Sejf a dziecko i zamek

Moderator: Moderatorzy WBP

Awatar użytkownika
Krolik
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 485
Rejestracja: 12 września 2021, 10:00
Tematy: 3
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Krolik »

Dexter pisze: 12 marca 2023, 21:42 Skąd czasami ludzie te bajki biorą...
Sugerujesz, że klucz możesz sobie zostawić byle gdzdie bez konsekwencji? Powodzenia.
Awatar użytkownika
VIS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1142
Rejestracja: 01 czerwca 2003, 21:28
Tematy: 21
Lokalizacja: Hufiec ZHP Braniewo
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: VIS »

To i ja dołożę swoje 0,03 PLN.

Jak robiłem pozwolenie to mój syn miał 7 lat. Najważniejsze zabezpieczenie to edukacja. I to nie tylko z zakresu obsługi broni, ale bardziej w zakresie odpowiedzialności i konsekwencji nieumiejętnego lub nieostrożnego obchodzenia się z bronią. Tylko nic nie należy ubarwiać, łagodzić ani upiększać. Suche fakty, jak najbardziej drastyczne. Dodatkowo zmusić dziecko do myślenia typu: "A co będzie jak komuś zabijesz syna takiego jak ty". albo "Co będziesz czuł jak takiemu dziecku jak ty zabijesz ojca lub nawet matkę". Przy okazji trzeba w razie potrzeby wyjaśnić co to jest śmierć albo kalectwo.

Drugie zabezpieczenie to umożliwienie dziecku kontaktu z bronią - oczywiście pod pełną kontrolą uprawnionego rodzica. Wiadomo - owoc zakazany kusi. Jeżeli potrzymanie prawdziwego pistoletu lub karabinu nie będzie takie atrakcyjne, jeżeli to będzie tak "łatwo" dostępne. Przy okazji edukacja: "palec ze spustu", "nie kieruj lufy w mamę", "tylko nie w stronę kota", nie wolno przed sprawdzeniem broni zaglądać do lufy - a co jak będzie załadowana" itp.

Ciągły kontakt z dzieckiem i obserwacja czy nie dzieje się mu krzywda. Rozmawiać z nim, czy nie ma jakich głupich myśli. Nic nie zakazywać. Tylko przedstawić mu konsekwencje realizacji głupich myśli i działań. Dziecko ma samo dojść do wniosku (przy odrobinie pomocy rodzica) że to co myśli lub robi jest głupie i sprowadzi na niego kłopoty.

Spędzać z dzieckiem dużo czasu. W moim przypadku to wycieczki rowerowe, wycieczki górskie, wspólne czytanie książek (to jak był młodszy), wyjścia na strzelnicę i pomoc w odrabianiu lekcji. Tylko nie mylić pomocy w odrabianiu lekcji z "zrobię to za niego". Wtedy dziecko łatwiej się otworzy i podzieli się tym co go gryzie - patrz poprzedni akapit.

Dopiero po takim wstępie można myśleć o zamku. W przypadku mojego syna wybór zamka nie miał już takiego znaczenia. Wiem że bez mojego udziału nie próbował otworzyć szafy - są sposoby aby to sprawdzić. A wiem od kolegów, że dzieci potrafią zdziałać cuda aby dostać się do tego co zakazane. Sam z resztą pamiętam jak ojciec miał szafkę zamykaną na klucz. Pamiętam jaką przyjemność miałem licząc za komuny tatowe dolary tam schowane. Oczywiście jak ojca w domu nie było.

Teraz do rzeczy. Jestem osobą która lubi zmniejszyć możliwe ryzyko. Mam szafę z dwoma zamkami - poza zabezpieczeniami opisanymi we wcześniejszych akapitach mojej wypowiedzi. Mam zamek kluczowy i szyfrowy mechaniczny. Osoba nieuprawniona aby dostać się do szafy (bez jej prucia) musi mieć dwie rzeczy. Klucz (który mam zawsze przy sobie) oraz kod (jest przechowywany w mojej głowie). Zamek szyfrowy mechaniczny był tańszy, i wydaje mi się lepszy od elektronicznego.
9x19 CZ 75B; Anschutz 1907, Hammerli 215, TOZ-35; kbk AK; Taurus PT-51 6,35 Br.; Carl Gustafs 6,5x55 SE; Ruger GP 100 357 mag; 12GA( Augusto Francotte, TOZ-34, Mossberg 500, Francolin Pomarina); TT wz.33; CZ 557 Varmint, SA 24 VZ. 48; Astra 44mag;
Darth Hunterix
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 117
Rejestracja: 12 października 2017, 10:32
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Darth Hunterix »

0.01 gr ode mnie, z odwrotnej perspektywy. U mnie w domu broń była zawsze (dziadek myśliwy), więc trochę pamiętam jak to jest z perspektywy dziecka.

Dziadek był święcie przekonany, że dobrze chowa klucz od swojej szafy - dopóki nie przyłapał mnie na tym, że dla żartu chciałem mu go schować... Miałem jakieś 5 lat.

Natomiast w 100% potwierdzam co koledzy mówią o edukacji i pokazywaniu. Przez lata wiedziałem, gdzie jest klucz i jak otworzyć szafę, ale ponieważ zostałem wyedukowany dokładnie tak, jak opisał kolega VIS, więc nigdy nie przeszło mi przez myśl zrobić z tej wiedzy użytku (innego niż wyżej wymieniony nieudany dowcip).

A teraz mam swoją szafę :)

Tak więc - klucz dziecko znajdzie, kod podpatrzy, biometrię też pewnie jakoś złamie, jedyna szansa to edukacja.
I przekują miecze swe na lemiesze, po czym będą orać na tych, którzy zrobili odwrotnie.
Awatar użytkownika
Mastercard
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 712
Rejestracja: 04 października 2005, 23:48
Tematy: 43
Lokalizacja: W-wa/W-w
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Mastercard »

VIS pisze: 12 marca 2023, 22:08 Najważniejsze zabezpieczenie to edukacja.
Słusznie prawisz.

Najważniejsze wyedukować strzelecko zanim

* chłopak dowie się:
- że istnieje piłka nożna
- po świecie chodzą też dziewczyny

* dziewczyna zorientuje się:
- że chlopcy zorientowali się, w kwestii dziewczyn
- że koleżanki też potrafią nieźle namieszać w głowie innymi tematami.
Kot Ciapuch pisze: 12 marca 2023, 16:48
Arek_78 pisze: 12 marca 2023, 16:22 (...)Kod to dziecko bez problemu "złamie". (...)
(...)
Rozwiązanie 1.
(...)
Rozwiązanie 2.
(...)
Rozwiązanie 3.
(...)
Po co tak komplikować?
Ustawiasz kod 6 cyfrowy.

Wbijasz 3 przypadkowe cyfry.
Kasujesz
Wbijasz 3 inne przypadkowe cyfry.
Kasujesz
Wbijasz właściwe 6 cyfr.
Sejf otwarty

Nawet jak latorośl bedzie Ci na ręce patrzyć to i tak się zamota w zapamiętywaniu.
Pozdro Mastercard
Jeśli cel jest dalej niż 35m - zbombarduj go,
raiden_pl
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 353
Rejestracja: 02 kwietnia 2015, 09:27
Tematy: 11
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: raiden_pl »

Nie mam dziecka, więc się wypowiem..
A dlaczego potomek miałby patrzyć na ręce ? Jest coś w złego w powiedzeniu do dziecka "wyjdź z pokoju ?" Trzeba stawiać granice, część procesu wychowania.

I w 100% się zgadzam z wcześniejszymi uwagami, znacznie szybciej znajdzie przemyślnie ukryty klucz, niż otworzy zamek elektroniczny. Tylko zmieniaj czasem kod, bo się na klawiaturze przyciski wytrą nierówno - nie ułatwiaj młodemu hackerowi życia
--
KKS Arsenał
Szczery
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 08 września 2020, 08:08
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Szczery »

Są zamki które po kilku nieudanych próbach otwarcia (błędny kod) informują o tym właściciela.
I wtedy można porozmawiać z latoroślami "dlaczego próbowałeś się dobierać do szafy z zabawkami taty ?"

Przede wszystkim nie fetyszyzować broni. Uczyć od małego, że to przedmiot taki jak młotek, wiertarka czy nóż kuchenny - trzeba się ostrożnie obchodzić. U mnie w domu elektroniczny zamek w S1. Starsze 11 lat, młodsze 6. Zainteresowanie zabawkami taty równe zeru. Wolą strzelać z łuku :)
Awatar użytkownika
Mumin_
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1209
Rejestracja: 24 marca 2019, 16:15
Tematy: 12
Lokalizacja: między Polską a Czechami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Mumin_ »

VIS pisze: 12 marca 2023, 22:08 "Co będziesz czuł jak takiemu dziecku jak ty zabijesz ojca lub nawet matkę".
No proszę, nawet w tak przemielonym na trociny temacie może się trafić perełka. "ojca lub nawet matkę" ;laughing: ;laughing:
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej

Слава Україні!
Rimski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 481
Rejestracja: 19 lutego 2017, 18:09
Tematy: 36
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Rimski »

VIS, prawisz jak teoretyk pedagogiki :-) To by się do książki o wychowaniu nadało.

Niestety teoria, teorią a praktyka swoją drogą. Będziesz edukować, pomagać zadania rozwiązywać, na wycieczki jeździć - super. Ale pewnego dnia przy okazji burzy hormonów w okolicach dojrzewania pojawi się ten impuls… Nie mówię, że od razu żądza krwi ale choćby potrzeba zaimponowania kolegom lub płci przeciwnej.
Będziesz wtedy nad zamkiem się głowił?
Awatar użytkownika
kulfon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 223
Rejestracja: 04 września 2017, 17:43
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: kulfon »

Ja się wypowiem choć zaraz wyleje się na mnie fala hejtu.

Temat jest glupi z z dvpy. Jak autor tematu ma taki problem niech odpuści sobie pozwolenie. Dzieci to nie jacyś włamywacze do sejfów. Temat jest prosty jak nie powiem co ...
Jak masz klucz to nie daj go nikomu, jak masz mechaniczny szyfrowy to nie pokazuj nikomu jak otwierasz , a jak masz biometrię to nawet jak się nawalisz to żadne dziecko nie przytrarga Twojego palucha do czytnika.
Jak mimo to jakieś dziecko weźmie gnata to jesteś głupi jak but i to tylko i wyłącznie Twoja wina i Twej gigantycznej głupoty.

Nie wpadajmy w paranoje bo każdy z nas ma chyba mozg i przeszedł psychologa. Nie róbmy problemu z du**.

Temat podobny do tego że żona ma problem ze sejf ma gdzieś stać. A odpowiedź na problem stara jak świat. Otóż mówisz jej ten sejf od dziś Tutaj stoi i tak ma być. Dlatego że ja noszę portki i mam kochones i tak mówię i koniec tematu.
Jak mi żona po 3latach robiła problem ze nie kupiliśmy zmywarki a kupiłem kolejny pistolet to temat prosty: a co nie masz rączek żeby zmywanie opedzlować.
Bądźmy facetami. Niech tylko każdy uważa co robi i uważa jak robi i będzie odpowiedzialny za to co robi

Co do pytania autora tematu to według opinii mej skromnej osoby a mam kilka sejfow:
-kluczowy to minus jest tego noszenia klucza
-mechaniczny szyfrowy mam w dużym sejfie minus to że nie zawsze można szybko otworzyć i bywa irytujący
-biometrii nie mam ale gdybym miał teraz kupować to właśnie biometria
9x19 9x18 7.62x39 8x57 7.62x25 45acp 223rem
Awatar użytkownika
Ultra3000
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 955
Rejestracja: 31 marca 2019, 22:34
Tematy: 30
Lokalizacja: Waw
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Ultra3000 »

@kulfon: i to jest zdrowe podejście :piwo: mam dzieci i sejf na klucz. Klucz jest mały w porównaniu z resztą (kilka) kluczy że w tym pęku jest praktycznie niezauważalny. Wychodząc z domu zawsze klucze mam przy sobie a będąc w domu klucze są niedostępne dla dzieci.
Z pustego to i Salomon nie strzeli...
Awatar użytkownika
jamtex
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 371
Rejestracja: 02 stycznia 2010, 09:22
Tematy: 4
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: jamtex »

Zgadzam się z Kolegą Kulfonem - zdrowe podejście.
Mam klucz i mi pasuje, kolejny będzie biometryczny.
Elektroniczny zamek z klawiaturką ma poważną wadę - klawiatura to najsłabszy element tak zabezpieczonego sejfu.
„Mówić, nie myśląc – to strzelać, nie celując.”

Miguel de Cervantes
qwert_2017
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 142
Rejestracja: 01 kwietnia 2017, 23:07
Tematy: 44
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: qwert_2017 »

Co z zamkiem elektronicznym, gdy szafa miałaby stać na nieogrzewanym strychu, gdzie w zimę są ujemne temperatury? Na ile starczy bateria?
Awatar użytkownika
Lasica
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 145
Rejestracja: 02 września 2011, 09:09
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Lasica »

Już ktoś wcześniej napisał, nie ma sensu dorabiać filozofii i problemu klucza, zamka, biometrii itp. względem relacji w domu i rodzinie.
Dzieci i domownicy muszą dobrze rozumieć i wiedzieć, że w domu jest broń, od której wara i dostęp do niej ma mieć tylko właściciel.
To na właścicielu ciąży obowiązek przechowywania klucza w takim miejscu, żeby nie doszło do nieszczęścia.

Co do zamków elektronicznych, takie rozwiązanie wydaje się najlepszym kompromisem wygody i bezpieczeństwa.
Nie ma co się obawiać o temperaturę lub baterię. W zamkach elektronicznych (zakładam, że może istnieją jakieś bezsensowne anomalie) wymiana baterii powinna odbywać się z zewnątrz, bez konieczności otwierania sejfu (uprzedzając inne pytania - nie, nie traci się kodu po wyjęciu baterii...). Jeśli komuś odpowiada rozwiązanie biometryczne lub inne, idące w świat filmowy to super, niech idzie swoją drogą.

Piszę tylko i wyłącznie z mojej perspektywy i praktyki wśród znajomych. W takich tematach nie warto popierać się latami doświadczenia, niech każdy dopasuje rozwiązanie do swoich potrzeb i możliwości. Mogę tylko dodać, że wśród moich znajomych i osób, które zgłębiały temat (jak dla mnie nadal za głęboko) zamków biometrycznych często podsumowywały swoje wnioski stwierdzeniem, że niewątpliwą zaletą jest prostota użycia i wygoda ale bez przekonania nad jej większym bezpieczeństwem lub mniejszą awaryjnością porównując do poprzednich rozwiązań (urazy, uszkodzenia mechaniczne czytnika, zadrapania itp). Nie bez powodu biometria jest używana szeroko na świecie we wszystkim co się da, ale jako pierwsze, szybko dostępne rozwiązanie, gdzie przy kłopotach z dostępem można też użyć kod/klucz.
--
PZŁ, ZKS, HK-ZKS, ROMB
Chemol
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 37
Rejestracja: 05 grudnia 2018, 21:10
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: Chemol »

Ja ma zamek szyfrowy mechaniczny. Nie ma żadnej możliwości żeby dziecko ogarnęło kręcenie to w lewo to w prawo. Jeden mm przesunięcia i kod trzeba resetować i ponownie wprowadzać. Dla mnie to najlepsze zabezpieczenie.
muczacz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 756
Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
Tematy: 8
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Sejf a dziecko i zamek

Post autor: muczacz »

ale przecież zamek szyfrowy elektroniczny i tak po panięciu baterii otwiera się kluczykiem ?
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń i amunicja - WBP”