Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 756
- Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
lufa raczej trupek, ale jak strzela w miarę celnie to można tłuc do tarczy , byłeś na strzelnicy , jaki rozrzut
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 grudnia 2023, 20:36
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
No właśnie sęk w tym, że jeszcze nie byłem a jestem pieruńsko ciekaw jak to daje na tarczy. Trochę mnie przeraziły te wżery...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 756
- Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
od strzelania zacznij , ale w zasadzie jak Ci się nie podoba to chętnie przytulę
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 grudnia 2023, 20:36
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Dopiero w przyszłą sobotę będę miał okazję sprawdzić, co ona wykaże na tarczy i podzielę się wiedza.
Jeśli będzie celna to chyba sam będę tulił jak swoją
Jeśli będzie celna to chyba sam będę tulił jak swoją
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 141
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 15:12
- Tematy: 2
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Jeżeli kolega Mackov już strzelał z TT to może nie czytać dalej, jeżeli jednak nie to warto przed wizytą na strzelnicy poćwiczyć na sucho żeby się przyzwyczaić do twardego spustu.
Jak trochę poćwiczyłem to wyszło mi tak jak na zdjęciu poniżej, odległość 25m, 5 strzałów, amunicja wojskowa z lat 70-tych, TT z Radomia.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1129
- Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
- Tematy: 12
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Podobno to bardzo niebezpieczny pistolet przy noszeniu, ale na tarczy potrafił dać dobre wyniki, a spust ściągać można zgięciem między paliczkami. Tak kiedyś zalecali w broni tego typu. On był zupełnie inaczej wyważony niż współczesne polimery, nie ma powodu, żeby nie strzelić sobie większej ilości z jednej ręki.
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 931
- Rejestracja: 09 lipca 2015, 20:54
- Tematy: 34
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy WBP
- Kontakt:
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
na czym polega nazwyczajne niebezpieczenstwo w noszeniu TT?
DC jeszcze nie 9
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2021
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Zawsze lubiłem TT do moich małych łapek i mam z niej dobre wyniki na tarczy, nie gorsze lub lepsze niż ze współczesnych BOJOWYCH pistoletów. Spust wcale nie jest jakiś tragiczny, żeby go trzeba było w jakiś akrobacyjny sposób ściągać. Oczywiście, nie jest to sportowy spust. Niebezpieczny przy noszeniu... Nie siemmkto.nosi TT ale nawet jeśli to co w niej tak BARDZO niebezpiecznego?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 756
- Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
ładny wynikjarek_74 pisze: ↑02 grudnia 2023, 17:32Jeżeli kolega Mackov już strzelał z TT to może nie czytać dalej, jeżeli jednak nie to warto przed wizytą na strzelnicy poćwiczyć na sucho żeby się przyzwyczaić do twardego spustu.
Jak trochę poćwiczyłem to wyszło mi tak jak na zdjęciu poniżej, odległość 25m, 5 strzałów, amunicja wojskowa z lat 70-tych, TT z Radomia.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 20
- Rejestracja: 09 października 2018, 19:15
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Spust można bardzo łatwo zmiękczyć, ale trzeba uważać, aby nie przedobrzyć, bo albo zacznie strzelać seriami, albo złamiemy sprężynę.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 grudnia 2023, 20:36
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
jarek_74 pisze: ↑02 grudnia 2023, 17:32Jeżeli kolega Mackov już strzelał z TT to może nie czytać dalej, jeżeli jednak nie to warto przed wizytą na strzelnicy poćwiczyć na sucho żeby się przyzwyczaić do twardego spustu.
Jak trochę poćwiczyłem to wyszło mi tak jak na zdjęciu poniżej, odległość 25m, 5 strzałów, amunicja wojskowa z lat 70-tych, TT z Radomia.
Jeszcze nie miałem okazji strzelać z TT, dopiero w sobotę będę próbował sił.
- Hoplofob
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 835
- Rejestracja: 01 lutego 2016, 21:23
- Tematy: 13
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Na braku zewnętrznego bezpiecznika.Dariusz DC pisze: ↑02 grudnia 2023, 18:02na czym polega nazwyczajne niebezpieczenstwo w noszeniu TT?
Na braku wewnętrznego bezpiecznika.
Na problemach z zębem zabezpieczającym, który nie działa. To znaczy działa, ale lubi spadać z niego kurek (nic wyjątkowego przy zębach zabezpieczających, dlatego w rewolwerach wprowadzili transfer bar), poza tym czasem nie zapobiega resetowi spustu (a według Tokariewa i instrukcji - powinien). Widziałem taki egzemplarz osobiście, a i tu na forum ktoś kiedyś raportował że taki ma.
Na niskiej wytrzymałości spowodowanej lekceważącym podejściem Rosjan do broni krótkiej. Szczególnie lufy (ok. 2-3 tys strzałów) i pinu iglicy (lubi pękać, w używkach często jest wymieniony i zamłotkowany na stałe).
Na niskiej jakości produkcji, wymagającej poprawek rusznikarza po przybyciu do jednostki. Jeśli ma się egzemplarz NOS, może on strzelić metr w bok i dwa metry w górę, albo nie ryglować właściwie jak luzy za duże, albo nie przeładowywać jak luzy zbyt ścisłe.
Tokariew skopiował Browninga 1903 (dość prymitywnego) i 1911, dodał do tego wymyślony przez siebie mechanizm spustowy oraz uprościł konstrukcyjnie, technologicznie i materiałowo. Krok w tył w stosunku do Browninga 1903.
Jak się dowiedziałem, co może się rozsypać w TT, to natychmiast przestałem z niej strzelać
TT może nie jest najbardziej niebezpiecznym pistoletem świata - Nambu 94 i CZ 27 wydają się gorsze - ale na pewno jest substandardowy i wolałbym chyba nosić Browninga 1900.
Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 756
- Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Ruscy jak to Ruscy miało być tanio to było wyszło też byle jak , ale zasadniczo TT-ki strzelają , ja bym wybrał się z tym egzemplarzem na strzelnicę i wypróbował go , większość niedociągnięć jakie mają pewnie da się poprawić , są to stare pistolety ,wyeksploatowane , i myślę że nikt nie jest w stanie stwierdzić jaki mają nalot , aczkolwiek kolekcjonersko mi się podoba , wytrzymałość lufy na 2000-3000 tysiące sztuk też taka trochę naciągana , myślę że wszystkie egzemplarz dawno temu przekroczyły ten limit i to pewne kilkukrotnie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1129
- Rejestracja: 17 marca 2019, 10:45
- Tematy: 12
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
To, co napisałeś o skutkach sowieckiej produkcji, przekracza nawet poziom krytyki, której byłem świadomy. Wreszcie coś wartego uwagi w tej kwestii.Hoplofob pisze: ↑03 grudnia 2023, 10:04 Tokariew skopiował Browninga 1903 (dość prymitywnego) i 1911, dodał do tego wymyślony przez siebie mechanizm spustowy oraz uprościł konstrukcyjnie, technologicznie i materiałowo. Krok w tył w stosunku do Browninga 1903.
Jak się dowiedziałem, co może się rozsypać w TT, to natychmiast przestałem z niej strzelać
Czy bać się strzelać z TT? Pewnie zależy od egzemplarza.
Konstrukcyjnie wydaje się to mimo wszystko dość interesujące ustrojstwo, nie tylko jak na ruskich. Proste a współcześnie mówiąc: modułowe.
W kwestii techniki strzelania, TT może kiepsko leżeć w chwycie dwuręcznym, ale pamiętam, że fajnie leżało i chodziło przy klasycznym chwycie jedną ręką i postawie jak z instrukcji do VIS-a wz. 35. Akurat miałem okazję strzelać z egzemplarza z końcówki II wojny światowej, stosunkowo celnego. - Wyprzedzając zarzuty dopowiem, że nie mam własnego i nie kolekcjonuję broni palnej. Czasem skorzystam z okazji, żeby strzelić z jakiejś broni historycznej, bo to zawsze zapozanie się z dawnymi konstrukcjami.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7512
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pistolet Tulski Tokariew (TT)
Akurat postawa/technika strzelania z TT wz. 33 i VIS wz. 35 niewiele się różni - nogi są nieco inaczej ułożone i w VIS'ie jest możliwość podparcia ręki (nie broni zgodnie z instrukcją):Mateusz70 pisze: ↑03 grudnia 2023, 11:07 W kwestii techniki strzelania, TT może kiepsko leżeć w chwycie dwuręcznym, ale pamiętam, że fajnie leżało i chodziło przy klasycznym chwycie jedną ręką i postawie jak z instrukcji do VIS-a wz. 35. Akurat miałem okazję strzelać z egzemplarza z końcówki II wojny światowej, stosunkowo celnego. - Wyprzedzając zarzuty dopowiem, że nie mam własnego i nie kolekcjonuję broni palnej. Czasem skorzystam z okazji, żeby strzelić z jakiejś broni historycznej, bo to zawsze zapozanie się z dawnymi konstrukcjami.
Co do stanu lufy:
- ocena stanu technicznego:
- instrukcja napraw:
Jeżeli broń jest celna to ta lufa będzie działać jak trzeba - będzie trzeba o nią jednak bardziej dbać.
Miałem kiedyś CZ75B, która po jednym krótkim strzelaniu bez czyszczenia została zamknięta w sejfie na 10 lat - spore wżery, zmatowienie, ale dalej była celna.