Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
Panzer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 38
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:24
Tematy: 12
Lokalizacja: Toruń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Panzer »

Cześć,
Chciałem podpytać o kilka aspektów związany z zakupem nowych wiatrówek przez internet.

* Czy papierowy certyfikat zaświadczający o nie przekraczaniu 17J jest wymogiem prawnym który powinien spełnić sprzedawca?
Pamiętam że do Hatsanów sklep Sharg takie papierki dodawał. (nie wiem czy robi to nadal) Czy takie zaświadczenie wystawia sama firma czy takie zaświadczenia są na podstawie ekspertyzy innego zewnętrznego organu stwierdzającego że dana partia albo typ modelu jest ok?

* Zauważyłem że takich zaświadczeń nie ma przy pistoletach na Co2 np Umarexa - Czy sam fakt "F" na obudowie załatwia tu sprawę? Czy wszyscy wychodzą z założenia że i tak fizycznie nie da się w takich konstrukcjach przekroczyć 17J i olewają temat? :583:

Moje wątpliwości pojawiły się po przejrzeniu oferty sklepu militarnysklep .com .pl Wydaje mi się że ten sklep nie ma koncesji (pozwolenia na FAC?) w samym regulaminie czytamy
Określa iż wszystkie wiatrówki sprzedawane w sklepie internetowym "Pro Sport-Militaria" nie przekraczają energii kinetycznej 17 Dżuli (J) wyszczeliwanego śrutu, a tym samym nie wymagają pozwolenia ani rejestracji w Polsce.
Zarazem w ich ofercie widzę karabinki które okiem laika muszą być FAC kalibry 7,62 czy 6,35 jak np
https://militarnysklep.com.pl/pl/p/Airg ... C5mm-/6492 ale nigdzie nie ma podanych prędkości wylotowych czy energii.

Czy oni sprzedają FAC mimo zapewnień że tego nie robią? Czy może jakoś ograniczają energię? Czy zakupiony u nich sprzęt jest legalny? Co by się stało gdyby mnie z takim zatrzymała policja? Ja będę miał problemy czy oni? A może wszyscy razem?
Czy sam fakt zadławienia karabinka w monecie sprzedaży przez sklep powoduje to że dla sklepu jest on legalny? Gdybym u nich zakupił sprzęt i okazałby się FACem w przypadku zatrzymania prze policję sankcja spada na mnie za niedopełnienie formalności FAC? Czy na sklep który może się wypierać twierdząc że od nich wyszedł w limicie? Może bywa tu ktoś z tego sklepu i mógłby się ustosunkować?

Jestem tego bardzo ciekawy choć nie planuję nic ponad 4,5mm w limicie ;laughing:
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Yurko »

W Polsce chyba takie "certyfikaty" nie są wymagane. Przez moje ręce przeszło kilkanaście wiatrówek. Część z nich kupiłem w polskich sklepach i nie pamiętam ani razu bym dostał jakiś taki papierek. Ale może coś przegapiłem? :583: Z resztą z trzymaniem się limitu bywało różnie. W ten sposób taki "certyfikat" traci sens, bo jak każdy powtarza, każdy nowy sprzęt wymaga na początek przeglądu i regulacji. Tak więc ewentualni "kontrolerzy" też taki papierek potraktują zgodnie z jego wagą. Może on chronić najwyżej sprzedawcę... :wink:

I tak w jednym kraju (który nie może wzorem poprawności), sprzedają wiatrówki z "certyfikatami" na 3J i sprężynką na 50J zapakowanymi razem w jednym pudełku! :shock:

PS. A z tego konkretnego sklepu, chyba nigdy, niczego jeszcze nie kupiłem.Ale zastanowiła mnie oferta Crosman Copperhead wystawiona jako "nowość"... Domyślam się, że ta "nowość" to cena: 620zł :-/
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Panzer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 38
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:24
Tematy: 12
Lokalizacja: Toruń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Panzer »

Nurtują mnie te wszystkie formalne dupokrytki. A cena Crosmana to istna okazja ;laughing:
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2025
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Dexter »

Czy papierowy certyfikat zaświadczający o nie przekraczaniu 17J jest wymogiem prawnym który powinien spełnić sprzedawca?
Nie. Podobnie jak kiedy kupujesz marchew również nie otrzymujesz papieru, ze ta marchew to nie jest broń. Ani materiał rozszczepialny. Ani narkotyki.
Zauważyłem że takich zaświadczeń nie ma przy pistoletach na Co2 np Umarexa
Jak wyżej. To nie broń a skoro to nie broń to nikt nie musi udowadniać, że to nie broń.
Co by się stało gdyby mnie z takim zatrzymała policja?
A czemu policja miała by Cię z tym zatrzymywać? A co gdyby zatrzymała Cię Krajowa Administracja Skarbowa? Albo Straż Parku Narodowego? A co jeśli SOK albo Straż Pocztowa?

Rany, znowu ludzie wymyślają problemy tam, gdzie ich nie ma :D.
Awatar użytkownika
Arturfom
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 8
Rejestracja: 22 lipca 2023, 19:54
Tematy: 1
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Arturfom »

Zacząć trzeba że FAC czy F.A.C. to limit a krajach angoli czyli 12 fp/lbs co w przeliczeniu na Jki daje 16,27 a w Polsce limit wynosi 17 J i mamy zakup bez rejestracji i pozwolenia

Czyli możemy kupić wiatrówkę z dokumentem - certyfikatem że jest to FAC, ale nie musi to być w świetle polskiego prawa wiatrówka o energii przekraczającej 17J

Za sprzedaż "w limicie" odpowiada wprowadzający do obrotu - to on gwarantuje że urządzenie jest zgodne z przepisami - nie musimy jako nabywający posiadać urządzeń do kontroli. Sprzedający gwarantuje określone cechy - tak jak z każdym towarem.

Możemy zgodnie z przepisami wymagać od sprzedawcy gwarancji o określonych cechach na piśmie - możemy dostać to w formie zaświadczenia itp czy zapisu w FV a sprzedawca musi taki dostarczyć. Wymóg taki spełni również gdy dostarczy oryginalną instrukcję z danymi technicznymi lub dokument z zapisem "tłumaczenie instrukcji oryginalnej" gdzie producent zapewnia o limicie. Zaznaczam że polskie przepisy są niedoprecyzowane w tym zagadnieniu i wszelkie wątpliwości zgodnie z prawem są rozpatrywane na korzyść strony - uźytkownik wiatrówki to nie biegły rusznikarz.

Co my jako użytkownicy robimy z wiatrówka to już nasza sprawa - np. w przypadku zarekwirowania przez Policję dokument winien być wystarczający jednak gdy będzie niejasność Policja ma prawo zlecić ekspertyzę biegłego jednak musi być jakiś powód - na pewno to nie będzie fakt transportu na strzelnicę czy zawody.
STEYR LG110
WALTHER LG300
bruno_Hof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 509
Rejestracja: 02 lutego 2023, 21:43
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: bruno_Hof »

Panzer pisze: 20 października 2023, 18:14 Nurtują mnie te wszystkie formalne dupokrytki.
Liczy się stan faktyczny w momencie kontroli /odpukać ;laughing: /. Możesz mieć urządzenie pneumatyczne,które przyjedzie od tunera i jak ma ponad 17J,to jest Twój problem.
HW95K HW50S Typhoon FT.
Awatar użytkownika
wichura
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 594
Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
Tematy: 5
Lokalizacja: Kielce i okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: wichura »

Arturfom pisze: 20 października 2023, 19:23 Zacząć trzeba że FAC czy F.A.C. to limit a krajach angoli czyli 12 fp/lbs co w przeliczeniu na Jki daje 16,27 a w Polsce limit wynosi 17 J i mamy zakup bez rejestracji i pozwolenia

Czyli możemy kupić wiatrówkę z dokumentem - certyfikatem że jest to FAC, ale nie musi to być w świetle polskiego prawa wiatrówka o energii przekraczającej 17J

Za sprzedaż "w limicie" odpowiada wprowadzający do obrotu - to on gwarantuje że urządzenie jest zgodne z przepisami - nie musimy jako nabywający posiadać urządzeń do kontroli. Sprzedający gwarantuje określone cechy - tak jak z każdym towarem.

Możemy zgodnie z przepisami wymagać od sprzedawcy gwarancji o określonych cechach na piśmie - możemy dostać to w formie zaświadczenia itp czy zapisu w FV a sprzedawca musi taki dostarczyć. Wymóg taki spełni również gdy dostarczy oryginalną instrukcję z danymi technicznymi lub dokument z zapisem "tłumaczenie instrukcji oryginalnej" gdzie producent zapewnia o limicie. Zaznaczam że polskie przepisy są niedoprecyzowane w tym zagadnieniu i wszelkie wątpliwości zgodnie z prawem są rozpatrywane na korzyść strony - uźytkownik wiatrówki to nie biegły rusznikarz.

Co my jako użytkownicy robimy z wiatrówka to już nasza sprawa - np. w przypadku zarekwirowania przez Policję dokument winien być wystarczający jednak gdy będzie niejasność Policja ma prawo zlecić ekspertyzę biegłego jednak musi być jakiś powód - na pewno to nie będzie fakt transportu na strzelnicę czy zawody.
O słodka naiwności... Papierek od sprzedawcy możesz sobie na gwoździu w wygódce powiesić. Bez wdawania sie w terminologię FAC-a, wszystkie pneumatyki generujące wiecej niż 17J są w Polskim prawodawstwie bronią pneumatyczną. Tyle.
bruno_Hof pisze: 20 października 2023, 19:51 Liczy się stan faktyczny w momencie kontroli (...) i jak ma ponad 17J,to jest Twój problem.
AMEN
.177, .22, .25, .30, .44
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Yurko »

"Zacząć trzeba że FAC czy F.A.C..." to w krajach Angoli to żaden limit, ani certyfikat do wiatrówki tylko certyfikat do człowieka. To jest po prostu "firearms certificate" ( no chyba, że coś źle zrozumiałem :583: : https://www.airgunmagazine.co.uk/featur ... ng-on-fac/
Obrazek

)
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
wichura
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 594
Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
Tematy: 5
Lokalizacja: Kielce i okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: wichura »

A bo to wogóle dziwny kraj. Samochody jeżdżą nie po tej stronie ulicy, ubezpieczenie na kierowcę nie na pojazd, jednostki jakieś dziwne, nie metryczne, w łazience 2 krany, można się i zziębić i poparzyć jednocześnie. Więc chyba też przykład co znaczy FAC, czy F.A.C. w przełożeniu na nasze, Polskie realia, to raczej błędne porównanie.
.177, .22, .25, .30, .44
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Yurko »

A najlepsze jest, że jak sobie jakiś dziwak wyrobi potrzebne papiery i kupi taką wiatrówkę, wtedy śrut do niej musi trzymać w kasie pancernej i wolno mu mieć w domu tylko 200 sztuk... ;laughing: (Chyba, że będzie miał jeszcze drugą w limicie)

Ups. chyba zboczyliśmy z tematu. :shame:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
wichura
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 594
Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
Tematy: 5
Lokalizacja: Kielce i okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: wichura »

W tym temacie nie mam rozeznania. Tam bywam, ale nie strzelam, czasem tylko zakupy robię.
Ps.
Ale chyba jednak jesteśmy w temacie. Cały czas rozmowa dotyczy pojęcia FAC przy zakupie. A że ktoś wrzuca pojęcia z wikipedii, kto inny stara się opierać się na prawodastwie, to właśnie jest dyskusja :piwo:
Ostatnio zmieniony 20 października 2023, 23:15 przez wichura, łącznie zmieniany 1 raz.
.177, .22, .25, .30, .44
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3254
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: biper »

:124:
Yurko.. powiedz proszę, że żartujesz z tym śrutem..

Niech jeszcze tylko ktoś narzeka na naszą ubojkę.. :)
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Awatar użytkownika
Panzer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 38
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:24
Tematy: 12
Lokalizacja: Toruń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: Panzer »

Liczy się stan faktyczny w momencie kontroli /odpukać ;laughing: /. Możesz mieć urządzenie pneumatyczne,które przyjedzie od tunera i jak ma ponad 17J,to jest Twój problem.
[ Rozważania teoretyczne ]
No właśnie mój czy "tunera" a może obu? Zakładając że mamy fakturę/paragon/cokolwiek na usługę i możemy wykazać kto popełnił przestępstwo wytwarzania broni pneumatycznej. Czy dobrze myślę że obie strony odpowiadają tylko z różnych paragrafów? Właściciel za brak rejestracji a tuner za wytwarzanie?

-------------
Kontroli policji (choć to wielkie słowo) miałem 3. Strzelam często na przedmieściach koło ruin starych bunkrów które bywają regularnie patrolowane. Scenariusz zawsze taki sam, panowie podeszli pogadali, postrzelali dziwiąc się że co to za wiatrówka której się nie łanie (pcp) - zero problemów. Mam wrażenie że nawet nie wiedzieli że jakieś limity istnieją ;) Oczywiście mój karabinek jest i był w limicie.
Awatar użytkownika
wichura
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 594
Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
Tematy: 5
Lokalizacja: Kielce i okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: wichura »

Chyba jednak żartował, śrutu ci u nich dostatek, i bez kwitów :-D. Ale że to dziwny kraj, może w trakcie polowania nie może mieć więcej jak 200 :roll:. Przecież całkiem nie dawno, wejście z łukiem do lasu było :090:
.177, .22, .25, .30, .44
Awatar użytkownika
wichura
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 594
Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
Tematy: 5
Lokalizacja: Kielce i okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątpliwości związane z pewnym sklepem oraz formalnościami

Post autor: wichura »

Panzer pisze: 20 października 2023, 23:20
Liczy się stan faktyczny w momencie kontroli /odpukać ;laughing: /. Możesz mieć urządzenie pneumatyczne,które przyjedzie od tunera i jak ma ponad 17J,to jest Twój problem.
[ Rozważania teoretyczne ]
No właśnie mój czy "tunera" a może obu? Zakładając że mamy fakturę/paragon/cokolwiek na usługę i możemy wykazać kto popełnił przestępstwo wytwarzania broni pneumatycznej. Czy dobrze myślę że obie strony odpowiadają tylko z różnych paragrafów? Właściciel za brak rejestracji a tuner za wytwarzanie?

-------------
Kontroli policji (choć to wielkie słowo) miałem 3. Strzelam często na przedmieściach koło ruin starych bunkrów które bywają regularnie patrolowane. Scenariusz zawsze taki sam, panowie podeszli pogadali, postrzelali dziwiąc się że co to za wiatrówka której się nie łanie (pcp) - zero problemów. Mam wrażenie że nawet nie wiedzieli że jakieś limity istnieją ;) Oczywiście mój karabinek jest i był w limicie.
ZAWSZE to jest Twój problem. Nigdy nie będziesz w stanie wykazać że poprawiacz Twojego karabinka coś zaniedbał. To Ty jestes jego posiadaczem, Ty odpowiadasz za posiadany sprzęt. Potem ewentualnie jak masz całą stertę kwitów, możesz pozywać "poprawiacza" że spaprał robotę, i zamiast poprawić Ci wiatrówkę wytworzył broń pneumatyczną. Z chęcią prześledził bym taki spór
:052:
.177, .22, .25, .30, .44
Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”