Nasz klub dotarł na zawody w bardzo licznym składzie. Jola, Radek, Paweł, Grzesiek, Michał, Krystian, Paweł, Damian, Adrian, Sławek, Jacek i gościnnie Iwona i Adam. Dla niektórych z nas były to pierwsze zawody w zimowej scenerii a dla jednego, pierwsze w ogóle. Pogoda się spisała i poza sporym mrozem były idealne warunki do strzelania.
Przybyliśmy dość wcześnie, zameldowaliśmy się w biurze zawodów i praktycznie wszyscy poszliśmy na zero. Nie często się zdarza byśmy tak gremialnie sprawdzali karabinki przed zawodami. Ale niestety strzelanie w ujemnych temperaturach, a było około -15 st. mrozu, rządzi się swoimi prawami i należy wszystko sprawdzić.
Około 9 z minutami rozpoczęła się odprawa. Organizatorzy omówili zagadnienia związane z układem toru i przedstawili zasady bhp. Następnie zgromadzonych zawodników przywitał pan Maciej Kaczyński, burmistrz Łaz, który objął swoim patronatem cały cykl Pucharu Zimowego. Ostatnim punktem odprawy było rozdanie kart startowych i przydzielenie grup.
Tor rozstawiony był podobnie jak w latach ubiegłych, co wcale nie oznaczało, ze było nudno. Umiejętne ustawienie figurek z wykorzystanie różnych naturalnych przeszkód terenu gwarantowało dobra zabawę. Strzelanie szło sprawnie i widać było zadowolenie na twarzach zawodników. Wszędzie słychać było wesołe rozmowy i dowcipkowanie.
Charakterystycznym elementem toru w Bielsku są figurki tzw. "beskidki" przezywane prze zawodników "bezszanskami" Nie inaczej było tym razem. Można je było spotkać w różnych miejscach na torze, ale ustrzelić je wcale nie było łatwo. Niektórym udało się na nich zaliczyć "blachę”, co z pozoru było niemożliwe. Smaczku na torze jak zawsze dodawał wiejący momentami mocno wiatr i dość sporo figurek z małymi kazetami.
Po zawodach wszyscy udali się na posiłek. Gorąca grochówka i gorące napoje smakowały jak rzadko.
Po posiłku odbyła się dogrywka o trzecie miejsce w HFT1. Wygrał ja kolega z Czech.
Następnym elementem zawodów było losowanie nagród. A tych jak zawsze było sporo. Na koniec ogłoszenie wyników i dekoracja zawodników.
Zimowe Zawody w Bielsku przeszły do historii. Serdeczne pożegnania, pamiątkowe zdjęcie grupowe i rozjechaliśmy się do domu. Jako klub wywalczyliśmy pierwsze miejsce w kategorii kobiet 2 i 3 miejsce w HFT2 oraz 4 i 9 miejsce drużynowo.
Do zobaczenia za rok.
