Budujemy sobie strzelnicę pod hft, sylwetki i benchrest.

[Precess]

Jeśli przybliskim ostrzale śrut będzie wracał, to spróbuj zrobić kanapki z gumą pomiędzy blachami.

[Kacper_Potocki]

Garść informacji.

Oficjalne otwarcie robimy w niedzielę o 16:00. Będzie grill dla klubowiczów i mam nadzieję dobra zabawa. Co prawda nie było jeszcze oficjalnego otwarcia, ale już kilka osób wykupiło godzinki: godzinka z własnym sprzętem to 15zł, jeśli sprzęt klubowy to +10zł, jeśli śruty to za 100 szt +7zł. Klubowicze oczywiście gratis. Taki jest oficjalny cennik. Tarcze gratis, bo dostaliśmy ich masę (za co dziękuję tutaj: kto przysłał lub przekazał osobiście, ten wie). Wstęp dla klubowiczów to poniedziałek, wstęp dla wszystkich to środa od 17:00 w górę i piątek od 17:00 w górę.

- Wkopaliśmy w ziemi długi kabel sieciowy i zamontowaliśmy na strzelnicy rozdzielnię z bezpiecznikami i gniazdkami.
- Niebawem będziemy montować oświetlenie aby oświetlić ławki oraz tarcze.
- Na ten moment nie ma oświetlenia, a szybko się robi ciemno, więc strzelania już nie zostało za dużo - maksymalnie dwie godzinki w środę i w piątek, niebawem skróci się do tylko jednej godziny.
- Trawa pod stanowiska hft wyrosła bardzo ładnie
- Posprzątaliśmy teren i wygląda to nieźle
- Cały czas kombinuję nad tym, aby urozmaicić cele i kilka pomysłów wdrażam w życie
- Stojaki na tarcze będę oklejał piankami, aby zniwelować do zera rykoszety.
- Muszę załatwić dwa stołki potężniejsze. Te, które mamy wytrzymują 110kg, a potrzebuję dwa, aby wytrzymały 130kg jeśli ktoś większy przyjdzie postrzelać
- Kamery są dwie, jedna pod wiatą, druga na przedpolu, wszystko podłączyliśmy do serwera i obraz się nagrywa non stop, dodatkowo widać wszystko na dużym monitorze
- Niebawem powiesimy banner informujący o godzinach otwarcia dla ludzi "z ulicy"
- Będziemy kompletować też arsenał, na razie jest skromnie, ale jak tata z synkiem przychodzi to dostaje Beemana P17 lub Dianę Stormrider z lunetą i się bawią. Spusty są zrobione, bardzo delikatne, dzieci nie mają problemu ze strzelaniem.

Jeśli macie jakieś pomysły, uwagi: jak urozmaicić, co poprawić, to bardzo proszę piszcie.

[wichura]

Jakie stołki kupić już wiesz, są droższe od tych które nabyłeś, ale nawet 150kg spokojnie wytrzyma. Pomysł z pianką na stojak świetny, koszt niewielki, co jakiś czas można wymienić. Zastanawiam się nad tym przewodem który zakopaliście w ziemi. Nadzorował to jakiś elektryk? Nie każdy przewód do tego się nadaje.

[Kacper_Potocki]

Robił to gość od sieci komputerowych. Z tego co wiem, to wkładał kable w taki gruby peszel do ziemi.

[wichura]

Jeśli ten peszel był koloru niebieskiego, i oba jego końce są zabezpieczone przed napływem wody, to wszystko powinno być okej .

[Kacper_Potocki]

Garść informacji.

- Położyliśmy na 50-tym metrze pod ścianami gumy. Aby odbite śruty można było łatwo zmiatać i zbierać, by nie leżały w trawie.
- Przerabiamy stare lampy świetlówkowe na ledy w celu oświetlenia wiaty i ścianki na 50m.
- Kupiliśmy gumowe płachty do przykrywania blatów, bo mokną i ptaki brudzą. Będziemy je docinać, dociążać i zakładać.
- Mamy już materiał do zakrycia płotu na całej długości - osłaniając łąkę z krowami przeciw rykoszetom.
- Trawa związała i trzeba ją już kosić. Pierwszy raz strzelaliśmy z leżanki z tej trawy - jest wygodnie (prosto i miękko)
- Jest jeszcze kilka pomysłów, ale na strzelnicę przychodzi coraz więcej ludzi, więc trzeba obsługiwać bierzące potrzeby, przez co czasu coraz mniej.

Ja w wolnej chwili trenuję sobie przed zawodami w Głogówku, chcę wystartować też na 50m BR.

[Kedorlaomer]

Szkoda, że mam tak daleko do Was, bo bym chętnie postrzelał na takiej fajnej strzelnicy.
W moich okolicach, to jest Warka, Grójec, za wiele się nie dzieje. W Warce jest strzelnica, ale nie jestem pewien czy funkcjonuje.
Działka na której mam dom i mieszkam, jest długa i wąska, tylko trochę zarośnięta. Dałoby się postrzelać nawet i na 200 metrów.
Wasza inicjatywa jest dla mnie niezwykle inspirująca i pomogła mi zorganizować mini strzelnicę na 10-15 metrów, z tarczami i spinerem.
W lato czasem korzystało z niej 5-6 osób z mojej bliższej i dalszej rodziny
Teraz odgruzowuje teren, żeby sobie zrobić tory na 25 i 50 metrów.

[Kacper_Potocki]

Bardzo się cieszę, że zachęciłem Twój wpis mnie też zachęca, aby działać dalej. Dziś przychodzi ekipa ze straży OSP z okolicznej wioski, aby trenować. Dzieciaki w wieku od 13 do 15 lat + drużynowy (opiekun). Strzelają z karabinków z otwartych przyrządów z pozycji leżącej na 10m i 20m.

[Kedorlaomer]

No to pięknie
U mnie długie tory pewnie powstaną na drugiej stronie działki, za stawem, bo tam jest usypana góra ziemi z przewaga gliny i iłu, więc będzie "kulobitnia".
Na krótki dystans mam to tak zrobione, ze kulochwyty i spinery są na przedłużeniu tarasu, ale już nie pod dachem.
Za to miejsce z którego strzelam jest na tarasie - nawet gdy pada, można postrzelać.
Znajomi się ze mnie śmieją, że teraz wyglądam jak rasowy redneck z giwerą, siedzący na tarasie i strzelający do piesków preriowych
Oczywiście do żywych stworzeń nie strzelam, tylko do blaszanych.

[Kacper_Potocki]

Zazdraszczam takiego tarasu, super sprawa. Ja niestety mieszkam w bloku. Natomiast teraz muszę ogarnąć kogoś, kto ma pod dachem tor 50m, aby sprawdzać matryce Exacta pod airbenchrest50. Może jakas szklarnia, albo magazyn - coś wykombinuję w okolicy.

[muunek]

Cześć.
Z braku czasu przeczytałem tylko ostatnia stronę (będę zagłębiał się w temat przy czasie) i widzę efekty podjętych wcześniej działań.
Strzelnica "jak ta lala" - zadaszona i zorganizowana.
Nasuwa mi się tylko jedna kwestia do przemyślenia (może jest na poprzednich stronach)..
Przyjmujecie dzieci, przyjmujecie ludzi "z ulicy" pobierając niewielkie opłaty.
W opłaty nie wnikam, ale czy w przypadku jakiegoś przykrego incydentu macie jakieś ubezpieczenie ?
Choćby w typie OC w życiu prywatnym?
Wiadomym, że wszyscy się pilnują, wszyscy pilnują innych, każdy się pilnuje i każdy pilnuje wspólnika zabawy, ale nawet wśród wytrawnych strzelców zdarzają się przykre incydenty i niejeden sobie w palucha sam strzelił..
Nie daj Bóg, któreś dziecko z jakiejś grupy się skaleczy, to i rodzic zapieniony gotów z pretensjami wlecieć.
Może warto mieć jakieś proste OC które by w takim momencie zadziałało na Waszą korzyść.?
Ewentualnie podpiąć się bezpośrednio pod "strzelnicę matkę" i jej ubezpieczenia w czym pewnie Pan Prezes z chęcią pomoże.

[wichura]

O i to jest Kacprze ważny temat, na który nikt wcześniej nie zwrócił uwagi
Jest jeszcze opcja że regulamin strzelnicy wyklucza wstęp dzieci

[Kacper_Potocki]

Ponieważ jestem zwykłym robolem, to o te kwestie muszę dokładnie wypytać prezesa i zarząd koła.

[Kacper_Potocki]

U mnie się trochę sprawy pokomplikowały. Niestety muszę odpuścić strzelnicę i klub z powodu braku czasu. Od przyszłego roku nie będę już klubowiczem, a tylko będę wynajmował tor 50m na godzinki do treningów BR. Cały wolny czas poświęce zawodom BR25 i BR50.

W każdym razie cieszę się, bo w ciągu ostatniego miesiąca były u nas trzy potężne wiatry i nic złego się nie stało - jak strzelnica stała tak stoi. Niech to będzie dobry prognostyk na chwile, kiedy przyjdzie prawdziwy halniak. Teraz porywy były do około 90km/g, ale przyjdzie czas, kiedy będzie wiało 130km/h (pewnie jeszcze tej zimy).

[ninalken]

..."budowałeś" strzelnicę a teraz będziesz tor wynajmował?