Czarny proch

[Andy88]

Dzień dobry ostatnio zauważałem ,że wszędzie usuwa się oferty prywatnej sprzedaż czarnego prochu a nawet jak poruszę temat na forum to zaraz też usuwają?
Co się dzieje , jest jakaś nagonka by zmusić ludzi do rejestracji broni czy co?

[Zbigniew Rybka]

Masz koncesję na sprzedaż prochu? To lepiej się nie wychylaj z propozycją sprzedania...
Broni CP nie rejestrujesz, tylko wpisujesz w EKB. To nie to samo...

[irek_39]

@Zbigniew Rybka Twoja odpowiedź jest chyba niezgodna z rzeczywistością, ponieważ wyklucza możliwość sprzedaży czegokolwiek koncesjonowanego, a jednak można sprzedawać broń i amunicję (nawet na pozwolenie!!!) innym osobom. Państwo nie zabrania posiadania czarnego prochu i jeśli sprzedaż nie ma charakteru ciągłego, to proch też można sprzedawać... broni CP też nie można sprzedać bez koncesji?
Czym jest EKB jeśli nie formą rejestracji broni (oczywiście w przypadku CP)?

[Zbigniew Rybka]

Państwo pozwala na posiadanie CP pod warunkiem posiadania broni do tego prochu. Spróbuj kupić w sklepie proch bez EKB, to się zorientujesz. Broń na amunicję scaloną możesz odprzedać komuś, kto ma pozwolenie na posiadanie takiej broni, przy broni bezpozwoleniowej takiego ograniczenia oczywiście nie ma. Spróbuj również kupić amunicję do broni scalonej w innym kalibrze, niż posiadana broń. A w rzeczywistości EKB służy do przewożenia broni w granicach UE, np w celu uczestniczenia w zawodach za granicą i wtedy również broń scalona musi tam być wpisana, mimo już posiadanej rejestracji/pozwolenia na broń. W Polsce EKB jest jedynym potwierdzeniem posiadania broni CP, co pozwala na legalny zakup prochu w sklepach posiadających koncesję na jego sprzedaż.

[Jedrula]

Tematy znikają z kilku połączonych ze sobą powodów:
1. administracja ma ubrudzone majty jeśli tylko ewentualnie coś mogło by być niezgodnie z prawem i powiedzieć złego o dymnym hobby
2. krajowe prawo jest wyjątkowo zawiłe i administracji ciężko powiedzieć czy coś jest legalne czy nie więc patrz pkt. 1
3. nasze "wolne somdy" wielokrotnie pokazywały, że można kogoś skazać mimo iż przepis jest prosty, jasny i delikwent niewinny, stara komunistyczna zasada "dajcie człowieka a paragraf się znajdzie" do tego patrz pkt. 2 i ergo pkt. 1
4. nikt nie będzie ryzykował dla ciamciaka, który nie ummie kupić prochu mimo, że ma wiele opcji np. lokalni koledzy zwykle przekażą niezbędne info w cztery oczy, można zrobić ekb

Owszem sytuacja głupia jednak ma pewne logiczne podwaliny

[irek_39]

W Polsce EKB jest jedynym potwierdzeniem posiadania broni CP, co pozwala na legalny zakup prochu w sklepach posiadających koncesję na jego sprzedaż.

- jest to oczywista rejestracja broni dokumentem, który do tego nie służy!
Mogę sobie kupić do scalonej broni dowolny proch i spłonki do broni od innych osób, które mają nadwyżkę i nie posiadają koncesji. Przygotuj się na wstrząs co tu zobaczysz w linku: https://reloading.pl/forum/viewforum.php?f=22 - ludzie sprzedają rzeczy koncesjonowane bez koncesji!!!
Skoro posiadanie prochu oraz broni CP rozdzielnego ładowania jest legalne bez pozwolenia, to dlaczego nie mogę kupić prochu od kolegi, który chce raz sprzedać bez zysku proch z nadwyżki kupionej np. 2 lata temu?
@Zbigniew Rybka - Napisz proszę konkretne ustawy uzasadniające Twoje tezy, bo na razie tego nie zrobiłeś.

[Zbigniew Rybka]

Irku,
jakoś nie miałeś wątpliwości pisząc ten post (poniżej), czyżby coś się zmieniło w Twoim pojmowaniu prawa itp?

"Re: Proch dla świeżaka - kto pomoże?

Post autor: irek_39 » 28 lip 2021, o 23:53
Chyba jednak nie można wysyłać... Gdzie w przytoczonym przez Ciebie linku jest informacja o wysyłce?
Jest tam napisane kto może kupić: Proch strzelniczy czarny (dymny) sprzedaje się pełnoletnim właścicielom replik broni palnej rozdzielnego ładowania , którzy okażą dowód tożsamości oraz Europejską kartę broni palnej.
Niektóre sklepy mają własny transport i dowożą towar swoim klientom.
Czarny proch bez broni jest traktowany, jako materiał wybuchowy i jest przepustką do wakacji na koszt Państwa o długości turnusu w przedziale od 0,5 roku do 8 lat.
Pójdź na strzelnicę, kiedy są strzelcy czarnoprochowi - zobacz na czym to polega, a później myśl o zakupie prochu."
Koniec cytatu

[irek_39]

Oczywiście nic się nie zmieniło - tamta sytuacja dotyczyła zakupów w sklepie i napisałem: Pójdź na strzelnicę, kiedy są strzelcy czarnoprochowi - zobacz na czym to polega, a później myśl o zakupie prochu - podsunąłem wtedy dyskretnie możliwość zdobycia potrzebnych do strzelania komponentów.
Nie posiadam EKB i nie mam zamiaru wyrabiać czegoś, co zostało wprowadzone, jako substytut rejestracji. Wyrobiłbym EKB jadąc za granicę z bronią, czyli zgodnie z przeznaczeniem tego dokumentu.
Tutaj dyskusja jest o zakupie od innego strzelca chcącego odstąpić/sprzedać proch jednorazowo. Koncesja na taką sprzedaż nie jest potrzebna, tak samo jak na sprzedaż broni CP oraz broni na pozwolenie innym strzelcom, jeśli taka sprzedaż nie ma to charakteru ciągłego.

[Zbigniew Rybka]

Jak wiesz, pisałem o sytuacji zakupów w sklepie, o sprzedawaniu prochu na strzelnicy przez kolegów wolę nie wiedzieć. Natomiast chętnie się podzielę, z propozycją oddania w przyszłości ilości równoważnej . A na poważnie: czy sprzedałbyś dowolnie małą ilość prochu nieznajomemu? Nawet posiadającemu broń CP? I nie miałbyś wątpliwości co do legalności tego zabiegu (pomijam możliwość prowokacji ze strony nieznajomego)? Ja w to nie wchodzę, za duże pole do nadużyć "prawa".

[irek_39]

Ale to są dwie różne rzeczy, to czy mogę sprzedać proch bez koncesji oraz czy sprzedam go obcemu człowiekowi. Może broni CP też nie powinno się sprzedawać osobom bez weryfikacji praworządności np. dwa pokolenia wstecz? - jak za dobrych carskich i sowieckich czasów... Mam wrażenie, że najwięcej hoplofobów jest wśród posiadaczy broni

[Zbigniew Rybka]

Ale zgodzisz się ze mną, że niektórzy nie powinni posiadać prawa jazdy? Z moich doświadczeń to samo jest z bronią i posiadaniem materiałów wybuchowych - nie dla każdego...

[korbowody]

Jak widac bolszewizm ma się dobrze w narodzie, jeśli ktokolwiek użyje prochu czarnego lub broni czarnoprochowej do przestępstwa to są od tego organy i kodeks karny.Jest dozwolone wszystko co nie jest zabronione, to jest wolność w swym rozumieniu i jakiekolwiek ograniczenia bolszewików, komuchów i innych ekoterorystów są podszyte totalitaryzmem. Jeśli wariat kupi rewolwer czarnoprochowy i kogoś zabije z góry powziętym zamiarem to powinien zawisnąć, ponieść karę, ale nie ma kary śmierci więc czym go przestraszymy, 5 lat w psychiatryku, żart. Policja ogranicza czarny proch bo sra w gacie ze strachu, zamiast pilnować porządku i wykonywać prawo oni chca ograniczyć wszystko na wyrost co by roboty nie mieć, siedzieć na dupach i kawe pic.

[PANPADRE]

Strzelam ze współczesnej pozwoleniowej broni palnej, ale strzelectwo czarnoprochowe też jest bliskie mojemu sercu. Dobrze, że bardzo dużo broni czarnoprochowej jest dostępne bez jakiejkolwiek rejestracji, mniejszego czy większego procesu pozwoleniowego. Nie podoba mi się też, że nabywanie prochu czarnego na rynku powoli zaczyna być rejestrowane i koncesjonowane. Podejrzewam, ze pójdzie to tak, najpierw EKB, później jakaś wnikliwsza rejestracja broni czarnoprochowej, a wszystko może się skończyć tym, iż pojawi się konieczność uzyskiwania pozwolenia, a ta konieczność też zostanie wprowadzona jakąś boczną furtką. Do tego to chyba zmierza.

Piszę to wszystko z dwóch powodów. Po pierwsze, jak sklepy w Polsce żądają przy zakupie prochu czarnego EKB, to albo należy się do tego dostosować, albo wejść na drogę prawną. Żadne pikiety przed sklepami, strajki zakupowe nic na to nie pomogą. Dużo osób nie chce, aby ktokolwiek wiedział, że posiadają oni broń czarnoprochową i materiały pędne do niej. Nawet ich rozumiem

Natomiast wkurza mnie jedna sprawa i nawet traktuję to jako swoistą prowokację. To co robią strzelcy czarnoprochowi na swoich dymnych spotkaniach jest ich sprawą. Ich sprawą jest czym się wymieniają, jak sobie pomagają jak się wspierają. O tym nie powinno się pisać na publicznym forum. Dyskutowanie o tym na publicznych forach, a nie na żywca, zwłaszcza w gronie znajomych, to już nie jest nawet zwykły trolling ale coś znacznie, znacznie gorszego.

[irek_39]

Ale w czym jest prowokacja? Przecież mogę np. dać w prezencie komuś broń czarnoprochową i proch do niej. Lubię kolegę, a on ma właśnie urodziny i dostaje sprzęt. Mogę też sprzedać broń... jest to legalne! Czasem nawet na zawodach rozdają broń i czarny proch! To musi być traumatyczna sytuacja dla niektórych
— Zbyszku Ty też uczestniczyłeś w takich sytuacjach i nie bałeś się innych, że mieli broń? Podczas zawodów CP nikt nie żąda od nikogo zaświadczeń od psychiatry - przecież tam ludzie mają broń bez pozwolenia i badań!!! Przecież mogą oni zabić innych i Ty w tych zawodach uczestniczysz? Nie boisz się ich mając takie poglądy?
----
ps. jeszcze jedna sprawa, co zmienia EKB, jeśli chodzi o bezpieczeństwo? ABSOLUTNIE NIC, bo chory (niebezpieczny) człowiek może wysłać świstek na policję i dostaje możliwość zakupu prochu... pomimo takich możliwości wypadki i incydenty związane z CP są nieistotnym marginesem!

[PANPADRE]

Czyli jednak mała prowokacja. Doskonale wszystko rozumiesz , ale oczekujesz np. do Zbyszka odpowiedzi jak człowiek zupełnie niezorientowany. Materiał jest potrzebny do jakiegoś raportu czy do artykułu

Kiedyś tu na Forum w jego obszarze Współczesnej Broni Palnej był taki jeden prowokator. Nie wiem czy jeszcze jest tamten materiał czy moderacja go wykasowała. Chodziło o taka sprawę. Strzelec posiadający pozwoleniową broń palna jest zobowiązany trzymać ja albo w sejfie S1 albo w magazynie broni jak ma tego więcej, tak aby zabezpieczyć dostęp do broni i amunicji osobom nieupoważnionym. Dyskusja dotyczyła sejfów S1. Otóż posiadacz broni ma taki sejf z bronią, zamyka ten sejf jakimś certyfikowanym kluczem i co dalej. Jak zabezpiecza klucz do sejfu. Jak zabezpieczony jest klucz do sejfu gdy np. strzelec śpi, kąpie się, kocha, pływa, jest piany, nieprzytomny, naćpany itp itd. Oczywiście można ten klucz do sejfu schować w innym sejfie, ale ten sejf też trzeba zabezpieczyć jakimś kluczem, a w sejfach z zamkami elektronicznymi zamki te się psują, baterie rozładowują. Sam koszmar. Były straszne kłótnie. Generalnie problem z kluczem zamienił się w problem egzystencjalny. Nie wszystko da się przecież prosto opisać i sprocedurować.

Na wszystkie poruszane tu problemy czy to z czarnym prochem na spotkaniach strzelnicowych braci czarnoprochowej czy z kluczami do sejfów z bronią jest jedna odpowiedź : ZDROWY ROZSĄDEK