Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Moderator: Moderatorzy WBP

Awatar użytkownika
Hans00
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 396
Rejestracja: 14 stycznia 2017, 11:50
Tematy: 17
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Hans00 »

MarcinKr pisze: 28 lipca 2021, 12:23 Jeszcze raz,
1. Nie, nie odnosze sie do Twoich wynikow i ich oceny, a tym bardziej oceny twojej osoby. Po prostu dla strzelca (kazdego jednego) osiagajacego powtarzalnie wyniki 95-96 pkt (nie ważne jak strzelajac), rezultat 85-87 jest 'skopany'. Tym bardziej, ze oba powyzsze wyniki dzieli przepasc w umiejetnosciach, a nie chwilowym szczesciu czy nieszczesciu. Z tego tez powodu zupelnie inne porady dotyczace zakupow pistoletu nalezy skierowac do strzelca na poziomie 85-87 (gdzie pewnie CZ TS pozwoli poprawic osiagniecia) i 95-96 pkt, gdzie aby isc w gore nie obedzie sie bez powazniejszych inwestycji i/lub przesiadki na .32SW oraz wspolpracy z trenerem.
2. Tak, masz racje, ze sposob strzelania (oburacz) i oceny wynikow (10 z 13) znacznie zmienia perspektywe osiagniec punktowych i wymagan do ktorych nalezaloby odniesc propozycje (np. Pardini'ego nie chwycisz oburacz)
3. Podprogowo masz bardzo dobre wrazenie, zupelnie inne wyniki ciesza nowicjusza lub osobe strzelajaca rekreacyjnie, a inne strzelca majacego aspiracje wygrywania lokalnych zawodow czy sukcesow olimpijskich. To jednak naturalne i nie ma w tym nic negatywnego.
4. Moze zle zrozumialem, ale temat nie dotyczy techniki strzelania i moje osobiste doswiadczenia czy popelniane bledy nie pomoga Ci w wyborze nowego pistoletu.
5. Przedstawianie moich tarcz czy osiagniec nie ma znaczenia w kwestii poruszanego tematu, nie naklaniajcie mnie prosze do porownan kto ma dluzszego, pozostawiam wam ta czesc zabawy. Jednoczesnie sadze, ze w jednym z postow wymienilem okolo 90% dostepnych pistoletow 9mm, ktore moga pomoc Ci osiagac lepsze wyniki i uzupelnilem je o subiektywne opinie. Jesli to nazywasz 'pustymi slowami i nowomowa', to faktycznie kontynuacja tematu z obu stron nie ma wiekszego sensu.
Ok, tak jak pisałem w poprzednim poście - w tym układzie nie mam nic więcej do dodania. Dzięki za aktywność w wątku. I tak trochę zboczył niepotrzebnie... może żaden moderator nie wpadnie z warnami i usuwaniem postów 😋
rokada pisze: 28 lipca 2021, 15:06
Hans00 pisze: 27 lipca 2021, 19:10 Dzień był mocno słoneczny, na tyle, że byłem w stanie zobaczyć światło przestrzelin z 25m.
[...]
Z tego co pamiętam 3-4 pierwsze strzały były w te górne ósemki, zobaczyłem wtedy poświatę tych 3 punktów obok siebie i zrozumiałem, że źle strzelam.
Silne oświetlenie mocno kontrastujących ze sobą sąsiadujących obszarów (w tym przypadku białego i czarnego) powoduje, że ludzkie oko widzi jaśniejszy obszar jako "wlewający się" na ciemniejszy. To zjawisko jest dobrze znane strzelcom od dawna. W takich warunkach bez korekty (ustawienia przyrządów lub punktu celowania) przestrzeliny będą układały się wyżej niż zazwyczaj - nawet o te dwa-trzy pierścienie, jeśli światło jest naprawdę silne (a bezpośrednie światło słoneczne jest wystarczająco silne). Być może przyczyną tych górnych ósemek było właśnie oświetlenie...
Hans00 pisze: 27 lipca 2021, 19:10 7 dych to ostatnie strzały, wydaje mi się, że najwyższą widziałem jako pierwszą więc wiedziałem, że dobrze się wstrzeliłem i po prostu powtarzałem czynność do końca magazynka.
...i po zrobieniu przez Ciebie poprawek dobrze wypracowane strzały trafiały tam, gdzie powinny.

Ale pewnie to, co napisałem powyżej, nie stostuje się w Twoim przypadku, bo celujesz "w czarne" a nie "pod czarne" - więc tak naprawdę nie wiem, dlaczego te pierwsze trafienia były nie w centrum :)
Hans00 pisze: 27 lipca 2021, 19:10 Stąd wrócę do pytania z wcześniej - czy warto kupić przerywacz upłynniający spust i likwidujący ścianę oraz dedykowane do niego sprężyny? Mam wrażenie, że właśnie najwięcej błędów robię przy przełamywaniu samej ściany....
Spytam prowokacyjnie: potrzebujesz lepszych rezultatów, niż te ostatnie siedem trafień? Jeśli nie, to nie musisz robić nic. Jeśli tak, to już wiele razy w tym wątku pisano, co trzeba zrobić - porzucić Glocka (32S&W, porządny pistolet, chwyt zrobiony pod Twoją dłoń itd).
Dobra, sprobuje moze jeszcze CZ TS 2 chociaż nie wiem czy za ciężki nie będzie jednak (wrażenie na bazie ostatniej styczności). PCZ tylko 9x19, wszystko inne odpada przynajmniej narazie.

Z przerywaczem naczytałem się mieszanych opinii zza wielkiej wody więc chyba wystarczy mi ten minusowy.

A co do samego strzelania to mogłem ja coś skasztanić 😋
loleczek196
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 07 grudnia 2018, 15:00
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: loleczek196 »

Hans00 pisze: 28 lipca 2021, 19:12 Dobra, sprobuje moze jeszcze CZ TS 2 chociaż nie wiem czy za ciężki nie będzie jednak (wrażenie na bazie ostatniej styczności). PCZ tylko 9x19, wszystko inne odpada przynajmniej narazie.
U znajomego w klubie cala topka ma CZ TS orange.

Chcialem kupic w promocji byl za 6800 ale rezerwacja byla. A ponad 8000zl nie dam za pierwszy w zyciu pistolet wiec kupilem shadowke.

Ale trzymanie w reku TS a Shadowka to calkiem inna liga. Wyzlobienia na palce, dluzsza lufa. Podobala mi sie ta giwera. :)
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1429
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: rokada »

Hans00 pisze: 28 lipca 2021, 19:12 Dobra, sprobuje moze jeszcze CZ TS 2 chociaż nie wiem czy za ciężki nie będzie jednak
Większa masa (a dokłądniej większy moment bezwładności) to mniejsza reakcja na zaburzenia położenia (ruchy nadgarstka, wprowadzane ściąganiem języka spustowego). Nie bez powodu tarczowe pistolety z górnej póki ważą powyżej kilograma, i dodatkowo mają dokładane obciążniki (zwykle w okolicach wylotu lufy, żeby dodatkowo zwiększyć nie tyle samą masę, co moment bezwładności).
Niestety, większa masa broni wymaga odpowiednio większej sprawności mięśni, które odpowiadają za stabilne utrzymanie takiej broni w wyprostowanych poziomo rękach, więc należy dbać o tą sprawność. Przed tą całą covidową hecą grałem 4-6 godzin tygodniowo w siatkówkę, na pozycji rozgrywającego, więc nie miałem tego problemu. Teraz robię specjalne ćwiczenia.
Awatar użytkownika
Hans00
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 396
Rejestracja: 14 stycznia 2017, 11:50
Tematy: 17
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Hans00 »

loleczek196 pisze: 28 lipca 2021, 21:43
Hans00 pisze: 28 lipca 2021, 19:12 Dobra, sprobuje moze jeszcze CZ TS 2 chociaż nie wiem czy za ciężki nie będzie jednak (wrażenie na bazie ostatniej styczności). PCZ tylko 9x19, wszystko inne odpada przynajmniej narazie.
U znajomego w klubie cala topka ma CZ TS orange.

Chcialem kupic w promocji byl za 6800 ale rezerwacja byla. A ponad 8000zl nie dam za pierwszy w zyciu pistolet wiec kupilem shadowke.

Ale trzymanie w reku TS a Shadowka to calkiem inna liga. Wyzlobienia na palce, dluzsza lufa. Podobala mi sie ta giwera. :)
CZ TS2 Orange trochę już kosztuje. Różnica między wersją Orange a podstawową, to prawie 3000zł. Pomijam wizualne ulepszenia orange i inne różnice, jednak chyba najważniejsze jest lepsze spasowanie tej droższej.
Sam myślałem o H&K Tacticalu 9mm - w porównaniu do Experta ma niewiele krótszą lufę, też ma o-ring stablilizujący (nawet Custom Sport nie ma). Myślałem, że to prawie to samo, jednak trochę pogrzebałem i okazuje się, że Tactical nie jest tak dobrze spasowany, a o-ring ma w innym położeniu więc chyba nie chodziło do końca o precyzję. Z czegoś się ta różnica 1500zł robi :)
rokada pisze: 29 lipca 2021, 00:19
Hans00 pisze: 28 lipca 2021, 19:12 Dobra, sprobuje moze jeszcze CZ TS 2 chociaż nie wiem czy za ciężki nie będzie jednak
Większa masa (a dokłądniej większy moment bezwładności) to mniejsza reakcja na zaburzenia położenia (ruchy nadgarstka, wprowadzane ściąganiem języka spustowego). Nie bez powodu tarczowe pistolety z górnej póki ważą powyżej kilograma, i dodatkowo mają dokładane obciążniki (zwykle w okolicach wylotu lufy, żeby dodatkowo zwiększyć nie tyle samą masę, co moment bezwładności).
Niestety, większa masa broni wymaga odpowiednio większej sprawności mięśni, które odpowiadają za stabilne utrzymanie takiej broni w wyprostowanych poziomo rękach, więc należy dbać o tą sprawność. Przed tą całą covidową hecą grałem 4-6 godzin tygodniowo w siatkówkę, na pozycji rozgrywającego, więc nie miałem tego problemu. Teraz robię specjalne ćwiczenia.
Tak tak, magiczne butelki itd.
Na tym etapie wiem, że ręce szybciej by mi się męczyły, częściej musiałbym robić przerwy, więc pewnie jakbym się wstrzelił nie byłoby takich grup
Do 1911 niby się przyzwyczaiłem chociaż trochę ważył. Nie spróbuję to się nie przekonam :P

Ponoć najlepiej kupić coś z double action i ćwiczyć tylko na double action - wtedy na każdej konstrukcji jest względnie łatwo dobrze i celnie strzelać.
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1429
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: rokada »

DA będzie narzucało bardzo wysokie wymagania na siłę palca, ściągającego spust, i zmniejszało dokładność/płynność tej czynności. Konieczność używania dużej siły do ściągania spustu będzie powodowała konieczność użycia dużej siły trzymania pistoletu. Ten komplet utrudnień będzie bardzo zauważalnie pogarszał wyniki.
Moim zdaniem połączenie DA i strzelania precyzyjnego to lekkie (albo i nielekkie) nieporozumienie. DA jest do stosowania w sytuacji nagłego (i nie wymagającego precyzji) użycia broni, będącej w maksymalnie bezpiecznym stanie (przy założeniu, że nabój jest wprowadzony do komory), a nie do strzelania precyzyjnego.
Awatar użytkownika
Hans00
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 396
Rejestracja: 14 stycznia 2017, 11:50
Tematy: 17
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Hans00 »

rokada pisze: 29 lipca 2021, 14:58 DA będzie narzucało bardzo wysokie wymagania na siłę palca, ściągającego spust, i zmniejszało dokładność/płynność tej czynności. Konieczność używania dużej siły do ściągania spustu będzie powodowała konieczność użycia dużej siły trzymania pistoletu. Ten komplet utrudnień będzie bardzo zauważalnie pogarszał wyniki.
Moim zdaniem połączenie DA i strzelania precyzyjnego to lekkie (albo i nielekkie) nieporozumienie. DA jest do stosowania w sytuacji nagłego (i nie wymagającego precyzji) użycia broni, będącej w maksymalnie bezpiecznym stanie (przy założeniu, że nabój jest wprowadzony do komory), a nie do strzelania precyzyjnego.
Hmmm.... w sumie z logicznego punktu widzenia ma to sens co piszesz kolego. Z tego co mi się obiło o uszy to skrupulatny trening na DA daje strzelcowi umiejętność wzięcia dowolnego pistoletu w rękę aby dosyć celnie strzelać z dowolnej konstrukcji, ale pewnie chodziło o zastosowania bojowe a nie tj. sportowo-tarczowe. Ja np. jak dużo strzelam z glocka i wezmę inną konstrukcję w ręce potrzebuję chwili aby się przestawić, ale najczęściej jak są odchyły to raczej tylko w pionie (np. niezła grupa ale za wysoko).
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1429
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: rokada »

Płynność pracy urządzenia spustowego maleje wraz ze wzrostem komplikacji tego urządzenia. DA+SA to wzrost komplikacji w stosunku do SAO. Zabezpieczenia przed przypadkowym strzałem (blokada iglicy etc) to wzrost komplikacji urządzenia spustowego. Ba, nawet bezpiecznik nastawny/chwytowy to wzrost komplikacji urządzenia spustowego (chyba jedynie Rosjanie produkowali pistolety precyzyjne z wysokiej półki, które miały bezpiecznik chwytowy).

Podsumowując: Jeśli potrzebujesz strzelać precyzyjnie z pistoletu w kalibrze 9x19, to postaw na w pełni stalową broń z regulowanymi, czytelnymi przyrządami bez kropek/trytów/światłowodów i porządnie działającym, jak najprostszym urządzeniem spustowym (najlepiej SAO, ale dobre SA/DA w trybie SA też da radę). W tym wątku padły już nazwy różnych konkretnych typów, które spełniają te kryteria (w pełni bądź w większości).
Awatar użytkownika
Hans00
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 396
Rejestracja: 14 stycznia 2017, 11:50
Tematy: 17
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Hans00 »

rokada pisze: 29 lipca 2021, 17:28 Płynność pracy urządzenia spustowego maleje wraz ze wzrostem komplikacji tego urządzenia. DA+SA to wzrost komplikacji w stosunku do SAO. Zabezpieczenia przed przypadkowym strzałem (blokada iglicy etc) to wzrost komplikacji urządzenia spustowego. Ba, nawet bezpiecznik nastawny/chwytowy to wzrost komplikacji urządzenia spustowego (chyba jedynie Rosjanie produkowali pistolety precyzyjne z wysokiej półki, które miały bezpiecznik chwytowy).

Podsumowując: Jeśli potrzebujesz strzelać precyzyjnie z pistoletu w kalibrze 9x19, to postaw na w pełni stalową broń z regulowanymi, czytelnymi przyrządami bez kropek/trytów/światłowodów i porządnie działającym, jak najprostszym urządzeniem spustowym (najlepiej SAO, ale dobre SA/DA w trybie SA też da radę). W tym wątku padły już nazwy różnych konkretnych typów, które spełniają te kryteria (w pełni bądź w większości).
Dzięki za podpowiedzi. Z konstrukcji SAO jak sprawdziłby się usportowiony Colt 1911 9x19 lub jakiś jakościowo dobry klon (nie żadne Norinco, Tisasy i inne budżetówki).
Miałem 1911 od Norinco - po wymianie sprężyn i polerce spustu pracowała bardzo fajnie, tylko przez luzy (chińczycy stawiają na funkcjonalność nie precyzję) nie dało się zrobić dobrego skupienia.
Takie matchowe 1911 uzyska podobną celność i skupienie jak CZ Shadow 2 lub TS 2 czy jest jakaś przepaść. Jednak jest trochę różnica wagowa na korzyść 1911, tym bardziej dla kogoś, kto dłuższy czas siedzi w plastikach :)
Czemu u nas brylują CZtki na tarczy? Są najlepsze w stosunku cena do jakości?
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1429
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: rokada »

Hans00 pisze:tylko przez luzy (chińczycy stawiają na funkcjonalność nie precyzję) nie dało się zrobić dobrego skupienia.
Chcesz zobaczyć, jak wyglada pistolet "bez luzów"? Znajdź kogoś z SIG-iem P210, poproś go, żeby pozwolił Ci rozebrać tą broń i sprawdź, jak zamek chodzi w szkielecie.
Hans00 pisze:Takie matchowe 1911 uzyska podobną celność i skupienie jak CZ Shadow 2 lub TS 2 czy jest jakaś przepaść.
Moim zdaniem sam sprzęt nie będzie robił różnicy, wszystko będzie zależało od strzelca i jego umiejętności.
Nie zapominaj o tym, że kąt między osią lufy a chwytem w 1911 jest mocno specyficzny i nie każdemu będzie pasował.
Hans00 pisze:Czemu u nas brylują CZtki na tarczy? Są najlepsze w stosunku cena do jakości?
Jaki znasz inny łatwo dostępny w Polsce w pełni stalowy pistolet z fabrycznie fajną pracą spustu, za niezabijającą cenę i z dobrą dostęþnością części do "tjuningu"?
Poza tym mała pojemność magazynka w 1911 bywa czynnikiem zniechęcającym.
Mateusz70
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1143
Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
Tematy: 12
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Mateusz70 »

BUL 1911 powinien być lepszej jakości od tańszych wyrobów, stanowiących nawiązania do dawnego Colta. Nie wiem, czy ktoś to aktualnie ma w ofercie?
Co do strzelania z samonapinaniem, to owszem, dobre ćwiczenie, ale raz kiedyś. Jednak jest trudniej z oporem spustu 5.5 kilograma niż 2.5. CZ ma precyzyjne spusty i nie chodzi o wyższą półkę cenową, tylko ogół ich pistoletów kurkowych. Da się z tego celnie strzelić ze zrzuconego czy opuszczonego kurka.
Dla dorosłego pociągnąć kilka kilogramów palcem, to nie jest problem. Teoretycznie, chodzi o to, żeby nauczyć się izolować ten jeden ruch, by nie miał wpływu na resztę dłoni. A wyćwiczyć to nie jest już tak proste.
Ładny rezultat na tej tarczy 10 z 13 z 25 lipca b. r.
Awatar użytkownika
Hans00
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 396
Rejestracja: 14 stycznia 2017, 11:50
Tematy: 17
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Hans00 »

rokada pisze: 29 lipca 2021, 22:43
Hans00 pisze:tylko przez luzy (chińczycy stawiają na funkcjonalność nie precyzję) nie dało się zrobić dobrego skupienia.
Chcesz zobaczyć, jak wyglada pistolet "bez luzów"? Znajdź kogoś z SIG-iem P210, poproś go, żeby pozwolił Ci rozebrać tą broń i sprawdź, jak zamek chodzi w szkielecie.
Hans00 pisze:Takie matchowe 1911 uzyska podobną celność i skupienie jak CZ Shadow 2 lub TS 2 czy jest jakaś przepaść.
Moim zdaniem sam sprzęt nie będzie robił różnicy, wszystko będzie zależało od strzelca i jego umiejętności.
Nie zapominaj o tym, że kąt między osią lufy a chwytem w 1911 jest mocno specyficzny i nie każdemu będzie pasował.
Hans00 pisze:Czemu u nas brylują CZtki na tarczy? Są najlepsze w stosunku cena do jakości?
Jaki znasz inny łatwo dostępny w Polsce w pełni stalowy pistolet z fabrycznie fajną pracą spustu, za niezabijającą cenę i z dobrą dostęþnością części do "tjuningu"?
Poza tym mała pojemność magazynka w 1911 bywa czynnikiem zniechęcającym.
Nie znam nikogo kto miałby SIGa P210, w sklepach, których robię zakupy też nie widziałem go na półce. Może być ciężko.
Co do kąta chwytu. szczerze dużo lepiej mi leżał jak miałem "Norinkę", nawet z XD jest bardziej do niego zbliżony jak ten w Glocku, który uważam za średni i po prostu się do niego przyzwyczaiłem.
A z popularnością CZ, dostępnością części i ceną konstrukcji rzeczywiście jest OK. Jakoś nigdy nie byłem fanem tej marki ale konstrukcje SH-2 czy TS-2 już cieszą oko i miło by było mieć jedną w kolekcji.
Co do pojemności magazynka, tu się zgodzę. W Norinco miałem 10 nb i jednak jest to dosyć upierdliwe
Mateusz70 pisze: 30 lipca 2021, 00:49 BUL 1911 powinien być lepszej jakości od tańszych wyrobów, stanowiących nawiązania do dawnego Colta. Nie wiem, czy ktoś to aktualnie ma w ofercie?
Co do strzelania z samonapinaniem, to owszem, dobre ćwiczenie, ale raz kiedyś. Jednak jest trudniej z oporem spustu 5.5 kilograma niż 2.5. CZ ma precyzyjne spusty i nie chodzi o wyższą półkę cenową, tylko ogół ich pistoletów kurkowych. Da się z tego celnie strzelić ze zrzuconego czy opuszczonego kurka.
Dla dorosłego pociągnąć kilka kilogramów palcem, to nie jest problem. Teoretycznie, chodzi o to, żeby nauczyć się izolować ten jeden ruch, by nie miał wpływu na resztę dłoni. A wyćwiczyć to nie jest już tak proste.
Ładny rezultat na tej tarczy 10 z 13 z 25 lipca b. r.
Tak właśnie przeglądam te BULe, pomijając wersje Commander, które są krótkie pewnie chodzi o coś takiego:
https://strefacelu.pl/pistolet-bul-1911 ... x19mm.html
Kto to realnie ma na stanie i jak jest z dostępnością nie wiem.
Zastanawia mnie w ilu procentach BULe są kompatybilne z klasycznymi 1911, bo już na sam początek rzuca się w oczy koniec lufy.

Co do strzelania z samonapinaniem, myślę, że bardziej chodzi z nim o wyrobienie sobie względnej celności niż uzyskiwania dużych wyników. Strzelałem z DA np. beretty, usp to jest dosyć ciężko, ale myślę, że szkolącemu się strzelcowi ułatwi znalezienie na opuszku prawego palca wskazującego "złotego" miejsca aby strzały nie schodziły prawo-lewo.
Spusty w CZ są "smukłe" to fakt. Kiedyś na innym etapie nauki strzelania miałem okazje postrzelać z HK SFP-9, P99 i przesiąść się nagle na SH-1. Różnica była duża (na korzyść CZ) więc to był odczuwalny skok. Lepsze skupienie i wyniki tj. w gratisie względem innych konstrukcji :) Co do izolowania ruchu palca na spuście od reszty, od dłuższego czasu zwracam na to sporą uwagę i widzę różnicę. A co do rezultatu dziękuję, uważam, że wstydu nie ma :)
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1429
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: rokada »

Hans00 pisze:Zastanawia mnie w ilu procentach BULe są kompatybilne z klasycznymi 1911, bo już na sam początek rzuca się w oczy koniec lufy
Przecież to zupełnie inny kaliber, więc o jakiej kompatybilności mówimy? Inny szkielet, inna lufa, inna sprężyna powrotna, inny zamek etc...
Awatar użytkownika
Hans00
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 396
Rejestracja: 14 stycznia 2017, 11:50
Tematy: 17
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Hans00 »

rokada pisze: 30 lipca 2021, 16:43
Hans00 pisze:Zastanawia mnie w ilu procentach BULe są kompatybilne z klasycznymi 1911, bo już na sam początek rzuca się w oczy koniec lufy
Przecież to zupełnie inny kaliber, więc o jakiej kompatybilności mówimy? Inny szkielet, inna lufa, inna sprężyna powrotna, inny zamek etc...
Nie chodzi mi o porównanie BULa z jedynym słusznym 1911 w .45 ACP, tylko z innymi 1911 w 9mm (np. Colt Competition). Widzę, że Bul zastosował jakiś autorski patent z grubszą lufą i front broni nie wygląda jak 1911 innych producentów, stąd zaczęło mnie zastanawiać czy konstrukcyjnie w środku broni nie zastosowali także swoich autorskich patentów, które eliminują możliwość użycia ogólnodostępnych uniwersalnych części, które są kompatybilne z większością "normalnych" 1911.
Mateusz70
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1143
Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
Tematy: 12
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet 9x19 do statyki (strzelanie tarczowe)

Post autor: Mateusz70 »

Co do odmienności konstrukcji, to każdy ma jakieś swoje rozwiązania. Niektórzy uniemożliwiają nawet użycie magazynka z poprzedniej wersji do nowej. Marketing wszedł już w miejsce korzyści użytkownika. Kompatybilności modeli różnych producentów nawiązujących do 1911, jeszcze w kalibrze 9x19 mm, nie da się chyba wprowadzić na dzisiejszym wolnym rynku. Kupić coś, do czego części szybko przyślą, to chyba wszystko w tym względzie.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń i amunicja - WBP”