Spust Diana T01 zablokowany

[Senio]

Tyle mędrców tutaj jest to ja chętnie teraz posłucham jak rozebrać Dianę 52 ze spustem T01 zablokowaną na amen i zostawić przy tym w całości głowę ręce i całą resztę. Sytuacja jest taka. Sprężyna ściśnięta spust zapięty i nie puszcza tłoka przy strzale. Jak wiemy T01 to trzy kulki wewnątrz i pewnie gniazdo wyrobione a któraś kulka czy może więcej trzymają na beton. Wszystko jest w środku nie do zwolnienia z zewnątrz bez wyjęcia. Powiedzmy, że nawet wybiję bolce, i nawet to wylezie razem z tłokiem zapięte na spuście, ale to tak jak by granat bez zawleczki wyjąć. Tylko odrzucić, i spierdzielać do okopu pozostaje. No nie wiem..... Chętnie posłucham teraz mądrych rad jak to ugryźć.

[Marysh]

No to ciekawe i bardzo niebezpieczne. Napewno głupi pomysł, ale jest dostęp do transferportu ( ta dziurka, którą wylatuje powietrze z cylindra do lufy )?
Może by się jakoś udało napełnić cylinder czymś co zamieni się w coś jak silikon gel.

[Smalcmen]

...Tylko odrzucić, i spierdzielać do okopu pozostaje...

Może to głupie ale ja bym ścisnął tyrtyrką spust i postukał czymś albo jak ktoś się boi to ciepnął na beton a może praśnie i po problemie.

[Senio]

@Marysh

Cylinder już nie bierze udziału w tej układance. Jest zapięty tłok na spuście nie do odblokowania z zewnątrz ze ściśniętą pod limit sprężyną w środku. I to trzeba wydobyć. Każdy ułamek sekundy tego zespołu poza systemem grozi poważnym urazem. Tą szatańską konstrukcję spustu porzucono, i zastąpiono normalnymi spustami w czasie późniejszym. T01 jest nie do kupienia obecnie już.

@Smalcmen

Ja już na jednej wojnie z Diana 75 byłem. Na kolejna nie idę. Trytytka i spreżyna 17J . Nie mam tyle odwagi. Wiem jak to boli.

Słucham dalej.

[wichura]

Nie rozkręcałem nigdy wiatrówki spręzynowej, nie wiem jak wygląda w środku, ale czasem to i głupi doradzi. Czy da się w takiej sytuacji wyjąć lufę? Jeśli tak to czy jest możliwość wepchnięcia tłoka żeby zluzować napięcie spustu?

[Senio]

Widzę że nie możecie tego zrozumieć. W 3 minucie filmu jest to o czm mówię. Tyle że zamiast malej sprężynki jest 17J. Jest szansa ten zespół tłok spust wyjąć. Ale ja wiem co tam się stało że nie strzela ?.A to że trzyma go w systemie nie jest równoznaczne z tym że nie puści po wyjęciu. Nic nie wiadomo co tam się stało, co go trzyma tak naprawdę i w którym momencie puści. Zakopać w całości na dwa metry i zapomnieć to takie najbardziej logiczne mi się wydaje.

[sirwolf78]

Wymocz w nafcie lub ON. Może tylko ruda weszła i mechanizm nie pracuje. Ale przypuszczam, że już na to wpadłeś.

[Senio]

W tych spustach był inny problem. Padał element BK028 stożkowe otworki. Kulki BB004 się klinowały w tych otworkach na amen i tam można psikać latami i nic to nie da.

https://cdn11.bigcommerce.com/s-qovxruj ... 38.png?c=2

[Smalcmen]

...Trytytka i spreżyna 17J...

"Musisz czytać między wierszami. Przenośnie też."
Nie chciałem "łapać" tyrtyrką sprężyny tylko spust aby nie trzymać go palcem. Postukać czymś a może te magiczne kulki puszczą.

[Marysh]

W trzeciej minucie leży na stole cały moduł spustu z zaczepionym tłokiem bez sprężyny. To znaczy, że u ciebie jest tam jeszcze zciśnięta sprężyna i mam nadzieję,że to jest jeszcze wsunięte w cylinder i moduł spustu zablokowany w ciele wiatrówki ? Napewno bym nie wyciągał tych dwóch wałków zabezpieczających moduł spustu w ciele wiatrówki, to jedyna twoja ochrona przed nieoczekiwanym BUM i AŁA.

A może wystarczy wsunąć zabezpieczenie spustu i wystrzelić ? żart.

[Senio]

@Smalcmen

Ja bym kijem przez szmatę tego nie docisnął, a co dopiero palcami przez trytytkę . Jeśli bym już odważył się to wyjąć jakoś, to jedyne utylizować coś takiego natychmiast. Wiem co to znaczy upchnąć 5 cm sprężyny w system. Ściągacze są do rozebrania tego. A tu jest cała niemal 30 cm upchnięta niemal zwój do zwoju. Aż mi się ciepło robi na samą myśl, że miał bym przy tym choćby stać.

@Marysh

Tak, to nie są żarty, a dla kawałka złomu szkoda nawet jednej kropli krwi. Tak mnie Diana 75 nauczyła pokory, że jestem naprawdę pokorny. Lepiej dwa dni myśleć, albo nic nie robić jak tracić zdrowie dla złomu.

Stąd moje pytanie czy ktoś to może kiedyś odblokował jeszcze w systemie jakimś sposobem ?. A jeśli nikt nic nie napisze, to się widocznie nie da. Nie znalazłem niczego w necie, a sporo poszukałem.

[muczacz]

próbował bym w ten sposób:
wymontował wiatrówkę z osady
cylinder w imadło
wybijaki o mniejszej średnicy niż bolce
po kolei przebijał bolce wybijakami pozostawiając je w otworach żeby blokowały
każdy wybijak na końcu z oczkiem do linki
zaczepić linki
nakryć całość kołdrą
udać się na bezpieczną odległość
i jak w granacie po kolei wyjąć wybijaki
linki w prawej ręce
w lewej opatrunki jak by co

[Marysh]

To teoretycznie bezpieczny sposób i jeśli wystrzeli ( uwolni tłok ze spustu) to może operator przeżyje. A co jak zostanie nadal zapięte ? No to mamy odbezpieczony granat pod kołdrą.

[muczacz]

no i po przemyśleniu sprawy doszedłem do tego samego wniosku , można jeszcze próbować wkręcić cylinder do imadła nie wybijając nic wtedy gwarancja bezwypadkowości , napiąć spust do strzału i od tyłu ostukać miedzianym młotkiem cały mechanizm , może puści i od tego bym zaczął ,
nie wiem czy dobrze widzę na filmiku ale chyba uda się rozmajstrować cały mechanizm spustowy bez wybijania głównych bolców zabezpieczających , trzeba spróbować to rozmajstrować najpierw ,
a jak działa blokada spustu i sam spust , normalnie czy jest twardszy tak jak przy zablokowanej?
z drastyczniejszych kroków można też odciąć cały mechanizm spustowy , ale później dużo zabawy z połataniem tego do kupy

a jeszcze jedno pytanie czy podczas przeładowywania tłok się porusz czy jest dalej zabetonowany?
jeżeli się rusza można spróbować napiąć , odbezpieczyć , i napiętą dźwignią spróbować strzelić i zrzucić tłok

[Senio]

Też miałem nadzieję. Wymłotkowany godzinę plastikowym młotkiem z napiętym tłokiem żeby zaczep tłoka nie prężył na kulki. Wiele prób. Efektu zero. To jest nie do ruszenia od zewnątrz po mojemu. Tłok się porusza te parę mm. Ale żadne kombinacje strzałów nie pomagają.