Aa S510 problem z zerowaniem lunety.

[AndyOO]

Może byłaby do końca okej, jakby z przodu była 15-stka
Oczywiście o Julianach mówię

[Yurko]

Nie wiem o co Wam wszystkim chodzi. Przecież wszystko jest w porządku. Łącznie z tą lunetą, którą Kolega zaznaczył na niebiesko. (Bo ta czerwona to chyba na śmietnik...)

[Siwy471]

Dławikiem nie kręciłem, stan jest sklepowy ale wydaje mi się że to wpływu by nie miało tak znacznego żeby występował w/w problem. Lufy ani korony nic nie dotykałem bo to wykracza poza moje kompetencje. Ale myślę że Pan Kuffel ma na tyle umiejętności że znajdzie problem i wtedy zobaczymy co robić.

[Siwy471]

Dzisiaj dostałem informacje od Pana Michała że płaszcz lufy był krzywo wklejony i przez to naciągał lufe do góry po rozmontowaniu i poprawnym złożeniu jest pięknie. Teraz serwis w środku i założenie regulatora i czekam na karabina . Po przetestowaniu wrzucę tarczki.

[Yurko]

Do góry?

[Siwy471]

Sorki w dół, pomyłka.
Co do lunet to są ok bo cały czas pracują na Buccaneer.

[muczacz]

[Kacper_Potocki]

No to jak wróci naprawiony to daj proszę znać czy od razu lupę da się ustawić.

[bruno_Hof]

Dzisiaj dostałem informacje od Pana Michała że płaszcz lufy był krzywo wklejony i przez to naciągał lufe do góry po rozmontowaniu i poprawnym złożeniu jest pięknie.

Miałem rację,że to wina płaszcza

[Josef]

Moim zdaniem, jeśli płaszcz jest podparty 8 i na całej długości jest ułożony równolegle do kartusza, to nie jest wina płaszcza, a winna jest lufa wklejona nieosiowo w płaszcz. Lufa w płaszczu opada w stosunku do osi wzdłużnej płaszcza, ale nie na tyle, by śrut wylatujący z lufy haczył o brzeg otworu w płaszczu.
Pytanie:czy lufa fabrycznie została zamocowana w zamku w taki sposób, że opadała w stosunku do kartusza i do osi wzdłużnej płaszcza, czy lufa w zamku była zamocowana prawidłowo, a w trakcie klejenia lufa została nagięta do dołu i w takiej pozycji została po stwardnieniu kleju.

[Siwy471]

Nie będe pisał co dokładnie bo sie nie znam ale z tego co zrozumiałem co mi majster przekazał to cos było że nie tak wklejone i że to nie jest wada tylko żle złożone części.

[Josef]

Poproś majstra, aby opisał na forum, co było przyczyną Twoich problemów z karabinkiem. To jest bardzo ciekawy przypadek.

[Yurko]

Rzeczywiście bardzo ciekawy. Ja przez kilka lat używałem S510 i podobnych problemów nie miałem.



I to mimo długiej wersji o kiepskiego kalibru 22.
Chociaż rzeczywiście ta lufa jest tam dosyć wiotka i czasami lubi się trochę majtnąć w prawo, albo w lewo. Ale razem z płaszczem. A jak do dołu?
Musiałby ją ktoś tam zamontować na sztywno i ścisnąć w banan !!!



Element "102" (podpórka lufy):

[bruno_Hof]

Rzeczywiście bardzo ciekawy. Ja przez kilka lat używałem S510 i podobnych problemów nie miałem.



I to mimo długiej wersji o kiepskiego kalibru 22.
Chociaż rzeczywiście ta lufa jest tam dosyć wiotka i czasami lubi się trochę majtnąć w prawo, albo w lewo. Ale razem z płaszczem. A jak do dołu?
Musiałby ją ktoś tam zamontować na sztywno i ścisnąć w banan !!!



Element "102" (podpórka lufy):

Wiedziałem,że miałeś ten karabinek i specjalnie prowokowałem do dyskusji na temat osłony Ten element nr 102 to jest przy bloku?

[Yurko]

To jest podpórka końca lufy przy tym wbudowanym niby-tłumiku. Nie jestem pewny, czy to wszystko jest dokładnie tak samo w krótszej wersji. Długi "Extra FAC" teoretycznie powinien mieć możliwość strzelania z energią ok 35J i wtedy ten wątły, wbudowany "tłumik" by nie wystarczył. Natomiast w limicie jest całkiem ok. Więc gdyby w krótkim karabinku byłby koniec lufy był tak samo zrobiony, dokupowanie jeszcze tego ich dodatkowego drogiego dziwadła nie miało by sensu.
Więc nie wiem, ale marketingowo to nie miało by sensu.
Tak w zasadzie to na karabinkach marki Air Arms się nie znam. Za rzadko się psują, a ja zwykle rozbieram tylko to, co źle działa.