Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Moderator: Moderatorzy CP
- Darlon
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 grudnia 2009, 19:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
nie interesuje mnie zaplecze obiektu ani jego wyposażenie. jedyne co mnie interesuje to czy jest dopuszczony do użytku jako strzelnica. strzelnica jest strzelnicą kiedy jest zatwierdzona przez prezydenta miasta czy wójta na drodze postępowania administracyjnego po uzyskaniu jeszcze kilku innych papierów. i o to mi chodzi. na obiekcie gdzie nie ma żadnego nadzoru ani książki strzelań może się okazać że po usłyszeniu kilku wystrzałów przyjadą panowie w srebrno-niebieskim rydwanie aby nasze strzelanie zakończyć. tego chcę uniknąć. na strzelnicy w Nowej Dębie byłem gdzieś około połowy lat 90 stąd pytanie.
a co do twoich wypowiedzi - kilka razy odpowiadałeś na moje posty i ani razu nie zdarzyło się żebyś nie wrzucił kawałka esencji tego miejsca - mało zabawnej ironii i przekąsu. tu zapewne przypomniałeś sobie jak pisałem o facecie z tarnobrzeskiego loku z którym rozmawiałem i który za wszelką cenę chciał mnie zniechęcić do przyjechania "bo on nie ma czasu, bo on tam nie siedzi cały czas a w ogóle z czarnym prochem to może jednak nie, no i 30 za godzinę". podkarpacie jest widać bardzo w kwestii strzelectwa dziwne bo gdziekolwiek pojadę strzelać - czy to Wrocław, czy Kraków, Jaworzno, Starachowice czy Czechy to nikt się nie spina a jest pomocny
skoro mojej inteligencji pozostawiasz analizę twojej wypowiedzi to przeczytaj ją sam i powiedz czy cokolwiek konkretnego zawierała? chodzi mi o: "ano istnieje jeszcze i ma się dobrze. Są wały, jest zadaszona wiatka z której strzelamy." dopiero jak napisałem kolejny post to zawarłeś bardzo konkretne zdanie w swojej wypowiedzi: "obiekt ma wszystko co potrzebne do bezpiecznego, zgodnego z prawem strzelania" no i wystarczyło tylko tyle wcześniej.
na koniec - do niczego nie podchodzę roszczeniowo. jakoś od lat strzelam i nie zanosi się żeby mi pozostała tylko klawiatura.
a co do twoich wypowiedzi - kilka razy odpowiadałeś na moje posty i ani razu nie zdarzyło się żebyś nie wrzucił kawałka esencji tego miejsca - mało zabawnej ironii i przekąsu. tu zapewne przypomniałeś sobie jak pisałem o facecie z tarnobrzeskiego loku z którym rozmawiałem i który za wszelką cenę chciał mnie zniechęcić do przyjechania "bo on nie ma czasu, bo on tam nie siedzi cały czas a w ogóle z czarnym prochem to może jednak nie, no i 30 za godzinę". podkarpacie jest widać bardzo w kwestii strzelectwa dziwne bo gdziekolwiek pojadę strzelać - czy to Wrocław, czy Kraków, Jaworzno, Starachowice czy Czechy to nikt się nie spina a jest pomocny
skoro mojej inteligencji pozostawiasz analizę twojej wypowiedzi to przeczytaj ją sam i powiedz czy cokolwiek konkretnego zawierała? chodzi mi o: "ano istnieje jeszcze i ma się dobrze. Są wały, jest zadaszona wiatka z której strzelamy." dopiero jak napisałem kolejny post to zawarłeś bardzo konkretne zdanie w swojej wypowiedzi: "obiekt ma wszystko co potrzebne do bezpiecznego, zgodnego z prawem strzelania" no i wystarczyło tylko tyle wcześniej.
na koniec - do niczego nie podchodzę roszczeniowo. jakoś od lat strzelam i nie zanosi się żeby mi pozostała tylko klawiatura.
Investarm Hawken .45"
P-H Enfield 1858
P-H Enfield 1858
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Napisałem kolejny post, po czym go skasowałem, widząc, że po jego przeczytaniu strzelisz focha jak w Tarnobrzegu, kiedy nikt cię na czerwonym dywanie nie witał. Uprzedzam, że jeśli przyjedziesz do Nowej Dęby, istnieje ryzyko, że pocałujesz kłódke (klamki nie mamy) bo np nikogo nie będzie, albo jeśli będzie osoba, pod okiem której mógłbyś postrzelać, to i tak powie ci przepraszam, ale właśnie zbieram się do domu. Bywa również, że obiekt ma takie obłożenie, że już nie ma wolnych stanowisk.
Generalnie jest to "nasza " strzelnica, na której jak mamy czas, chęci i sprzyjające warunki to strzelamy. Nie jest to strzelnica komercyjna, nie ma więc ustalonych z góry godzin w jakich jest czynna, nie ma etatowego opiekuna itp
Generalnie jest to "nasza " strzelnica, na której jak mamy czas, chęci i sprzyjające warunki to strzelamy. Nie jest to strzelnica komercyjna, nie ma więc ustalonych z góry godzin w jakich jest czynna, nie ma etatowego opiekuna itp
Ostatnio zmieniony 28 grudnia 2019, 12:26 przez kozichwost, łącznie zmieniany 1 raz.
Przepraszam - pan tu nie stał
- Darlon
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 grudnia 2009, 19:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
strzelę focha... nie rozumiem twojego podejścia. to nie my jesteśmy dla strzelnicy tylko ona dla nas jeśli jest obiektem publicznym a nie prywatnym. no chyba że mówimy o obiektach wyłączonych z użycia dla osób postronnych. nie słyszałeś rozmowy więc nie rozumiem dlaczego cały czas myślisz że mi trzeba czerwonych dywanów. nie oczekuję żadnego czerwonego dywanu, ale uważam, że jak ktoś kto jest opiekunem obiektu i robi wszystko żeby tylko dać mu spokój ale nie potrafi tego jasno wyartykułować to jest szopka. jestem prostym człowiekiem i jak nie chciał bym żeby mi ktoś truł dupę to powiedział bym jasno "proszę pana - strzelnica jest dla klubów i osób z nią związanych. u nas pan nie może strzelać" albo niech mi powie kiedy są treningi planowe na których jest pewne że obiekt będzie otwarty (już wiem że są takie) a nie w jednym zdaniu facet używa 4 razy stwierdzenia "nie wiem". szanujmy swój czas. nie wymagam od gościa tym bardziej żeby przyjeżdżał tam tylko dla mnie. jak na pytanie "kiedy tam ludzie strzelają najczęściej" od opiekuna obiektu słyszę "nie wiem" to mi ręce opadają. to nie jest trudne pytanie przecież.
cieszę się, że skasowałeś swój post. przez to udało ci się znowu napisać konkretnie na temat. jak by wyciąć odrobinę sarkazmu z pierwszego zdania to dzięki za informację.
do tarnobrzeskiego loku też się spróbuję w końcu wybrać. możliwe, że trafię na człowieka na którego trafiłem jak byłem tam osobiście i był całkiem ok. może to ten sam, ale wstał lewą nogą.
potrzebuję w okolicach Tarnobrzega strzelnicy żeby nie musieć wozić rodziny która chce sobie postrzelać z mojej broni w moje okolice kiedy akurat u nich bywam.
a jeśli Dęba to "wasz" obiekt to wystarczy że powiesz że nie chcecie ludzi z zewnątrz. bez żadnych fochów i obrażania uszanuję. nie lubię niejasnych sytuacji i to mnie właśnie zirytowało w loku wspomnianym wyżej.
cieszę się, że skasowałeś swój post. przez to udało ci się znowu napisać konkretnie na temat. jak by wyciąć odrobinę sarkazmu z pierwszego zdania to dzięki za informację.
do tarnobrzeskiego loku też się spróbuję w końcu wybrać. możliwe, że trafię na człowieka na którego trafiłem jak byłem tam osobiście i był całkiem ok. może to ten sam, ale wstał lewą nogą.
potrzebuję w okolicach Tarnobrzega strzelnicy żeby nie musieć wozić rodziny która chce sobie postrzelać z mojej broni w moje okolice kiedy akurat u nich bywam.
a jeśli Dęba to "wasz" obiekt to wystarczy że powiesz że nie chcecie ludzi z zewnątrz. bez żadnych fochów i obrażania uszanuję. nie lubię niejasnych sytuacji i to mnie właśnie zirytowało w loku wspomnianym wyżej.
Investarm Hawken .45"
P-H Enfield 1858
P-H Enfield 1858
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Uprzedzam, że aby postrzelać na strzelnicy Tarnobrzegu musisz mieć Ekbp, prowadzącego strzelanie, albo np zdany patent strzelecki. W sumie na każdej lokowskiej strzelnicy takie są wymagania. Nowa Dęba to."nasz obiekt" ponieważ działa tylko dla tego, że my - członkowie nowodębskiego koła wkładamy w utrzymanie jego dużo pracy i niemało środków. Z otwartymi rękami witamy nowych, bo staramy się promować strzelectwo, jednak uprzedzałem, że obecna pora roku i warunki pogodowe a do tego krótki dzień z fatalnym światłem nie sprzyjają
Ostatnio zmieniony 29 grudnia 2019, 09:21 przez kozichwost, łącznie zmieniany 1 raz.
Przepraszam - pan tu nie stał
- Darlon
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 grudnia 2009, 19:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
słyszałem o tej szopce z ekb i innymi papierami. jak to mówią za wschodnią granicą - i smieszno i straszno. póki co nie wybieram się na strzelanie w te okolice. 15 stopni to dla mnie minimalna temperatura na obiekty odkryte a nie lubię strzelać w kurtce zimowej
Investarm Hawken .45"
P-H Enfield 1858
P-H Enfield 1858
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 0
- Rejestracja: 02 stycznia 2020, 16:52
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Jest takie miejsce jedziesz kiedy ci pasuje 20 zł godzina bez zadaszenia
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 0
- Rejestracja: 02 stycznia 2020, 16:52
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Strzelnica Anna w Pawłosiowie nie ma że w tylko w niedzielę jedziesz kiedy chcesz 20 zł. ale sam dwie osoby i więcej chcą żeby był prowadzący
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:51
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
A jest tam oś pistoletowa? Bo z tego co widzę to są tylko 100m, 200m i 300m
- mar_kow
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 315
- Rejestracja: 23 września 2012, 11:11
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Z formalnego punktu widzenia nawet gdy jest jedna osoba to musi być prowadzący, wpis do książki obiektu że strzelający zapoznał się z regulaminem. Jeżeli kontrola stwierdzi że ktoś strzela "na dziko" to albo znajduje się tam nieprawnie albo właściciel strzelnicy nie egzekwuje regulaminu...rmpartyka pisze:Strzelnica Anna w Pawłosiowie nie ma że w tylko w niedzielę jedziesz kiedy chcesz 20 zł. ale sam dwie osoby i więcej chcą żeby był prowadzący
- dagi40
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 534
- Rejestracja: 22 listopada 2007, 23:08
- Tematy: 18
- Lokalizacja: Jarosław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Witam.
W Wiązownicy pod Jarosławiem niedawno została otwarta strzelnica Targetfan.
Zadaszone stanowiska, oś 25 i 100m.
Byłem tam w niedzielę w związku ze świeżutkim zakupem Remingtona New Army 44
Bardzo fajne miejsce, właściciel bardzo ok, czarnoprochowcy mile widziani.
W Wiązownicy pod Jarosławiem niedawno została otwarta strzelnica Targetfan.
Zadaszone stanowiska, oś 25 i 100m.
Byłem tam w niedzielę w związku ze świeżutkim zakupem Remingtona New Army 44
Bardzo fajne miejsce, właściciel bardzo ok, czarnoprochowcy mile widziani.
HW35, Walther LGM-2 PCP, Remington New Army .44
Jeżeli włosy są ładne, to nie musi być ich k...wa dużo!
Jeżeli włosy są ładne, to nie musi być ich k...wa dużo!
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 37
- Rejestracja: 31 lipca 2013, 18:40
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Strzelnica w Nowej Dębie ma się i będzie jeszcze długo miała dobrze .Jesteśmy otwarci na każdego strzelca i każdą broń choć nie ukrywamy że wielu z Nas jest pasjonatami CP i jako tacy uwielbiamy ten specyficzny dym i zapach amoniaku . Wprawdzie strzelnica jest mała ale pomieści każdego pasjonata .
I uj że na tratwie .
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 848
- Rejestracja: 14 września 2005, 10:36
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Generalnie nie ma problemu, żeby na Podkarpaciu z czarnego prochu postrzelać jak ktoś chce.
Jako osoba odpowiedzialna za strzelnicę ŁKS CEL w Łańcucie, proszę jednak o trochę wyrozumiałości i szacunku.
Udostepniamu strzelnicę dla czarnego prochu, mamy wyznaczonego kolegę który prowadzi strzelania zawsze w niedziele popołudniu (od wiosny do jesieni)
Czasami udaje się też ustalić jakiś termin na sobotnie strzelanie.
Jednak jak ktoś mi wydzawania od rana, bo on chce strzelać, teraz, już, natychmiast, pretensje dlaczego nie jest otwarte, dlaczego znów jest rezerwacja itp. itd.
Wyjaśniam.
Strzelnicę prowadzimy społecznie, poświęcamy swój wolny czas, nie zarabiamy na niej ani złotówki, regularnie strzela u nas 2 klubu, kilka służb mundurowych, odbywają się też inne zorganizowane strzelania.
Jak któryś z członków naszego klubu obstawia jakieś duże strzelanie które trwa 8-10 godz. to nie ma fizycznie możliwości, że na drugi dzień rano znów będzie siedział na obiekcie i czekał aż 1 (słownie: jeden) strzelec przyjedzie. Czasami nie ma nikogo na zastępstwo, jest też życie rodzinne, którego niestety nie przeniesiemy na strzelnicę
Organizacyjnie, czasami lepiej jest np zebrać się w kilka osób (5 lub więcej) ustalić jakiś termin z nami i udostępniamy Wam obiekt na kilka godz.
Jako osoba odpowiedzialna za strzelnicę ŁKS CEL w Łańcucie, proszę jednak o trochę wyrozumiałości i szacunku.
Udostepniamu strzelnicę dla czarnego prochu, mamy wyznaczonego kolegę który prowadzi strzelania zawsze w niedziele popołudniu (od wiosny do jesieni)
Czasami udaje się też ustalić jakiś termin na sobotnie strzelanie.
Jednak jak ktoś mi wydzawania od rana, bo on chce strzelać, teraz, już, natychmiast, pretensje dlaczego nie jest otwarte, dlaczego znów jest rezerwacja itp. itd.
Wyjaśniam.
Strzelnicę prowadzimy społecznie, poświęcamy swój wolny czas, nie zarabiamy na niej ani złotówki, regularnie strzela u nas 2 klubu, kilka służb mundurowych, odbywają się też inne zorganizowane strzelania.
Jak któryś z członków naszego klubu obstawia jakieś duże strzelanie które trwa 8-10 godz. to nie ma fizycznie możliwości, że na drugi dzień rano znów będzie siedział na obiekcie i czekał aż 1 (słownie: jeden) strzelec przyjedzie. Czasami nie ma nikogo na zastępstwo, jest też życie rodzinne, którego niestety nie przeniesiemy na strzelnicę
Organizacyjnie, czasami lepiej jest np zebrać się w kilka osób (5 lub więcej) ustalić jakiś termin z nami i udostępniamy Wam obiekt na kilka godz.
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek
- maxpayne25
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 stycznia 2017, 09:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Dębica
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
A ja polecam strzelnicę w Nowej Dębie - wprawdzie ostatni raz byłem tam 2 lata temu ale ludzie mega pozytywni i uczciwi .
- Darlon
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 grudnia 2009, 19:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
wracając do tematu Nowej Dęby - kiedy tam można podjechać postrzelać? są jakieś godziny otwarcia?
Investarm Hawken .45"
P-H Enfield 1858
P-H Enfield 1858
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Gdzie w okolicach Rzeszowa można postrzelać ?
Nowa dęba to mała niekomercyjna strzelnica utrzymywana przez ludzi z pasją. Nie ma godzin otwarcia ani zamknięcia. Najczęściej można kogoś spotkać w niedzielę w porze obiadowej
Przepraszam - pan tu nie stał