Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Forum poświęcone wszelkim tematom związanym z bronią posiadaną na pozwolenie kolekcjonerskie

Moderator: Moderatorzy WBP

adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 20
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: adam_l »

Po 10 ponad latach w końcu podszedłem do kolekcjonerki. Cały rok mi zajęła procedura, okazało się że warto być leniwym, zmieniły się przepisy i miałem łatwiej.

Jak ktoś chce przeczytać skróconą wersję, zapraszam na koniec postu. Dłuższa, dla ludzi którzy tak jak i ja się stresowali, i chcą wiedzieć co i jak, tutaj:

Jako że zmieniły się przepisy, i według tego co powiedziano mi na lokalnym WPA byłem w pierwszej grupie która zdawała wdg nowych rozporządzeń, opiszę przebieg egzaminu do pełnej kolekcjonerki, teoretycznego i praktycznego (ten mam w... najbliższą środę od daty pisania tego postu, więc uzupełnię wpis zakładając że się pojawię na nim). Opis będzie pomijał nazwy klubów, aplikacji czy szkoleniowcow, by nie być posądzonym o robienie reklam/antyreklam. Chcę też dodać cegiełkę co do internetowych opisów jak cała procedura przebiega, ponieważ rozmawiałem z kilkoma osobami, i każdy miał trochę inaczej, na cos zwrocono uwagę gdzieś indziej, ktoś nie zdał przez XYZ - im więcej raportów tym lepiej dla przyszłych zdających. Żeby było smieszniej, dobry znajomy zdawał miesiąc wczesniej i miał stare zasady, nie chciał uwierzyć w 20 pytań i 2 pomyłki itp.

[STOWARZYSZENIE O CHARAKTERZE KOLEKCJONERSKIM]
22 Listopad, 2022 (!)
Oczywiście przynależność do stowarzyszenia kolekcjonerskiego w Krakowie. Tutaj dość kontrowersyjna decyzja, ale wybrałem najdroższy pakiet z pomocą i trzymaniem za rączkę - po uiszczeniu ponad 2000zł i zostawienia upoważnienia, panie z biura zajęły się całą papierkologią załatwianiem rzeczy, dostawałem tylko uprzejme telefony / smsy / mejle (jeśli nie dałem znaku życia na poprzednią metodę kontaktu), gdzie mam się stawić z czym + rok członkostwa + trening strzelecki - jeśli ktoś się czuje kompetentny, to może wybrać tylko przynależność za ułamek tej kwoty (na chwilę obecną bodajże 300zł/rok), i ogarniac wszystko.
Dlaczego wersja "na bogato?" - bo do pozwolenia kolekcjonerskiego od ponad 12 lat się przykładałem, i stwierdziłem że jeśli nie będę miał bata nad głową, to będzie tak jak z kilkoma poprzednimi klubami sportowymi - będę rok, poduczę się do teorii, oleję, bo "zaraz się przeprowadzę" / "zmienię pracę" / <kolejna wymowka>. Tutaj nie było zmiłuj się, przy którymś telefonie podałem termin kiedy mogę odwiedzić lekarza (warto sobie zarezerwować cały dzień, w moim przypadku całośc trwała 5h, przy umiarkowanie-niskich kolejkach). Jako że znowu zacząłem przeciągać wszystko, po prawie roku, zadzwoniła Pani ze stowarzyszenia umówić się na termin szkolenia, ORAZ od razu badańia. Szkolenia za tydzień, badania za dwa.

[BADANIA]
8 Sierpien, 2023 (!)
Po umówieniu się na termin badań, uiszczeniu 600zł za komplet (byłą zniżka ze stowarzyszenia), dołączyłem do kilku osób w kolejce - nie wszystkie będą miały ten sam zestaw badań, też nie wszystkie robią badania w związku z pozwoleniem na broń - sporo było kierowców, i 3 osoby do broni.
Zaliczamy badania lekarskie (krew + okulista+orzecznik) i psychologiczne (nic trudnego, chociaż warto 2-3x czytać te matryce testowe na psychologicznym, miałem w grupie 10 osob zdajązych w pomieszczeniu test 2 którzy nie zaliczyli, a cieszyli się że wypełnili pierwsi - oprócz matryc wypełnia się również ankietę). Po teście psychologicznym rozmowa z P. psycholog, sprawdza wyniki tak ankiety jak i testu (byłem pytany czy wykułem pytania na pamięć, więc pewnie są gdzieś w necie) - miałem parę sprzecznych zaznaczeń w ankiecie, więc pani prosiła o doprecyzowanie o co chodzi, pytała się o stosunki z rodziną i sąsiadami, zaskoczyła mnie pytaniem co sądzę o sytuacji na świecie i czy ma to jakiś wpływ na chęc wyrabiania pozwolenia - po wszystkim dostałem papierek twierdzący że nie ma przeciwwskazań, i pozostaje wizyta u ordynatora, który albo się spieszył albo wiedział że nie ma sensu robić problemów, przejrzal wyniki badań, wystawił oswiadczenie lekarskie o braku przeciwwskazan.
Wyniki badań dowożę tego samego dnia do biura stowarzyszenia, dostaję pytanie czy pozwolenie na komplet czy rezygnuję z jakiegoś typu broni (wziąłem komplet, jeśli będą problemy to pewnie zrezygnuję z bocznego zapłonu), dostałem informację że złożą komplet dokumentów na WPA i poinformują o terminie egzaminu teoretycznego - nastąpiło to po 2 miesiącach od złożenia dokumentów na WPA.

[EGZAMIN TEORETYCZNY - ZAMIANY!]
5 Październik, 2023
Zmieniono zasady egzaminu teoretycznego - z puli 200 pytań dostaje się 20 pytań zamkniętych (A B C), można się pomylić w dwóch pytaniach ( aby zaliczyc potrzeba odpowiedzieć prawidlowo na 18 z 20 pytań ) - jak dla mnie super. Zmieniono również kwotę należną za egzamin, wynosiła ona na dzień 07.08.2023 tylko 648zł (18% minimalnego wynagrodzenia), poprawka to 10% minimalnego wynagrodzenia. W przygotowaniu do egzaminu pomogła mi mocno aplikacja stowarzyszenia, gdzie przez cały czas do egzaminu teoretycznego w wolnej chwili wypełniałem testy - da się wykuć na blachę UoBiA, ale aplikacja ladnie losowo wybierała, a później skupiała się na pytaniach których nie umiałem, czułem się dobrze przygotowany.

Bardzo wazne! Uiścić kwotę za egzamin należy odpowiednio wcześniej przed egzaminem, aby NA DWA DNI PRZED wlasciwym egzaminem dostarczyć do WPA potwierdzenie wpłaty. Nie w dniu egzaminu, nie dzień przed, NAJPÓŹNIEJ dwa dni przed egzaminem - dlaczego? A no dlatego, że nie będzie się wtedy na liście dopuszczonych do egzaminu - osoby przeprowadzające egzamin nie mogą przyjąc potwierdzenia - jeden pan został niedopuszczony do egzaminu, z instrukcją by dzwonić do WPA i ustalać inny termin po dostarczeniu potwierdzenia.

Kolejka do sali egzaminacyjnej, wejście po wyczytaniu z nazwiska, wylegitymowaniu się i podpisaniu obecności, dostajemy zaklejoną kopertę z pytaniami, siadamy przy wolnym stoliku, nie otwieramy kopert, czekamy na resztę.
Jak każdy z przystępujących już siedział, miła pani z komisji przedstawiła zasady, co wolno czego nie wolno (telefony w kieszeniach itp, jak zaznaczamy pola, co robimy jak się pomylimy, itp), atmosfera neutralnie-przyjazna, przy czym policjanci przyznali że grupa jest pierwszą na nowych zasadach, więc nie mają pojęcia co jest w kopertach, życzą powodzenia, zaczynamy dokładnie o tej i o tej godzinie kończymy o tej i o tej.
Sam egzamin przebiegł bezproblemowo, mamy na to 30 minut, po jakichś 3 miałem wszystko wypełnione (obkułem się) - do testu dopuszczone były 23 osoby, po 10 minutach każdy już się nudził. Odczekano do ostatniego piszącego, oficjalnie zakonczono egzamin, przystąpiono do sprawdzania kart.

Nie zdało sporo, 5 osób z 23 - jedna pani na paralizator poległa na pytaniach z KK, do tego cztery osoby z jakiegoś nowosądeckiego stowarzyszenia ostro dyskutowały z egzaminatorami na temat wadliwych pytań na podstawie których się uczyli, jak wyszło później mieli nieaktualną bazę pytań (?), dostali radę uczyć się z dokumentacji dostarczonej przez policję (pytania są ogólnodostępne). Osoby które nie zdały umówiły się na termin poprawki, osoby które zdały zostały poinformowane o terminie egzaminu praktycznego, który miał nastąpić... w następnym tygodniu. Było to szokiem tak dla policjantów jak i zdających (w tym i mnie), nikt nie był przygotowany na mniej niż miesiąc czekania - na szczęscie można było przełożyć termin, co zrobili wszyscy - tym samym 29 listopada odbywam część praktyczną, o której napiszę jak się zakończy.

[EGZAMIN PRAKTYCZNY - ZMIANY!]
29 listopad 2023
Ze zmian:
Broń palna bojowa - pistolet centralnego zapłonu - zmiana na 15 metrów, tarcza TS2, 6 sztuk amunicji, postawa stojąca, czas 6 minut, 35 punktów do zaliczenia.
Broń bocznego zapłonu - pistolet - zmiana na 15 metrów, tarcza TS2, liczba amunicji 5 sztuk, postawa stojąca, czas 5 minut, 35 punktów do zaliczenia.
Broń bocznego zapłonu - karabin - zmiana na 25 metrów, tarcza TS2, liczba amunicji 5 sztuk, postawa leżąca, czas 5 minut, 35 punktow do zaliczenia.

[EGZAMIN PRAKTYCZNY - PRZYGOTOWANIE]

Dotyczasowe przygotowanie - 9 wizyt na strzelnicach w krakowie w ciągu 2 miesięcy by stricte strzelać z glocka/margolina, za każdym razem 30 sztuk glock + 30 sztuk margolin do tarcz i na odległość egzaminacyjną, po drugiej wizycie każda seria była "zaliczająca" na >40 punktów (ostatnie serie w środę to >55 / >54 glock/margolin), najmniej trenowałem AKM i długą broń bocznego zapłonu - albo brak jednostek albo miejsca, ale przy dwóch okazjach udało mi się 9/10 w sylwetkę i 44 z KK150 - czuję się neutralnie-lekko ponad przeciętnie przygotowany, w piątek pojechałem zobaczyć strzelnicę Paczułtowice, opiszę całość po egzaminie. Z pompki strzelałem tylko raz breneką na szkoleniu ze stowarzyszenia, potwierdzam opinię z internetu że trzeba się postarać nietrafić w sylwetkę francuza. Do tego kilka wypadów rekreacyjnych by postrzelać z CZ Scorpion i Beretty, bo lubię - nie polecam zdającym strzelać z czegokolwiek innego niż z tego z czego będą zdawać, żeby nie wyrobić sobię złych nawyków/oczekiwań.

Pomijając oczywiste strzelanie, czytanie instrukcji serwisowych broni aby poznac nazewnictwo części, stowarzyszenie przygotowało filmy instruktarzowe z rozbierania-nazywania-skladania broni, także zamiast netflixa głównie ogladam w kółko procedury rozkładania i nazywania częsci, do tego losowo potwierdzam informacje w filmikach z YT (np rozbieranie margolina i przekręcanie blokadki o 90stopni, czy blokowanie palcem kurka przy strzale kontrolnym).

CDN
[...]
CIĄG DALSZY NASTĄPIŁ.
No, dłuższa przerwa, można się domyślić dlaczego ;laughing:
W terminie 29 listopad 2023 moje podejście skończyło się bardzo szybko - czy to wina stresu, czy braku przygotowania, trudno teraz dyskutować - padłem na pierwszym pistolecie, glock rozłożony (przyznaje ze przez stres zapomnialem jak daleko mam odciągnąć zamek w glocku by ściągnąć rygle w dół), ponazywany, dwa pytania od egzaminującego, poskładany, strzał kontrolny. Podpisuję wydanie 6 sztuk amunicji, ładuję, robię wszystko tak jak na strzelnicy u siebie... 23 punkty. K**** J***** M***** sobie mysle, no nic, wstyd. Podziekowalem egzaminujacemu, wyszedlem, podpisalem brak uwag, dostałem termin 24 styczeń 2024.

Glock był z innymi przyrządami (od WPA były z białymi oznaczeniami, na swojej strzelnicy dostawałem czarne - nie wiem czy miało to wpływ) - oświetlenie też zupełnie inne. Trochę zimno. Trochę rąbek spódnicy przeszkadzał - no wymówek mogłem robić dużo, może nawet niektóre miałyby sens, ale pozostało pogodzić się z faktem dania d*py, i wrócić do ćwiczeń.

Podejście egzaminujących bardzo profesjonalne, i neutralnie-przyjazne. Żadnych komentarzy, żadnych problemow, jak miałem problem z glockiem przez stres, to bardzo cierpliwie czekał. Pani szefująca całemu przedsięwzięciu jedynie powiedziała że to nic strasznego, i zyczyla powodzenia w styczniu. Pod wplywem marnych wyników wykreśliłem boczniaka z egzaminu, nie wiem czy to dobra decyzja, ale wiem że kiedyś go zrobię, może na sportowe.

[EGZAMIN PRAKTYCZNY - POPRAWKA- PRZYGOTOWANIE]
Nie chcę nazywać ludzi, strzelnić itp, bo nadal uważam że wina leżała po mojej stronie, pomimo że w ostatnich treningach wyniki były bardzo zadowalające (wspomniane >55 nie było naciągane). No ale poszło źle. Zacząłem jeździć do paczułtowic strzelać, Glock był z innymi przyrządami (od WPA były z białymi oznaczeniami, na swojej strzelnicy dostawałem czarne - nie wiem czy miało to wpływ) - i także z białymi przyrządami w Paczułtowicach dostałem. I od razu widać różnicę w strzelaniu - pierwsza seria <35, niezaliczone, prowadzący strzelanie dawał bardzo dobre porady (żeby nie było - na mojej lokalnej też były bardzo dobre porady, które miały przeniesienie na wyniki) - dopiero przy 4-5 wizycie zacząłem mieć powyżej 40 punktów na tarczy (strzelałem 5-6 serii z glocka na każdej wizycie, do tego AKM i raz pompka żeby sprawdzić czy naprawdę proste - tak, proste). Ostatni piątek przed egzaminem wyniki pi-przez-drzwi neutralne,
zaliczona każda seria z 6, zaczęło się bardzo dobrze od dwóch dziesiątek reszta w czarnym, skończyło na 36 punktach. No, czasu już nie ma, lepiej nie będzie.
AKM nie sprawiał żadnych problemów, nigdy nie spudłowałem w sylwetkę, zależnie od jednostki którą dostałem czasami były odskoki od środka, ale grupa była całkiem zwarta.

(tutaj chciałbym pozdrowić i podziękować za cierpliwość co najmniej czterem osobom którym się przewinąłem przez ręce podczas strzelań, najprawdopodobniej mnie skojarzą, jesteście Panowie wspaniali i dzięki waszym radom udało mi się podnieść wyniki)

[EGZAMIN PRAKTYCZNY - POPRAWKA- 24 Styczeń 2024]
No, środa, godzina 10, witamy Paczułtowice ponownie, osób 24. Poprawiały 4 osoby w tym ja, 3 na PM, jedna pistoled na myśliwego(?) reszta kolekcjonerka o ile pamiętam. Sprawdzenie listy obecności, instruktarz z czego strzelamy jak, bardzo profesjonalnie, pierwsze trzy osoby, następne, następne, o, teraz ja.
Teorię z Glocka miałem wykutą na pamięc już poprzednio, jako że to poprawka, to emocje były znaaaacznie niższe - rozłożenie, nazwanie, złożenie (tutaj jedynie przez parę sekund próbowałem założyć zamek w polowie drogi, jako że ćwiczylem na replice) - złożony, strzał kontrolny, wszystko ok - Egzaminator (po wszystkim) zaciekawiony zapytał dlaczego tak próbowałem złożyć, bo nie jestem pierwszą osobą - zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że sporo ludzi kupuje replikę glocka i uczy się rozkladania i nazewnictwa "na sucho", nawet jeśli nie ma danych elementów w replice - i jeśli robi to 30x na replice, którą się trochę inaczej składa, to i później inaczej może składać palną, której w domu nie ma.
Podpisanie wydania amunicji, załadowanie magazynka, komenda pobierz, komenda ładuj, komenda szescioma do tarczy (15 metrów TS2)ognia.Komenda do przejrzenia, przejrzałem, strzal kontrolny, odłożony
Robiąc wszystko tak jak poprzednio, każda przestrzelina w tarczy, słyszę od egzaminującego 49 punktów. Trochę nie dowierzam, już byłem pewny że wszystko poszło poza tarczę.
Zadowolenie wzrasta.
Teraz pompka, podpisanie wydania 3 sztuk amunicji, strzela się breneką(slugiem?) - kopie mocno, ale już z tego strzelałem. Obsługa strzelby banał, komenda ładuj, komenda trzema do celu, posłusznie lądują w celu (naprawdę trzeba by się starać by NIE trafić w sylwetkę - ale polecam chociaż raz na strzelnicy strzelić 3-4 slugami, żeby przyzwyczaić się do obsługi oraz odrzutu/tego jak mocno przeładować, były osoby którym się zacinały łuski z racji zbyt lekkiego przeładowania). Komenda do przejrzenia, odciągam zamek, przechylam by było widać komorę i zasobnik, przejrzane, strzał kontrolny, zabezpieczyc, odlozyc.
Czas na AKM - jedyne co w głowie to "bezpiecznik na sam dół" + "zaprzyj sie mocno bo kolba z gównianej blaszki". Ta sama procedura, podpisanie wydania 10 sztuk, mogę załadować przy stole gdzie wydali amunicję, nie na leżąco, jestem zaproszony na stanowisko leżące (na Paczułtowicach mają taką fajną platformę do leżenia na kółkach, można dośc-wygodnie się położyć i oprzec broń). Słyszę że mogę się przygotować (położyć na platformie), komenda pobierz, ładuj, 10 do celu(50 metrów tarcza francuz). Egzaminujący ma lunetę, pierwsze dwa strzały komentuje gdzie lecą, jeśli jest ok to przestaje komentować. Pierwszy w sylwetce, ale bardzo nisko, słyszę instrukcję żeby podnieść punkt celowania - podniosłem, i tak nie widać za bardzo celu, strzelam - słyszę w cel, tak trzymać - no to kolejne 8, za każdym razem składana kolba troszkę się zsuwa, ale uparłem się że docisnę całość karabinka mocno do podpórki, stabilizując - 11 strzał suchy, komenda rozładuj do przejrzenia - nadal na leżąco wyciągam magazynek, pokazuję, słyszę przejrzany - odsuwam suwadło, przejrzany, strzał kontrolny, zabezpieczam (nie wkładam magazynka), wstaję. Chwilę czekam na wyniki - najlepsza seria w życiu, 9 strzałów 10, 10 strzał (ten pierwszy) praktycznie na granicy czarnego z białym na dole tarczy. Ale zaliczone.

Zostaję odprowadzony z miejsc strzeleckich, wyniki zostają przekazane koordującej, podpis że nie mam zastrzezen, żegnając się na słowa gratulacjii wspominam że to poprawkowy, więc miałem dużo czasu się przygotować, słyszę że niektórzy po 7 razy podchodzą - trochę mnie pociesza, trochę nie, życzę każdemu by się nie poddawał.

CZEKAM NA PAPIERY Z WPA
ZAMÓWIŁEM SEJF
ZAKLEPALEM 2 JEDNOSTKI BRONI
CZEKAM
JESTEM ZADOWOLONY



tl'dr dla niechcących czytać wypocin:
egzamin na nowych zasadach
cwiczylem, duzo, na innej strzelnicy niz egzamin
oblalem na samym poczatku, glock 23/60
10 wizyt i ćwiczeń na strzelnicy gdzie jest egzamin
zaliczone 49/60 glock, 3/3 pompka, 10/10 AKM

MOJE RADY - NIE STRESOWAC SIE, POLICJANCI MILI, CWICZYC, CWICZYC, CWICZYC, PRZYNAJMNIEJ KILKA RAZY NA STRZELNICY GDZIE JEST EGZAMIN, PEWNOSC SIEBIE WYNIKA Z TEGO JAK DOBRZE SIE PRZYGOTUJECIE, TYLE, POWODZENIA

PAMIETAC O TERMINACH WYSYLANIA WSZYSTKICH DOKUMENTOW/POTWIERDZEN, SPRAWDZIC 3X ZEBY SIE NIE ZDZIWIĆ
Ostatnio zmieniony 25 stycznia 2024, 23:26 przez adam_l, łącznie zmieniany 3 razy.
9x19, 5.56x45, .357
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4743
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 159
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: TZ »

Cześć,
Życzę zaliczenia za pierwszym podejściem :one:
Cholera nie miałem tyle szczęścia, aby po taniości i jeszcze z możliwością popełniania byków na teorii. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie :-/
Odnośnie teorii - każdy wpierniczy na pałkę 200. Uważaj na 115 bodaj, podchwytliwe jest.
Natomiast co do praktycznego, to margolinowi poświęć 20% uwagi reszta na Glocka. Niestety "sraczka" egzaminacyjna pojawi się i u ciebie zapewne. Z margolina i tego spuściku bez odrzutu ...no zlituj się, spoko wodza i podczas padaczki dałbyś radę, z Kałasza pełen luz jeśli już próbowałeś, z pompki to na te 15 m z biodra strzelisz do mega francuza. A z Glocka ... kiedy jesteś po margolinie, łapki "egzaminacyjne" już troszku spocone .... tu położyłbym nacisk.
Ja za drugim podejściem zdałem. Pierwsze niestety olałem za bardzo, ale do drugiego się przyłożyłem. Treningowo nie schodziłem niżej 50 pkt. a na egzaminie sraczka i tylko 42, ale oczywiście starczyło. Jeb .... 2,5kg spust i zrywanie się kłaniało.
Tylko sie dzielę swoim egzaminem.
Raz jeszcze życzę - wio za pierwszym razem 8-)
Pozdr,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
Awatar użytkownika
woytas
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 724
Rejestracja: 09 grudnia 2015, 11:19
Tematy: 14
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: woytas »

Gratulację.
Zastanawia mnie jedna sprawa. Miałem 2 razy badania do pozwolenia w 2 różnych ośrodkach i nigdzie nie badano krwi.
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
J/P
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 10
Rejestracja: 16 sierpnia 2022, 23:49
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: J/P »

Badanie krwi jest pod kątem glukozy aby wykluczyć cukrzycę i ryzyko śpiączki cukrzycowej.
Dziwne że tego nie robili.
9x19 / 12GA / 223Rem 16” / 223Rem 10,5” / 22LR
J/P to inicjały a nie wyrazy uczuć do Policji
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4743
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 159
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: TZ »

Podczas badań przed złożeniem papierów pierwsze co powiedziałem na temat chorób przewlekłych, to była właśnie cukrzyca. Chyba coś szklicie z tym tematem jako ew. przeciwwskazanie do możliwości posiadania broni.
Pozdr,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 20
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: adam_l »

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Uzupełniłem o brakującą część, później niż chciałem - jak łatwo się domyślić, oblałem za pierwszym razem, i temat wyleciał mi zupełnie z głowy. Dodałem wersję w kilku linijkach dla ludzi chcących tylko wiedzieć czy zdałem, a nie przedzierać się przez ścianę tekstu - pozwoliłem sobie na wylewnośc, bo jestem mocno zadowolony z faktu że wreszcie zrobione :D

Boczniaka zrobię też, ale najbardziej zależało mi na centralnej i pompce.

Kolega @TZ: 100% prawdy mówisz, stało się tak jak mówiłeś. Za rady dziękuję, przydatne :D

Co do krwi - nie wiem, nie znam się, poszedłem, zrobili, nie protestowałem.
9x19, 5.56x45, .357
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4743
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 159
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: TZ »

Dopiero teraz na spokojnie przeczytałem całość twojej epopei narodowej :wink: Czy miałem 100% racji, czy nie, nie ma to w tej chwili żadnego znaczenia, Powiem ci tak, jestem z okolic W-wy a wybrałem dokładnie to stowarzyszenie, które ty wybrałeś (choć również nazwy nie podaję), również wersję "na bogato" prowadzenia za rączkę i dokładnie z tego samego powodu, jaki sam wzmiankowałeś.
Cóż powiedzieć, po pierwsze gratulacje :one: Po drugie napisałeś chłopie materiał, który winien znajdować się w przyklejonych dla każdego następnego, który obok samej procedury postępowania dowie się z niego o klimacie i anturażu całości a nie tylko punktach procedury, co i jak po kolei.
Tak, ten pier .... austriacki Glock 8-) Ja wpadłem jeszcze gorzej, bo prze cwaniakowałem. Leszcze zawsze strzelają lewo - dół, ale u mnie z racji 184/150 wychodziło lewo - góra. Ale skupienie ładne było. Myślę sobie, co ja się będę doktoryzował ? Jak będę miał "czerwone prawo jazdy", to się sam chętnie nauczę, ale w cenie 1,10 PLN za pestkę ze swojej klameczki a nie komercyjnie 2,80 - 3,60 + broń klubowa + instruktor. No to przenoszę ci ja punkt celowania ok 5-7 cm poza czarne na TS-2 na godzinę między czwartą a piątą. Ku.... wszystko w czarnym i to 5 sztuk a na egzaminie mam jeszcze 6-ty w zapasie, powtarzam - to samo, 10 x powtarzam (za każdym razem tak samo źle ściągając język spustowy) i za każdym razem w czarnym. Instruktor nawet był w szoku, ale oczywiście nie przyznałem mu się do swojego "patentu" :-/ Efekt tego "patentu" był taki, że jak na egzaminie się spiąłem, przy drugim strzale zacięcie, powtórne ładowanie i się zesrało i wszystkie patenty w piz ... jak to Siara mawiał. Dokładnie tak, jak opisałeś - trzeba się nauczyć pracy na spuście i niestety wydać trochę PLN na komercyjnej broni i amunicji.
Ale do brzegu, bo moje zaraz dłuższe od twojego będzie. Raz jeszcze gratki i cóż .... przygotuj swoją kieszeń na ból i cierpienie, bo na wstępnie zamówionych dwóch jednostkach nie skończysz ;laughing:
Pozdr,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 20
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: adam_l »

@TZ
Już boli kieszeń, wróciłem dzisiaj z zakupu szafy, wyszlo 40% więcej niż zakładałem, bo wniesienie, bo zamek taki, bo szufladki, półki, gratki sratki. No ale już za mną, a miałem czas odłożyć trochę pieniędzy. Cierpliwie czekam na papiery, i będą przez 3 miesiące zupki chińskie chyba na obiad :D
Również gratuluję zdania, zabawa cholerna, a myśl o tym, że nie bedę musiał już z glocka strzelać, jest mocno pocieszająca (może będę kiedyś chciał, ale przynajmniej nie musiał).

Na dwóch sztukach na pewno się nie skonczy, ale też nie chce kredytu brać na zabawki, na chwilę będzie musiało wystarczyć ;laughing:

Pozdrawiam!
9x19, 5.56x45, .357
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4743
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 159
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: TZ »

Mam nadzieję, że S1 kupiłeś z elektronicznym, bo na zwykły klucz ... to byś chyba musiał z nim w tyłku spać ;laughing: Rozejrzyj się za - "uchwyty magnetyczne na broń", co trzeba wygooglać, po przejrzeniu obowiązkowego aledrogo znajdziesz stronkę i sklep producenta. Genialne rozwiązania, które powiększą o minimum dodatkowe 50% możliwości składowe twojej S1 przynajmniej jeśli chodzi o broń krótką.
No a potem dobrej zabawy. Taniej amunicji nie życzę, bo syfi strasznie a sam zobaczysz, że to to wiadrami schodzi. Pociesz się na koniec, że nie poszedłeś "w jachty" 8-)
Pozdro,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
Awatar użytkownika
woytas
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 724
Rejestracja: 09 grudnia 2015, 11:19
Tematy: 14
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: woytas »

Ja też szarpałem spustem jak Reksio szynką. Nie potrafiłem trafić w tarczę. Zacząłem w TS-2 celować w białe na godzinie 2-3 i było czarne. Potem sukcesywnie zmierzałem w stronę czarnego.
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
BigCoal
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 151
Rejestracja: 22 lutego 2020, 22:17
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: BigCoal »

adam_l pisze: 24 listopada 2023, 21:30 nic trudnego, chociaż warto 2-3x czytać te matryce testowe na psychologicznym, miałem w grupie 10 osob zdajązych w pomieszczeniu test 2 którzy nie zaliczyli, a cieszyli się że wypełnili pierwsi
Z ciekawości - dobrze zrozumiałem, że ktoś nie dostał pozytywnej opinii z powodu matryc Ravena? ;laughing:
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 20
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja

Post autor: adam_l »

Z ciekawości - dobrze zrozumiałem, że ktoś nie dostał pozytywnej opinii z powodu matryc Ravena? ;laughing:
Zeby byc precyzyjniejszym - nie dostali pozytywnej opinii po rozmowie z psychologiem - czy argumentem przewazajacym byly matryce to nie wiem, moze cwaniakowali za bardzo.
Mam nadzieję, że S1 kupiłeś z elektronicznym

Tak, dokladnie z elektronicznym, co by się nie męczyc z noszeniem klucza absolutnie wszedzie.
9x19, 5.56x45, .357
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Kolekcjonerzy”