Licencja PKS i niepełne odnowienie.

[LARPAK]

Bo nic się nie stało więc czym się chwalić? Gdyby któremukolwiek zabrano pozwolenie to by się poskarżył. Proste.

Posłużę się twoją metodą na tacy przynieś jeden przykład, że nic się nie stało.

[KubaKK]

Ponieważ po 10 latach pierwszy raz świadomie zrezygnowałem z odmawiania licencji „S”, być może wkrótce dam znać jak u mnie sprawa się rozwiąże. Dodam, że pozwolenie „bez podziału” oraz jedno z ciekawszych WPA

zapewne niedługo odezwie się prezes klubu (o ile będzie mu się chciało) z zapytaniem o brak startów , zaproponuje egzamin komisyjny czy jak to się zwie na "S" , jak odmówisz , wspomni ,że musi powiadomić o tym fakcie WPA , która to stwierdzi ,że ustał ważny powód posiadania pozwolenia (brak licencji sportowej) , jak masz kolekcję to przerzucisz sobie na to szybko ,a w wolnej chwili zrobisz licencję na PK (nie wiem czy egzamin , ale pewnie badania trzeba)

[Mav_1612]

Zapewne się nie odezwie.

[rokada]

Ponieważ po 10 latach pierwszy raz świadomie zrezygnowałem z odmawiania licencji „S”

w wolnej chwili zrobisz licencję na PK

Obstawiam, że nie będzie mowy o żadnym "robieniu licencji w wolnej chwili", bo zrobił wymaganą liczbę startów z P i K, więc po prostu zawnioskuje w standardowy sposób o licencję w zakresie PK i taką dostanie.

[MarcinKr]

Bo nic się nie stało więc czym się chwalić? Gdyby któremukolwiek zabrano pozwolenie to by się poskarżył. Proste.

Posłużę się twoją metodą na tacy przynieś jeden przykład, że nic się nie stało.

Andrzej Nowak z Bydgoszczy.

[LARPAK]

Bo nic się nie stało więc czym się chwalić? Gdyby któremukolwiek zabrano pozwolenie to by się poskarżył. Proste.

Posłużę się twoją metodą na tacy przynieś jeden przykład, że nic się nie stało.

Andrzej Nowak z Bydgoszczy.

Nie żyje od 1970 roku kłamco.

[VIS]

Ponieważ po 10 latach pierwszy raz świadomie zrezygnowałem z odmawiania licencji „S”, być może wkrótce dam znać jak u mnie sprawa się rozwiąże. Dodam, że pozwolenie „bez podziału” oraz jedno z ciekawszych WPA

zapewne niedługo odezwie się prezes klubu (o ile będzie mu się chciało) z zapytaniem o brak startów , zaproponuje egzamin komisyjny czy jak to się zwie na "S" , jak odmówisz , wspomni ,że musi powiadomić o tym fakcie WPA , która to stwierdzi ,że ustał ważny powód posiadania pozwolenia (brak licencji sportowej) , jak masz kolekcję to przerzucisz sobie na to szybko ,a w wolnej chwili zrobisz licencję na PK (nie wiem czy egzamin , ale pewnie badania trzeba)

Może Prezes się odezwie, a może nie. Prezes nie jest zobowiązany powiadamiać o licencji żadnego WPA, tak samo jak nie ma obowiązku powiadamiać Twojego Proboszcza o fakcie że oszukiwałeś na zawodach. Są tylko dwie czynności do jakich przepisy (dokładniej art. 27 ust. 5 UoBiA) zobowiązują Zarząd Klubu:
1. Coroczne składanie aktualnego wykazu Członków Klubu uprawiających strzelectwo z własnej broni,
2. Zawiadamianie o wykluczeniu wymienionych Członków z Klubu w terminie 30 dni.

Ani słowa nie ma w przepisach o konieczności zawiadamiania kogokolwiek o utracie licencji zawodniczej ani w całości ani w części.

[Mav_1612]

Nie może nie może odezwie tylko nie. Skąd pewność? Cóż może dlatego, że jest to kolega, z którym wiele lat temu zaczynałem strzelanie w klubie… może dlatego, że sam go poinformowałem parę miesięcy temu… no nie wiem, ale na pewno na forum ktoś mądry podpowie

[VIS]

Pewność że Prezes nikogo nie powiadomi o nieprzedłużeniu licencji zawodniczej wynika ze znajomości prawa. Art. 7 Konstytucji mówi że organy Państwa działają zgodnie z prawem i w granicach prawa. Prezes Klubu (raczej zarząd) działa niejako na podobnych zasadach jak organ Państwa. Prezes jako Prezes powinien robić to do czego go zobowiązuje lub upoważnia prawo i nic więcej, bo ogranicza go druga część zdania wymienionego artykułu Konstytucji, czyli "... działają w granicach prawa". Mając na myśli prawo w przypadku Klubu Strzeleckiego mam na myśli ustawy, rozporządzenia, akty prawa miejscowego, statut Klubu czy uchwały Walnego Zebrania Członków. Oczywiście Prezes jako Jan Nowak (nazwisko przykładowe i przypadkowe), czyli osoba prywatna nie ma pewnych uprawnień, czyli nie jest uprawniony do kierowania pracą Klubu czy dysponowania finansami Klubu. Ale też ma trochę większą swobodę działania. Może przykładowo napisać do WPA paszkwila że jeden z członków Klubu bije swojego psa, zdradza żonę, nie płaci alimentów i że ma taką paskudną aparycję że nie tylko nie powinien posiadać broni ale też z tego powodu powinni go zamknąć bo dzieci się go boją.

Czy może napisać jako osoba prywatna że jeden z członków Klubu nie odnowił licencji zawodniczej ? Nie bardzo. Bo wiedzę o tym że konkretna osoba nie ma licencji zawodniczej uzyskał jako Prezes Klubu, a jako takiego obowiązuje go ochrona danych osobowych. Dane te może przekazywać odpowiednim organom władzy jedynie wtedy, gdy są ku temu podstawy prawne. A Kluby nie są zobowiązane do przekazywania takich informacji. Jeżeli nie są zobowiązane do ich przekazywania to ustawa o ochronie danych osobowych i dyrektywa o RODO mówi że takich danych nie wolno ujawniać nikomu. Jedyne do czego względem WPA są zobowiązane Kluby Strzeleckie to do corocznego wysyłania listy członków uprawiających strzelectwo z własnej broni oraz w terminie 30 dni informacji o wykluczeniu osoby z listy członków Klubu.

[Krzysztof60]

No to temat rzeka. Popytam w klubie w marcu jak będę przedłużał licencje. Dzięki za wypowiedzi.

[Mumin_]

Bo wiedzę o tym że konkretna osoba nie ma licencji zawodniczej uzyskał jako Prezes Klubu, a jako takiego obowiązuje go ochrona danych osobowych. Dane te może przekazywać odpowiednim organom władzy jedynie wtedy, gdy są ku temu podstawy prawne.

Tylko że to działa obie strony: "Informacją publiczną jest każda informacja o działalności osób oraz instytucji, które pełnią funkcje publiczne, wykonują zadania publiczne lub gospodarują środkami publicznymi."

Osoba uprawiająca sport (w zakresie swojej działalności sportowej) podlega pod powyższe, więc informacja o jego statusie (licencji) jest informacją publiczną.

[VIS]

Nie wiem czy fakt posiadania licencji zawodniczej jest informacją publiczną. My nie publikujemy list członków Klubu posiadających licencję zawodniczą bo nie chcemy, nie mamy ku temu podstawy prawnej i nie mamy zgody na publikację takich informacji od zainteresowanych członków Klubu.

[arconi]

Ale jak WPA może ,zmienić decyzje’?
Organ mógłby wydać decyzję o cofnięciu pozwolenia gdyby ustały przesłanki. A te nigdy nie ustały, bo posiadacz pozwolenia nadal jest członkiem pzss z ważną licencja.

WPA może zmienić decyzję, ponieważ zmienił się stan prawny od momentu jej wydania.
Przykład.
Składając wniosek dajmy na to tylko na PK - zostanie wydana decyzja na PK.
Tracąc P lub K zmienia się ten stan i jest inny niż w momencie wydawania decyzji (ważna przyczyna jest zachowana, lecz licencja jest tylko na P lub K).
Czy składając wniosek z licencją sportową na P lub K, komuś udało się otrzymać decyzję na więcej niż oczekiwał?

Przychylam się więc do wypowiedzi kolegów @LARPAK i @rokada w tym wątku.
Dopatrzą się - utną.
Trochę inaczej jest w przypadku decyzji wydanych przed nowelizacją z 2011r.,
tam manie/niemanie licencji nie ma znaczenia,
ale osoba musi być członkiem klubu i startować w zawodach (jakichkolwiek).

Brnąc w ten sam temat, tylko inaczej
Zapytam przewrotnie - dlaczego nie można rozszerzyć decyzji o P,K, lub S w trybie art.155a
jeśli ktoś nie ma jednej z tych literek?

Odpowiedź w załączniku.

art155a_KGP.jpg

[Mumin_]

Nie wiem czy fakt posiadania licencji zawodniczej jest informacją publiczną.

Jeszcze raz, z wytłuszczonymi istotnymi fragmentami: "Informacją publiczną jest każda informacja o działalności osób oraz instytucji, które pełnią funkcje publiczne, wykonują zadania publiczne lub gospodarują środkami publicznymi."

[VIS]

Z tego co mi wiadomo to zawodnik posiadający licencję zawodniczą w dowolnym związku sportowym nie jest osobą (ani tym bardziej instytucją) publiczną. Ponadto zawodnik taki nie pełni żadnej funkcji publicznej (no, chyba że jest prezesem Klubu), nie wykonuje żadnych zadań publicznych ani nie gospodaruje żadnymi środkami publicznymi.

Zawodnik posiadający licencję zawodniczą jedynie uprawia daną dyscyplinę sportu w ramach rywalizacji sportowej organizowanej przez właściwy związek sportowy i na warunkach przez ten związek ustalonych.

Jeżeli jestem w błędzie to na pewno kolega Mumin_ poda konkretne podstawy prawne swojego stwierdzenia, że fakt posiadania licencji zawodniczej jest informacją publiczną, bo jak do tej pory mnie nie przekonał.