to ma sens jak polujesz
na strzelnicy jak ładujesz i zaraz strzelasz nie ma żadnego znaczenia
przybitka tylko zakłóca tor lotu kuli
wrzucę stary tekst który kiedyś tu popełniłem
viewtopic.php?p=1429072&hilit=dach#p1429072
Smar i przybitka
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1313
- Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
- Tematy: 49
- Lokalizacja: Śląsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1313
- Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
- Tematy: 49
- Lokalizacja: Śląsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- stangret
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
- Tematy: 35
- Lokalizacja: Wielka Brytwanna
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smar i przybitka
Jak to mawiają "jedni lubią ogórki a inni ogrodnika córki"
Jak dla mnie to tylko proch, flejtuch (czymś nasmarowany ) kula
Ja używam OX-YOKE ORIGINALS Competition Patch Lube. Uważam, że jest bardzo dobry a flejtuch nie ma w tym pływać, tylko ma być lekko nawilżony. Proch na pewno nie zamoknie bo chyba nikt nie będzie przechowywał załadowanego karabinu w szafie przez miesiąc
Jak dla mnie to tylko proch, flejtuch (czymś nasmarowany ) kula
Ja używam OX-YOKE ORIGINALS Competition Patch Lube. Uważam, że jest bardzo dobry a flejtuch nie ma w tym pływać, tylko ma być lekko nawilżony. Proch na pewno nie zamoknie bo chyba nikt nie będzie przechowywał załadowanego karabinu w szafie przez miesiąc
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book