biper pisze: ↑16 marca 2023, 07:12
Pleban to pikuś.. co zrobią politycy i lobbyści działający przy rządach, ustawodawcach?
Dlatego pieniądz cyfrowy nie wejdzie. Za dużo takie nowaki, neumany, handlarze respiratorami mieliby do stracenia
(W Chinach może i wejdzie).
a po co mieliby robić cokolwiek -wszak to oni będą kontrolować kontrolę przepływu tegoż pieniądza ? co najwyżej 10ciu panów X będzie wiedzieć który ile chapnął ale przed kolejnymi 10ma milionami schowają.
Przecież ani ja ani Ty ani społeczeństwo nie będzie miało podglądu. "operator systemu wszystko może"
Najgorsza będzie uznaniowość oraz pieniądz z terminem ważności. Czyli np. przyjdzie ci informacja: "Obywatelu nr 476425687, dnia tego i tego, na portalu X niepochlebnie wyraziłes się o jedynej słusznej partii rządzącej! W związku z tym twoje wydatki oraz twojej żony, np na pieczywo zostają zablokowane na okres 3 dni. Kolejne takie zachowanie będzie skutkować poważniejszymi konsekwencjami".
Albo ktoś uzbierał sobie 100 000 jednostek waluty cyfrowej dla swoich małych dzieci żeby miały lepszy start w zyciu a tu się okazuje że musi ją spożytkować np w ciągu 24 miesiecy..
Słyszałem też że bodajże w Norwegii jest już cos takiego ze jeśli zakupisz zbyt dużo alkoholu (oczywiście nie za gotówkę) w jakimś przedziale czasowym to pojawia się smutna pani z jeszcze smutniejszym panem z opieki społecznej i pyta czy aby nie masz problemów z alkoholizmem. No i zaczyna się wywiad itd itp... nie wiem na ile to prawda ale mnie w tych czasach już mało co dziwi.
No albo "blokujemy środki na koncie bo brałeś udział w proteście przeciwko XYZ". I należy mocno zaznaczyć, że nie dotyczy to wcale Białorusi, Chin czy Korei (ale też na K...). To już nie są hipotezy, to już jest praktyka .
i przy okazji załatwienie problemu inflacji... obecnie masz oszczędności i w wyniku inflacji tracisz rocznie ileś tam %.
Kiedyś -po roku czy 2 czy pół -tracisz wszystko zgodnie z ustawą i żadna inflacja nie ma na to wpływu... ponadto zarabiasz 1000 jednostek waluty -wyprodukowujesz jakiś towar -towar dla państwa/firmy/korporacji (obecnie państwo to też korporacja) zostaje -a Twoja zapłata/siła nabywcza znika -ktoś ma towar a pieniądz z rynku znika w tempie wyższym niż jest "dodrukowywany"...
dla równowagi powinno być, że jak zaciągniesz kredyt -to też się po roku skończy data ważności i nie musisz spłacać... jednak jakoś o tej opcji nic nie słychać... gorzej jeśli zarobek który straci ważność przepiszą jako kredyt...
biper pisze: ↑16 marca 2023, 07:12
Pleban to pikuś.. co zrobią politycy i lobbyści działający przy rządach, ustawodawcach?
Dlatego pieniądz cyfrowy nie wejdzie. Za dużo takie nowaki, neumany, handlarze respiratorami mieliby do stracenia
(W Chinach może i wejdzie).
a po co mieliby robić cokolwiek -wszak to oni będą kontrolować kontrolę przepływu tegoż pieniądza ?
Bo władzy dana partia nie ma na wieczność i mimo wszystko są opozycje i wybory. Po 4 latach można stracić kontrolę nad tym przepływem i znów wylądować w grupie kontrolowanych.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
A, chodzi Ci o to, że jak zmienia się władza, przykładowo z ekipy X na Y (z PiS na PO, z PO na PiS czy coś takiego) to oni, ekipy u koryta, się wzajemnie rozliczają za przekręty, afery itp i pociągają do odpowiedzialności i to jest ten demokratyczny bat wiszący nad ich plecami i ograniczający chciwe zapędy polityków? Faktycznie, mówili mi coś takiego w szkole, na Wiedzy o Społeczeństwie gdzieś około 2004 roku. Jak to dobrze, że ten mechanizm właśnie tak działa! Co by było, gdyby nie działał!
Wybory nie zmieniają w Polsce władzy. Rządzi ambasada USA, do spółki z kilkoma innymi.
Democracies have ever been spectacles of turbulence and contention;
have ever been found incompatible with personal security, or the rights of property;
and have, in general, been as short in their lives as they have been violent in their deaths
Dexter poszukaj choć jednego przykładu, że ktoś siedzi lub płaci za gruby przekręt.
Nowak zegarmistrz nie wchodzi w grę, bo wypłynął za chciwość na Upadlinie , tu by mu pewnie włos z głowy nie spadł, kilka miesięcy w sanatorium kwit o lipnej chorobie i osiadł by na mieliźnie gdzieś w spółce skarbu państwa po cichu w jakiejś radzie nadzorczej.
My nie mamy rządu tylko figurantów.
Co do gotówki osobiście obstawiam jako priorytet kawałek ziemi na zadupiu plus dobrze zaopatrzony warsztat narzędziowy. A sprawa zasadnicza zero smyczy w banku w postaci kredytu.
M.
Litości przed poranną kawą jestem
Co do gotówki, zauważyłem ostatnio, że coraz mniej bankomatów wypłaca drobne nominały.
U mnie bodaj ostatni który pluł 10-mi i 20-kami przeszedł na 50-ki . No i ciągle parcie ze strony banku by dzieciakom bankowe aplikacje do płacenia z telefonem w pakiecie zafundować
M.
Ja się jak dinozaur czuję czasami wśród rówieśników bo nawet usługi "Blik" nigdy nie uruchomiłem a teraz "każdy to ma". Z bankomatu rzadko korzystam, ale widzę też, że klienci coraz częściej mi płacą nominałem 500zł.
Z braku lepszego pomysłu pakuję kasę w narzędzia. Pozywiom, uwidim co będzie dalej. Narzędzia przynajmniej najwyżej rdza zeżre a nie inflacja .