REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Moderator: Moderatorzy CP
- klev
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 136
- Rejestracja: 30 listopada 2007, 12:34
- Tematy: 19
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Witam
Przerobiłem już kilkanaście wiatrówek (łamane, PCP, obecnie mam CO2 z gaśnicy). Ostatnio zdobyłem nawet I miejsce w gminnych zawodach strzeleckich z KBKSu (40m pozycja stojąca, otwarte przyrządy) więc postanowiłem przejść o stopień wyżej
Noszę się z zamiarem zakupu REMINGTONA 1858 NEW ARMY .44 INOX 5,5"
Widzę, że są dwie firmy robiące ten model UBERI i PIETTA.
Ceny są praktycznie te same. Pytanie której firmy rewolwer wybrać ? Który jest mniej awaryjny, dokładniej wykonany itp.
A może ktoś z forum sprzedaje już "sprawdzone" kapiszonowce ? (może być mało używany ale musi być pewniak, bez luzów itp) Przerabiałem już multum wiatrówek i wiem, że nowe zawsze trzeba poprawiać po fabryce, więc zakładam, że z CP jest podobnie....
Czy macie jakieś sprawdzone sklepy/sprzedawców z forum u których zawsze kupie PEWNE kule, poroh, kapiszony itp? Bo widzę że na allegro jest tego w bród, ale wolałbym mieć jednego stałego sprzedawce niż za każdym razem kupować "różniący się towar".
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Krzysiek
ps. jak zły dział to proszę o przeniesienie do odpowiedniego
Przerobiłem już kilkanaście wiatrówek (łamane, PCP, obecnie mam CO2 z gaśnicy). Ostatnio zdobyłem nawet I miejsce w gminnych zawodach strzeleckich z KBKSu (40m pozycja stojąca, otwarte przyrządy) więc postanowiłem przejść o stopień wyżej
Noszę się z zamiarem zakupu REMINGTONA 1858 NEW ARMY .44 INOX 5,5"
Widzę, że są dwie firmy robiące ten model UBERI i PIETTA.
Ceny są praktycznie te same. Pytanie której firmy rewolwer wybrać ? Który jest mniej awaryjny, dokładniej wykonany itp.
A może ktoś z forum sprzedaje już "sprawdzone" kapiszonowce ? (może być mało używany ale musi być pewniak, bez luzów itp) Przerabiałem już multum wiatrówek i wiem, że nowe zawsze trzeba poprawiać po fabryce, więc zakładam, że z CP jest podobnie....
Czy macie jakieś sprawdzone sklepy/sprzedawców z forum u których zawsze kupie PEWNE kule, poroh, kapiszony itp? Bo widzę że na allegro jest tego w bród, ale wolałbym mieć jednego stałego sprzedawce niż za każdym razem kupować "różniący się towar".
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Krzysiek
ps. jak zły dział to proszę o przeniesienie do odpowiedniego
Ostatnio zmieniony 26 maja 2017, 13:46 przez klev, łącznie zmieniany 3 razy.
KS Garda - Ostróda
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Zastanów się nad lufą 8 cali. Z ósemki postrzelasz i na 50m. No i dla czego inox?
Co do producenta - liczy się jakość produktu a nie producent
Co do producenta - liczy się jakość produktu a nie producent
Przepraszam - pan tu nie stał
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 52
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 14:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Osobiście doświadczyłem tylko wyrobów firmy uberti. Nie narzekam, jednak perfekcyjne nic nie jest. Wszystko zależy od modelu, dlatego moim zdaniem możesz równie dobrze kupić używkę, pod warunkiem, że sam ją sobie obejrzysz. Tak więc nie skupialbym się na firmie, jednak jeśli kupowałbym w ciemno, czego odradzam, to wybrałbym uberti. Czy inox czy oksyda.. temat tyle razy ruszany. Weź ten który bardziej ci cieszy oko. Mam same oksydowane sześciostrzalowce i żaden nie rdzewieje, mimo że po 40 lat mają. Wystarczy spryskać brunoxem czy innym specyfikiem, trzymać w suchym miejscu i tyle. Po strzelaniu oczywiście rozebrać i umyć gorąca wodą z mydłem.
- klev
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 136
- Rejestracja: 30 listopada 2007, 12:34
- Tematy: 19
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
faktycznie 8" na pewno więcej frajdy da przy tarczy.
A upatrzyłem sobie inox i 5,5" bo wizualnie bardzo mi się podoba, do tego ponoć inox łatwiej się czyści postrzelaniach....
Nie jest to sztywne, jak mnie "przekonacie" nad wyższością oksydu nad inoxem to oleje wygląd :D
Tak jak pisałem ma to być mój pierwszy CP wiec chętnie się doradzę fachowców i zastosuje do udzielonych porad.
A co do "jakości produktu" ja sam jako laik nie jestem wstanie tego sprawdzić nawet przy osobistym zakupie.... myślałem raczej o kupnie wysyłkowo. Najlepiej od jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy który sprzedaje "pewniaki" a nie odpady produkcyjne których nikt znający się na rzeczy nie kupi.
A upatrzyłem sobie inox i 5,5" bo wizualnie bardzo mi się podoba, do tego ponoć inox łatwiej się czyści postrzelaniach....
Nie jest to sztywne, jak mnie "przekonacie" nad wyższością oksydu nad inoxem to oleje wygląd :D
Tak jak pisałem ma to być mój pierwszy CP wiec chętnie się doradzę fachowców i zastosuje do udzielonych porad.
A co do "jakości produktu" ja sam jako laik nie jestem wstanie tego sprawdzić nawet przy osobistym zakupie.... myślałem raczej o kupnie wysyłkowo. Najlepiej od jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy który sprzedaje "pewniaki" a nie odpady produkcyjne których nikt znający się na rzeczy nie kupi.
KS Garda - Ostróda
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 52
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 14:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Pewniaków niema, każdy sprzedawca ma na swoim koncie nie jedną skopaną sztukę. Pomiędzy inoxem a oksydą widzę jedynie takie różnice, że jak inox ci się porysuje to możesz wypolerować, oksydy polerować nie warto :D Niektórzy twierdzą, że podczas strzelania inox wygląda fatalnie w przeciwieństwie do oksydy, na której bród aż tak źle nie wygląda. Ale hej, podczas strzelania broń ma strzelać, a podczas leżenia w gablotce wyglądać. Polecam 8 calową lufę. Piątki w każdym razie nigdy nie miałem, jednak dłuższy przewód lufy dodaje nam trochę celności i skupienia. Gdybym zamawiał to wybrałbym doctorgun, deklarują się, że przed wysłaniem sprawdzają każdą sztukę. Kaliber czy militeria też wchodzą w grę, jednak nie wiem jak u tych jest z wysyłką broni, kaliber bodajże nie daje takiej opcji. Ważne aby otrzymać wszystkie fakturki, jeśli coś nie będzie grało można zwrócić czy wymienić. Co do kul, lubię .457 użytkownika TRAP na allegro, jednak ten kaliber do Rugera jest, jednak jeśli tak samo odlewa do .454 to poleciłbym.
- SP5L
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 90
- Rejestracja: 07 lutego 2017, 10:35
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 07-306 BROK
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Witam
Używam od kilku miesięcy "REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX 8 cali - uberti" i jestem bardzo zadowolony - z czyszczeniem nie ma problemu, fakt że starsi strzelcy (nie pesel) preferują rewolwery oksydowane - wszystko to rzecz indywidualna gustu - mnie się lepiej podobają srebrne. Zakupiłem w sklepie "K" w Warszawie.
ps. Ten sklep trzeba odwiedzić osobiście - pewnie można się umówić telefonicznie.
Używam od kilku miesięcy "REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX 8 cali - uberti" i jestem bardzo zadowolony - z czyszczeniem nie ma problemu, fakt że starsi strzelcy (nie pesel) preferują rewolwery oksydowane - wszystko to rzecz indywidualna gustu - mnie się lepiej podobają srebrne. Zakupiłem w sklepie "K" w Warszawie.
ps. Ten sklep trzeba odwiedzić osobiście - pewnie można się umówić telefonicznie.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2017, 12:00 przez SP5L, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Edek
Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8 cali, Rewolwer PIETTA 1863 "Remington" POCKET kal. 31.
Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8 cali, Rewolwer PIETTA 1863 "Remington" POCKET kal. 31.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 maja 2017, 21:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Analizowalem dlugo swoj zakup.
Wybralem Uberti.
Wiedzialem ze chce 5.5" bo nie chce miec prawie karabinu tylko rewolwer.
Myslalem nawet o pockecie ale powiedziano mi ze za chiny nie kupie do niego kul ani kulolejki.
Inox?
Kolega ma.
500 PLN wiecej ale wykonany o niebo staranniej.
Az tak bardzo mnie to nie ciagnelo.
Poki co zaprzyjaznilem sie ze swoim jednak oczywiscie linia celowania plusminus 8 cali to nie 5.5.
Niemniej - interesuje mnie nie tylko strzelanie do papieru.
Waliłem z biodra na 10 metrow.
Dwa trupy z 6 kul by byly, reszta powaznie ranna procz jednej kuli co zranila niebo.
Wybralem Uberti.
Wiedzialem ze chce 5.5" bo nie chce miec prawie karabinu tylko rewolwer.
Myslalem nawet o pockecie ale powiedziano mi ze za chiny nie kupie do niego kul ani kulolejki.
Inox?
Kolega ma.
500 PLN wiecej ale wykonany o niebo staranniej.
Az tak bardzo mnie to nie ciagnelo.
Poki co zaprzyjaznilem sie ze swoim jednak oczywiscie linia celowania plusminus 8 cali to nie 5.5.
Niemniej - interesuje mnie nie tylko strzelanie do papieru.
Waliłem z biodra na 10 metrow.
Dwa trupy z 6 kul by byly, reszta powaznie ranna procz jednej kuli co zranila niebo.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 marca 2017, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Łomża
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Długie lufy w broni CP to nie tylko gust i widzimisię.Czarny proch spala się przecież dużo wolniej niż nowoczesny proch strzelniczy. Stąd, długość lufy przekłada się na odpowiednią prędkość początkową i energię wystrzelonej kuli.
- z99
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 310
- Rejestracja: 07 marca 2016, 10:55
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Kolego w niebo się nie strzela.FridayNightSpecial pisze: Dwa trupy z 6 kul by byly, reszta powaznie ranna procz jednej kuli co zranila niebo.
Doprawdy? Mniemam, że nie widziałeś prochu na oczy, więc proszę:gondol_jerzy pisze:Czarny proch spala się przecież dużo wolniej niż nowoczesny proch strzelniczy.
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2017, 09:06 przez z99, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 marca 2017, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Łomża
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Może masz analogiczny film, gdy porównywane prochy zostaną odpalone w warunkach dla nich przeznaczonych? Czyli w zamkniętej przestrzeni? Bo to trochę jak próba podpalenia szklanki z olejem napędowym zapałką. Trudna sztuka zapałką, a w silniku bez problemu się spala.z99 pisze:...
Doprawdy? Mniemam, że nie widziałeś prochu na oczy, więc proszę:
Poniżej porównanie przebiegu ciśnienia wewnątrz broni przy użyciu czarnego i nitro. Według eksperymentatora prędkość wylotowa kuli była taka sama. Więc, który spala się szybciej?
Zaczerpnięte z: http://smith-wessonforum.com/s-w-antiqu ... eless.html
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2017, 12:58 przez gondol_jerzy, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 maja 2017, 21:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Wiem i nie strzelam ale slyszalem ze to Pan Bóg kule nosi a on calkiem blisko nieba jest.z99 pisze:Kolego w niebo się nie strzela.
Przy strzelaniu z biodra celnosc troche maleje.
Czytalem o point shooting w przeciwienstwie do target shooting.
W krytycznej sytuacji raczej nie bedzie czasu na przybieranie optymalnej postawy i starannym celowaniu.
Myslalem nawet o tym czy nie sprobowac strzelac lezac na plecach, o ile instruktor by pozwolil.
Tutaj chodzilo mi o dlugosc linii celowania.gondol_jerzy pisze:Długie lufy w broni CP to nie tylko gust i widzimisię
Dluzsza lufa - mniejszy blad odchylenia.
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2017, 19:25 przez FridayNightSpecial, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 933
- Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Kolego w niebo się nie strzela.z99 pisze:FridayNightSpecial pisze: Dwa trupy z 6 kul by byly, reszta powaznie ranna procz jednej kuli co zranila niebo.
Kolego FNS, Kolega z99 delikatnie stara Ci się dać do zrozumienia, że tego rodzaju zachowanie nie jest mile widziane na strzelnicach (chyba, że strzelałeś gdzieś indziej, co jest jeszcze mniej mile widziane ). Żadna ze znanych mi służb nie ćwiczy strzelania "z biodra", wyjątkiem jest strzelba gladkolufowa z bliskiej odległości i karabiny lub pistolety maszynowe, ale tam nie chodzi o trafienie, tylko zasypanie celu lub okolic dużą ilością pocisków. Nawet sekcja strzelectwa westernowego strzela podnosząc broń i celując przez przyrządy (nawiasem mówiąc z członkami tej sekcji warto się zapoznać).
I strzelając do tarczy nie wyobrażaj sobie obiektu do zabicia. Obecnie broń czarnoprochowa jest bronią sportową i temu powinna służyć. Do zabijania kup sobie coś na amunicję scaloną.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
- stangret
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
- Tematy: 35
- Lokalizacja: Wielka Brytwanna
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Kolega gondol_jerzy pisząc posta i wklejając ten wykres zapomniał zamieścić bardzo ważnego ostrzeżenia, którego brak może skutkować śmiercią lub bardzo poważnymi obrażeniami strzelającego jak i osób postronnych.
Większość współcześnie produkowanych replik nadaje się do strzelania wyłącznie prochem czarnym
Skutki użycia prochu nitro lub nie daj boże mieszanki (a i tacy pajace się zdarzają) w broni bez odpowiedniego ostrzału i nie przystosowanej do nitro mogą być opłakane a zamieszczona w poście tabela lużno sugeruje dla nowicjuszy dozwoloność takich pędników
Większość współcześnie produkowanych replik nadaje się do strzelania wyłącznie prochem czarnym
Skutki użycia prochu nitro lub nie daj boże mieszanki (a i tacy pajace się zdarzają) w broni bez odpowiedniego ostrzału i nie przystosowanej do nitro mogą być opłakane a zamieszczona w poście tabela lużno sugeruje dla nowicjuszy dozwoloność takich pędników
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2017, 09:02 przez stangret, łącznie zmieniany 1 raz.
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 marca 2017, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Łomża
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
Masz absolutną rację i dobrze, że zwracasz na to uwagę. W podlinkowanym przeze mnie powyżej źródełku jest dyskusja właśnie na ten temat. Podobno firma Colt do 1900r. nie dawała gwarancji na używanie bezdymnego prochu w swoich wojskowych rewolwerach single action.stangret pisze:Kolega gondol_jerzy pisząc posta i wklejając ten wykres zapomniał zamieścić bardzo ważnego ostrzeżenia, którego brak może skutkować śmiercią lub bardzo poważnymi obrażeniami strzelającego jak i osób postronnych.
Większość współcześnie produkowanych replik nadaje się do strzelania wyłącznie prochem czarnym
Skutki użycia prochu nitro lub nie daj boże mieszanki (a i tacy pajace się zdarzają) w broni bez odpowiedniego ostrzału i nie przystosowanej do nitro mogą być opłakane a zamieszczona w poście tabela lużno sugeruje dla nowicjuszy dozwoloność takich pędników
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 maja 2017, 21:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: REMINGTON 1858 NEW ARMY .44 INOX - uberti czy pietta
W ogole nie planuje zabijania.Zbigniew Rybka pisze:I strzelając do tarczy nie wyobrażaj sobie obiektu do zabicia. Obecnie broń czarnoprochowa jest bronią sportową i temu powinna służyć. Do zabijania kup sobie coś na amunicję scaloną.
Ogladam i czytam a w tym wyplywa ze strzelanie do tarczy to nie jedyna opcja.
Gdy trafia sie czubki walące z AK do wszystkich dookola sytuacja jest kompletnie inna.
I tak poki co nie planuje nosic naladowanego Remingtona na codzien.
Chyba ze wyjdzie na to ze pora by byla tak robic.
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2017, 20:42 przez FridayNightSpecial, łącznie zmieniany 1 raz.