Jaka bron

Post autor: **marekp** » 14 listopada 2003, 13:19

Napisze pare slow o tym, z czego strzelam a co bede mial po 1 stycznia.
W kolejnosci takiej, jak dostawalem do reki poszczegolne sztuki:

1. Colt Navy. Taka sobie replika Pietty. Ma kaliber .44 - wlasciwie nie bylo takich a w kazdym razie nie byly bardzo popularne. Wykonczenie tez wiele pozostwia do zyczenia. Nie byly tak czernione a to oksydowanie ogniowe tez bylo inne. Ale przypomina Colta z tamtej epoki i ma date na bebnie - 1850.

2. Pistolet Hawken. Szczegolowa i rzetelna replika. Bardzo dokladna. Kaliber jak dzialko przeciwlotnicze. To znaczy .58. Jak sie strzelcowi tzn. mnie rece nie trzesa to moge strzelic 50/50. Na razie najlepiej mielem 49/50 ale sie poprawie.

3. Super replika. Colt Root! Wspanialy i jedyny w swoim rodzaju karabin rewolwerowy. Jest jeden oryginal w Polsce w Muzeum Wojska Polskiego ale nie tak ladny bo krotki. A ten jest drugi. Oba strzelaja. Od strzelca wymaga sie samozaparcia. Po prostu przedmuch z bebna jest nieprzyjamny, co tu owijac w bawelne. Wali w pysk i tyle. Ja zakladam chustke na twarz. Wystarczy tyle tautuazu prochowego na policzkach co mam i nie chce nowego. Moze kiedys zejdzie. A jesli nie to coz. Prawdziwy strzelec musi miec slady prochu na twoarzy :-)
Kaliber .45 szalenie mocny. Ma okolo 1000J przy lufie. Celny o tyle o ile. Rewolwer zawsze odda pole jednostrzalowej broni. Ale jest piekny. Jest to najladniejszy karabin jaki widzialem. Na serwerze ftp sa jego zdjecia z bodaj 13 czerwca z ZKS. To jest moja duma. Sam wymyslilem zeby cos takiego zrobic i spowodowalem wykonanie. Oczywiscie bralem udzial w gromadzeniu dokumentacji. Dziewiec miesiecy byl budowany i jest.

W planach mam dubeltowke Lefaucheaux z 1832 roku. Moze do konca roku powstanie?

MarekP

Post autor: **AD_Andrzej** » 14 listopada 2003, 13:55

Czapki z głów....

Post autor: **Yoshi** » 14 listopada 2003, 13:59

I lepiej nie "podpadać" Markowi.....

waliza · Post autor: **waliza** » 14 listopada 2003, 14:14

...........

Post autor: **Raq** » 14 listopada 2003, 14:18

wyglada rewelacyjnie - ciekawe jak z celnoscia. a swoja droga jakos nie chce mi sie wierzyc w moc tej ustawy

waliza · Post autor: **waliza** » 14 listopada 2003, 14:25

............

Post autor: Mi » 14 listopada 2003, 14:25

Jeszcze jedno pytanko - mozna uznać je za profanację gatunku - ale czy na czarnoprochowy karabin mozna założyć lunetę ( jednorazowo to na wszystko można :lol: ) i czy koniecznie dla kalibru .50 BMG ? I czy ktos tego próbował ?

waliza · Post autor: **waliza** » 14 listopada 2003, 14:28

...........

Post autor: **marekp** » 14 listopada 2003, 14:31

Raq pisze:wyglada rewelacyjnie - ciekawe jak z celnoscia. a swoja droga jakos nie chce mi sie wierzyc w moc tej ustawy

Ja sie zalamie. Ustawa jest bodaj od marca 2003 i zaczyna obowiazywac od 1.1.2004. I tam jest napisane: .......bron wytworzona przed 1850 rokiem oraz jej repliki nie wymagaja pozwolenia...... oraz nastepny punkt .....bron wymieniona w punkcie 11 (moze pomylilem numer - pisze z glowy) nie podlega rejestracji. Wiec co tu wiara ma do rzeczy? Oczywiscie mozna przedluzyc wacatio legis. Ale 1 maja jestesmy w Unii. Nie ma granic. I co dalej? W Niemczech na Slowacji, w Czechach we Francji w Belgii we Wloszech jest bez pozwolen (czasem ograniczenie ze jedno lub dwustrzalowa) a u nas co? Niemcy ciekawie obchodza jednostrzalowosc. Mozna kupic rewolwer. Ma wkrecony jeden kominek......zatem jest jednostrzalowy.

Ale przyznajcie ze ustwa jest genialna. Pomijam ten rok 1850 - moge zaklac jesli ktos zapyta dlaczego. Dlatego ze mozna bylo dodac "oraz jej repliki" a zmiana roku by nie przeszla. Wiec jest ile jest i trzeba sie dostosowac. Nie jest legalne przerabianie broni czarnoprochowej na amunicje zespolona. Choc byl to dosc powszechny zwyczaj w XIX wieku. To jest odpowiedz uprzedzajaca. Da sie to zrobic ale to bedzie po prostu bron bez pozwolenia 8 lat wiezienia. Czy do 8 lat..... Na wytwarzanie broni potrzebna jest koncesja. Nawet jesli sama bron nie wymaga pozwolenia. Bron nalezy przechowywac zgodnie z ustawa. I traktowac jak jak bron bo to jest bron tylko bez pozwolenia.

I to tyle tytulem "wiary" :-)

MarekP

waliza · Post autor: **waliza** » 14 listopada 2003, 14:37

.......

Post autor: **Herrmannek** » 14 listopada 2003, 14:41

waliza pisze:Wracając do tematu .Ja sobie ostrzę ząbki na replikę Remingtona New Army model 1858 w wersji bison z 12-to calową lufą
http://www.traditionsmuzzle.com/eshop/1 ... e=FR185812
firmy traditions, jak widac.Najbardziej ciekawe ceny jakie do tej pory znalazłem.

Nie boisz się kupić rewolweru z mosiężną ramą? Podobno takie ramy szybko i łatwo odkształcają się, szczególnie jeśli używa się silnych ładunków.

Tutaj jest anglojęzyczne forum gdzie można znaleźć dużo ciekawych informacji http://voy.com/60048/

Tutaj jest długa lista sklepów i stron związanych z rewolwerami czarnoprochowymi. nistety także po angielsku http://www.angelfire.com/ny5/shenandoah ... owder.html

waliza · Post autor: **waliza** » 14 listopada 2003, 14:43

.....

Post autor: **Raq** » 14 listopada 2003, 14:46

niefortunne sformulwanie "wiary" dotyczylo uzmyslowienia sobie co za soba niesie ustawa - jednak dziekuje moderatorowi markowip

za wyczerpujace wyjasnienie

Post autor: **marekp** » 14 listopada 2003, 14:48

Raq pisze:niefortunne sformulwanie "wiary" dotyczylo uzmyslowienia sobie co za soba niesie ustawa - jednak dziekuje moderatorowi markowip za wyczerpujace wyjasnienie

Ja nie jesrem moderatorem! Po prostu pomyslalem ze warto uswiadomic sobie i innym jaka jest ta ustawa. Mysle ze krzyczec glosno nie warto. Jeszcze miesiac z okladem - duzo mozna popsuc.

MarekP

Gość · Post autor: **Gość** » 14 listopada 2003, 15:27

Waliza napisał, że na rok 1850 łapie się tylko Walker..a co z Dragoon'em. Przecież on jest modelem z 1850. Szkoda też, że np Colt"Navy 1851" jest poza ustawą i właśnie Remington New Model Army 1859 . Mam stary niemiecki katalog (1991 rok) z modelami wtedy dostępnymi. Jeśli ktoś by chciał chętnie wyślę scana modeli tam zamieszczonych.