AKS 51 ROK

[pablo_ns]

Koledzy proszę o informacje czy oznaczenie elektroposem to oryginał? Coś mi się zdaje, że nie bardzo...

https://polarms.pl/pl/p/-5030-KARABINEK ... 62x39/4446

[strk]

Dlaczego nie? Elektropis to technika z końca lat czterdziestych ubiegłego wieku. AKS z '51 się kwalifikuje.

[pablo_ns]

Już go zarezerwowalem

[krzychu22lr]

Jak najbardziej oryginał.

[rokada]

A ja się trochę zastanawiam, dlaczego jest taki tani. Serio. Całkowicie zgodny numerowo, podobno oryginalna oksyda, lufa super - spodziewałbym się jednak większej ceny, bo wdług opisu to faktycznie egzemplarz bardzo fajny kolekcjonersko.

[Dexter]

Bo samoczynny? Może dlatego. I mag nie od kompletu. Drewienko klejone.

[krzychu22lr]

W ostatnich kilku latach pojawiło się, również u nas, zaskakująco "dużo" (pojęcie względne) wczesnych radzieckich AK (zarówno typu 1. i 2.), głównie z magazynów ukraińskich. W większości poremontowych i z każdym kolejnym egzemplarzem cena malała (na oko - tabelek nie prowadziłem). Widać Polarms uznał, że na rynku wczesnych AK jest zbyt duża konkurencja by mocno wyskoczyć z ceną.

[rokada]

Dziś pojawił się kolejny.

[krzychu22lr]

Typ 1. po remoncie - zważywszy, że wystawia osoba prywatna, to może być jeden z tych, które pojawiły się w sklepach kilka lat temu.

[pablo_ns]

Jesteś pewien że typ 1? A produkcja jaka?

[krzychu22lr]

Typ 1. ma charakterystyczną komorę zamkową, tłoczoną, z właściwym dla siebie układem nitów i dużą obsadą lufy, której nie obejmuje blaszany "płaszcz" komory. Przełącznik rodzaju ognia (zdjęcie numer trzy) również typowy dla tego wariantu, z jedną "półką" do oparcia palca (i "nieprzerwanym" przetłoczeniem).

Produkcja jedyna słuszna - Iżewsk w Związku Radzieckim. Tego wariantu nie produkowano nigdzie indziej, czy to w ZSRR (w Kowrowie wykonywano starsze prototypy i warianty rozwojowe AK, lecz miały one widoczne na pierwszy rzut oka różnice, produkcję w Tule uruchomiono już po wprowadzeniu AKM), czy za granicą (pierwsze licencje w latach 1956-1957 dotyczyły już końcowego kbk AK typu 3.).

Odpowiadając na pytanie z PW jak poznać czy to remont - na zdjęciu z lewej strony nie widzę śladów po numerze seryjnym na łożu. Trzeba jednak przyznać, że zdjęcie nie jest dużej rozdzielczości, a na zdjęciu numer trzy widać jakieś stemple po prawej stronie łoża. Niemniej wydaje się ze zdjęcia, że numer seryjny na obsadzie lufy jest nabity, a to już świadectwo, że broń przechodziła remont, gdyż (jak już zostało wyjaśnione wcześniej w tym wątku) oryginalnie oznaczenia były wydrapywane - polecam zapoznać się z zalinkowaną wcześniej stroną Pawła Pticina.