Początek kolekcji

[TZ]

Przepiękne "kuczki", mniam. Ta druga propozycja tylko w .22 występowała?
Pozdr,
TZ

[raiden_pl]

Nie tylko, pistolet początkowo występował pod nazwą Tri-matic, od 3 łatwo wymiennych kalibrów - .22lr, .32acp i .380acp

[rawla]

Ten Whitney Wolverine- ciekawym bardzo ciekawy.

Nie ma czegoś takiego jak pozwolenie "sportowe do celów kolekcjonerskich".

Różnie można to zrozumieć....

Ja pojmuje to tak: ktoś dostał pozwolenie na kolekcjonowanie broni sportowej (tylko sportowej) i może jej mieć jedynie 10 sztuk.

[muczacz]

Nie ma czegoś takiego jak pozwolenie "sportowe do celów kolekcjonerskich".

Różnie można to zrozumieć....

dokładnie tak samo , mam promesy na broń sportową i sportową w celach kolekcjonerskich

[duber]

Ja też bo to moje

[muczacz]

no zacytowałem tylko Ciebie , wiem że twoje i ja mam tak samo tylko foto nie chciało mi się robić

[LARPAK]

Nie ma czegoś takiego jak pozwolenie "sportowe do celów kolekcjonerskich".

Różnie można to zrozumieć....

Ale masz tam jasno napisane "cel kolekcjonerski".

Jakby napisali "broni palnej łowieckiej w ilości 10 egzemplarzu do celów kolekcjonerskich" to posiadacz takiego pozwolenia mógłby kupić tylko to co mieści się w zakresie pozwolenia do celów łowieckich jeżeli chodzi o broń.

Jednakże cel posiadania będzie nadal kolekcjonerski, a nie łowiecki czy sportowy.

[Hoplofob]

A skoro o kolekcjonowaniu, wrzucam dwa moje "białe kruki", bez szczególnej nadziei na ich zobaczenie na żywo.
[...]

Whitney Wolverine, .22LR - kwintesencja lat 50tych i ery space age.

Nie trać nadziei: ten się czasem w Polsce pojawia.
Niedawno gdzieś go widziałem za kilka tysięcy. Chyba w czasie Covidu, chyba w Regimencie Warszawa, chyba w cenie dwóch nowych Buckmarków, bo - chyba - był dość zużyty.

[muczacz]

ale trzeba przyznać że ładny jest

[rokada]

polskie karabinki to niezbyt szeroki wybór, jest sporo wersji obracających się wokół tych samych założeń. Ale masz Tantala, Onyksa i podobne klony, Beryla i mini-Beryla które już sobie wypatrzyłeś, wariacje na temat AK i różne smaczki - prototypy i krótkie serie jak Lantan czy Maroszek, na które realnie prywatny kolekcjoner ma zerowe szanse - ale dobrze cos o nich wiedzieć.

Sama rodzina kałaszopodobnych z Radomia wystarczy na ładnych parę szaf i parę (a pewne i naście/dziesiąt) lat poszukiwania, jeśli zechce się wejść w temat głębiej niż "frez" i "akms".

[rokada]

Whitney Wolverine, .22LR - kwintesencja lat 50tych i ery space age.

Jest zupełnie nie w moim stylu, ale to nie zmienia faktu, że jest super.

[LARPAK]

polskie karabinki to niezbyt szeroki wybór, jest sporo wersji obracających się wokół tych samych założeń. Ale masz Tantala, Onyksa i podobne klony, Beryla i mini-Beryla które już sobie wypatrzyłeś, wariacje na temat AK i różne smaczki - prototypy i krótkie serie jak Lantan czy Maroszek, na które realnie prywatny kolekcjoner ma zerowe szanse - ale dobrze cos o nich wiedzieć.

Sama rodzina kałaszopodobnych z Radomia wystarczy na ładnych parę szaf i parę (a pewne i naście/dziesiąt) lat poszukiwania, jeśli zechce się wejść w temat głębiej niż "frez" i "akms".

Lecąc tak z głowy i od początku, w sumie z pominięciem wersji prototypowych, prac inżynierskich itp.
to mamy:
- AK z kolbą drewnianą (frez)
- AK z kolbą metalową składaną (frez)
- AKM
- AKMS
- AKMSN
- AKMŁ
- AKMSŁ
- AKMP
- AKMSP
- AKMŁP
- AKMSNP
- AKMSŁP
- AKGN wz. 1960
- AKGN wz. 1960/72
- AKMSN czy AKMSŁ z PCS-5 GABRO
- TANTAL
- TANTAL z szyną pod celownik
- ONYKS
- BERYL
- MINI BERYL
- BERYL IPSC
- BERYL COMANDO
- BERYL 762
- BERYL M22
- BERYL SPORT
- MINI BERYL na rynek amerykański (USA)
- AKTYN (chociaż tego wyszło kilka sztuk - chyba 3, ale na rynku kilka lat temu były)
- RADOM HUNTER
- AKMS wz. 80 - był na sprzedaż w zeszłym roku
- kbkg wz. 1974 czyli AKM + PALLAD
- do tego dochodzą jeszcze wersje frezowanych AK z szyną pod m.in. NSP-2

Jeszcze jak iść w kolekcjonowanie akcesoriów to już robi się ciekawie bo do takiego Beryla nie licząc wersji wczesnoprodukcyjnych czy też prototypowych to mamy ze cztery rodzaje łoża:
- gładkie
- z chwytem przednim i szynami metalowymi
- z chwytem przednim i szynami plastikowymi
- aluminiowe.

Podobnie ma się sprawa z szynami:
- z regulacją w szynie i krótką szyną 11 mm jak dobrze pamiętam,
- niska, która nie jest w pełnym standardzie MIL-STD 1913,
- wysoka w standardzie,
- krótka.

Do tego co najmniej cztery rodzaje magazynków na 30 nb (o tych na 20 nb nie mówię bo one się zbytnio nie przyjęły do uzbrojenia):
- czarny
- przeźroczysty
- mleczno-biały
- zielony transparentny.

No to by było tak na szybko jeżeli chodzi o produkcję z Radomia bo jakiś PAC, WBP, TGuns'ów itp. to nawet nie ma co liczyć.

[raiden_pl]

Whitney Wolverine, .22LR - kwintesencja lat 50tych i ery space age.

Nie trać nadziei: ten się czasem w Polsce pojawia.
Niedawno gdzieś go widziałem za kilka tysięcy. Chyba w czasie Covidu, chyba w Regimencie Warszawa, chyba w cenie dwóch nowych Buckmarków, bo - chyba - był dość zużyty.

W zeszłym roku przemknęły mi dwa, czarny nawet niebrzydki, ale to już bez tego efektu wow. A drugi niklowany ale niezbyt zachęcający - z ciemnymi okładkami i dość dziobaty. Nawet nie drogi i myślałem czy by nie wziąć na projekt i odświeżyć, ale to aluminiowy szkielet, z lat 50tych, mogło być trudno - materiałoznawstwa miałem raptem jeden semestr, 30 lat temu ..
Jakby gdzieś przemknął, nawet niekoniecznie w atrakcyjnej cenie, to polecam się pamięci.

A a propos kałachopodobnych to oczywiście - zdaję sobie sprawę z mnogości wersji. Niemniej - trzeba być naprawdę mocno wkręconym w tą platformę, żeby iść tą drogą. Dla mnie one są do siebie zbyt podobne w założeniach. Co nie zmienia faktu, że jak to się mówi - "każda potwora znajdzie swojego amatora"

[TZ]

Jakby ktokolwiek widział, ktokolwiek wie .... i pojawi się gdzieś "Bruner z Klossem", czyli wiadome klameczki Lugero Waltherowskie w stanie oczywiście oryginałów 1938 - 45 i oczywiście nófki sztuki nieśmigane, pięknie zakonserwowane, zero ubytków .... to poproszę o kontakt . Wiem, wiem, że to misja praktycznie niemożliwa, ale marzenia trzeba mieć
TZ

[rokada]

A a propos kałachopodobnych to oczywiście - zdaję sobie sprawę z mnogości wersji. Niemniej - trzeba być naprawdę mocno wkręconym w tą platformę, żeby iść tą drogą.

Między innymi na tym - na wgryzaniu się w detale - polega kolekcjonowanie. Potem dochodzi się do głębszych przemyśleń: do kiedy oksydowano, od kiedy malowano, do kiedy po prawej stronie szkieletu nad gniazdem magazynka były dwa punkty zgrzewania, od kiedy są trzy, itp.

Dla mnie one są do siebie zbyt podobne w założeniach.

Jedni wolą kolekcjonować pistolety różnych armii z czasów 1WŚw, inni karabiny snajperskie różnych armii z czasów 2WŚw, inni kolejne warianty P08 różnych producentów z czasów od przed 1WŚw do 2WŚw. Ludziom pasują różne rzeczy, i to jest fajne