Dlaczego kiedy temat zamienia się w gówno, to zawsze te same osoby biorą w nim udział
Nie wiem jak statystyki znania czy nie znania się na broni, ale fakt że żyjemy w społeczeństwie które jest nieobeznane z bronią (porównując do takiego USA) i wykazuje skłonności hoplofobiczne, skłania mnie ku scenariuszowi że przy braku wiedzy nawet jak replikę asg strzelby przeładujesz, to wywoła to jakiś efekt psychologiczny, taki sam jak hukowe 6mm które są cichsze od normalnych 9mm nie zostaną rozróżnione przez kogoś bez znajomości broni. Pytanie czy samą strzelbę widzi człowiek czy nie, ale jednak "klak-klak" pompki jest dość specyficzne, i w kontekscie (bardzo ważne w dyskusji, czy spodziewamy się tego, że w pobliżu może być broń czy nie) sytuacji robienia czegoś potencjalnie nielegalnego/karalnego i ryzykiem retaliacji ze strony policji/ochrony/jakiejkolwiek instytucji, instynktownie zostanie skojazone z bronią niż z zszywaczem do papieru.
Ludzie w polsce broń znają głównie z filmów, gdzie podklad dzwiękowy zazwyczaj jest albo mocno edytowany, albo wprost dogrywany z innych źródeł, więc nijak się mają do rzeczywistości (słynne cocking-decocking z filmów akcji przesadnie ekstrapolowane, czy strzały z tłumików które są odwrotnością sytuacji - cichutkie pykanie, zamiast redukcji o 10-20 decybeli max)
Z innej beczki, patrząc po tym temacie, dużo osob jednak stara się wypowiadać na tematy broni nie mając zbyt wielkiego pojęcia o niej, sam parokrotnie zostałem wciągnięty w idiotyczną dyskusję "strzelby są mało skuteczne" - bo w grach działają na 3 metry od gracza.
Użyteczność strzelb taktycznych w służbach
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 189
- Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
- Tematy: 20
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7512
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Użyteczność strzelb taktycznych w służbach
Wiesz dużo o tym.
Aby nie było ci samemu smutno (kolejny raz) to zapytam (w sumie ponownie) masz już pozwolenie na broń palną czy dalej repliki ASG i wiatrówki?
Też wiesz dużo o tym.
Nie, nie wywoła to takiego efektu jak Ci się wydaje.adam_l pisze: ↑27 marca 2024, 03:59 Nie wiem jak statystyki znania czy nie znania się na broni, ale fakt że żyjemy w społeczeństwie które jest nieobeznane z bronią (porównując do takiego USA) i wykazuje skłonności hoplofobiczne, skłania mnie ku scenariuszowi że przy braku wiedzy nawet jak replikę asg strzelby przeładujesz, to wywoła to jakiś efekt psychologiczny, taki sam jak hukowe 6mm które są cichsze od normalnych 9mm nie zostaną rozróżnione przez kogoś bez znajomości broni.
Masz filmy z tego jak policja, która nawet nie wyciąga broni, a tylko kładzie rękę na rękojeści dostaje tekst "strzelaj k...a" albo sytuacja z Poznania, gdzie też posiadacza pozwolenia sportowego w sumie wyśmiali (omawiana tutaj na forum).
Specyficzne jest dla Ciebie.adam_l pisze: ↑27 marca 2024, 03:59 Pytanie czy samą strzelbę widzi człowiek czy nie, ale jednak "klak-klak" pompki jest dość specyficzne, i w kontekscie (bardzo ważne w dyskusji, czy spodziewamy się tego, że w pobliżu może być broń czy nie) sytuacji robienia czegoś potencjalnie nielegalnego/karalnego i ryzykiem retaliacji ze strony policji/ochrony/jakiejkolwiek instytucji, instynktownie zostanie skojazone z bronią niż z zszywaczem do papieru.
Dla powiedzmy złodzieja będzie czymś co zakłóca jego działania, ale jak zostanie skojarzone to już zupełnie co innego i zależy od tego czego on się spodziewa, ale przerzucanie się teraz "wtargnięciem na chroniony z bronią obiekt" a "wtargnięcie do statystycznego domostwa w Polsce" to zupełnie różne rzeczy.
Znają albo wydaje im się, że znają czyli tak na prawdę nie znają.adam_l pisze: ↑27 marca 2024, 03:59 Ludzie w polsce broń znają głównie z filmów, gdzie podklad dzwiękowy zazwyczaj jest albo mocno edytowany, albo wprost dogrywany z innych źródeł, więc nijak się mają do rzeczywistości (słynne cocking-decocking z filmów akcji przesadnie ekstrapolowane, czy strzały z tłumików które są odwrotnością sytuacji - cichutkie pykanie, zamiast redukcji o 10-20 decybeli max)
Czy strzelby są mało skuteczne to już zupełnie inny temat, ale jakoś na polu walki nie przodują tak jak karabinki.adam_l pisze: ↑27 marca 2024, 03:59 Z innej beczki, patrząc po tym temacie, dużo osob jednak stara się wypowiadać na tematy broni nie mając zbyt wielkiego pojęcia o niej, sam parokrotnie zostałem wciągnięty w idiotyczną dyskusję "strzelby są mało skuteczne" - bo w grach działają na 3 metry od gracza.
Przy czym wiele w nich zależy od długości lufy, czoków, amunicji i będzie różnica w strzelaniu do celu na 50 metrów z breneki jak i trapa 21 gram używają cylindra.