Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Warsztat wiatrówkowy

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
kłapek
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 1740
Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
Tematy: 39
Lokalizacja: Grodków
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: kłapek »

To nie jest czarny.

Na osadzie mam baza + barwnik. Warsztat malujący i sprzedający farby miał zdjęcia samochodów terenowych pomalowanych takimi farbami. Mi spodobał się akurat ten i do okładnie taką samą mi zamieszali. Nie wiem nawet jaki jest nr farby. Gościu opisał ją zielony wojskowy.
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am :-D
Awatar użytkownika
Jezzman
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 423
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 12:18
Tematy: 7
Lokalizacja: Wado-Vice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: Jezzman »

Szkoda, bo mnie też się podoba :-D Widziałbym Prosporta swojego w takim kolorze :-D
"Człowiek nieskalany treningiem" :) - - - - - -|- - - - - - TSAR + EFR, Impact idzie do żymianina, Diana 75
-----------------------------------------------------------------
Małopolski Klub Strzelectwa Terenowego Dragon LOK
rokasa58
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 595
Rejestracja: 25 lutego 2016, 10:34
Tematy: 4
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: rokasa58 »

Jezzman pisze: 03 marca 2022, 12:27 Szkoda, bo mnie też się podoba :-D Widziałbym Prosporta swojego w takim kolorze :-D
Tutaj masz kolorki :-D
Obrazek
ONE SHOOT ONE MOMMENT NO MISS
Awatar użytkownika
Jezzman
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 423
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 12:18
Tematy: 7
Lokalizacja: Wado-Vice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: Jezzman »

No to coś tam się udało pomalować :)
Niektórzy pewnie uznają za profanację, ale mnie zawsze wizualnie podobały się karabinki w polimerze :-D Teraz mam 2 w 1, wyważenie drewna i aspekt wizualny polimeru :-D
Sprayem malowałem pierwszy raz i wyszło tak sobie, bo warstwy nierównomiernie mi się rozprowadziły. Planuję wszystko jeszcze przeszlifować i położyć jeszcze jedną.
1.jpg
____2.jpg
3.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Człowiek nieskalany treningiem" :) - - - - - -|- - - - - - TSAR + EFR, Impact idzie do żymianina, Diana 75
-----------------------------------------------------------------
Małopolski Klub Strzelectwa Terenowego Dragon LOK
Awatar użytkownika
kłapek
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 1740
Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
Tematy: 39
Lokalizacja: Grodków
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: kłapek »

Tym razem LG300 w wersji ambi i kolorze RAL 8000
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am :-D
Awatar użytkownika
tommylee
Administrator
Administrator
Reactions:
Posty: 2596
Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
Tematy: 159
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Grupa: Administratorzy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: tommylee »

Piękny no i ten celownik :-D
Tylko nie zacznij narzekać na niego od razu :-D

Co to za rura na lufie? Aluminium anodowane???
Pozdrawiam Tomek :-)
LG300 XT + LCS 35*45 / Leupold 3-9*33 EFR
http://forum-bron.pl/app.php/rules
Awatar użytkownika
Łysy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 611
Rejestracja: 22 kwietnia 2008, 21:00
Tematy: 18
Lokalizacja: Ciechocinek
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: Łysy »

Osłona pewnie malowana farbą strukturalną :-D
Ładny Karabinek a luneta to chyba nie do HFT. Chyba, że idealnie oceniasz odległość na "oko"
Mam nadzieję, że pojawisz się na najbliższych zawodach z nim.
Steyr z krzywą lufą + Vortex PST I
Awatar użytkownika
kłapek
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 1740
Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
Tematy: 39
Lokalizacja: Grodków
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: kłapek »

Osłona lufy – wymaga wyjaśnienia
karabin trafił się w b. ładnym stanie ale w tej mniej wypasionej wersji z bukową osadą i mniej urokliwą karbonową osłoną lufy pomalowaną przez producenta czarną farbą. Chyba Walther nazywał tą wersję „club”. Nie wiedząc jeszcze czy docelowo Walther ma mieć tłumik mocowany bezpośrednio na lufie czy może jakiś mikrotłumik w osłonie, postanowiłem tymczasowo przyciąć fabryczny karbon o około 6cm i na razie tak zostawić. Mając lufę w tokarce i niewiele do stracenia, przetarłem osłonę na całej długości papierem 1200 i następnie wełną stalową. Efekt samego mnie zaskoczył. Po zdjęciu cieniutkiej warstwy farby ukazała się delikatna faktura oplotu i surowego karbonu w wykończeniu półmat. Na moje oko rewelacja i wizualnie bardziej mi się podoba od błyszczących karbonów w droższych wersjach. Zastanawiam się tylko, po co Walther malował te osłony w budżetowych wersjach?

Leupold –
mam przez przypadek. Potrzebowałem na szybko lunetę i akurat była świąteczna promocja w Kolbie. Luneta ma swój temat. W tym wspomnę, że mechanika, to przysłowiowy „paździerz”😊 Do HFT myśle, że nie jest zła. Nawet pod kątem oceny odległości.

Zawody –
Chcę i planuję coś wiatrówkować ale dzisiaj Walther oddał pierwsze w swoim życiu strzały w limicie 16J. Na teraz bliżej mi do walizki ze Steyrem :wink:
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am :-D
dmmielec
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 05 listopada 2023, 18:52
Tematy: 2
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: dmmielec »

Jest taka stara metoda stolarska jak politura. Mam Hatsana at 44 do którego zrobiłem osadę pod siebie i wykończyłem politurą kilkadziesiąt warstw rewelacja delikatność i miękkość w kontakcie z osadą. W S200 poprawiałem osadę radełkowanie i zabezpieczyłem woskiem pszczelym mikstura z olejem lnianym. Obsada szorstka dobrze trzyma się w rękach i zawsze można wypolerować zwykła szmatką
Awatar użytkownika
Jka
Zasłużony dla forum
Zasłużony dla forum
Reactions:
Posty: 5704
Rejestracja: 25 lipca 2003, 11:39
Tematy: 120
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: Jka »

dmmielec pisze: 14 listopada 2023, 18:38 Jest taka stara metoda stolarska jak politura.
Osobiście bym tak nie zrobił.
Politura była swego czasu modna w meblach z Kalwarii Zebrzydowskiej :shock:
Ale wystarczyło położyć gorącą szklankę i już pięknie nie było.
Tak że nie stawiaj tego koło ciepłego.

Jka
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....
dmmielec
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 05 listopada 2023, 18:52
Tematy: 2
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: dmmielec »

Tak i na drugi dzień po imprezie i wystarczyło wziąć szmatkę nasączoną denaturatem i było jak nowe. W osadzie którą zrobiłem jakieś 4 lata temu nie ma żadnych odbarwień. Jakoś się sprawdza.
Awatar użytkownika
kłapek
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 1740
Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
Tematy: 39
Lokalizacja: Grodków
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: kłapek »

dmmielec pisze: 14 listopada 2023, 22:23 Jest taka stara metoda stolarska jak politura. Mam Hatsana at 44 do którego zrobiłem osadę pod siebie i wykończyłem politurą kilkadziesiąt warstw rewelacja delikatność i miękkość w kontakcie z osadą. W S200 poprawiałem osadę radełkowanie i zabezpieczyłem woskiem pszczelym mikstura z olejem lnianym. Obsada szorstka dobrze trzyma się w rękach i zawsze można wypolerować zwykła szmatką
Załóż temat i pochwal się robotą, a my z miłą chęcią skomentujemy, bo wyszło nie na temat.

Ja również mam złe doświadczenia z politurą. Kupę lat temu na jakiś zawodach jeden z kolegów dał mi taki karabinek do ręki. W jego mniemaniu dzieło sztuki. On podniecał się pięknymi słojami drewna, a mi w 35 stopniowym upale karabinek najzwyczajniej w świecie lepił się do rąk. W mojej opinii nic przyjemnego i całkowita dyskwalifikacja.
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am :-D
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1426
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: Yurko »

To tak trochę jak z moimi eksperymentami z mieszania oleju z sykatywą i werniksem. Wygląd niezły ale po 5 minutach trzymania w rękach trudno się było oderwać od drewna. ;laughing:

Tyle tylko, że ja bezmyślnie próbowałem łączyć różne techniki i środki, których zawodowcy nie zalecają ze sobą mieszać...

PS. Mój werniks nie był szelakowy jak w sklepowej "politurze" tylko sandrakowy, czyli taki jaki czasami używa się do instrumentów muzycznych.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
dmmielec
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 35
Rejestracja: 05 listopada 2023, 18:52
Tematy: 2
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: dmmielec »

Tak to wygląda po 5 latach od nałożenia ostatniej warstwy. Materiał orzech włoski. Kolor wziął się z koloru politury.
Nigdy się nie lepiło nawet w najgorętsze dni lata.
Oceńcie sami. Ja nikogo do tego nie namawiam. Dla mnie jest OK.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Sandacz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 111
Rejestracja: 03 listopada 2016, 09:49
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Malowanie osady – kontrowersyjny temat

Post autor: Sandacz »

W mojej ocenie politura to nie jest najlepszy pomysł. Politura dadaje niepowtarzalny kolor ale wymaga pielegnacji i bardziej nadaje sie do old mebli. Olejowanie lubię bo konseruje i pozwala zachować w dotyku natulany charakter drewna. Lakierobejcowanie, bejcowanie i lakierowanie czy samo lakierowanie nadaje ładny wygląd ale gubi naturę drewna. Malowanie farbą na kolor to robię w ostateczności jak drewno bardzo kiepskie lub są ubytki które po uzupełnieniu będą szpecić osadę.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Warsztat - Wiatrówki”