Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 czerwca 2018, 18:05
- Tematy: 7
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Czy osoba posiadająca pozwolenie na broń może przyjść na strzelnicę np. z synem i udostępnić mu swój pistolet/karabin?
Wg przepisów osobie bez pozwolenia musi towarzyszyć osoba posiadająca ukończony kurs prowadzącego strzelanie.
Czy reguluje to prawo, czy regulamin danej strzelnicy?
Wg przepisów osobie bez pozwolenia musi towarzyszyć osoba posiadająca ukończony kurs prowadzącego strzelanie.
Czy reguluje to prawo, czy regulamin danej strzelnicy?
Sig Sauer P320 Full Size
Browning Buck Mark Plus Vision
Browning Buck Mark Plus Vision
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 34
- Rejestracja: 12 października 2021, 11:35
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Obiło mi się osatnio o uszy, że tak naprawdę nawet przy osobie posiadającej pozwolenie i broń, zawsze powinna być osoba prowadząca strzelanie. Idąc typ tropem, jeśli bierzesz osoby nieobeznane z bronią, to prowadzący strzelanie powinien być bezwzględnie.
- woytas
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 725
- Rejestracja: 09 grudnia 2015, 11:19
- Tematy: 14
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Prowadzący strzelanie ma być na strzelnicy. Jeden.
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
- Ultra3000
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 962
- Rejestracja: 31 marca 2019, 22:34
- Tematy: 30
- Lokalizacja: Waw
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Czyli np ja który mam pozwolenie muszę mieć przy sobie kogoś z uprawnieniami prowadzącego strzelanie? skąd takie "rewelacje"? To że osoba która nie posiada pozwolenia a chce strzelać na strzelnicy wymaga obecności prowadzącego to takt.
Z pustego to i Salomon nie strzeli...
- Hoplofob
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 850
- Rejestracja: 01 lutego 2016, 21:23
- Tematy: 13
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Nie "według przepisów" tylko według regulaminu strzelnicy.Frogulus pisze: ↑14 listopada 2023, 16:29 Czy osoba posiadająca pozwolenie na broń może przyjść na strzelnicę np. z synem i udostępnić mu swój pistolet/karabin?
Wg przepisów osobie bez pozwolenia musi towarzyszyć osoba posiadająca ukończony kurs prowadzącego strzelanie.
Czy reguluje to prawo, czy regulamin danej strzelnicy?
Zadzwoń i się dowiedz. Ewentualnie poszukaj, bo komercyjne - zupełnie nie wiem dlaczego - chcą zarabiać i stawiają różne wymagania.
Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski
- biper
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3274
- Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
- Tematy: 18
- Lokalizacja: okolice 3city
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Ciekawe jakbyś to ogarnął na strzelnicy, która ma kilka osi w kilku różnych pomieszczeniach, nie mówiąc już o strzelnicach otwartych, na których jest kilkanaście osi, często po kilka-dziesiąt/-set metrów od siebie
Przykład:
https://maps.app.goo.gl/vr7AWmZHFeNDEuTu8 (lepiej włączyć widok z satelity, żeby osie zobaczyć)
15 różnych osi, na niektórych z nich po ~10 stanowisk strzeleckich, osie od 15m do 300m. Równolegle na większości osi odbywają się strzelania (w tym np. szkolenia różnych jednostek mundurowych).
I wg Twojej teorii - miałby to ogarnąć JEDEN prowadzący strzelanie..
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
- kenji1851
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 19
- Rejestracja: 21 października 2023, 15:47
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Na strzelnicy możesz dać postrzelać ze swojej broni każdemu, jeśli tylko nie łamie regulaminu (przestrzega zasad bezpieczeństwa, nie jest pod wpływem itp.).
Wymóg prowadzącego strzelanie można spełnić robiąc samemu takie uprawnienia. Niektóre kluby organizują takie kursy dość często.
Można też zaprosić na strzelnicę kolegę z takimi uprawnieniami. W klubie pewnie znajdzie się kilku (-dziesięciu).
- woytas
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 725
- Rejestracja: 09 grudnia 2015, 11:19
- Tematy: 14
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Ależ oczywiście, że masz racjebiper pisze: ↑14 listopada 2023, 18:18Ciekawe jakbyś to ogarnął na strzelnicy, która ma kilka osi w kilku różnych pomieszczeniach, nie mówiąc już o strzelnicach otwartych, na których jest kilkanaście osi, często po kilka-dziesiąt/-set metrów od siebie
Przykład:
https://maps.app.goo.gl/vr7AWmZHFeNDEuTu8 (lepiej włączyć widok z satelity, żeby osie zobaczyć)
15 różnych osi, na niektórych z nich po ~10 stanowisk strzeleckich, osie od 15m do 300m. Równolegle na większości osi odbywają się strzelania (w tym np. szkolenia różnych jednostek mundurowych).
I wg Twojej teorii - miałby to ogarnąć JEDEN prowadzący strzelanie..
Na strzelnicy ma być prowadzący. Oczywiście rozsądek podpowiada, że jedna osoba nie ogarnie wszystkich osi i nie będzie w stanie zapanować nad wszystkim.
Oczywiste jest, że strzelnice komercyjne wymyślają niestworzone rzeczy by wyciągnąć od ludzi jak najwięcej kasy - mają do tego prawo. Ale warto się zastanowić czy korzystać z ofert strzelnicy, która wymaga by przy każdym strzelającym stał prowadzący.
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
- biper
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3274
- Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
- Tematy: 18
- Lokalizacja: okolice 3city
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Ja bym powiedział, że na danej, używanej osi ma być prowadzący.
A czy to będzie prowadzący ze strzelnicy, czy jednego z uczestników strzelania, to jeden pies.
Tak jak napisał Hoplofob - wszystko zależy od dobrej woli (lub widzimisię) właściciela strzelnicy. Jak na danym obiekcie jest wymóg "plecaka" siedzącego przy pojedynczej osobie z własną bronią, ale bez "kwitka" prowadzącego strzelanie, to taką strzelnicę ja bym omijał z daleka.
Co do pytania z pierwszego wpisu @Frogulusa:
Na strzelnicy, gdzie bywam, zasady są proste:
Jak mam kwitek prowadzącego strzelanie (PS) - mogę wprowadzić dowolne osoby na oś (płacą za wstęp, nie za instruktora/strzelnicowego PS).
Jak mam własną broń, brak kwitka i jestem sam - na osi sam sobie mogę być prowadzącym strzelanie,
Jak mam własną broń, brak kwitka, ale chcę wprowadzić ze sobą kogoś, to trzeba instruktora opłacić, który będzie pełnił funkcję PS.
Jestem w stanie zrozumieć kierowanie się zasadą ograniczonego zaufania i jeśli na strzelnicę przychodzi ktoś z własną bronią, bez kwita na PS i wprowadza kogoś innego, a jako właściciel strzelnicy nie znałbym tej osoby, to bez wynajęcia PS ze strzelnicy bym nie wpuścił.. A przynajmniej nie przy pierwszej wizycie.
Dlatego uważam, że mimo wszystko warto sobie ten kwit wyrobić (vide dyskusja o funkcji/"uprawnieniach" prowadzącego strzelanie w innym temacie tego forum). Jak się dobrze poszuka, to kosztuje niewiele, a ten "plastik" może się przydać, zwłaszcza jak się trafi kiedyś na jakąś "obcą" strzelnicę.
A czy to będzie prowadzący ze strzelnicy, czy jednego z uczestników strzelania, to jeden pies.
Tak jak napisał Hoplofob - wszystko zależy od dobrej woli (lub widzimisię) właściciela strzelnicy. Jak na danym obiekcie jest wymóg "plecaka" siedzącego przy pojedynczej osobie z własną bronią, ale bez "kwitka" prowadzącego strzelanie, to taką strzelnicę ja bym omijał z daleka.
Co do pytania z pierwszego wpisu @Frogulusa:
Na strzelnicy, gdzie bywam, zasady są proste:
Jak mam kwitek prowadzącego strzelanie (PS) - mogę wprowadzić dowolne osoby na oś (płacą za wstęp, nie za instruktora/strzelnicowego PS).
Jak mam własną broń, brak kwitka i jestem sam - na osi sam sobie mogę być prowadzącym strzelanie,
Jak mam własną broń, brak kwitka, ale chcę wprowadzić ze sobą kogoś, to trzeba instruktora opłacić, który będzie pełnił funkcję PS.
Jestem w stanie zrozumieć kierowanie się zasadą ograniczonego zaufania i jeśli na strzelnicę przychodzi ktoś z własną bronią, bez kwita na PS i wprowadza kogoś innego, a jako właściciel strzelnicy nie znałbym tej osoby, to bez wynajęcia PS ze strzelnicy bym nie wpuścił.. A przynajmniej nie przy pierwszej wizycie.
Dlatego uważam, że mimo wszystko warto sobie ten kwit wyrobić (vide dyskusja o funkcji/"uprawnieniach" prowadzącego strzelanie w innym temacie tego forum). Jak się dobrze poszuka, to kosztuje niewiele, a ten "plastik" może się przydać, zwłaszcza jak się trafi kiedyś na jakąś "obcą" strzelnicę.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1429
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Jeśli chcesz strzelać zgodnie z regulaminem, to obecność prowadzącego jest niezbędna.
Z Dziennika Ustaw, bo tam opublikowane zostało "ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 15 marca 2000 r. w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic", w którym napisane jest m.in. że "strzelanie rozpoczyna się wyłącznie na komendę prowadzącego strzelanie".
- Ultra3000
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 962
- Rejestracja: 31 marca 2019, 22:34
- Tematy: 30
- Lokalizacja: Waw
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Rozumiem że za każdym razem rozpoczynasz strzelanie na komendę prowadzącego strzelanie?
Z pustego to i Salomon nie strzeli...
- Hoplofob
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 850
- Rejestracja: 01 lutego 2016, 21:23
- Tematy: 13
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Polityka dotycząca prowadzącego strzelanie na różnych strzelnicach, które odwiedziłem:
- pod wycieraczką jest klucz, otwórzcie sobie strzelnicę i wpiszcie się do zeszytu.
- my tu siedzimy w kanciapie, wpiszcie się do zeszytu.
- my tu siedzimy za kontuarem, dajcie książeczki lub dowody, wpiszemy was do zeszytu.
- my tu siedzimy za kontuarem, wpiszemy was do zeszytu, jeden musi pokazać legitymację prowadzącego strzelanie.
- nie interesują nas dokumenty LOK, musi być od PZSS.
- nie interesują nas dokumenty PZSS, musi być od LOK.
- nie interesują nad dokumenty ani PZSS ani LOK, płacicie za naszego instruktora. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?
Wzorcowa instrukcja strzelnicy jest "wzorcowa", a nie "obowiązkowa"!
- pod wycieraczką jest klucz, otwórzcie sobie strzelnicę i wpiszcie się do zeszytu.
- my tu siedzimy w kanciapie, wpiszcie się do zeszytu.
- my tu siedzimy za kontuarem, dajcie książeczki lub dowody, wpiszemy was do zeszytu.
- my tu siedzimy za kontuarem, wpiszemy was do zeszytu, jeden musi pokazać legitymację prowadzącego strzelanie.
- nie interesują nas dokumenty LOK, musi być od PZSS.
- nie interesują nas dokumenty PZSS, musi być od LOK.
- nie interesują nad dokumenty ani PZSS ani LOK, płacicie za naszego instruktora. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?
Wzorcowa instrukcja strzelnicy jest "wzorcowa", a nie "obowiązkowa"!
Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1143
- Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
- Tematy: 12
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Prawo reguluje to tak, że wymaga utworzenia regulaminu strzelnicy. Uzyskane uprawnienia prowadzącego strzelanie nie czynią prowadzącym strzelanie. Mając takowe uprawnienia można zostać prowadzącym strzelanie, ale czy na to zgodzi się zarządzający strzelnicą, to trzeba z nim ustalić.Frogulus pisze: ↑14 listopada 2023, 16:29 Czy osoba posiadająca pozwolenie na broń może przyjść na strzelnicę np. z synem i udostępnić mu swój pistolet/karabin?
Wg przepisów osobie bez pozwolenia musi towarzyszyć osoba posiadająca ukończony kurs prowadzącego strzelanie.
Czy reguluje to prawo, czy regulamin danej strzelnicy?
Jak chcesz do tematu podejść, musisz pewne kwestie najpierw sobie przemyśleć. Nawet ci obeznani z prowadzeniem szkoleń itd. mogą wprowadzić niezły chaos na osi. Pierwsze np., łamanie zasad bezpieczeństwa i regulaminu strzelnicy poprzez różne działania. Nie zdarza się? A choćby puszczenie podopiecznego do tarczy bez uzgodnienia z innymi strzelającymi? No bo przecież prowadzący jest tylko jeden. - Może i tak, ale kto nim jest, jak wpuści Cię, byś sobie z kimś postrzelał na jednym stanowisku?
Tyle o prowadzącym strzelanie już napisano, całkiem niedawno w innym temacie, ale bardziej chodzi o to, żeby nie siać zamieszania, niż spierać się o liczbę pojedyńczą określenia.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1429
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Po pierwsze, dysktujemy o tym, jak powinno się odbywać strzelanie w świetle przepisów, a nie o tym, co ktoś - ja czy Ty - robi czy może (rozróżniając "może" od "wolno") robić. Zadałeś pytanie "czy musisz", a ja udzieliłem Ci odpowiedzi, że z formalnego punktu widzenia musisz, i poparłem tą odpowiedź powołaniem się na konkretne uregulowania formalne. Dla każdego z nas jest przecież jasne, że z technicznego/fizycznego/operacyjnego punktu widzenia do rozpoczęcia strzelania potrzebna jest jedynie broń i amunicja do niej (oraz umiejętność posłużenia się tym zestawem), a nie strzelnica czy prowadzący strzelanie, więc ani przez chwilę nie myślałem, że pytasz o coś innego niż kwestie formalne
Po drugie, owszem, w merytorycznym sensie "rozpoczynam strzelanie na komendę prowadzącego strzelanie". Co w praktyce polega na tym, że jeżeli nie jestem na osi/strzelnicy sam, to uzgadniam ustnie z osobą, która w danym momencie jest "kierownikiem zamieszania", które stanowisko mam zająć i kiedy mogę zacząć strzelać. Oczywiście odbywa się to bez wydawania komend w modelu "przegląd pododdziałów przez dowódcę jednostki" czy "szkolenie z musztry na unitarce", ale ustalenia mają miejsce i są jednoznaczne.
A jeśli jestem sam, to niewerbalnie uzgadniam wszystko sam ze sobą. Jestem odpowiednio przeszkolony, i na wszelki wypadek noszę nawet ze sobą potwierdzenie tego w postaci kawałka plastiku, więc tu nie ma żadnego problemu formalnego.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1143
- Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
- Tematy: 12
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Z dzieckiem/żoną na strzelnicy
Strzelanie rozpoczyna się na komendę, tylko ta komenda może być zawarta we wskazaniu stanowiska. Czas się oszczędza, bo tak byłoby dużo gadania o tym, co i tak zawsze robi się tak samo.
Wpisywanie się do książki, że się idzie na jakąś oś za 5.11 kamieniem w lewo, potem w prawo koło dębu ..., gdzie nikt nie pilnuje, owszem. I wtedy trzeba mieć dokument potwierdzający uprawnienia.
Natomiast nie wszędzie będą tolerować wprowadzanie innych osób pod opieką posiadacza broni z uprawnieniami prowadzącego strzelanie.
Praktyka bywa różna, jak Hoplofob zaznaczył.
I jeszcze raz, są przepisy, które coś tam umożliwiają, ale one przewidują też uszczegółowienie zasad bezpieczeństwa na danej strzelnicy. Generalnie więc, z uprawnieniami mozna spróbować kogoś przyprowadzić, ale wszystko zależy od zapisów w regulaminie i tego, jak go zarządzający obiektem interpretują.
Wpisywanie się do książki, że się idzie na jakąś oś za 5.11 kamieniem w lewo, potem w prawo koło dębu ..., gdzie nikt nie pilnuje, owszem. I wtedy trzeba mieć dokument potwierdzający uprawnienia.
Natomiast nie wszędzie będą tolerować wprowadzanie innych osób pod opieką posiadacza broni z uprawnieniami prowadzącego strzelanie.
Praktyka bywa różna, jak Hoplofob zaznaczył.
I jeszcze raz, są przepisy, które coś tam umożliwiają, ale one przewidują też uszczegółowienie zasad bezpieczeństwa na danej strzelnicy. Generalnie więc, z uprawnieniami mozna spróbować kogoś przyprowadzić, ale wszystko zależy od zapisów w regulaminie i tego, jak go zarządzający obiektem interpretują.