Akcesoria z USA

[Grobciu]

Witam

Nie moge znalezc jezdnoznacznej odpowiedzi na to pytanie,
Jak wygląda sprawa zakupu przewozu akcesoriów do broni palnej dla osoby która jest w stanach ''na chwile'' z racji wykonywanego zawodu co jakis czas jestem w Houston nie dluzej niz 24h, nie jednokrotnie widzialem w sklepach typu Wallmart alejki z bronia i akcesoriami.
Narazie z tego co wyczytalem to zakup broni calkowicie odpada, a jak z reszta? czy ktos ma informacje czy polska karta kredytowa przechodzi weryfikacje w sklepie? i najwazniejsze pytanie powrót z tym do kraju, jak sie ma sprawa nadania tego w bagażu ? (lot samolotem) nie chodzi mi o handel tylko prywatnie dla siebie, wiec kartony pudełka instrukcje moge wyrzucic.

Pozdrawiam

[Hyouka]

Upierdliwe, USA ma coś takiego jak ITAR. Generalnie jak coś nie wygląda na części broni (sprężynki, blaszki, może szyny itd.) to nie powinno być problemu. Wszystko inne upewniaj się 10 razy czy nie podpada pod ITAR. Ja sobie przywiozłem Nightforca ATACR jak ostatnio odwiedziłem rodzinę na wakacje, ale nigdy więcej - niektóre lunety podpadają pod ITAR i nikt mi nie był w stanie jednoznacznie powiedzieć czy mogę tą konkretną wywieźć czy nie. Więc jak nie chcesz ryzykować, to proponuję unikać wszystkiego co jest tam choćby wspomniane. Niektóre sklepy internetowe mają ostrzeżenie jak coś MOŻE podpadać pod ITAR, np.:
https://www.opticsplanet.com/nightforce ... ostop.html
Zauważ użycie słowa "MAY".

[DingKong]

Po pierwsze, karta: skoro bywasz w Stanach to powinienes wiedziec ktore europejskie systemy platnicze dzialaja. Z moich doswiadczen, Mastercard bardzo slabo/nigdzie, visa lepiej. Jesli bywasz często to warto wyrobic sobie American express. W Polsce malo popularna ale w Usa AmEx rules.

Co do Itar, to prawda co do zasady czyli nie do konca itar ma rozne kategorie, niektorych eksport jest zakazany, innych jest dozwolony co do niektorych krajow oraz/lub wymaga posiadania odpowiedniej licencji przez eksportera. Wiekszosc sklepow internetowych jej nie ma wiec z tego powodu przy byle g... pisza ze itar i nie sprzedaja overseas. To takze czysty pragmatyzm/oportunizm: ograniczenia sa tak rozne w różnych krajach importu ze Wola nie ryzykowac dla sporadycznych w sumie zamowien.

Gdybym ja kupowal to uzylbym zdrowego rozsadku, tj po pierwsze co chcesz kupic oraz w jakiej ilosci. Sprawdz czy ten zakup jest dostepny na ebayu Z przesylka do UE, jesli tak to raczej nie podlega ograniczeniom.

[Grobciu]

Witam

Dzieki za odpowiedzi.

Upierdliwe, USA ma coś takiego jak ITAR. Generalnie jak coś nie wygląda na części broni (sprężynki, blaszki, może szyny itd.) to nie powinno być problemu. Wszystko inne upewniaj się 10 razy czy nie podpada pod ITAR. Ja sobie przywiozłem Nightforca ATACR jak ostatnio odwiedziłem rodzinę na wakacje, ale nigdy więcej - niektóre lunety podpadają pod ITAR i nikt mi nie był w stanie jednoznacznie powiedzieć czy mogę tą konkretną wywieźć czy nie. Więc jak nie chcesz ryzykować, to proponuję unikać wszystkiego co jest tam choćby wspomniane. Niektóre sklepy internetowe mają ostrzeżenie jak coś MOŻE podpadać pod ITAR, np.:
https://www.opticsplanet.com/nightforce ... ostop.html
Zauważ użycie słowa "MAY".

Czy mógłbys napisac dlaczego nigdy wiecej ? jakies problemy na odprawie ? czy inne powody ?

Po pierwsze, karta: skoro bywasz w Stanach to powinienes wiedziec ktore europejskie systemy platnicze dzialaja. Z moich doswiadczen, Mastercard bardzo slabo/nigdzie, visa lepiej. Jesli bywasz często to warto wyrobic sobie American express. W Polsce malo popularna ale w Usa AmEx rules.

Co do Itar, to prawda co do zasady czyli nie do konca itar ma rozne kategorie, niektorych eksport jest zakazany, innych jest dozwolony co do niektorych krajow oraz/lub wymaga posiadania odpowiedniej licencji przez eksportera. Wiekszosc sklepow internetowych jej nie ma wiec z tego powodu przy byle g... pisza ze itar i nie sprzedaja overseas. To takze czysty pragmatyzm/oportunizm: ograniczenia sa tak rozne w różnych krajach importu ze Wola nie ryzykowac dla sporadycznych w sumie zamowien.

Gdybym ja kupowal to uzylbym zdrowego rozsadku, tj po pierwsze co chcesz kupic oraz w jakiej ilosci. Sprawdz czy ten zakup jest dostepny na ebayu Z przesylka do UE, jesli tak to raczej nie podlega ograniczeniom.

Co do karty to wlasnie płace najczesciej Master Card i nie mialem nigdy z nia problemów, a pytałem o karte bo naszła mnie taka myśl czy np Polska karta jest inaczej weryfikowana za zakup np laptopa/telefonu a wlasnie akcesoriów do broni.
Aż tak często nie bywam zeby karte wyrabiac

Jesli chodzi o same zakupy to myslalem o optyce, kolimator, osada itp w ilosci 1 sztuka dla użytku własnego.

[Hyouka]

Bo nigdzie nie ma (albo nie było) jednoznacznej listy produktów które podlegają pod definicje podane w ITARze, a na przykład jestem prawie pewny, że ATACR na rynek cywilny wychodzi z tej samej linii produkcyjnej co ten dla wojska. Różnicą jest gwarancja i brak testów na gwałtowne zmiany ciśnienia przy kontroli jakości. Więc pytanie, jest mil-specowy czy nie? Jak jest, to bam, podlega pod ITAR i trza licencje. Jak nie, to do Polski nic nie trzeba. Koniec końców ją wywiozłem. A, to było parę lat temu, więc mogło się coś pozmieniać.

Największy problem w tym wszystkim: nikt nic nie wie. Więc tak jak kolega wyżej wspomniał, że sklepy są nadgorliwe (bo są), tak i może ci się trafić nadgorliwy celnik. Dlatego jeżeli będę coś wywoził ze stanów w samolocie, to tylko rzeczy które albo nie wyglądają na części od broni (np. blaszka skracająca reset w P30), albo takie, które jednoznacznie, bez wątpliwości nie podlegają pod ITAR (dlatego proponuję abyś zapoznał się z tym dokumentem). Po prostu dla świętego spokoju.

[Thorwald]

Z tego co wiem trwa właśnie sprawa sądowa w Polsce. Ktoś przywiózł akcesoria lub części do broni (nie znam szczegółów) i nasze służby pozwały go o przemyt cześć broni. Oskarżony broni się, że to części i akcesoria sportowe, bo uprawia strzelectwo sportowe. Może wyrok trafi do mediów. Nadal wyrok nie będzie wykładnią jak można postępować, bo co sędzie może być inny wyrok.

[irek_39]

@Thorwald A mógłbyś dać jakiś link do tej sprawy sądowej? Albo napisać skąd wiesz o tym? Prawdopodobnie piszesz o rzeczach, o których nie wiesz nic i wprowadzasz ludzi w błąd.

[APair]

A to nie chodzi o to co już było tutaj na forum: ten blamaż celników z osadą "snajperską" sprowadzoną z USA, którą celnicy z pompą, nagrodami, pochwałami, artykułami w gazetach i na portalach, zatrzymali jako szczególnie niebezpieczną, a policja oddała właścicielowi (o czym celnicy już się nie chwalili bo pewnie wstyd był) bo to nie były istotne części broni i można je według polskich przepisów sprowadzać?

Edyta: oczywiście miała ta sytuacja niewiele wspólnego z przywożeniem samodzielnie samolotem części podlegających pod ITAR. Z ITAR sprawa jest taka, że według przepisów polskich mogą to być rzeczy normalnie do kupienia na allegro czy w sklepie z ASG bez pozwolenia - ale żeby wywieźć z USA, trzeba zezwolenia USA.

Ja osobiście bym nie ryzykował, jak źle pójdzie przy odprawie w USA, to zdaje się nie musi się skończyć na czymś w rodzaju doliczenia opłat. Możliwe sa jakieś grzywny karne, areszt itp. i brak możliwości przyjazdu do USA w przyszłości (a kto wie, może dla kompletu wpiszą na międzynarodową listę przemytników broni :-), aby umilić odprawę przy podróżach do krajów innych niż USA :-) ). Rozumiem dlaczego kolega który sprowadził w bagażu raz optykę, nie chce już nigdy więcej tego powtarzać... szkoda stresu.

[DingKong]

Jesli mialbym przewozic tylko optyke czy kolimator to bym sie nie wahal chyba ze czesc bylaby z demobilu (go generalnie produkcja wojskowa podlega itar, wiec np acog’a bym nie wzial) oraz pod warunkiem ze w bagazu nadanym. Wlozylbym pudelka osobno aby sie celnik ewentualnie nie przyczepil.
Większym problemem w praktyce jest polskie prawo z ograniczeniami co do czesci istotnych broni, ale ten problem red dotow i podobnych nie dotyczy.

[adnikauto]

Od 3-ch dekad latam na trasie Polska-USA-Polska. Kiedys z dwoma wyladowanymi walizkami, pozniej z jedna, ostatnio tylko z podrecznym bagazem czyli kabinowym... i tak gwoli scislosci chcialbym napisac, za kazda walizka nadana na samolot w USA jest przeswietlana i nie ma znaczenia czy optyka jest w pudelku czy bez...

Nie mam pojecia czy taka walizka /z optyka/ przejdzie przez "rentgena" czy bedzie cofnieta i otworzona... goscie z TSA nie sadze by wchodzili w szczegoly czy optyka podpada pod ITAR czy nie- to nie jest ich zadanie.

Oni sa od wylapywania przedmiotow niedozwolonych, jesli wylapia walizke z podejrzana zawartoscia, wowczas szukaja wlasciciela i dociekaja szczegolow... ale to juz inni ludzie, ktorzy w tym siedza...

Jak juz baaardzo chcesz przywiezc optyke z USA to kup tania wiatrowke, zamontuj na nia optyke, zapakuj w sztywny kufer, powiadom linie lotnicze, ze bedziesz jechal z wiatrowka, zglos na lotnisku przy odprawie i.... pojedziesz...

[xylen]

Kupić można wszystko w US. Nawet klamkę:-) Problem jest z wywozem. Radzę duuuuża ostrożność przy wywozie ITARowych zabawek z US. Dotyczy to również optyki. Problem nie leży w opłatach, konfiskatach itp. duperelach. Problem leży w możliwości załapania się na bezpłatny, kilkuletni urlop w federalnym pi***lu za naruszenie prawa federalnego (ITAR). USaci w tych kwestiach nie żartują!

Czasem jednak warto sprawdzić czy przypadkiem taki gigant jak opticsplanet czy amazon nie sprzedają ITARszpeju z wysyłka do PL. Pod koniec ubiegłego roku kupiłem na amerykańskim amazonie laserowy dalmierz do integracji z lunetą. Faktycznym sprzedawcą okazał się opticsplanet, u którego rzeczony dalmierz wisiał na stronie o kilkadziesiąt dołków droższy niż via amazon:-) Wysyłkę de facto realizował opticsplanet.

Nad tym dalmierzem wisiał ITAR, ale amazon nie pyszczył na płatność kartą z PL, a opticsplanet wysłał towar do PL za ok. 40$. Po 12 dniach miałem zabawkę w domu + 10%cła. W sumie kupiłem taniej niż cena u USproducenta dalmierza, a do tego ów dalmierz nie był dostępny w EU.

[Staszek20VT]

Najśmieszniejsze jest to, że pod ITAR podciągają nawet ładownice (Eagle Industries) i elementy wyposażenia osobistego lub niektóre graty od Magpula (bączki do pasów na broń). Ale w gąszczu eBaya są sprzedawcy, którzy nie mają z tym problemów. A przy okazji, to przestępstwo popełnia osoba sprzedająca, a nie kupująca rzecz "ITAR".

[KG92RS]

. A przy okazji, to przestępstwo popełnia osoba sprzedająca, a nie kupująca rzecz "ITAR".

Tak dokładnie: wywożąca lub nadająca przesyłkę.

[LaChupacabra]

Mój poprzedni post zniknął, więc napiszę jeszcze raz.
Ten ITAR urósł do rangi miejskiej legendy. Prawda jest taka jak ktoś wspomniał wcześniej... sami Amerykanie nie wiedzą co tak na prawdę znajduje się na liście ITARowskiej i przezornie piszą "It could be ITAR" itp.
Wiele osób tutaj zna gościa, który przywoził do Polski/ przysyłali mu wojskowe noktowizory, płyty balistyczne itp.
Rzeczony gość ma się dobrze i dalej handluje takimi rzeczami.
Poza tym wczoraj na jednej ze stron FB firmy pomagającej w sprowadzaniu rzeczy z USA widziałem zdjęcia XPS, RMR, spustów, szyn do broni.
Tak więc prawda leży gdzieś pośrodku. Trzeba wiedzieć co się chce kupić i tyle. Jak gdzieś jest napis "Military" albo coś podobnego to trzeba się liczyć z kłopotami no i jak to w życiu trzeba mieć do wszystkiego trochę szczęscia

[Thorwald]

@Thorwald A mógłbyś dać jakiś link do tej sprawy sądowej? Albo napisać skąd wiesz o tym? Prawdopodobnie piszesz o rzeczach, o których nie wiesz nic i wprowadzasz ludzi w błąd.

Czytałem o tym w przeciągu ostatnich 3 miesięcy. Nie pamiętam gdzie, ale to raczej był jeden z portali informacyjnych więc mogą dojść do przekręcenia faktów przez dziennikarza. Z tego co pamiętam było sformułowanie o "przedstawieniu zarzutów" więc to przeszło prokuraturę, więc to nie jest sprawa którą umorzono na etapie Urzędu Celnego czy Policji.