wiki09 pisze: ↑08 lutego 2024, 21:08
Tylko butlę kup 300 /450 bar i fajnie jakby była z wolnym , a przynajmniej "wyczuwalnym" zaworem .
Byłbym ostrożny w doradzaniu świeżakowi w temacie PCP (a tak wnioskuję z postów Kolegi) kupna butli 300 bar...
A jak kupi pistolet z kartuszem 200, to co wtedy? kolejne rozterki i dociekania - jak toto nabić bez strachu?
No, chyba że plan zakłada kupno pistoletu operującego kartuszem 300 bar - to jasne, jak najbardziej.
Do pistoletu, spokojnie wystarcza dla hobbystycznego strzelania butla 200 bar, około 4-5L. Jest bezpiecznie, tanio, wydajnie w sam raz do małego kartusza pistoletowego.
To oczywiście subiektywna opinia, bo każdy przepuszcza inną ilość wiatru przez lufę - ale ja, np - nie licząc strzelania w klubie, gdzie dotankowuję kartusz po każdym treningu z dużej butli klubowej - mam w domu 4L/200 bar - i przy strzelaniu "prywatnym luftem" powiedzmy raz na tydzień - butla taka starcza mi nawet do pół roku.
Obecnie nie ma wielkiego problemu z nabiciem butli - są sklepy dla nurków, niektóre decathlony oferują taką usługę, punkty z gazami technicznymi mają często możliwość nabicia powietrza, a też - znajomości w Straży Pożarnej się przydają
Nic wtedy. Kartusze o ciśnieniu roboczym 200 bar mają ciśnienie próby 300 bar. A poza tym czemu miałby nabijać kartusz ze strachem? Ludzie, kręcenie kurkiem od butli jest równie skomplikowane jak kręcenie kranem. Za każdym razem jak myjesz zęby kończysz cały mokry z zalaną łazienka czy jak? Nie róbmy jakiejś tajemnej sztuki z czynności banalnej. W lewo odkrecasz,w prawo zakrecasz, koniec filozofii.
Dzięki za sugestie, każde mile widziane.
Jestem świeżakiem w PPN, ale mam smykałkę techniczną, myślę, że ogarnę temat nabijania bez większego problemu, jakiś tam manometr się znajdzie.
Nie mam ani sił, ani zamiaru wkręcać się w internetowe przepychanki czyja racja jest lepsza...
Zaznaczyłem, że moje zdanie jest subiektywne.
Jak kartusz ma 200 bar nominalnie, a 300 próby - to oznacza, że bezpieczny zakres pracy jest do 200 bar, a wszystko co powyżej wytrzymał w próbie - jest zapasem bezpieczeństwa. I tyle. I dzięki temu zapasowi - możemy ufać, że przez 10 lat użytkowania - ten kartusz nam palców nie urwie przy nabijaniu go.
Zgadzam się - odkręcasz, zakręcasz.... żadna filozofia. Ale może nigdy nie miałem doświadczeń z naprawdę dobrym i przewidywalnym zaworem na butli 300 - i dlatego, tankując moje kartusze 200 z takiej ( a parę razy się zdarzyło), zawsze była nerwówka by domknąć zawór we właściwym momencie... i to mimo, że mam świadomość 50% zapasu bezpieczeństwa.
Jak kto woli...
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2024, 12:56 przez milczacy, łącznie zmieniany 1 raz.
Manometr masz w kartuszu... Przykrecasz, odkrecasz zawór i jak jest tyle ile ma być to zakrecasz zawór, gotowe. Kup już chłopie pistolet bo z czytania internetow to z tego co widzę można sieczkę sobie w głowie zrobić i więcej zamętu Toto wprowadza niż informacji :D.
Nie da się wszystkiego przewidzieć, nim się nie kupi albo chociaż zdecyduje na konkretny model pistoletu. Jeśli się kupi jakiegoś używanego LP300 i butlę 300bar, nie będzie żadnych problemów.
Jeśli się kupi nowszy (albo starszy) pistolet na 200bar i "gorszą" butlę 200bar też.
Ale do pistoletu 200bar jest komplecie końcówka do butli 200bar, nie 300. Więc wtedy przydaje się taka tabletka:
Która w innym przypadku jest zupełnie niepotrzebna...
Nawiasem mówiąc, niektórzy robią takie adaptery z bardzo małym przelotem, który podobno ułatwia napełnianie z butli 300bar nawet z typowym zaworem od butli oddechowej.
PS. A reduktor 200bar? To mogło by być ciekawe. Można się nawet spotkać z takimi zaleceniami na stronach producentów wiatrówek. Ale ja osobiście nie znam nikogo, kto by prywatnie w coś takiego zainwestował.
Równie dobrze, a może lepiej kupić od razu 2 butle. Jedną dużą 300bar na magazyn powietrza na cały rok strzelania (czy kilka miesięcy) i drugą małą którą się będzie napełniać do niższego ciśnienia. Np. 220bar:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria"Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Dexter pisze: ↑09 lutego 2024, 12:53
Przykrecasz, odkrecasz zawór i jak jest tyle ile ma być to zakrecasz zawór, gotowe. Kup już chłopie pistolet bo z czytania internetow to z tego co widzę można sieczkę sobie w głowie zrobić i więcej zamętu Toto wprowadza niż informacji :D.
Ja wiem,że kolega się naumie otwierania tego kranu w butli-ale? Mam butlę 300bar a przy niej włoski zawór i przy maksymalnym napełnieniu ciężko otworzyć tak,żeby powietrze nie uderzyło raptownie w kartusz /Steyr/. Aby tego uniknąć podczas otwierania, podnoszę pokrętło a wcześniej dociskałem.
Jak w butli jest ok 180 bar problemu nie ma.
Wydaję mi się, że dam radę i z butlą 200 i 300 bar. No nie jest to jakaś technika rakietowa. Jak piszecie, że butla 200 bar starcza na kilka miesięcy (ile nabić kartusza do jego pełnej pojemności 200 bar?) a nabić można wszędzie, to choćby z jej mniejszego rozmiaru, trzymanie w mieszkaniu mniejszej ma sens. I autoamatyczne bezpieczeństwo nabijania kartusza.
Przecież butla 200 i 300 bar mogą być tej samej wielkości. No i z butli 200 bar zabijesz kartusz do pełna raz. Bo od razu masz coraz mniej ciśnienia. Z butli 300 bar kartusz do 200 zabijesz wiele razy a potem jeszcze tak do 150bar można używać tylko no jak pistolet pracuje poprawnie powiedzmy między 200 a 90 bar to mając w butli 150 bar masz na okrągło połowę strzałów z kartusza... Oraz jak chcesz to możesz też trzysetke nabić do dwustu jak np do punktu nabijania do 300 masz dalej. Dwusetki nie ma zalet poza niższą ceną. Żadnych.
No i jest piękny przykład nadmiaru czytania forum :D. Gościa prawie przekonaliscie do zakupu dwusetki.
Nie wiem czy wiecie, jak z pespektywy świeżaka, takie pozornie głupie dywagacje mają duże znaczenie. Nie dość, że wiem jaką butlę zapewne kupię (300/450 bar/6 litrów) to po dyskusji wiem też dlaczego
Albo przynajmniej tak mi się zdaje
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2024, 19:36 przez chrumpel, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie wiem, jaki z Ciebie "świeżak" skoro zarejestrowałeś się na tym forum wcześniej ode mnie...
Jeśli jednak jesteś świeży w tym konkretnym temacie, czyli PCP to powinieneś też coś się dowiedzieć o tzw. legalizacji butli. W skrócie, butle w zależności od przeznaczenia mają różnej długości okres przydatności. Który jednak najczęściej można przedłużać przez zbadanie przez odpowiedniego inspektora (to się chyba nazywa UDT) Takie badanie to koszt ok 100 zł. Więc przy zakupie pierwszej butli ważne jest to, że butla nurkowa, jeśli się nie załatwi zmiany jej zastosowania, musi być legalizowana co 2 lata, natomiast techniczna co 10. Druga rzecz, która przemawia za prawdziwą butlą techniczną jest to, że ona z reguły ma wolny zawór. A w przypadku zaworów typowo nurkowych, to co dla nas jest zaletą, może czasami być wadą.
Ja początkowo miałem używaną butlę strażacką, legalizowaną co 5 lat.
Z napełnianiem karabinków nie miałem problemów. Ale w pistolecie kilka razy zdarzało mi się, że ręka mi drgnęła i nabiłem 250 bar (zamiast 200)
Później kupiłem taką butlę:
I wszystko zrobiło się łatwiejsze i mniej stresujące.
Wężyk oczywiście nie będzie Ci potrzebny...
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria"Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Yurko,
jestem świeżakiem w kwestiach pneumatyka i PCP - kompletnie nie miałem z tym jeszcze kontaktu na tym poziomie (match).
Na forum już trochę jestem, bo strzelam kulowo sportowo PSP, PCZ i strzelbę i pistolet IPSC
Dzięki za porady odnośnie legalizacji. Warto wiedzieć. Jako, że wchodzę w temat, to zapewne kupię gotową butlę z wolnym zaworem, 300/450 bar/6l i ewentualnie przejściówkę z 300 na 200 bar.
Ładnie mi się to już klaruje, specjalne dzięki dla @wiki09 za wyjaśnienia odnośnie samego ładowania.
Już nie jestem świeżakiem
hehe
