"Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Moderatorzy: Dariusz DC, Navigare, montrala, Jka

Awatar użytkownika
Mumin_
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1209
Rejestracja: 24 marca 2019, 16:15
Tematy: 12
Lokalizacja: między Polską a Czechami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska robrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Mumin_ »

Gregski pisze: 01 marca 2024, 20:34
rawla pisze: 26 lutego 2024, 14:15 [świadczy] o braku zainteresowania posiadaniem własnej broni palnej.
Pewne znaczenie ma przeświadczenie, że wyrobienie pozwolenia to jakiś kosmos. Kilku moich znajomych dopytywało się jak udało mi się to osiągnąć. Byli zdziwieni że wymaga to jedynie nieco konsekwencji.
I jaki skutek? Jak ich uświadomiłeś, to natychmiast pobiegli robić pozwolenie, czy wzruszyli ramionami z komentarzem "ahaaa... OK!" i na tym sie skończyło?
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej

Слава Україні!
Awatar użytkownika
Gregski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 60
Rejestracja: 05 września 2023, 10:31
Tematy: 1
Lokalizacja: Na Kociewiu lub na morzu
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Gregski »

Nie i nie widzę powodów do sarkazmu.
Nikt nigdzie nie pobiegł.
Przyszli raz i drugi. Postrzelali ze mną z mojej broni. Pogadali z moimi kolegami. Spodobało się strzelanie oraz atmosfera panująca w naszej grupie. Zapisali się do klubu.
No i powoli zrobili odpowiednie kwity, są posiadaczami broni i uprawiają to hobby.
Ja wiem, że trzech "zarażonych" w ciągu kilkunastu lat to nie wyczyn ale cieszę się, że mam jakiś wkład w propagowanie strzelectwa.
(teraz pracuję nad następnym delikwentem)
Tu będzie jakaś głęboka sentencja, tylko w tej chwili nie mam czasu poszukać czegoś odpowiedniego.
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Dexter »

Tenis to nie jest drogi sport. I mówię to jako jako tako aktywny tenisista od 2014 roku jakoś.
Awatar użytkownika
Gregski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 60
Rejestracja: 05 września 2023, 10:31
Tematy: 1
Lokalizacja: Na Kociewiu lub na morzu
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Gregski »

Dexter pisze: 01 marca 2024, 22:05 I mówię to jako jako tako aktywny tenisista od 2014 roku jakoś.
I chce Ci się w krótkich majtkach za taką małą piłeczką biegać?
Zadziwiające!
Tu będzie jakaś głęboka sentencja, tylko w tej chwili nie mam czasu poszukać czegoś odpowiedniego.
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Dexter »

Chce :). Ale mi się wiele sportów na raz chce uprawiać, może jakiś dziwny jestem. Tenis nie jest drogi bo sprzęt nie jest drogi, ma stosunkowo niskie koszty stałe typu wynajem kortu oraz niskie koszty "eksploatacyjne" jak piłki, naciągi i owijki. Jakbym chciał tyle czasu poświęcać na strzelanie z centralnego co kiedyś na tenisa to strzelanie byłoby spokojnie kilka razy droższe niż nauka tenisa z instruktorem.
Awatar użytkownika
Artkor
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1612
Rejestracja: 27 lutego 2007, 10:47
Tematy: 25
Lokalizacja: Ostrowite
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Artkor »

Z moich obserwacji to obaj (Mumin_ i Gregski) macie rację.
Ludzie myślą że broń to zabawa dla elit i służb, a gdy dowiadują się jakie to łatwe to nagle okazują się leniami którym się nie chce.

Jest jeszcze grupa która brzydzi się proszeniem o coś, co powinni móc kupić w Biedronce i oni pozwoleń nie robią dla zasady bo to poniżej ich godności, jednocześnie proszą o pozwolenie na budowę i robią prawo jazdy.
Gregski pisze: 01 marca 2024, 21:49 Ja wiem, że trzech "zarażonych" w ciągu kilkunastu lat to nie wyczyn ale cieszę się, że mam jakiś wkład w propagowanie strzelectwa.
(teraz pracuję nad następnym delikwentem)
A ja myślę że to duży wyczyn. Wielu posiadaczy broni bardziej zajmuje się zrażaniem niż zarażaniem tym fajnym hobby.
.177 .22LR .32S&W .38Spec .357Mag 12/76 .45ACP 9x19 7.62x39 .223REM
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Dexter »

Tak myślą osoby które się tym nie interesują. A te które się interesują dobrze wiedzą co i jak. Czy trzeba niezainteresowanych skłaniać ku zainteresowaniu się? Ja wiem... Nie czuję takiej potrzeby, nie jestem pewien czy takie zainteresowane-niezainteresowane osoby z bronią są konieczne komuś do czegoś potrzebne. Zrobią ten papier to zrobią, odstrzelą zawody do licencji i tyle. Nie wiem czy wzbudza to we mnie jakiś entuzjazm, raczej nie. Jak jakiś znajomy chce liznąć sportu którym się zajmuje i mnie o to poprosi to jasne ale przekonywać czy namawiać kogos... No nie rozumiem tej potrzeby. Ale i nie potępiam.
Awatar użytkownika
Gregski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 60
Rejestracja: 05 września 2023, 10:31
Tematy: 1
Lokalizacja: Na Kociewiu lub na morzu
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: Gregski »

Dexter pisze: 01 marca 2024, 22:38 Jak jakiś znajomy chce liznąć sportu którym się zajmuje i mnie o to poprosi to jasne ale przekonywać czy namawiać kogos...
Nie chodzi o namawiacie ale o umożliwienie spróbowania i wyjaśnienie, że to nie jest jakiś zakazany owoc tylko dla wybranych.
Moja rodzina i znajomi wiedzą czym się hobbystycznie zajmuje. Żadna tajemnica.
Kumpel prosi czy mógłby zobaczyć moją broń.
-mógłbyś.
Pokazuję i objaśniam.
-a czy mógłbym postrzelać?
-tak.
Umawiamy się na strzelnicę.
Raz, drugi, trzeci.
Zaczyna się interesować bronią oraz powoli wchodzi w temat.

I tak mniej więcej było w tych trzech wypadkach.

I teraz jedna rzecz.
Gdyby ci ludzie nie mieli w swoim kręgu kogoś kto by pomógł im zrobić pierwsze kroki i przekonał, że to hobby dla każdego to pewnie nigdy by się za strzelectwo nie zabrali.
Nie martw się, nikomu nie zarzucałem worka na głowę i przemocą nie wywoziłem na strzelnicę. Twierdzę jednak, że w narodzie istnieje legenda, że zabawy z bronią zarezerwowane są dla bliżej nieokreślonej "elyty" do której zwykły człowiek nie może trafić. No i twierdzę, że tą legendę warto dementować.
Tu będzie jakaś głęboka sentencja, tylko w tej chwili nie mam czasu poszukać czegoś odpowiedniego.
Awatar użytkownika
arconi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 124
Rejestracja: 29 grudnia 2021, 18:12
Tematy: 7
Lokalizacja: Azja Zachodnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Polska rozbrojona" - artykuł w "Do rzeczy" o dostępie Polaków do broni

Post autor: arconi »

...na świat patrzył za mnie mannlicher. (W. Broniewski)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Legislacja o broni”