Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: Dexter »

Was się czyta jak dyskusje szesnastoletniego korwinisty z szesnastoletnią julką z kolorowymi włosami tylko, że stale i płynnie zmieniacie role :D. Cytując klasyka i ternetu: " ma pan dowód? Ma pan dowód? Ma pan dowód? Ale ma pan dowód?".
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: MarcinKr »

Dexter,
A jest jakaś regulacja mówiąca o wielu prowadzących na strzelnicy? Bo to by ucięło temat raz na zawsze, więc jak możesz pomóc to byłoby super.

Bo jeśli rozmawiamy o faktach to przydałby się jednak jakiś dowód na ich poparcie, prawda? Jeśli to są wyłącznie opinie to warto by o tym napisać, żeby czytający to wiedział.
Ostatnio zmieniony 05 lipca 2023, 13:14 przez MarcinKr, łącznie zmieniany 1 raz.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: LARPAK »

@marcinkr:
wycieczkę o kuleczkach napisałeś tutaj pierwszy.

Zmień dilera i informatora na mój temat i nie unikaj odpowiedzi na pytania.

Nie ma przepisu o kilku PS, ale wywodzi się to ze zwykłej praktyki bo ciężko podać komendę dla kilku osi będąc tylko na jednej z nich lub w biurze.

Dociera do ciebie praktyka czy dalej nie ogarniasz tematu bo tego nie robisz bo do strzelania z plastikowych kuleczek w lesie nie potrzebujesz PS?

@Dexter:
bez komentarza.
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: MarcinKr »

LARPAK,
No, ale jednak nie zaprzeczyłes z tymi kulkami. Bij, więc pianę dalej, a dopóki tego jasno nie zrobisz to chyba każdy czytający wie dlaczego. Ostatecznie możesz mnie pozwać o zniesławienie czy coś to wtedy będę musiał dostarczyć dowody.

Nie nie, wycieczkę o doświadczeniu rozpocząłeś ty. W odpowiedzi na nią napisałem o twoim doświadczeniu z kulkami.

Dla prokuratury i sądu nic nie wywodzi się ze zwykłej praktyki, ani tym bardziej twoich wymysłów. Tak samo jak można by powiedzieć, że zwyczajowo w terenie zabudowanym nie jeździ się poniżej 50 km/h, to w przypadku kontroli lub wypadku jest to przekroczenie przepisów. I tyle.

Chcesz porozmawiać o faktach to przytocz jakiś przykład z przeszłość gdzie było wielu prowadzących i wypadek, czy przepisy mówiące o tym.

Sam widzisz - przepisów brak. Myślisz, że po wypadku na strzelnicy dajmy na to w Gdyni prokurator będzie cię szukał po lesie żeby zapytać czy to już była wystarczająca odległość osi na dwóch prowadzacych czy jeszcze nie?
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: LARPAK »

@marcinkr:
odpowiedz najpierew na pytanie co to znaczy "niedawno" bo napisałeś, że "niedawno biegałem...".

Mylisz mnie z kimś albo sobie dopowiadasz historie nie z tej ziemi byle by tylko bić pianę.

Modele też kiedyś sklejałem i nawet miejsce na podium na wystawie modeli dostałem.
A jak byłem mały to miałem pukawkę, a i z procy strzelałem.

Weź koleś zejdź ze mnie bo mnie nie znasz.

Praktyka iluś prowadzących - strzelnica w Podstolicach, gdzie były jednocześnie i zawody i szkolenie prowadzone przez osobny podmiot.

Jeżeli nie ma odnotowanych takich przypadków to znaczy, że praktyka kilku prowadzących na osiach się sprawdza bo nie ma wypadków takich jak ty na strzelnicach bo ktoś ich pilnuje.

Jeżeli tak cię tych kilku prowadzących strzelanie na różnych osiach mierzi to zapytaj właścicieli strzelnic dlaczego chcą, aby PS na każdej osi był, dlaczego na jednych strzelnicach wpisują do książki kto jest PS na danej osi.

To jest właśnie praktyka i tzw. dupochron, który jest dla nich lepszy niż powoływanie się na przepis i udowadnianie w sądzie, że przecież wystarczy jeden PS na pięć osi strzeleckich.
Nawet jak sąd na to przystanie to lepiej mieć dodatkowe zabezpieczenie, ale ty tego nie ogarniasz więc idź już do tych swoich kuleczek i nie bij niepotrzebnie piany.
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: MarcinKr »

LARPAK,
Nie klucz juz i nie udawaj greka. Niedawno biegałeś z plastikowymi klamkami po zagajnikach i łąkach. Tyle w temacie twojego doświadczenia. Nie rób wiecej wycieczek personalnych w moją stronę to też tego nie doświadczysz.

I na zawodach jest prowadzący strzelanie, który zgodnie z rozporządzeniem dba o wpisy do książki wszystkich strzelających? Aha.

Być może jeszcze wypadku w takiej konfiguracji nie było. Albo wcale wielu prowadzących nie było tylko jeden. Albo ta praktyka nie jest tak powszechna jak ci się wydaje. Albo nikt się nie przyznał że było prowadzących. Wiele możliwości, zero faktów.

Dupochron dla kogo? Właściciela strzelnicy? Że wyznaczył wielu prowadzących? Na podstawie twojej wykładni prawa? Na pewno.

Jeszcze tylko musisz wykoncypować który z nich będzie odpowiedzialny jeśli ofiarą nie wpisze się do książki i okaże się że strzelała z kradzionej broni. Numer 1, 8 czy 14?

Edit: do książki mogę sobie wpisać że Jan Kowalski jest 'gupi' i ma to taka samą moc prawną jak wpisywanie prowadzących.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: LARPAK »

@marcinkr:
zapytam ponownie i to już trzeci raz co to znaczy "niedawno" - podobno nie uchylasz się od odpowiedzi.

Swoje kłamstwa, którymi próbujesz mnie zdyskredytować zostaw dla siebie bo sam zaczynasz twierdząc, że ja robię osobiste wycieczki, ale dla ciebie osobistą wycieczką jest to, że ktoś ma inne zdanie niż twoje i śmie się z nim nie zgadzać.

Jak zaczynałem jeździć na zawody to mimo tego trzeba było wpisać się do książki, po paru latach zrezygnowali z tej praktyki.

Na zawodach sędzia na osi wydaje komendy i na każdej osi (konkurencji) są inni sędziowie i odpowiadają za bezpieczeństwo oraz wydawanie komend.

Może jednak jest tak jak napisałem bo jakoś nie potrafisz sam podać jak PS ma reagować i prowadzić strzelanie przy kilku osiach co jest fizycznie niemożliwe.

Dlatego wielu ludzi robi PS, aby móc być na obiekcie jak nie ma obsługi lub aby nie płacić za PS dodatkowo bo takie obiekty na forum były opisywane.

Przy okazji jak chcesz się doświadczeniem licytować to na forum jesteś od 2016 roku, a od kiedy masz broń prywatną i uprawnienia PS? Od kiedy jesteś w klubie strzeleckim/kolekcjonerskim? Od kiedy masz swoją broń i pozwolenie?
Od kiedy może służbowo strzelasz o ile strzelasz?
Mateusz70
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1129
Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
Tematy: 12
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: Mateusz70 »

MarcinKr pisze: 05 lipca 2023, 12:41 I faktycznie termin wymyślił Mateusz70.
Jeśli chodzi o tych "pomocników", to nie wymyśliłem takiej kategorii. Za kimś tam powtarzałem, bo się przyjęło w danym temacie. Może istotnie ktoś czyścił posty i nie wiadomo, kto pierwszy użył terminu. Można i tak w sumie napisać, ale wiadomo z praktyki, którą wymusza struktura obiektu i to niejednego, że jeden człowiek nie będzie prowadził strzelania na kilku osiach, zwłaszcza przegrodzonych wałami lub oddalonych od siebie. Zaraz by się zaczęli ludzie samodzielnie organizować, wpuszczać jakichś znajomych na swoje stanowisko, którzy mieli tylko towarzyszyć i nie strzelać itd.
Nie zbaczaj z tematu. Wyjaśnij raczej, jak ogranąć jednym prowadzącym strzelanie strzelnicę, gdzie masz ze dwie osie karabinowe, dwie pistoletowe i jeszcze jakąś, na której strzela się do rzutków, przy czym pomiędzy nimi są zabudowania lub wały, a cały obiekt zajmuje kilka hektarów.
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: MarcinKr »

LARPAK,
Próbujesz się chwytać słówek jak tonący brzytwy. Łap definicje: https://sjp.pwn.pl/slowniki/niedawno.html

Możesz się ze mną nie zgadzać i nawet mogę przyznać ci rację jeśli przekonasz mnie argumentując na podstawie faktów. A ty nadal, że ktoś na zawodach sobie wpisał paru prowadzących. No, super, jeszcze niech dopisze teściowa do książki jako dupochron.

Jeśli uganianie się po lesie z kawałkiem plastiku uważasz za dyskredytujące w kwestii nabywania doswiadczenia to pretensje możesz mieć tylko do siebie. Ja cię do tego nie zmuszałem, a ty nie zaprzeczasz że to robiłeś. Mam cofnąć czas?

Jak zaczynałem strzelać to jeszcze nie było prochu nitro. Potem wynaleźli.
Wpisywanie się na zawodach do książki jest (i było!) takim samym debilizmem jak wpisywanie kilku prowadzących. Więc jak sobie zrobili zawody z wpisywaniem do książki i kilkoma prowadzącymi to o czym to ma świadczyć?

Idąc za ciosem to w takim przypadku sędzia nie posiadający uprawnień prowadzącego nie mógłby wydać żadnej komendy, ani sprawdzić broni po strzelaniu.

Ale to nie ja tu jestem od podania rozwiązania problemu. Może go nie ma wcale w obecnym kształcie przepisów.

A to teraz kto dłużej na forum ten ma rację? Przedtem mnie irytowałes, teraz zaczynasz śmieszyć.
Shokunin
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 45
Rejestracja: 06 listopada 2017, 22:41
Tematy: 7
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: Shokunin »

Miałem coś napisać na temat, ale widzę, że tradycyjnie po kilku merytorycznych postach zaczęła się kłótnia i przytyki.
Rewolwer Remington New Army 44 Uberti Inox 8"
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: MarcinKr »

Mateusz70,
Jeszcze raz - nie wiem jak. Wyobraź sobie, że są na forum osoby, które mogą czegoś nie wiedzieć. I nie jestem od znalezienia rozwiązania.
Co nie zmienia faktu, że nie może być kilku prowadzących i zawsze odpowiedzialny będzie jeden. A jak ktoś cię wpuścił na strzelnice i nie zapewnił prowadzącego to on będzie również za ten fakt ponosił konsekwencje.
Mateusz70
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1129
Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
Tematy: 12
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: Mateusz70 »

@MarcinKr,
to przynajmniej jasno wreszcie rzecz wygląda. Nie wiesz, ale nie zgadza Ci się z przepisami, żeby było więcej niż jeden prowadzący.
Natomiast wracając do kwestii strzelnicy, która zażądała posiadania uprawnień prowadzącego strzelanie od klienta z czarnoprochowcem, czy nie chodzi o Zbrojownię Modlin? Ona ma taki rozkład osi, jak pod linkiem:
https://zbrojowniamodlin.pl/wp-content/ ... scaled.jpg
Na każdej musi ktoś poprowadzić to strzelanie, a że jeden może zapisywać do książki, to inna sprawa. Podczas zawodów zaś, też już wspomnianych, to już w ogóle inaczej zapisują, bo metryczki się kupuje. - Tylko bez już wyszczególniania, że metryczka to nie książka a książka nie kwit etc. Bo temat się rozchodzi, a może całkiem już pójść w odróżnianie form druków, gdyby ktoś zaczął się czepiać słów.
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: MarcinKr »

Mateusz70,
Tak, z tym, że to nie mnie się nie zgadza tylko rozporządzenie jasno definiuje zakres odpowiedzialności prowadzącego we wzorcowym regulaminie i umowne rozdzielenie tych odpowiedzialności pomiędzy kilka osób fizycznych nie jest możliwe bez doprecyzowania. Tak, więc nie jest możliwe aby jeden, kilku lub wszyscy prowadzący byli odpowiedzialni za prowadzenie książki z czego bezpośrednio wynika, że prowadzący może być jeden.

Jeśli ktos zatwierdził regulamin strzelnicy w którym jest więcej niż jeden prowadzący (np per oś czy budynek) to byłby to dobry głos w dyskusji i zapewne wyjaśnienie jak to zrobić zgodnie w prawem. Jestem tego bardzo ciekaw i sądzę, że nie tylko ja.

W innym przypadku ani sędzia, ani prokurator nie ma podstawy pociągnąć do odpowiedzialności trzeciego prowadzącego lub jego giermka gdyż takie funkcje nie istnieją.

Dodane: metryczki z zawodów i protokoły są archiwizowane i przechowywane w inny sposób oraz na podstawie odrębnych przepisow niż książki, więc nie są zamiennym ekwiwalentem.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: LARPAK »

@marcinkr:
nie pytam o definicję słownikową, a twoje rozumienie terminu jakiego użyłeś.

Podobno nie unikasz odpowiedzi, a nie odpowiedziałeś ani razu na zadane pytanie.

Na zawodach i nie tylko zdarza się kilku PS - bo jeden nie ogarnie dużego obiektu.

Napisałeś, że możesz czegoś nie wiedzieć, ale wiesz za to, że inni są w błędzie mimo iż sam czegoś nie wiesz w danym temacie - rozkoszny jesteś.

Więc człowieczku, który niie unika odpowiedzi podaj co to jest niedawno wg ciebie tl odpowiem ci na pytanie czy rzeczy jakie o mnie wypisujesz to prawda czy kłamstwa jak większość tego co piszesz.

I jeszcze człowieku z mega doświadczeniem powiedz od kiedy strzelasz - staż na forum to jedno i w większości przypadków sporo potrafi powiedzieć o tym kto ma jaką wiedzę i doświadczenie.

No to jak odpowiesz na pytania, abym mógł się odnieść czy dalej będziesz odwracał kota ogonem byle podtrzymać swoje kłamstwa?
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Legitymacja prowadzącego strzelanie.

Post autor: MarcinKr »

LARPAK
Jeśli podałem ci definicje słownikowa to właśnie w jej znaczeniu użyłem danego słowa. Zaprzecz, że nigdy nie latales w po lesie z karabinem na kulki z tworzywa sztucznego.

To że nie wiem jak rozwiązać problem, nie oznacza że nie umiem go zdefiniować i ta definicje uargumentować. Wiem również, że sytuacja taka budzi dysonans u ludzi o niskim ilorazie inteligencji, gdyż w ich mniemaniu ktoś wie wszystko albo nic.

Nawet w tramwaju zdarza się kilku prowadzących strzelanie na raz, co nijak ma się do faktu zgodności tego zdarzenia z prawem. Co ciekawe to na zawodach może nie być również żadnego prowadzącego strzelanie (dotyczy też tramwaju). Teściowa też była wpisana czy nie?

Rozumiem, to teraz już nie tylko staż na forum. Teraz to ilość wystrzelonych pocisków przez jednego z nas przeważyc ma o tym czy może być wiecej niż jeden strzelający. 178 214
Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Adresy strzelnic - Informacje”