Sytuacja na rynku w związku z konfliktem.

[duber]

bezduszny 9mm poniżej 1,50 a już widziałem niedawno po ponad 2zl...ale już spada bo mniej strzelamy
Masę znajomych ograniczyło strzelanie jak pod 2zl podchodziła cena
Są strzelnice gdzie płacisz 5zl za 9mm

[Hans00]

Był bum na strzelanie przez konflikt, jednak można go porównać do oblegania siłowni na początku każdego roku przez pierwsze tygodnie stycznia
W tym momencie powiedziałbym, że ludzi strzela mało, a jak już strzelają to niewiele. Z zakupami każdy się wstrzymuje, bo ceny jednak są mocno przesadzone.

Chociaż jest światełko w tunelu: wspomniana belotka 9mm 7,5g po 1,29zł/szt czy też Barnaul 7,62x39 po 1,7zł/szt - i to mowa o realnej dostępności.
Gorzej sytuacja wypada z .223 REM - nie widziałem na tą chwilę nigdzie w rozsądnych pieniądzach... może ktoś poczęstuje linkiem?

W skrócie widać znaczącą poprawę i miejmy nadzieję, iż z czasem będzie coraz lepiej.

[bezduszny]

Za to jest skok zainteresowania .22LR
Sam się przekonałem i naprawdę dobrze się bawię....

[biper]

Gdyby spadek cen był zależny TYLKO od ograniczonego popytu, to dotyczyłoby to wszystkich kalibrów.
A zarówno cena, jak i dostępność .223 się nie poprawiły.

Moim zdaniem, ma to silny, bezpośredni związek z konfliktem. Obstawiam, że producenci ammo większość mocy produkcyjnych w tym kalibrze przeznaczyli na zamówienia publiczne/rządowe. Na filmikach z konfliktu coraz częściej widać grzmiące kije w tym kalibrze.

Zobaczymy za parę miesięcy (?), jak się konflikt zakończy (oby) czy nagle pojawi się .223 w takim wyborze, jak było wcześniej.. (no i ceny może wrócą bliżej 2,- niż 3,-)

[Rostik]

Szanowni, ale na Ukrainie prawie nie korzystają z broni palnej w 5,56x45 Mówi to wam ukraiński Polak (czyli ja)
Tylko legia cudzoziemska oraz kilka wybranych jednostek używają „lend-leasowskich” M249, SCARów, BRENów, M4, oraz Grotów. Reszta dalej biegają z AK-74, AKM, AKS-74U, PKM, rzadziej z wypasionymi AK-12.
Czyli w porównaniu do pospolitych 5,45x39 oraz 7,62x39, ilość operatorów 5,56 jest tam naprawdę znikoma, może 3% od wszystkich zabawek. Więc gdy chodzi o .223 to o jakich „problemach związanych z konfliktem” wy tutaj mówicie? Może jakiś tam wpływ faktycznie jest, ale nie aż tak duży jak go tu malują.
Inna sprawa to klasyczne radzieckie kalibry, z tym faktycznie przez wojnę na Ukrainie jest gorzej (sankcje wobec rosyjskiej zbrojeniówki i td).

[APair]

W związku z wojną to nie Ukraina, ale zapewne państwa NATO powiększają zapasy 5.56x45, tak na wszelki wypadek. Zapewne kraje bliższe geograficznie robią większe zapasy, z pozostałych to pewnie UK i US.

[Rostik]

W związku z wojną to nie Ukraina, ale zapewne państwa NATO powiększają zapasy 5.56x45, tak na wszelki wypadek. Zapewne kraje bliższe geograficznie robią większe zapasy, z pozostałych to pewnie UK i US.

I to już bliżej prawdy

[loleczek196]

A jaka cena była w sierpniu/wrześniu 2021 za popularną SB 9x19 ?

Mam fakturkę z 7 października 2021.

Był bum na strzelanie przez konflikt, jednak można go porównać do oblegania siłowni na początku każdego roku przez pierwsze tygodnie stycznia
W tym momencie powiedziałbym, że ludzi strzela mało, a jak już strzelają to niewiele. Z zakupami każdy się wstrzymuje, bo ceny jednak są mocno przesadzone.

Powiedziałbym że nie ma już nikogo... Idziesz w weekend na strzelnicę i zero ludu. Ostatnio kilka razy byłem to sam.

A w marcu, kwietniu to od rana do wieczora.

A zarówno cena, jak i dostępność .223 się nie poprawiły.

zapewne linie produkcyjne nastawione są na produkcję amunicji "kałasznikowej"

No chyba tak z tego wynika.

Wydaje mi się że to bardzo łatwo przezbroić z kalacha na 223. Komolet matryc i jazda, zbytnio nie ma co tam więcej do zmieniania.

[andwal]

O czym wy piszecie,w takim konflikcie i jemu podobnymi główną rolę gra artyleria,,lotnictwo itd a nie karabinki na amunicję pośrednią,druga sprawa to to że jeśli wojsko robi nowe zapasy to wyzbywa się starszej amunicji która leży w magazynach już dośc długo.Cel jest jeden tak jak i z innymi rzeczami podnieśc ceny zwalając to na wojnę!

[biper]

Primo.. nie mówimy, że to karabinki wygrają wojnę
Secundo.. mimo wszytko ammo do karabinków też jest na wojnie potrzebna
Tertio.. wzrost cen był tuż PRZED wojną (a więc nie mogła ona być pretekstem do spekulacyjnych/sztucznych zwyżek), a ich spadek jest już PO pół roku działań wojennych.. No nie sklejają się te puzle wg mnie.

[Bergarowicz]

dotychczasowe podwyżki byly spowodowane covidem i wojna, teraz z powrotem robi sie nadmiar ammo na rynku i cena lekko leci w dół, ale przed nami jedna z cięższych zim od dziesięcioleci i w gratisie inflacja, pewnie znowu cena 9x19 wróci do poziomu 1,6-1,7pln

[loleczek196]

Taka fajna promocja.

9x19

http://sklep.magazynuzbrojenia.pl/pl/p/ ... 00nb./1114

[biper]

To nie promocja tylko elaborka.
Różnica w cenie rzędu 25-30 groszy między firmową, a elaborką to nic nadzwyczajnego. Jak S&B był po 95-98 groszy, elaborkę kupowałem po 65-68 groszy.

[Hans00]

Zawsze warto dopłacić do fabrycznej amunicji dobrej jakości w 100% z nowych komponentów, tym bardziej, że w wielu przypadkach różnica jest niewielka.

Elaborka to albo do szkoleniówki, jak ktoś ogranicza koszta, do dynamiki jak ktoś strzela np. do poperów, ew. do taniej nauki podstaw (gdzie i tak na tarczy jest posiane z winy strzelca).
Tarczowo jednak lepiej dołożyć bo widać różnicę w wynikach i skupieniu.

Był bum na strzelanie przez konflikt, jednak można go porównać do oblegania siłowni na początku każdego roku przez pierwsze tygodnie stycznia
W tym momencie powiedziałbym, że ludzi strzela mało, a jak już strzelają to niewiele. Z zakupami każdy się wstrzymuje, bo ceny jednak są mocno przesadzone.

Powiedziałbym że nie ma już nikogo... Idziesz w weekend na strzelnicę i zero ludu. Ostatnio kilka razy byłem to sam.

A w marcu, kwietniu to od rana do wieczora.

Stali strzelcy nie godzą się z cenami przez co ograniczają strzelanie, a Ci którzy rzucili się przez wojnę częściowo chcieli mieć jako-taki kontakt z bronią, poćwiczyli i liznęli podstaw kończąc swoją przygodę z doskoku, tym bardziej patrząc ile to kosztuje.

[loleczek196]

.

Elaborka to albo do szkoleniówki, jak ktoś ogranicza koszta, do dynamiki jak ktoś strzela np. do poperów, ew. do taniej nauki podstaw (gdzie i tak na tarczy jest posiane z winy strzelca).
Tarczowo jednak lepiej dołożyć bo widać różnicę w wynikach i skupieniu.

Tiaaaa.
90% strzelców i tak nie ma umiejętności takich aby ta elaborka była dla nich zła.

Więc jak nie masz tych 85pkt na tarczy z 25m.... To przysłowiowy jeden ciul z czego strzelasz.