Numer na strzelnicy

[Dexter]

Jedynym rozwiązaniem tego sporu może być pojedynek! Ale oczywiście nie na rewolwery, to by było niezgodne z zasadami. To może na pięści? Umówicie się na ringu, zainstalujcie kamery i zorganizujcie relację na żywo w internecie. Skoro na forum robicie to samo ... Przyznam, że ja bym oglądnął, tak jak czytam ten wątek, dla rozrywki.

[Fokat]

Jest SZERYF i jest osoba, która jak mniemam, popełniła błąd i go zrozumiała.
Może nie warto ciągnąć tej g...burzy.
Moze warto spotakć się na piwie bez broni i po pijaku dać sobie po razie, potem zagryźć kiełbasą i przepic wódką i wszytsko będzie ok.

[jakubirl]

Wy to chyba nie macie prawdziwych problemów, polecam poczytać moją sprawę .

[fastjerry]

Mam smażone kanie i piwko. Wrzuć linka że swoją historią.

[Dexter]

A ja naciągniętego Achillesa .

[Marek-]

Wy to chyba nie macie prawdziwych problemów, polecam poczytać moją sprawę .

Uwierz ze nie była trudna.
Miałeś dużo szczęścia.

[BISKUPKING61]

Nie masz. Przyjedź, pokaż, że umiesz się zachować na strzelnicy (i nie tylko). W ostatnią niedz. było u nas dwóch nowych i wszyscy zadowoleni. Można?

[Czeresniak]

Jest SZERYF i jest osoba, która jak mniemam, popełniła błąd i go zrozumiała.
Może nie warto ciągnąć tej g...burzy.
Moze warto spotakć się na piwie bez broni i po pijaku dać sobie po razie, potem zagryźć kiełbasą i przepic wódką i wszytsko będzie ok.

Błąd zrozumiałem natychmiast ale do tej pory nie mogę zrozumieć jaką trzeba być szują żeby zrobić z tego powodu lincz na kilku działach tego forum. Co do spotkania na piwie i dania sobie po razie to już nie wchodzi w grę nie chcę i nie polecam nikomu kontakttów z tym Panem . Narobił mi nawet gnoju w Poznańskim Regimencie odprzodowym a chciałem do nich przystąpić nawet dzwoniłem wcześniej do prezesa wtedy nie było problemu z przyjęciem do nich teraz pewnie i tam mam szlaban

Zadzwoń i zapytaj, może nie wszystko stracone. W końcu nie każdy jest łosiem bez płata czołowego. Rozsądny człowiek podejmuje samodzielnie decyzje a nie wysłuchuje rad "fachowca" który jak widać sam ma nieźle za uchem, co najwyżej na początku będą się Tobie baczniej przyglądać.

[mar_kow]

Podobnych zdarzeń niestety jest cala masa - niektórzy chwalą się tym na YT i krzyku nie ma...


Strzelcy poszli do tarcz a gość obok ładuje kapiszony... Na szczęście w dalszej części filmu strzela jak przedpole jest wolne...

[Czeresniak]

Nie chcę być adwokatem diabła ale facet stoi odwrócony plecami a lufa jest skierowana w dół, może nie wie że ktoś zmierza do tarczy?

[mar_kow]

Nie chcę być adwokatem diabła ale facet stoi odwrócony plecami a lufa jest skierowana w dół, może nie wie że ktoś zmierza do tarczy?

Skoro jest uczestnikiem strzelania, strzela na tej samej osi, to ktoś powinien panować nad sytuacją. Nie winię w 100% strzelca bo faktycznie mógł się zaangażować w robienie filmu ale ktoś musi pilnować tego bałaganu zanim dojdzie do nieszczęścia...

[JohnWayne]

Traktujecie te śmieszne pistoleciki...

I teraz się zacznie...
Zastanowiłbyś się zanim coś takiego napiszesz.
Ręce opadają.

[tomekwroclawski]

Może kolega w czołgach służy albo coś klasy "ziemia - powietrze" obsługuje ?

Toć faktycznie takie "coś" to w ogóle nie ma o czym mówić

[Spyderco]

Jakiś czas temu byłem na "zakrytym" obiekcie, wesoło robiłem dziury na 25m. Obok mnie na stanowisku stała niewiasta, lat ok. 18 i strzelała z .22, tak jak jej młody kolega zaraz obok (trenowała jakaś klasa mundurowa) . Za nimi stał instruktor, coś tam nawijał z inną osobą. Nagle dziewczyna opuściła broń, pociągnęła kilka razy za spust ze słowami "coś się chyba zacieło" i zaczyna obracać się w moim kierunku. Bezpiecznik w górę, zrobiłem szybki krok do tyłu, instruktor zareagował i zatrzymał dziewczę w pół obrotu, już po tym jak "omiotła" mnie lufą. No i co? I nic, trochę ją zbeształ, rozładował broń, przeprosili mnie za incydent i po krzyku.
Czasami nie ma co robić zamieszania z byle powodu, skoro .44 nagle chciał zabłysnąć w internecie i środowisku strzeleckim, to mu się to udało. Wg. mnie urządził g...burzę i postanowił zrobić "młodemu" koledze pod górę, gdzie się da, obrzucić go gnojem i zrobić opinię, nałożyć szlabany itd. Medal złotego ORMOwca dla tego pana, pod....kolegę strzelca za 200 punktów, szkoda więcej słów....
Jamnik, nie znam cie i pewnie nigdy nie poznam, ale życzę, żebyś nie spotykał więcej takich ludzi na strzeleckiej drodze. Powodzenia.

[golabwaw]

Strasznie smutno się to czyta. Taki poradnik jak szybko zniechęcić "młodego" do strzelania.

Bezpieczeństwo jest najważniejsze ale szkolić i uczyć bezpieczeństwa trzeba umieć. Po tym wątku widać jak bardzo ważne zacząć swoją przygodę od dobrej strzelnicy, która podchodzi bardzo poważnie do szkolenia nowicjuszy.