Markm pisze:
Monopol nigdy nie był dobry dla klienta (Nas), publikując tamten post nie było jeszcze oświadczenia Vismag, a pisałem w kierunku eliminacji wadliwej amunicji
Powinni zdrowo "beknąć" za taki marketing, aby nikomu więcej to już nie przyszło do głowy
Alez ja sie z Toba calkowicie zgadzam !
@Dexter
W fabryce tez istnieje mozliwosc, ze cos sie zrypalo i zanim ktos to zauwazy, moze potrwac. Kliet ktory przychodzi do sklepu nie musi dysponowac informacja, ze jakas amunicja jest felerna.
Oczywiscie masz racje, z tymi wypadkami, ale uprawiamy takie a nie inne Hobby i musimy chocierz w podswiadomosci liczyc sie z tym, ze zawsze cos takiego moze sie trafic, smutne ale prawdziwe.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2018, 11:24 przez Shooter7, łącznie zmieniany 2 razy.
Dexter pisze:Takie, że póki będą ja ludzie kupowali to będzie ona sprzedawana. Bo na moje oko to wcale nie jest problem jakiejś tej czy innej partii tylko po prostu amunicji Fiocchi. Zaś kopanie się "oficjalnego dystrybutora" z innym dystrybutorem to już zupełnie osobna para kaloszy i osobna historia.
Ile razy jeszcze mają się powtórzyć różne historie z tą samą amunicją, żeby dotarło, że to po prostu gówniane ammo? :d Nie przemawia do mnie też, że "znajomy ma i nic mu nie jest". Bo to jednak nie jest tak, że każda sztuka amunicji wbije Ci zamek w oko od razu. Niech to będzie "raz na 1000000". Zaryzykujesz, że trafi na Ciebie? To każdy musi sobie sam ocenić.
No i zawsze lepiej mieć np dużo niewypałów niż pocisk zostający w lufie, nie? Jedna i druga amunicja była by "do niczego" ale tylko ta druga jest niebezpieczna.
Ciekawy jestem ile tych wypadków było spowodowane faktycznie zła amunicja a nie np wada sprzętu lub operatora. Niezmiernie trudno mi uwierzyć w fakt ze na miliony kulek które sa robione procesem w pełni zautomatyzowanym i autonomicznym jeden czy 2 naboje trafiły się akurat wadliwe.
Jeżeli coś jest nie tak to raczej producent wycofuje cała partie która była robiona na danych parametrach.
Ammo o którym mowa jest chwile na rynku i póki co to każdy słyszał ze komuś gdzieś coś się stało, szwagier kuzyna siostry wujka powiedział ze miał przypał, a konkretów brak.
Panowie z nocnego strzelania skad macie pewność ze to nie wina sprzętu ?bo ja ostatnio byłem świadkiem jak kalacha rozdupczylo i nikt nawet nie pisnął o złej ammo.
Dexter pisze:Takie, że póki będą ja ludzie kupowali to będzie ona sprzedawana. Bo na moje oko to wcale nie jest problem jakiejś tej czy innej partii tylko po prostu amunicji Fiocchi.
[...]
Dokładnie tak. Problem z Fiocchi jest znany od lat (jak to pisał Montrala). Cały czas słyszę o wadliwej partii. Tylko dziwnym trafem co jakiś czas sytuacja się powtarza. 4 lata temu uwierzyłem, że dotyczyło to tylko jednej partii i kupiłem zapas.
Całe szczęście, że testowałem ją na treningu, zauważyłem, że był squib (ammunicja kupowana w BH - sprowadzana przez nich) i uratowałem karabin. Kolega miał to samo ale na amunicji sprowadzanej przez Incorsa. Inna partia, inny dystrybutor, a objaw taki sam. Zdarzały się jeszcze przygody z wydmuchiwaniem spłonek (też miałem). Ja od tego czasu nie dotknąłem tego g*. Mimo kuszenia promocjami, super cenami itp. Ale póki ludzie będą kupować to będzie sprzedawana. I dalej będziemy karmieni bzdurami o "wadliwej partii, co miała być wycofana ale ktoś przemycił w majtkach i teraz sprzedaje".
Kupiłem 100 szt. Fiocchi FMJ 223REM 55gr razem z karabinem w Besthunters. NA 100 szt. jeden nie odpalił, widać uderzenie iglicy, po trzech próbach wadliwy pocisk odłożyłem.
Ostatnio zmieniony 04 marca 2018, 16:39 przez PaRa09, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein
Ja również zakupiłem 100 szt. Fiocchi w BH przy zakupie mp15 (takie w czerwonym opakowaniu po 50szt.). Z polecenia sprzedawcy. Na razie z tej stówy wystrzeliłem 50 i bez problemu. Poza tym 100 GGG i też bez problemu.
Midland Gun 30-06, Mosi OWG .308Win, AKM "strzałka w trójkącie" 1974, S&W MP15 .223Rem, Uzkon AS16 12Ga, Fair Sport 2x12Ga, CZ Brno ZH 301 2x16 Ga.
Szafa na broń jest jak telewizor. Nigdy za duża :D
Ok, strzeliliście 100, 200 sztuk i było ok- ale do czasu, jak zostanie pocisk w lufie, a Wy się nie zorientujecie, to najmniejszym problemem może być uszkodzenie karabinku/pistoletu itp. Prawdopodobieństwo jak widać jest całkiem wysokie. A sprzedawca często poleca produkty, na których ma największą marżę, więc ja bym bardzo ostrożnie podchodził z poradami otrzymanymi od sprzedawcy (chociaż nie jest to reguła).
Kto wcześniej podał spis "słynnych inaczej" marek, które warto po prostu omijać, chyba, że ktoś lubi na sobie testować.
Ja osobiście wolę dopłacić i nie kupować wątpliwej jakości amunicji. Oczywiście każdemu Producentowi może się zdarzyć wpadka (ot choćby jakiś czas temu jedna z serii S&B w 9mm), ale niektórym się to zdarza zdecydowanie zbyt często w stosunku do całej reszty. Nie wiem czy jest to kwestia mało powtarzalnej produkcji, zmęczonych już maszyn z których wyciska się maksimum przy minimalnych nakładach na utrzymanie ich w dobrym stanie, bądź jakichkolwiek innych czynników.
To też można odkleić. Widać gołym okiem, że to był marketingowy happening BH, a nie żadne ratowanie żyć ludzkich. Temat żyje i będzie sobie podskakiwał.
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
Ale np na 200 strzałów z PPK na S&B miałem jeden niewypał. Na 100 strzałów TT miałem również niewypał.
RAK na 300 strzałów - 1 niewypał.
Chińska amunicja do Mosina - 300 sztuk i 2 niewypały pod rząd. Obydwa odpaliły przy kolejnym załadowaniu.
Ale oczywiście może być tak, że komuś na Fiocchi pierwszy pocisk utkwi w lufie. Kwestia tego, że wolę mieć niewypał w pistolecie niż zakleszczony pocisk w karabinie przy szybkim strzelaniu.
Przy strzelaniu rekreacyjnym nie chcę kupować amunicji dla zawodowców. Wolę sobie strzelić 200 razy niż 120 w tej samej cenie.
Tylko ciekawe co się stanie jeśli akurat coś pójdzie nie tak z amunicją - już obojętnie jakiego producenta - i rozwalę karabinek? Jest szansa, że producent wraz z importerem/sprzedawcą poczują się odpowiedzialni?
Wpadka może zdarzyć się każdemu producentowi, i od czasu do czasu się zdarzają. O Fiocchi od dawna krążą złe opinie, sugerujące częstsze problemu niż u innych, więc ja jej nie kupuję. Tym bardziej, że ani mi po drodze do sklepów ją oferujących, ani nie przekonuje mnie ceną. Z drugiej strony na zaprzyjaźnionej strzelnicy sporo tego poszło z ich broni (chyba nawet nadal jej używają, nie jestem pewien), i nie słyszałem o żadnych problemach.
A tak śledząc ten wątek - coś BH ma wyjątkowo słabą pozycję wśród kolegów, jak widzę. Ja co prawda ostatni "grubszy" zakup u nich robiłem w 2015 bodajże, ale wszystko wtedy przebiegło wzorowo, więc może się pozmieniało na gorsze