celnosc

Post autor: **Pastor** » 05 grudnia 2003, 19:42

Mam pytanko do tego tematu (ogólnie...) Jak jest z celowaniem z replik rewolwerów??? Na zdjęciach wyglądają jak by wcale nie miały przyżądów celowniczych? Np Ruger Old Army ma super celownik mikrometruczny a le on jest poza zasięgiem ustawy...

Post autor: **marekp** » 05 grudnia 2003, 20:25

Pastor pisze:Mam pytanko do tego tematu (ogólnie...) Jak jest z celowaniem z replik rewolwerów??? Na zdjęciach wyglądają jak by wcale nie miały przyżądów celowniczych? Np Ruger Old Army ma super celownik mikrometruczny a le on jest poza zasięgiem ustawy...

Z replik tak samo sie celuje jak z oryginalow. Po prostu szczerbina w Colcie jest na kurku. Jest wyciecie w trojkat i to jest szczerbina. A muszka jest na koncu lufy. Mala bo mala ale jest. Generalnie rewolwer nie jest szczytam celnosci. Oczywiscie o regulacji nie ma co marzyc. Mozna spilowac muszke i to wszystko. Potem trzeba sie nauczyc celowac tak jak jest. Pistolety sa lepsze bo jednak maja cos do celowania. A karabiny to juz luksus. Dosc popularne sa dioptery czyli inaczej przezierniki.

MarekP

Post autor: **Pastor** » 05 grudnia 2003, 20:29

Dzięki za odp! Mam nadzieję że przy odrobinie treningu można jednak celnie strzelać z rewolwerów...

Post autor: **marekp** » 05 grudnia 2003, 20:38

Pastor pisze:Dzięki za odp! Mam nadzieję że przy odrobinie treningu można jednak celnie strzelać z rewolwerów...

Oczywiscie ze mozna! Ale facet obok z pistoletem ZAWSZE wygra jesli macie porownywalne umiejetnosci. Do precyzyjnego strzelania tylko pistolet. Za wielostrzalowosc sie placi. To szczegolnie bedzie widocze na wiekszych dystansach. Jako przyklad - strzelalem na 100m (!) z pistoletu Hawken kal.58 ladunek ok. 3 gramow prochu. I udawalo sie trafic w tarcze. To samo z Colta kal. 44. Po pierwsze nie da sie wsypac 3 gramow prochu bo nie wejdzie. Na 100m kule nie dolatywaly do tarczy! Znalazlem pare kul na ziemi po prostu. Wiec trudno mowic o celowaniu. Moze jakis przypadkowy strzal jesli ustawic lufe pod katem ok.40 stopni. Oczywiscie rewolwer moze szybko strzelic 6 razy. Wiec np. 15m i strzelnie do balonikow jest super. Mozna i na 25m do tarczy. Probowalem tez na 50m - czasem udaje sie trafic. Wiec zalezy do czego chce uzyc to moze byc albo jedno albo drugie. Wiem ze rewolwer bardzo podnieca mlodych :-). Ale dosc szybko zauwazaja ze pistolet ma pewne zalety.

MarekP

Post autor: **Pastor** » 06 grudnia 2003, 14:23

Ja jestem zdecydowanie "młody" jeśli chodzi o czarny proch nawet nigdy nie miałem w ręku takiej broni :oops: Myślę że to prawda z tymi rewolwerami-one najbardziej przypominają współczesną broń a pokusa posiadania czegoś takiego bez pozwolenia jest ogromna! W pistoletach black powder odstrasza mnie ich archaiczny kształt-są piękne na swój sposób ale może do tego trzeba dorosnąć... Jeśli już to co byś polecił? Jaka firma robi najlepsze repliki?

Post autor: **maab** » 06 grudnia 2003, 15:16

Trzeba kupowac repliki renomowanych firm. Sa najblizsze oryginalom, choc i tu zdarzaja sie bledy. Na przyklad nigdy nie bylo Colta Navy w kalibrze .44, dla tej broni "przypisany" jest kaliber .36. Ale w sprzedazy sa repliki Navy .44, zapewne dlatego ze przy wspolczesnych materialach mozna pozwolic sobie na ciensza sciane komory bebna. Generalnie rewolwery to F.Pieta; Davide Pedersoli &C.; Uberti. Pistolety mozna kupowac hiszpanskich firm Ardesa i Dikar (sa zroznicowane, od prostych do dosc wiernych replik). Przestrzegalbym przed replikami "no name", nie wiadomo kto i z czego robil, nie wiadomo czy ma proby cisnieniowe, a jezeli nawet jest punca, to czy prawdziwa.

maab

Post autor: **Pastor** » 06 grudnia 2003, 15:20

A co sądzicie o zestawach do samodzielnego montażu??? Widzialem takie na stronach USA - cena zachęcająca a zabawa przy składaniu pewnie duża :lol:

Post autor: **maab** » 06 grudnia 2003, 15:30

Pastor pisze:A co sądzicie o zestawach do samodzielnego montażu??? Widzialem takie na stronach USA - cena zachęcająca a zabawa przy składaniu pewnie duża :lol:

Bardzo, bardzo polecam. Naprawde jak juz zlozysz calosc do kupy i ladnie wykonczysz, to wiesz co masz. Powinny byc u nas dostepne, produkowane sa przeciez w hiszpanii.

maab

Post autor: **marekp** » 06 grudnia 2003, 23:27

Ja bym polecal Track of the Wolf. Tam sie kupije w czesciach caly pistolet czy karabin. Ceny sa wyskokie ale tyle musi kosztowac porzadna replika. Tam sie kupuje oddzielnie lufe, oddzielnie loze. Zamrektaki jak bedzie pasowal. Lufa moze byc w stylu Ardesy czyli wielokat o jednakowej grubosc az do prawdziiwych luf siodelkowych. Podobnie zamki. Tak sam brandki (to cos w co sie wkrdeca kominek). Korki do luf, mocowania itp. Najpierw ksiazka jak zrobic sobie bron a potem mozna zamawiac. To wymaga troche wiedzy ale jaka satysfakcja! Nie z zestawu ale samodzielnie zlozone z kawalkow. I do tego jedna z nielicznych firm ktora wysyla towar do Polski. Polecam tam kulolejki. Tam kulolejka Lee kosztuje 13$ a w firmie Lee ok. 20. Nie wiem dlaczego u producenta jest duzo drozej ale jest.

MarekP

Post autor: **Pastor** » 07 grudnia 2003, 13:11

Czy to znaczy, że po nowym roku te części do broni przejdą przez granicę bez problemu? Czy będzie to towar do oclenia? Podaj tyt. tej książki i autora-gdzie jej szukać?

Post autor: **marekp** » 07 grudnia 2003, 16:46

Nie wiem czy bez cla bo to z USA a brak cla dotyczy tylko UE. Sklep to
www.trackofthewolf.com. Tam trzeba kupic katalog i potem jedna ksiazke o tym jakie sa zasdy dobierania roznych elementow. Nie wiem jak bedzie na granicy. Prawo prawem ale celnik celnikiem. Typowa odpowiedz - ma Pan racje ale i tak zrobimy jak bedziemy chcieli i co na pan zrobi? Powinno byc bez problemu. Teraz jest jesli to nie-lufa. Nie wiem jak z lufa.

MarekP