to w imię walki o abstrakcyjne dobro przyszłych pokoleń? Dostrzegam niekonsekwencję.

Nie proponuję tłumaczenia się, lecz próbuję pokazać nonsensowność dostarczania takich uzasadnień (w przypadku, gdy jest mowa o niedużych liczbach w rodzaju 10 sztuk).

[wujo1]

A cytat?
Spoko. Ja tam nie podpuszczam ani się nie czepiam. Niech każdy żyje jak chce. I nikt nie ma obowiązku działać w swoich sprawach myśląc o jakimś dobru ogółu. Jestem pewny, że na codzień tak też nie robisz.
Mój przekaz jest prosty: chcesz wojować - wojuj. Ktoś nie chce - niech załatwia tak jak woli.

[Didymos]

Kilka lat temu, jak robiłem pozwolenie, to nikt mnie o żadne obszerne uzasadnienia kolekcjonerstwa nie wypytywał, wysłałem standardowy wniosek Braterstwa i przeszło.
Niestety dla obecnych i przyszłych wnioskodawców mleko już się rozlało - jakoś na początku zeszłego roku pani naczelnik wpa wydała pismo, które zostało rozesłane po klubach, a traktuje m.in. o tym, co, jej zdaniem, powinien zawierać wniosek o pozwolenie i najwyraźniej trzymają się tego w radomskim wpa kurczowo.
Mi się też te bzdurne pomysły nie podobają, szczególnie, że w innych wpa można dostać bez łaski 10+30, a w Radomiu z wielkim poświęceniem troszczą się, żeby w rękach cywilów nie było za dużo broni .
Rzecz w tym, że można sobie walczyć i upierać się, że mi się należy i dostać 4 szt. albo się trochę dostosować i dostać 10, niech tam sobie każdy robi, jak mu rozum podpowiada.