Kret

Moderator: Moderatorzy CP

peterpan
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 756
Rejestracja: 04 września 2005, 21:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Kłokoczyn/Czernichów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kret

Post autor: peterpan »

Ryba pisze: 18 listopada 2023, 20:46 Archeologia.

Mam kilka nowych pomysłów:

- chlor, iperyt, sarin, napalm (trudno dostać),
Nie jest tak źle, chlor łatwo uzyskasz. Bierzesz butelkę np z wina, dopasowujesz wąż żeby ciasno wchodził. Wsypujesz do butelki trochę chloru basenowego, traktujesz kwasem i gotowe, szybko wężyk do butelki, drugi koniec do nory i patrzysz jak żółta, cuchnąco-dusząca mgiełka wpełza w podziemne korytarze. Ja miałem solny, ale myślę że siarkowy ze starego akumulatora też zadziała.
Przy czym od razu uprzedzam: lepszy na działce kret niż nornica. Zrobiłem wiosną grządkę wysoką z deski kompozytowej, wyłożyłem dno kilka razy siatką plastikową a i tak gdzieś się gad przecisnął. Kopce robił, ale ogórki miałem cały sezon, a to co mi nornice wygryzły to by książkę napisał.
Na wiosnę wybiorę część ziemi i dam siatkę podtynkową, kilka warstw, może tym razem się uda.
yes, yes, yes!!!
slavia 634, crosman 1077,
CP remington 45
kodiak ekspress .58 :)
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7290
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 292
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Kret

Post autor: marekp »

Mnie zadne sposoby nie zadzialaly. Z wyjatkiem niehumanitarnego ustawiania ladunkow wybuchowych. Sa do kupienia takie zestawy. To istotnie eliminuje kreta. W obrębie ogrodu on nie jest pod ochrona. Zona kiedys kupila karbid. Pomny dawnych czasow wlozylem odrobine do puszki zamnalem denkiem i zrobilem dziurke. Wlalem troche wody. Po chwili podpalilem to co wydobywalo sie z dziurki. (acetylen). Lupnelo huknelo puszka pomknela pokrywka w druga strone ale zadnego kreta nie trafilo. To co zrobilem to nie jest wbrew pozorom lampa karbidowa...... od dawna stosowana na Wielkanoc przez takich jak ja. To lagodny srodek robiacy halas.
Moze nalezy sie przyzwyczaic?

MarekP
Awatar użytkownika
kłapek
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 1716
Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
Tematy: 39
Lokalizacja: Grodków
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Kret

Post autor: kłapek »

Jak pomysły się wyczerpały, to QUICKPHOS - tabletki :-D
Trzeba bardzo uważać, bo gaz jest cięższy od powietrza i jedna kilogramowa butelka wystarcza na zagazowanie małej wioski :wink:
Przechowywać w megaszczelnych pojemnikach i zdala od ludzi, a nawet zwierząt.
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am :-D
Awatar użytkownika
Precess
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 294
Rejestracja: 07 września 2008, 14:39
Tematy: 26
Lokalizacja: Skierniewice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kret

Post autor: Precess »

Karbid to się wrzuca do korytarzy 8-) Stosowałem. Owszem, odstręcza krety, ale gdy się karbid rozłoży, to te dziabągi wracają. Moje koty robią sobie z kretowisk kuwety, ale to akurat nie działa wcale :)

Jedyny sposób u mnie skuteczny to są pułapki wkopywane w ciąg korytarza. Trzeba je często sprawdzać, albo obserwować wskaźniki. Czasem łapie się szybko, innym razem unika ich przez tydzień, a jeszcze innym trzeba pułapki założyć w innym miejscu. Liczba mnoga jest użyta świadomie - ja mam cztery.

Po złapaniu te czarne łobuzy wyrzucam "w dzicz" poza działką, a niech sobie tam kopią. Po jakimś czasie jakiś inny i tak się pojawia. Co nie jest takie złe, bo redukuje liczebność pędraków i innych turkuci. Przyzwyczaiłem się i w sumie coraz rzadziej robię te eksmisje. Gdyby nie jojczenie małżonki, to bym chyba w ogóle się z nimi nie bawił.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Hydepark CP”