Przybitki filowe (?)

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Railman
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 361
Rejestracja: 05 grudnia 2010, 12:13
Tematy: 65
Lokalizacja: Wrocław/Kiełczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Przybitki filowe (?)

Post autor: Railman »

Karabin, pistolet CP 0.45.
Zalecane przybitki filcowe. Dostępne są przybitki o długości ok. 10 mm. Czy ta długość ma jakieś uzasadnienie bo korci mnie aby przeciąć na pól - będzie tego więcej. Czy wskazane jest takie skracanie ?
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 461
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: zbiho »

Oczywiście że połowa całkowicie wystarczy, a jeżeli chcesz je nasączać smarem to pomiędzy proch a przybitkę daj przekładkę tekturową.
Albo rybki i akwarium.
Awatar użytkownika
Railman
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 361
Rejestracja: 05 grudnia 2010, 12:13
Tematy: 65
Lokalizacja: Wrocław/Kiełczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: Railman »

Tylko czy aby taka przecięta, skrócona przybitka nie może "skręcić" się w lufie podczas przepychania przez lufę ? Może tak skręcona przybitka mieć wpływ na tor wylatującej kuli (?)
Awatar użytkownika
Railman
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 361
Rejestracja: 05 grudnia 2010, 12:13
Tematy: 65
Lokalizacja: Wrocław/Kiełczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: Railman »

I, to dlaczego wycinają te przybitki z takiego grubego filcu ?
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 892
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: Irek M »

Kolego, strzelasz już parę lat, a co rusz zadajesz takie infantylne pytania. Dostajesz odpowiedź ale dalej ciągniesz swoją myśl. Co to znaczy, że zalecana jest przybitka do pistoletu, bez niej zadziała inaczej? Dziesiąty rok strzelam i nigdy nie stosowałem przybitki do pistoletu czy karabinu nie licząc Sharps'ów. Tylko w rewolwerach kaszka bo kaszka :-) ale do pistoletu...wszystko co włożysz będzie przybitką nawet zgnieciony papier toaletowy.
Zbigniew Rybka
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 933
Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
Tematy: 19
Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: Zbigniew Rybka »

Przybitki filcowe są głównie zalecane przez... sprzedawców :-D. W pistolecie czy karabinie nie zaszkodzą, ale czy pomogą? Kasza manna da się skompresować znacznie bardziej niż filc, więc może być skuteczniejsza, ale nie da się jej sprzedać w cenie filcu :cry: . W moim pistolecie jest długa i dość szeroka komora prochowa (zwężenie w korku czopującym lufę od tyłu) i przy stosowaniu małych naważek prochu kula wiesza się na krawędzi tej komory, zostawiając nad prochem powietrze, co źle wpływa na powtarzalność strzelania. Kasza uzupełnia brakującą objętość i kula jest posadowiona na kaszy. Z filcem (nawet, gdybym chciał go użyć) nie da się tego zrealizować.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
Awatar użytkownika
Astro-leo
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 7
Rejestracja: 27 kwietnia 2024, 22:20
Tematy: 1
Lokalizacja: Ruda Śląska
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: Astro-leo »

Zaciekawiłeś mnie, czemu się nie da??!! przecież dobijam kulę z filcem pod nią do oporu....Zakładam że to wszystko oparło się na prochu czy nie tak? Filc to filc! nie jest twardy i zejdzie do końca.....Sypanie... ważenie kaszki.. to też zabawa "pijanego" aptekarza. Chcę załadować broń! szybko i strzelać a nie gotować zupkę dla dzieciaka przez 15 minut...i po tem 6x BUMMM ;laughing:
Astro-Leo
Awatar użytkownika
Astro-leo
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 7
Rejestracja: 27 kwietnia 2024, 22:20
Tematy: 1
Lokalizacja: Ruda Śląska
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: Astro-leo »

Irek M pisze: 20 kwietnia 2024, 16:16 Kolego, strzelasz już parę lat, a co rusz zadajesz takie infantylne pytania. Dostajesz odpowiedź ale dalej ciągniesz swoją myśl. Co to znaczy, że zalecana jest przybitka do pistoletu, bez niej zadziała inaczej? Dziesiąty rok strzelam i nigdy nie stosowałem przybitki do pistoletu czy karabinu nie licząc Sharps'ów. Tylko w rewolwerach kaszka bo kaszka :-) ale do pistoletu...wszystko co włożysz będzie przybitką nawet zgnieciony papier toaletowy.
I to rozumiem broń czarnoprochowa to nie wynalazek 20-go wieku... wygrano nią więcej wojen niż współczesną bronią ( o skali ofiar nie mówię bo to inna technika)I nie bajerujce mi tu że Anglicy w Indiach w wojnie Burskiej dawali kaszkę jako przybitkę.... ;laughing: Waliło się na proch wszystko co było dostępne, to samo w Coltach czy Remingronach w czasie Wojny Secesyjnej....Ta broń zniesie wszystko. Mój znajomy sypie prochu tyle by my kula nie wychodziła. Pod nią daje kawałek papierka i wali....Jakoś nie widzę by mu się Remik rozpadał i z celnością miał kłopoty.... :shock:
Astro-Leo
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 461
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: zbiho »

Nie rozpędzaj się tak Kolego Drogi. Nie rozumiesz czego dyskusja dotyczy a walisz posty sam po sobie jakbyś chciał coś koniecznie sprzedać. ....
W rewolwerach chodzi o to że filc sprężynuje i potrafi wysunąć kulę z bębna czym uniemożliwia obrót.
Tutaj sprawa dotyczy pistoletu. A co tam sobie włożysz pod kulę to Twoja sprawa.
Albo rybki i akwarium.
Zbigniew Rybka
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 933
Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
Tematy: 19
Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: Zbigniew Rybka »

Astro-leo pisze: 29 kwietnia 2024, 16:32Sypanie... ważenie kaszki.. to też zabawa "pijanego" aptekarza. Chcę załadować broń! szybko i strzelać a nie gotować zupkę dla dzieciaka przez 15 minut...i po tem 6x BUMMM ;laughing:
Może trochę inaczej pojmujemy broń czarnoprochową? Ja traktuję ją po sportowemu - służy mi do uzyskiwania jak najlepszych wyników, a do tego potrzebna jest powtarzalność wszystkiego - dobrania odpowiedniej dawki odpowiedniego prochu i kaszy, rodzajów i ilości smarów, grubości i rozmiarów flejtuchów, siły ładowania i pewnie jeszcze kilkunastu innych czynników, których miłośnicy robienia dużego hałasu w jak najszybszym tempie w ogóle nie biorą pod uwagę. Na zawodach mam pół godziny na oddanie 13 strzałów do papierowej tarczy i na szybkości strzelania wcale mi nie zależy - wręcz przeciwnie, strzelam najwolniej jak potrafię, żeby mieć czas na odpoczynki pomiędzy strzałami. W tym sporcie trafienie w "9" to spory błąd, a w "8" to tragedia :). Ale Tobie pewnie by się to nie podobało, więc nie ma o czym mówić.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
muczacz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 806
Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
Tematy: 8
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Przybitki filowe (?)

Post autor: muczacz »

Zbigniew Rybka pisze: 29 kwietnia 2024, 18:44
Astro-leo pisze: 29 kwietnia 2024, 16:32Sypanie... ważenie kaszki.. to też zabawa "pijanego" aptekarza. Chcę załadować broń! szybko i strzelać a nie gotować zupkę dla dzieciaka przez 15 minut...i po tem 6x BUMMM ;laughing:
Może trochę inaczej pojmujemy broń czarnoprochową? Ja traktuję ją po sportowemu - służy mi do uzyskiwania jak najlepszych wyników, a do tego potrzebna jest powtarzalność wszystkiego - dobrania odpowiedniej dawki odpowiedniego prochu i kaszy, rodzajów i ilości smarów, grubości i rozmiarów flejtuchów, siły ładowania i pewnie jeszcze kilkunastu innych czynników, których miłośnicy robienia dużego hałasu w jak najszybszym tempie w ogóle nie biorą pod uwagę. Na zawodach mam pół godziny na oddanie 13 strzałów do papierowej tarczy i na szybkości strzelania wcale mi nie zależy - wręcz przeciwnie, strzelam najwolniej jak potrafię, żeby mieć czas na odpoczynki pomiędzy strzałami. W tym sporcie trafienie w "9" to spory błąd, a w "8" to tragedia :). Ale Tobie pewnie by się to nie podobało, więc nie ma o czym mówić.


popieram w 100%-ach :piwo: ale to przychodzi z czasem jak już tylko bum nie wystarcza ;laughing:
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amunicja - CP”