Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 maja 2009, 19:49
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Czołem Szanownej Braci!
Nazywam się Mateusz, niespełna 10 lat temu zalogowałem się na ówczesnym forum bron.iweb.pl, chciałem kupić Crosmana C11 na początek przygody. Po długich namysłach i niezdecydowaniu odpuściłem temat i po długim czasie chcica na jakiegoś puszkobijcę dopadła mnie ponownie. Właściwie przebiła się, bo przez ten czas regularnie wpadała do głowy.
Chcę kupić krótką wiatrówkę. O ironio, znowu zacząłem od typowej zabawki: C11, ale przeczytałem cały wątek odnośnie CP1, przyglądałem się liście: co kupić, infografika, do 300, do 500, przewertowałem forum i mam wodę zamiast mózgu.
Zależy mi na wielostrzałowości, zabawie, ale chciałbym mieć przyzwoitą celność.
Najbardziej skłaniam się ku Karmanowi CP1-M, rozważam też Crosmana Vigilante. Budżet? Chcę wydać max 350zł. Choć jeśli byłby coś wartego uwagi za 200, to naturalnie chętnie w to pójdę.
Zdecydowanie bardziej podobają mi się repliki, i serce kupiłoby takową, ale rozum mówi, że to plujki i lepiej przeboleć wygląd i te ~20 strzałów, za cenę celności i szmocy.
Czy do postrzelania sobie w lesie (oczywiście zdaję sobie sprawę z konieczności strzelania przed wałem, bezpieczeństwie itp.) znajdę coś lepszego w tej cenie? Nigdy nie strzelałem z krótkiej wiatrówki. Różnica między CP1-M, a Vigilante jest duża? Bardzo pomocne byłoby praktyczne określenie w stylu: z 15 metrów trafisz tym do puszki/nie ma opcji, nie potrafię sobie wyobrazić jaka różnica jest w praktyce między tymi dwoma. Za Crosmanem przemawia cena -100zł i nieco lepszy wygląd. Na minus plastik.
Może w tym budżecie lepiej iść w PCA? jak to się ma z celnością, zasięgiem? np. Artemis LP400, Beeman P17?
Jak to wypada w porównaniu z Vigilantem/CP1-M?
Z góry dziękuję za wszelkie porady
Pozdrawiam,
Mateusz
P.S. Czy ewentualnie ktoś z Krakowa (najlepiej) lub Bielska (i w okolicach/na trasie pomiędzy) mógłby pokazać swój sprzęt (pistolet! ) i poopowiadać nieco przy piwie?
Nazywam się Mateusz, niespełna 10 lat temu zalogowałem się na ówczesnym forum bron.iweb.pl, chciałem kupić Crosmana C11 na początek przygody. Po długich namysłach i niezdecydowaniu odpuściłem temat i po długim czasie chcica na jakiegoś puszkobijcę dopadła mnie ponownie. Właściwie przebiła się, bo przez ten czas regularnie wpadała do głowy.
Chcę kupić krótką wiatrówkę. O ironio, znowu zacząłem od typowej zabawki: C11, ale przeczytałem cały wątek odnośnie CP1, przyglądałem się liście: co kupić, infografika, do 300, do 500, przewertowałem forum i mam wodę zamiast mózgu.
Zależy mi na wielostrzałowości, zabawie, ale chciałbym mieć przyzwoitą celność.
Najbardziej skłaniam się ku Karmanowi CP1-M, rozważam też Crosmana Vigilante. Budżet? Chcę wydać max 350zł. Choć jeśli byłby coś wartego uwagi za 200, to naturalnie chętnie w to pójdę.
Zdecydowanie bardziej podobają mi się repliki, i serce kupiłoby takową, ale rozum mówi, że to plujki i lepiej przeboleć wygląd i te ~20 strzałów, za cenę celności i szmocy.
Czy do postrzelania sobie w lesie (oczywiście zdaję sobie sprawę z konieczności strzelania przed wałem, bezpieczeństwie itp.) znajdę coś lepszego w tej cenie? Nigdy nie strzelałem z krótkiej wiatrówki. Różnica między CP1-M, a Vigilante jest duża? Bardzo pomocne byłoby praktyczne określenie w stylu: z 15 metrów trafisz tym do puszki/nie ma opcji, nie potrafię sobie wyobrazić jaka różnica jest w praktyce między tymi dwoma. Za Crosmanem przemawia cena -100zł i nieco lepszy wygląd. Na minus plastik.
Może w tym budżecie lepiej iść w PCA? jak to się ma z celnością, zasięgiem? np. Artemis LP400, Beeman P17?
Jak to wypada w porównaniu z Vigilantem/CP1-M?
Z góry dziękuję za wszelkie porady
Pozdrawiam,
Mateusz
P.S. Czy ewentualnie ktoś z Krakowa (najlepiej) lub Bielska (i w okolicach/na trasie pomiędzy) mógłby pokazać swój sprzęt (pistolet! ) i poopowiadać nieco przy piwie?
POMÓŻ Ciebie to nic nie kosztuje a dla Niego to bardzo dużo
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 111
- Rejestracja: 03 listopada 2016, 09:49
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Ja proponuję ci CP1M. Niewiątpliwie najlepszy budżetowy pistolet z magazynkiem choć osobiście wolę strzelać ładując pojedynczo. CP1M w kal 4,5. niewielkie poprawki kosmetyczne i żaden inny wymieniony przez ciebie nie dorówna mu szmocą i celnością.
Kupuj i strzelaj bo jak tak dalej będziesz tylko myślał to życia ci nie starczy by sobie postrzelać.
Kupuj i strzelaj bo jak tak dalej będziesz tylko myślał to życia ci nie starczy by sobie postrzelać.
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 maja 2009, 19:49
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Dzięki
Orientujecie się, gdzie kupić z ciemnym, rzeźbionym uchwytem? Bo najtaniej znalazłem za ~330, ale z jasna rękojeścią, jeśli jest możliwość, to wolałbym ciemną.
P.S. dalej jestem otwarty na dyskusję i inne propozycje
Orientujecie się, gdzie kupić z ciemnym, rzeźbionym uchwytem? Bo najtaniej znalazłem za ~330, ale z jasna rękojeścią, jeśli jest możliwość, to wolałbym ciemną.
P.S. dalej jestem otwarty na dyskusję i inne propozycje
POMÓŻ Ciebie to nic nie kosztuje a dla Niego to bardzo dużo
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 111
- Rejestracja: 03 listopada 2016, 09:49
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Ciemna ryflowana osada jest dużo ładniejsza ale z jasnej można samemu wyrzeźbić ładniejszą i ergonomiczną. Po zdarciu lakieru i wybraniu materiału pod palce i tu i tam, położeniu bejcy i lakieru, lakierobejcy lub zaolejowaniu mamy naprawde dobrą i niepowtarzalną "rączkę".
Zrobiłem już kilaka takich to wiem co mówię. Jak chcesz to mogę Ci wysłać fotki na PW.
Zrobiłem już kilaka takich to wiem co mówię. Jak chcesz to mogę Ci wysłać fotki na PW.
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 maja 2009, 19:49
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Sandacz, proszę o zdjęcia jeśli możesz
Właśnie się edukuję co poprawić w CP1-M. Wychodzi na to, że port ładowania, koronę lufy i transferport (fi z 3,17mm na 2-2,2mm). Ktoś może potwierdzić?
Ile może kosztować zrobienie korony i portu ładowania? (to taka sama operacja, tylko po dwóch stronach lufy?)
Właśnie się edukuję co poprawić w CP1-M. Wychodzi na to, że port ładowania, koronę lufy i transferport (fi z 3,17mm na 2-2,2mm). Ktoś może potwierdzić?
Ile może kosztować zrobienie korony i portu ładowania? (to taka sama operacja, tylko po dwóch stronach lufy?)
POMÓŻ Ciebie to nic nie kosztuje a dla Niego to bardzo dużo
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 111
- Rejestracja: 03 listopada 2016, 09:49
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Bardzo dobry efekt daje wysłużenie zbijaka i danie delikatniejszej spręzyny z większym napieciem wstepnym. Tranfrerportu można nie ruszać a z jednego naboju i tak uzyskamy około 80 strzałów z prędkościa 140 m/s. Za koronę i port ładowania sam się nie bierz bo możesz więcej zapsuć jak poprawić. Rygiel powinien być zrobiony grubszy lub trzeba na oryginalny coś założyć. W zaworze strzałowym wymieniam sprężyne na słabszą. To takie zmiany gdy interesuje mnie strzelanie machowe do tarczy a jak ktoś chcemy iść w strone szmocy to coś innego.
Nie da się zjeść cistka i mieć ciastko.
Nie da się zjeść cistka i mieć ciastko.
- BENSA
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 59
- Rejestracja: 12 czerwca 2017, 19:42
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lublin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
A jak chcesz wiedzieć ile kosztują poprawki, to dzwoń np. do Serwisu Wiatrowego.
AA S400 + Vortex Crossfire II 6-18x44, Hammerli 480, HW40 + Walther 2x20, SHARP INNOVA 1210 + DOE 6x32 S AO MD.
http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl
http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 15
- Rejestracja: 28 grudnia 2009, 21:58
- Tematy: 0
- Lokalizacja: W-wa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
No i jak tam kolego Ponton, wybrałeś coś?
Jeśli sprawa wciąż otwarta, to po doświadczeniach np. z CP88, C1377 i HW40 wybrałbym... HW45 ;-) Ale biorąc pod uwagę budżet pozostałbym przy HW40 - Walther miał kiepski spust oraz przeciętną celność (napęd nie pomagał), a Crosman męczył pompowaniem, spust taki sobie no i ten tandetny zamek - wrażenie jakby miał odpaść. Choć HW40 w sumie też nie zamykał się tak lekko. Ale spust, celność, jakość wykonania bez zarzutu. Dlatego poszukałbym używanego lub pochylił się nad Beemanem P17.
Jeśli sprawa wciąż otwarta, to po doświadczeniach np. z CP88, C1377 i HW40 wybrałbym... HW45 ;-) Ale biorąc pod uwagę budżet pozostałbym przy HW40 - Walther miał kiepski spust oraz przeciętną celność (napęd nie pomagał), a Crosman męczył pompowaniem, spust taki sobie no i ten tandetny zamek - wrażenie jakby miał odpaść. Choć HW40 w sumie też nie zamykał się tak lekko. Ale spust, celność, jakość wykonania bez zarzutu. Dlatego poszukałbym używanego lub pochylił się nad Beemanem P17.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 kwietnia 2008, 22:41
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Szczecin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
A ja z powyższych poleciłbym Crosmana 1377.
Po pierwsze nie emitujemy CO2 ;-). Dzięki konieczności pompowania dbamy o tężyznę fizyczną i niższe koszty strzelania. Sami decydujemy jaką mocą i na jaką odległość chcemy strzelać, na małe dystanse wystarczy 3-5 pompnięć, przy 10-12 da się nawet na 50 i więcej metrów. Chcemy rozwalać puszki pompujemy więcej, chcemy robić małe dziurki w tarczy pompujemy mniej. ….. a potem jak połkniemy bakcyla i zaczynamy modyfikować wyjściowo toporne i plasticzane badziewie tak aby przemieniło się w nasze "cudeńko".... to minie spokojnie kolejne 10 szczęśliwych lat :-)
Po pierwsze nie emitujemy CO2 ;-). Dzięki konieczności pompowania dbamy o tężyznę fizyczną i niższe koszty strzelania. Sami decydujemy jaką mocą i na jaką odległość chcemy strzelać, na małe dystanse wystarczy 3-5 pompnięć, przy 10-12 da się nawet na 50 i więcej metrów. Chcemy rozwalać puszki pompujemy więcej, chcemy robić małe dziurki w tarczy pompujemy mniej. ….. a potem jak połkniemy bakcyla i zaczynamy modyfikować wyjściowo toporne i plasticzane badziewie tak aby przemieniło się w nasze "cudeńko".... to minie spokojnie kolejne 10 szczęśliwych lat :-)
- Procyon
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 kwietnia 2019, 10:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Tarnów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Być może zakładający ten temat już zdecydował i kupił pistolet dla siebie.
Dla czytających ten temat i stojących przed podobnym wyborem, kilka moich uwag.
Posiadam i użytkuję Beeman P17, i stwierdzam- za taką cenę nie kupi się innego tak dobrego pistoletu.
Precyzyjnie wykonany, dobrze wyważony, idealnie leży w ręku.
Masywny, wykonany z dobrych materiałów i świetnie wygląda.
Jestem zachwycony jego celnością i powtarzalnością wyników ( ponieważ zawsze spręża jednakową ilość powietrza –PCA).
Owszem ciężko się zamyka-( ale tak działa PCA z jednorazowym tłoczeniem) można się jednak przyzwyczaić.
Beeman- P17 oraz mini kolimator to idealny i uniwersalny zestaw do rekreacyjnego celnego strzelania do papieru, puszek itp.
Zapakowany do małej saszetki z paskiem na ramię jest dyskretny i wszędzie go można zabrać.
Przed zakupem też rozważałem różne opcje – wybrałem tą i jestem bardzo zadowolony.
Dla czytających ten temat i stojących przed podobnym wyborem, kilka moich uwag.
Posiadam i użytkuję Beeman P17, i stwierdzam- za taką cenę nie kupi się innego tak dobrego pistoletu.
Precyzyjnie wykonany, dobrze wyważony, idealnie leży w ręku.
Masywny, wykonany z dobrych materiałów i świetnie wygląda.
Jestem zachwycony jego celnością i powtarzalnością wyników ( ponieważ zawsze spręża jednakową ilość powietrza –PCA).
Owszem ciężko się zamyka-( ale tak działa PCA z jednorazowym tłoczeniem) można się jednak przyzwyczaić.
Beeman- P17 oraz mini kolimator to idealny i uniwersalny zestaw do rekreacyjnego celnego strzelania do papieru, puszek itp.
Zapakowany do małej saszetki z paskiem na ramię jest dyskretny i wszędzie go można zabrać.
Przed zakupem też rozważałem różne opcje – wybrałem tą i jestem bardzo zadowolony.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1319
- Rejestracja: 06 grudnia 2004, 17:37
- Tematy: 77
- Lokalizacja: wielkopolska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Procyon pisze: Beeman- P17 oraz mini kolimator to idealny i uniwersalny zestaw do rekreacyjnego celnego strzelania do papieru, puszek itp.
Twinmaster competitor/Beeman P-17/Walther PPS+laser/CZ-75D compact+laser/ Sti DutyOne/Colt Combat Clasic/CZ200S+magazynek+dłuższy kartusz+pompka PCP Webley[FX].
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 maja 2009, 19:49
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Padnięcie, ale 11 lat dumania bez efektu
Za dokładnie tydzień żenię się i mocno mnie organizacja pochłonęła.
W międzyczasie śliniłem się na CP, ale problem z miejscami do strzelania w okolicy Krakowa mnie wyhamował.
Teraz wybieram między Beeman P17 a Kandar CP1-M 4,5 (celniejszy niż 5,5, lepszy wybór czy coś się zmieniło?).
Może mi ktoś łopatologicznie, obrazowo powiedzieć jaka jest różnica w strzale na 10/20 metrów z obu tych pistoletów?
Celność, szmoc, niewątpliwe cieszyłoby mnie rozbicie butelki po trafieniu z większego dystansu.
A i czy jest ktoś z Krakowa, Bielska bądź okolic posiadający któryś z w/w pistoletów i chciałby przy piwku coś poopowiadać, pokazać?
Od siebie mogę zaoferować tematy motocyklowe (dużo zjezdzilem), terenowe, autostopowe i dużo innych :D
Za dokładnie tydzień żenię się i mocno mnie organizacja pochłonęła.
W międzyczasie śliniłem się na CP, ale problem z miejscami do strzelania w okolicy Krakowa mnie wyhamował.
Teraz wybieram między Beeman P17 a Kandar CP1-M 4,5 (celniejszy niż 5,5, lepszy wybór czy coś się zmieniło?).
Może mi ktoś łopatologicznie, obrazowo powiedzieć jaka jest różnica w strzale na 10/20 metrów z obu tych pistoletów?
Celność, szmoc, niewątpliwe cieszyłoby mnie rozbicie butelki po trafieniu z większego dystansu.
A i czy jest ktoś z Krakowa, Bielska bądź okolic posiadający któryś z w/w pistoletów i chciałby przy piwku coś poopowiadać, pokazać?
Od siebie mogę zaoferować tematy motocyklowe (dużo zjezdzilem), terenowe, autostopowe i dużo innych :D
POMÓŻ Ciebie to nic nie kosztuje a dla Niego to bardzo dużo
-
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 18 marca 2011, 22:31
- Tematy: 0
- Lokalizacja: z za pieca
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Różnica pomiędzy 4.5 a 5.5 to prędkość wylotowa. Jak zamierzasz strzelać na te 20m, z energią firmową i za dużo nie grzebać to bierz 4,5. to zaskakująco dobry pistolet. Dodatkowo jak nie chcesz strzelać "seriami z automatu" to bierz bez magazynka. Miałem cp1m a i tak większość czasu strzelałem z wkładki ;-) wymiana i ładowanie magazynka zajmuje czas. A strzelając do tarczki łatwiej mi było ładować z kieszeni.
Gratuluję ślubu
Gratuluję ślubu
- adnikauto
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2548
- Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
- Tematy: 214
- Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwszy pistolet, 10 lat dumania. CO2, PCA?
Guns have two enemies politicians and rust. Not sure, which is worst...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 stycznia 2010, 20:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: śląsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy