Artkor pisze: ↑01 października 2021, 11:07
Pamietam lata, gdy grupy były na dorobku i dochodziło wręcz do sprzeczek kto ma organizować zawody pucharu PFTA. Zawody pod patronatem Peefty zapewniały wtedy taką frekwencję że dla grupy regionalnej był to wielki zastrzyk finansowy i możliwość zakupu sprzętu który służy do dziś.
Święta prawda. Nieistniejące już Opole team właśnie tak dorobiło się figurek po organizowaniu Pucharu Zimowego.
Artur Tak to były inne czasy KRGS też robił zawody "Peefty" i z racji takich koleżeńskich sprzeczek o zawody "Peefty", został zrównany z ziemią
Ale mimo to, były to czasy faktycznie miłe do wspominek
Ale to się nie wróci, a niektóre rzeczy pozostały takie same, mimo że wydawałoby się, że zmianie powinny ulec już dawno
Mimo wszystko zawsze warto spróbować pogadać i poznać zdanie innych. Zniknięcia KRGS-u z kalendarza PFTA do dziś nie mogę odżałować. Były potknięcia, jak wszędzie, ale na pewno nie warte takiego końca. Ale kto wie, może kiedyś…
Artkor pisze: ↑01 października 2021, 12:14
...Ale kto wie, może kiedyś…
Takich zawodów już nie będzie, niestety
I nie mówię tu o zawodach PFTA, ale i kameralnych jakie były, już nie będzie
Jurek, Agata odeszli z tego łez padołu, Ziutka (Michała), który się udzielał w ustawianiu toru też już nami nie ma, a reszta zajęta swoimi sprawami w kuchni ostałem się sam, a zaplecza sprzętowego już nie ma
Na Czerwonej Górze, porobił porządki nowy właściciel, szczerze nie wiem czy coś by się tam dało zrobić, no, ale można poszukać innej miejscówki
Ja jedynie na piknik bym mógł zaprosić, za wkład do kotła......
AndyOO pisze: ↑01 października 2021, 11:31
Ja, Krzysztofa o nic pytać nie muszę, ale może Ty raz jeszcze zerkniesz na opłaty z 4-5.09.2021 i może Ci to coś powie w temacie
A skoro Ty DrA jesteś leniwy, to ja wepnę tutaj cytat:
...Opłata za udział w zawodach:
- Tylko sobota 40zł
- Tylko niedziela 50 zł (członkowie PFTA 40zł)
- Sobota + Niedziela 80zł
- Sylwetki 0zł
- nHFT 0zł
- Juniorzy 0zł...
Nie lubie jak ktoś edytuje post po tym jak odpowiedziałem...
Po 1 - zwróciłem Ci uwage, ze z mojego punktu widzenia koszt organizacji zawodów pucharowych jest wyższy ponieważ obligatoryjnie organizator musi udekorować podium. I to nie najtańszym plastikiem. Dalej brniesz w teorie spiskowa o podnoszeniu startowego niezrzeszonym, bez zapytania organizatora o faktyczna przyczynę.
Po 2 - to czy impreza będzie rentowna, zależy wyłącznie od frekwencji. Wiec dla mnie przy kalkulacji startowego istotne jest trafienie w okolice realnej liczby uczestników niż knucie ilu osobom bede mogł podnieść startowe o dychę. Bo te dziesiątki to sa grosze w ogólnej kwocie.
Czy naprawdę potrafisz tylko bezrefleksyjnie cytować cyferki z ogłoszeń ?
Żaden argument nie dociera ?
Ach i zwróciłbym uwagę na ceny startu w nHFT i sylwetkach
Wyobraz sobie, ze WKFT organizuje zawody za 0zl na Siekierkach.
Czysty FUN. ZA DARMO.
I jeszcze wódke darmo dali
DrA pisze: ↑01 października 2021, 13:53
Po 2 - to czy impreza będzie rentowna, zależy wyłącznie od frekwencji. Wiec dla mnie przy kalkulacji startowego istotne jest trafienie w okolice realnej liczby uczestników niż knucie ilu osobom bede mogł podnieść startowe o dychę. Bo te dziesiątki to sa grosze w ogólnej kwocie.
No i tyle właśnie chciałem usłyszeć
Czym się to różni od tego
AndyOO pisze: ↑01 października 2021, 10:38
...każda grupa, która robi zawody PFTA wychodzi na swoje, nawet gdyby przyjechali na nie tylko zawodnicy PFTA (przepraszam, oprócz Jury, co mi wytłumaczył Paweł), a kiedy przyjadą zawodnicy niezrzeszeni, to wtedy dana grupa wychodzi na swoje jeszcze bardziej
Jedynie tym, że nie uwzględniłem nierentowności zawodów, a to faktycznie zdarzyć się może, kalkulacje moje i Twoje są w gruncie rzeczy dokładnie takie same
Dla mnie to już jest koniec dyskusji
Dzień dobry!
Strzelam Terenowo dopiero od tego roku, byłem tylko na 3 zawodach i od przyszłego roku mam zamiar się zapisać do PFTA , nie wiem co zyskam a co stracę, zobaczę pod koniec roku 2022, nie oczekuje też niczego za bardzo, mam doświadczenie z LOKiem oraz z PZSS, w LOKu jestem nadal, to drugie to tak jak ktoś opisał, monopol, i beton. Zapiszę się do PFTA bo wg mnie dobrze, że jest organizacja która to wszystko kleci, nie będzie mi się podobać to się wypiszę i już, ( ewentualnie założę konkurencyjną organizację, zmonopolizuję kraj , wygryzę PFTA a potem będę kasował wszystkich za wszystko, ale to odległe palny )
DrA pisze:
Wyobraz sobie, ze WKFT organizuje zawody za 0zl na Siekierkach.
Czysty FUN. ZA DARMO.
I jeszcze wódke darmo dali
W zasadzie, to każdy z nas fundował nagrody z własnej kieszeni, ja tylko dla "Najsłabszego wyniku" i prace koparkowwe dla ogółu.
Ale każdy z nas wkładał swoją pracę lub finanse , na koszenie , figurki itp.
"Tu zwycięzca loterii fantowej ?"Janusz to akurat była nagroda dla najlepszej sprężyny ale i dla ostatniego zawodnika nagroda pocieszenia była Zawody i rywalizacja w pucharze jest potrzebna bo są ludzie którym zależy na wyniku w rywalizacji a miejsca na podium całego cyklu smakują najlepiej. Ja się nie zapisałem głównie dlatego, że nie potrzebuję klasyfikacji PFTA aby wiedzieć jakie jest moje i innych miejsce w szeregu HFT2 a generalna klasyfikacja jest dość mocno przekłamana od kilku lat (brak kilku czołowych zawodników) i nie oddaje prawdziwego poziomu klasyfikacji. 10 zł zniżki również nie jest zachętą przy kosztach jakie ten sport generuje. Jeździłem na wiele zawodów w tym peftowych (nawet jakiś dyplomik udało się wystrzelać) jak i byłem częstym gościem niedocenianego Bojanowa (Tawerniaki), Łódzki "Stalingrad" odwiedzam zawsze odkąd zacząłem strzelać choć jest mało peftowy, Siekierki traktowałem prawie jak u siebie a naszego rodzimego Kaznowa gdzie również gościli WKFT, ŁGS czy Tawernę bez wielkiej pompy teraz mi brakuje. Potrzebna jest PFTA i jej puchar ale ja osobiście milej wspominam zawody mniejszej rangi gdzie atmosfera jest bardziej "rodzinna". Denerwują mnie zawodnicy którzy jak wystrzelali swoje i nie są na pudle to wypad i nie ma czasu na oklaski dla najlepszych a na lokalnych jest z tym zdecydowanie lepiej niż peftowych. Jutro znowu będę w Bojanowie gdzie jest zawsze dużo sprężyn, wspaniała atmosfera, świetny tor ustawiany przez Adika i mnogość przyjaciół strzeleckich często z rodzinami. PFTA - Przyjaciel czy wróg? Obojętność.
Jeśli mogę coś zasugerować - jako organizacja mająca ambicję być ogólnopolskim zrzeszeniem strzelców, PFTA powinna postawić na edukację.
Mi bardzo brakuje materiałów poglądowych, tekstów, nagrań. Jakieś 2 miesiące temu postanowiłem spróbować sił w FT, a że u mnie w sekcji nikt się w to nie bawi, musiałem sam się doedukować. Odwiedziłem kilka stron, również PFTA.pl, ale tam nie ma żadnych pomocnych materiałów. Wiedzę o tym, jak siadać do strzałów, jaką postawę przyjąć, co wolno a czego nie, czerpałem głównie z angielskich kanałów YT oraz rozmów na whatsapp (dzięki @DrA!).
A najlepszą szkołą były zawody... Oczywiście lokalne, bo przecież nie będę się ośmieszał na wyjazdach brakiem podstawowej wiedzy.
A przecież to Wy powinniście kojarzyć się ze skarbnicą informacji. Strona PFTA powinna być pierwszą stroną, jaką człowiek otwiera gdy chce się czegoś dowiedzieć, a mam wrażenie, że nie macie nawet swojego kanału na YT (ja przynajmniej takiego nie znalazłem).
@Artkor, wiesz kiedy poczułem największą ochotę do zapisania się do PFTA? Uśmiejesz się, ale na jakimś nagraniu z zawodów (nie pamiętam już dokładnie jakim) zobaczyłem ludzi w polarowych bluzach z logiem PFTA. I wtedy sobie pomyślałem: "ale fajowa bluza, chciałbym taką mieć! Ale to pewnie tylko dla członków. To może się zapisać? No dobra, ale żeby nie było, że się zapiszę, a bluz już nie można kupić." No to szukam na stronie informacji. I co znalazłem? No właśnie... nic.
To nie wygląda dla mnie jak największa w Polsce organizacja zrzeszająca strzelców.