Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Moderator: Moderatorzy WBP
- konsky
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 lutego 2017, 09:24
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Na swoim karabinku mam zainstalowany kolimator. Tym niemniej chciałbym założyć dodatkowo składane, mechaniczne przyrządy celownicze. Dobrym wyborem oczywiście jest Magpul MBUS, jednak jest to dość droga opcja jak na zapas. Czy ktoś z Was używa muszkę i szczerbinkę innej marki i jest w stanie ją polecić? Może ktoś w ogóle nie używa posiadanych a chciałby je spieniężyć - chętnie odkupię
Zastanawiałem się nad osprzętem ASG tylko nie jestem przekonany, jaka jest trwałość i skuteczność tego typu rozwiązania. Oto przykład:
Zastanawiałem się nad osprzętem ASG tylko nie jestem przekonany, jaka jest trwałość i skuteczność tego typu rozwiązania. Oto przykład:
Ostatnio zmieniony 10 sierpnia 2017, 20:01 przez konsky, łącznie zmieniany 1 raz.
Łatwo już było...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 924
- Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Zadaj sobie pytanie, po co Ci jest zapas jak masz kolimator. Jeżeli masz dobry kolimator, to do zastosowań cywilnych nie powinieneś się martwić uszkodzeniem, bo szansa jest stosunkowo niska. Jeżeli nie masz dobrego kolimatora - trzeba było dołożyć do niego, a nie myśleć o zapasie. Jak chcesz kupić zabawki do ASG - kup, to mała strata pieniędzy, ale nie spodziewaj się po nich absolutnie niczego.
Jeżeli myślisz o broni "w razie W", etc. to zdecydowanie NIE powinieneś oszczędzać na zapasowych przyrządach celowniczych. Kup dobre, metalowe z nastawieniem na wytrzymałość a nie na fikuśne rozwiązania (typu światłowód). MBUSy nie są jedynymi przyrządami wartymi zainteresowania, ale na naszym rynku broni i osprzętu nie ma sensu polecać nic innego, bo praktycznie nic innego nie ma w stałej i pewnej dystrybucji, albo za miesiąc dwa nie będzie. Jeżeli podstawowe MBUSy są dla Ciebie za drogie, to ciężko będzie Ci znaleźć cokolwiek sensownego, bo większość będzie w podobnej cenie albo droższa ( np. Diamondhead ).
Jeżeli myślisz o broni "w razie W", etc. to zdecydowanie NIE powinieneś oszczędzać na zapasowych przyrządach celowniczych. Kup dobre, metalowe z nastawieniem na wytrzymałość a nie na fikuśne rozwiązania (typu światłowód). MBUSy nie są jedynymi przyrządami wartymi zainteresowania, ale na naszym rynku broni i osprzętu nie ma sensu polecać nic innego, bo praktycznie nic innego nie ma w stałej i pewnej dystrybucji, albo za miesiąc dwa nie będzie. Jeżeli podstawowe MBUSy są dla Ciebie za drogie, to ciężko będzie Ci znaleźć cokolwiek sensownego, bo większość będzie w podobnej cenie albo droższa ( np. Diamondhead ).
Ostatnio zmieniony 10 sierpnia 2017, 20:12 przez Ghostdog, łącznie zmieniany 1 raz.
I love my SIGs.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7495
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Zapasowe przyrządy może mieć choćby po to, aby od czasu do czasu z nich strzelić lub jak wysiądzie mu bateria w kolimatorze, a będzie chciał skończyć tor lub dalej cieszyć się strzelaniem.
Jak na razie testowałem i mam założone (przeziernik) MBUS od ASG - na 50 metrów jak na razie trafiam, dalej nie testowałem jeszcze.
Jedno co zauważyłem to wychodząca na bok oś przyrządów - zalałem klejem w żelu.
Dla mnie to są jednak przyrządy mocno zapasowe bo nie przepadam za strzelaniem z przeziernikiem.
Jak na razie testowałem i mam założone (przeziernik) MBUS od ASG - na 50 metrów jak na razie trafiam, dalej nie testowałem jeszcze.
Jedno co zauważyłem to wychodząca na bok oś przyrządów - zalałem klejem w żelu.
Dla mnie to są jednak przyrządy mocno zapasowe bo nie przepadam za strzelaniem z przeziernikiem.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 924
- Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Jeżeli chcesz sobie strzelić mechanicznych, to nie są to już przyrządy zapasowe ale główne. Ja strzelam z mechanicznych tylko po to, żeby wiedzieć jak będą faktycznie użyte jako zapas. Jeżeli mają to być przyrządy główne, to tak samo warto się zastanowić nad czymś sensownym.LARPAK pisze:Zapasowe przyrządy może mieć choćby po to, aby od czasu do czasu z nich strzelić lub jak wysiądzie mu bateria w kolimatorze, a będzie chciał skończyć tor lub dalej cieszyć się strzelaniem.
Przyrządy mechaniczne nie są po to, żeby na zawodach używać ich zamiast kolimatora. Umówmy się, przy dzisiejszym czasie życia baterii w kolimatorze i cenie baterii taki przypadek nie ma prawa bytu. Lepiej przed każdym startem wymienić baterie niż spieprzyć sobie start przełączając się z kolimatora na mechaniczne.
Widziałem "przyrządy" do ASG odpadające od AR, łamiące się, wyginające, nie trzymające zera (ten sam zestaw - po jednym dniu do wyrzucenia). Widziałem też takie, które zero podobno trzymały od dawna (ja widziałem tylko jedną sesję), ale nie jest im nawet blisko do sensownych metalowych.
I love my SIGs.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7495
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem.Ghostdog pisze:Jeżeli chcesz sobie strzelić mechanicznych, to nie są to już przyrządy zapasowe ale główne.LARPAK pisze:Zapasowe przyrządy może mieć choćby po to, aby od czasu do czasu z nich strzelić lub jak wysiądzie mu bateria w kolimatorze, a będzie chciał skończyć tor lub dalej cieszyć się strzelaniem.
Przyrządy składane są właśnie po to, aby można było ich użyć jak wysiądzie optoelektronika.
Już widzę jak wymienia co start baterie - bez przesady.
Sam miałem dwa razy awarię na torze właśnie z powodu baterii - raz się rozładowała prawie całkowicie i kolimator sygnalizował to migającą plamką (o czym nie ma w instrukcji - SPARC II), a raz po prostu coś nie zadziałało jak trzeba - tutaj jednak pomogło "wstrząśnięcie", ale gdyby nie to to pewnie bym zrezygnował ze startu lub musiałbym zdjąć szynę z kolimatorem, aby strzelać z mechanicznych (AKMS). Przy AR15 wystarczyłoby, abym postawił sobie przeziernik.
Chce mieć to niech ma. U mnie jak na razie wersja od ASG się spisuje, a mam je tylko jako awaryjne bo przeziernika nie lubię (przynajmniej ten "AR-owy" mi nie podchodzi) i nie mam ochoty wydawać na niego zbyt wiele.
Oczywiście jeżeli ma to mu służyć długo i ma zamiar tego częściej używać to lepiej jest kupić coś lepszego.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 924
- Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Określenie "zapasowe" (https://sjp.pwn.pl/szukaj/zapasowy.html) odnosi się do przyrządów, które wykorzystujesz w momencie kiedy nie możesz użyć głównych. Jeżeli chcesz ich po prostu używać, niezależnie od stanu głównych, to już określenie "zapasowe" nie jest właściwe i trzeba je traktować jako normalne przyrządy, a nie "zapasowe".LARPAK pisze:Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem.Ghostdog pisze:Jeżeli chcesz sobie strzelić mechanicznych, to nie są to już przyrządy zapasowe ale główne.LARPAK pisze:Zapasowe przyrządy może mieć choćby po to, aby od czasu do czasu z nich strzelić lub jak wysiądzie mu bateria w kolimatorze, a będzie chciał skończyć tor lub dalej cieszyć się strzelaniem.
Przyrządy składane są właśnie po to, aby można było ich użyć jak wysiądzie optoelektronika.
Pod względem wyników jest to lepsze rozwiązanie niż liczenie na mechaniczne przyrządy w klasie z kolimatorami. Ja w swoim Aimpoincie (włączonym 24/7) wymieniam baterie co określony interwał czasowy. Zawsze, niezależnie od poziomu zużycia. Koszty znikome, a bezpieczeństwo jest.LARPAK pisze: Już widzę jak wymienia co start baterie - bez przesady.
Błędy popełnione przez zawodnika w przygotowaniu do zawodów powinno się zwalczać na poziomie ich przyczyn, a nie dokupienia kolejnego osprzętu.LARPAK pisze:Sam miałem dwa razy awarię na torze właśnie z powodu baterii - raz się rozładowała prawie całkowicie i kolimator sygnalizował to migającą plamką (o czym nie ma w instrukcji - SPARC II), a raz po prostu coś nie zadziałało jak trzeba - tutaj jednak pomogło "wstrząśnięcie", ale gdyby nie to to pewnie bym zrezygnował ze startu lub musiałbym zdjąć szynę z kolimatorem, aby strzelać z mechanicznych (AKMS). Przy AR15 wystarczyłoby, abym postawił sobie przeziernik.
Ostatnio zmieniony 10 sierpnia 2017, 21:22 przez Ghostdog, łącznie zmieniany 1 raz.
I love my SIGs.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7495
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
No i o co Ci chodzi?Ghostdog pisze:To Ty nie czytasz ze zrozumieniem. Określenie "zapasowe" (https://sjp.pwn.pl/szukaj/zapasowy.html) odnosi się do przyrządów, które wykorzystujesz w momencie kiedy nie możesz użyć głównych. Jeżeli chcesz ich po prostu używać, to już określenie "zapasowe" nie jest właściwe i trzeba je traktować jako normalne przyrządy, a nie "zapasowe".LARPAK pisze:Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem.Ghostdog pisze: Jeżeli chcesz sobie strzelić mechanicznych, to nie są to już przyrządy zapasowe ale główne.
Przyrządy składane są właśnie po to, aby można było ich użyć jak wysiądzie optoelektronika.
Jeżeli rozpatrujesz użycie "od czasu do czasu" lub w celu dokończenia sobie treningu, zawodów etc. jako użycie główne kiedy jest to użycie ich jako zapasowe to nic nie poradzę, że masz mylne pojęcie na ten temat.
Twój cyrk, Twoje małpy.Ghostdog pisze:Pod względem wyników jest to lepsze rozwiązanie niż liczenie na mechaniczne przyrządy w klasie z kolimatorami. Ja w swoim Aimpoincie (włączonym 24/7) wymieniam baterie co określony interwał czasowy. Zawsze, niezależnie od poziomu zużycia. Koszty znikome, a bezpieczeństwo jest.LARPAK pisze: Już widzę jak wymienia co start baterie - bez przesady.
Nie każdy musi tak robić. Właśnie po to powstały (a może raczej nadano im nową rolę) przyrządy składane wykorzystywane jako zapasowe, a nie główne.
Nie, zwyczajne wyczerpanie się baterii, gdzie na treningu dzień wcześniej działała idealnie. Życie. Nawet wtedy dobre miejsce zająłem bo na pudle.Ghostdog pisze:Błędy popełnione przez zawodnika w przygotowaniu do zawodów powinno się zwalczać na poziomie ich przyczyn, a nie dokupienia kolejnego osprzętu.LARPAK pisze:Sam miałem dwa razy awarię na torze właśnie z powodu baterii - raz się rozładowała prawie całkowicie i kolimator sygnalizował to migającą plamką (o czym nie ma w instrukcji - SPARC II), a raz po prostu coś nie zadziałało jak trzeba - tutaj jednak pomogło "wstrząśnięcie", ale gdyby nie to to pewnie bym zrezygnował ze startu lub musiałbym zdjąć szynę z kolimatorem, aby strzelać z mechanicznych (AKMS). Przy AR15 wystarczyłoby, abym postawił sobie przeziernik.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 924
- Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Chodzi mi o to, że kwestia zakupu przyrządów mechanicznych zapasowych a głównych to różne kwestie. Tyle.
Przy kwestii zakupu przyrządów zapasowych pojawia się pytanie, czy są Ci potrzebne i jak bardzo. Planujesz na wypadek "W" czy apokalipsy zombie? Musisz móc polegać na sprzęcie.
Przy kwestii zakupu przyrządów głównych to samo pytanie się nie pojawia, bo odpowiedziałeś na nie swoją decyzją o zakupie takowych.
Nie mówię nigdzie, żeby nie montować mechanicznych przyrządów na AR czy to zapasowych czy głównych. Ja na swojej AR mam przyrządy mechaniczne, które traktuje jako zapasowe i to nie wyklucza ani dbania o kolimator i jego gotowość ani strzelania z mechanicznych w celu podtrzymania podstawowych umiejętności.
Jakby Ci się skończyła amunicja podczas toru, to też powiedziałbyś, że to "zwyczajne wyczerpanie amunicji, gdzie tydzień wcześniej an treningu miałeś wystarczająco" ? Baterie trzeba zmieniać i tyle, to też część osprzętu, a strzelanie z kolimatorem jest nieporównywalnie szybsze niż z przeziernika. Jeżeli nie wiesz ile używałeś dane baterie, to lepiej zmienić na zapas i mieć pewność. Popatrz na koszt baterii, a koszt amunicji w jednym przebiegu.
Co do wyników na zawodach w Polsce - przykro mi ale są one absolutnie niemiarodajne. Widziałem zawody regionalne "dynamiczne" z karabinkiem i poziom zazwyczaj jest po prostu słaby i czysto amatorski (co nie znaczy, że ja jestem lepszy - po prostu wiem co można zrobić z bronią).
A wracając do tematu przyrządów. Myślę, że zgodzimy się, że przyrządy do ASG to loteria i nie można na nich polegać. Jeżeli ktoś chce mieć przyjemność ze strzelania, to sprzęt ma mu pomagać, a nie przeszkadzać - walka ze sprzętem dla większości ludzi nie jest przyjemna i wolą walczyć z innymi, ze sobą, etc.
1. Jeżeli przyrządy mają być ot tak do postrzelania - kup cokolwiek co Ci się podoba - najwyżej wywalisz pieniądze w błoto i się nauczysz na przyszłość nie oszczędzać.
2. Jeżeli mają być zapasem na czas "W" czy inne problemy - kup dobre, wytrzymałe przyrządy, które Cię nie zawiodą w ciężkich warunkach.
3. Jeżeli mają być zapasem, żeby mieć z czego postrzelać w weekend na strzelnicy jak zepsuje Ci się kolimator, zapomnisz go, czy nie zmienisz baterii, to jest to nawet mniej istotnie niż punkt pierwszy.
Przy kwestii zakupu przyrządów zapasowych pojawia się pytanie, czy są Ci potrzebne i jak bardzo. Planujesz na wypadek "W" czy apokalipsy zombie? Musisz móc polegać na sprzęcie.
Przy kwestii zakupu przyrządów głównych to samo pytanie się nie pojawia, bo odpowiedziałeś na nie swoją decyzją o zakupie takowych.
Nie mówię nigdzie, żeby nie montować mechanicznych przyrządów na AR czy to zapasowych czy głównych. Ja na swojej AR mam przyrządy mechaniczne, które traktuje jako zapasowe i to nie wyklucza ani dbania o kolimator i jego gotowość ani strzelania z mechanicznych w celu podtrzymania podstawowych umiejętności.
Jakby Ci się skończyła amunicja podczas toru, to też powiedziałbyś, że to "zwyczajne wyczerpanie amunicji, gdzie tydzień wcześniej an treningu miałeś wystarczająco" ? Baterie trzeba zmieniać i tyle, to też część osprzętu, a strzelanie z kolimatorem jest nieporównywalnie szybsze niż z przeziernika. Jeżeli nie wiesz ile używałeś dane baterie, to lepiej zmienić na zapas i mieć pewność. Popatrz na koszt baterii, a koszt amunicji w jednym przebiegu.
Co do wyników na zawodach w Polsce - przykro mi ale są one absolutnie niemiarodajne. Widziałem zawody regionalne "dynamiczne" z karabinkiem i poziom zazwyczaj jest po prostu słaby i czysto amatorski (co nie znaczy, że ja jestem lepszy - po prostu wiem co można zrobić z bronią).
A wracając do tematu przyrządów. Myślę, że zgodzimy się, że przyrządy do ASG to loteria i nie można na nich polegać. Jeżeli ktoś chce mieć przyjemność ze strzelania, to sprzęt ma mu pomagać, a nie przeszkadzać - walka ze sprzętem dla większości ludzi nie jest przyjemna i wolą walczyć z innymi, ze sobą, etc.
1. Jeżeli przyrządy mają być ot tak do postrzelania - kup cokolwiek co Ci się podoba - najwyżej wywalisz pieniądze w błoto i się nauczysz na przyszłość nie oszczędzać.
2. Jeżeli mają być zapasem na czas "W" czy inne problemy - kup dobre, wytrzymałe przyrządy, które Cię nie zawiodą w ciężkich warunkach.
3. Jeżeli mają być zapasem, żeby mieć z czego postrzelać w weekend na strzelnicy jak zepsuje Ci się kolimator, zapomnisz go, czy nie zmienisz baterii, to jest to nawet mniej istotnie niż punkt pierwszy.
Ostatnio zmieniony 10 sierpnia 2017, 21:53 przez Ghostdog, łącznie zmieniany 1 raz.
I love my SIGs.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7495
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Pod takim warunkiem to tak.
Jednakże mowa jest o posiadaniu kolimatora i zakupie przyrządów "na zapas".
Zmiana baterii to jedno - co z tego jak na mrozie (ok. -15 st. C) baterie mi padły dwie mimo, że jedna była już jakiś czas używana, a druga świeża i nie były to najtańsze baterie - nie ma reguły.
Nie porównuj amunicji do baterii bo to dwie różne sprawy - chociaż tez widziałem takich i samemu mi się zdarzyło wrzucić do ładownicy pusty magazynek i go nie wymienić - to są sytuacje, które mogą zdarzyć się każdemu i wcale nie świadczą o tym jak bardzo super pro czy amatorem jesteś.
Co do poziomu - ciężko się wypowiedzieć bo startowałem w zawodach z ludźmi, którzy wyglądali na prawdę "pro" - koszulki IPSC z nazwiskami, wózki za grubą kasę, wieszaki itp. bajery, wyjazdy na zawody i treningi, a jakoś na liście wyników byli za mną... Też nie ma reguły - raz będzie ktoś ma lepszy lub gorszy dzień.
Przyrządy od ASG - kopia MBUS kupiłem m.in. dlatego, aby sprawdzić czy ten typ mi przypasuje, aby nie wydać zbyt dużej kasy na oryginały. Przypasowały mi średnio - chyba jednak diamond heady bardziej mi odpowiadają, ale ich "obudowa" średnio mi się widzi i pasuje.
Jeżeli mają to być typowo awaryjne przyrządy to można spróbować - nawet dla samego sprawdzenia, ale trzeba mieć świadomość, że jest to loteria jeżeli chodzi o jakość.
Jednakże mowa jest o posiadaniu kolimatora i zakupie przyrządów "na zapas".
Zmiana baterii to jedno - co z tego jak na mrozie (ok. -15 st. C) baterie mi padły dwie mimo, że jedna była już jakiś czas używana, a druga świeża i nie były to najtańsze baterie - nie ma reguły.
Nie porównuj amunicji do baterii bo to dwie różne sprawy - chociaż tez widziałem takich i samemu mi się zdarzyło wrzucić do ładownicy pusty magazynek i go nie wymienić - to są sytuacje, które mogą zdarzyć się każdemu i wcale nie świadczą o tym jak bardzo super pro czy amatorem jesteś.
Co do poziomu - ciężko się wypowiedzieć bo startowałem w zawodach z ludźmi, którzy wyglądali na prawdę "pro" - koszulki IPSC z nazwiskami, wózki za grubą kasę, wieszaki itp. bajery, wyjazdy na zawody i treningi, a jakoś na liście wyników byli za mną... Też nie ma reguły - raz będzie ktoś ma lepszy lub gorszy dzień.
Przyrządy od ASG - kopia MBUS kupiłem m.in. dlatego, aby sprawdzić czy ten typ mi przypasuje, aby nie wydać zbyt dużej kasy na oryginały. Przypasowały mi średnio - chyba jednak diamond heady bardziej mi odpowiadają, ale ich "obudowa" średnio mi się widzi i pasuje.
Jeżeli mają to być typowo awaryjne przyrządy to można spróbować - nawet dla samego sprawdzenia, ale trzeba mieć świadomość, że jest to loteria jeżeli chodzi o jakość.
- Bartek78
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 130
- Rejestracja: 14 lutego 2016, 18:48
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
@konsky nie wiem jakiej są jakości, ale rzuć okiem na te:
http://gunshelp.com/przyrzady-celownicz ... om=listing
http://gunshelp.com/przyrzady-celownicz ... om=listing
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 277
- Rejestracja: 05 listopada 2016, 00:27
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Larpak i ghostdog- rozwaliliście mnie. Zwłaszcza ghostdog.
Chłopak pyta czy znacie tanią opcję, nie prosi o nieskończenie długą, zbędną dyskusję.
Oczywiście zgadzam się z Larpakiem, jednak nie.o to chodzi.
Jeśli ktoś z was strzela z takich to się chwali i tyle.
Chłopcy nie rozwalajcie systemu.
Piwko wipijcie czy zieloną herbatę
Chłopak pyta czy znacie tanią opcję, nie prosi o nieskończenie długą, zbędną dyskusję.
Oczywiście zgadzam się z Larpakiem, jednak nie.o to chodzi.
Jeśli ktoś z was strzela z takich to się chwali i tyle.
Chłopcy nie rozwalajcie systemu.
Piwko wipijcie czy zieloną herbatę
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 25 czerwca 2015, 09:42
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Z tańszych polecam przyrządy UTG, które kupiłem w USA jakiś czas temu za $40 i jestem zadowolony.
W Polsce też są dostępne, choć nieco droższe:
https://gunfireshooting.pl/product-pol- ... zarny.html
https://gunfireshooting.pl/product-pol- ... zarna.html
W Polsce też są dostępne, choć nieco droższe:
https://gunfireshooting.pl/product-pol- ... zarny.html
https://gunfireshooting.pl/product-pol- ... zarna.html
- larky
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 204
- Rejestracja: 28 listopada 2016, 23:16
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Proponuję FAB Defence, przynajmniej muszkę, bo ma bardzo wygodną regulację pokrętłem.
Nadwiślańskie Towarzystwo Strzeleckie
- konsky
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 lutego 2017, 09:24
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
Dziękuję Panowie za odzew na mój post.
Wywiązała się nawet niespodziewana acz ciekawa dyskusja
Przyjrzałem się proponowany przez Was akcesoriom i na pewno coś z nich dobiorę.
Nie chcę lecieć po totalne taniości, gdyż szkoda kasy na pierdoły.
Wywiązała się nawet niespodziewana acz ciekawa dyskusja
Przyjrzałem się proponowany przez Was akcesoriom i na pewno coś z nich dobiorę.
Nie chcę lecieć po totalne taniości, gdyż szkoda kasy na pierdoły.
Łatwo już było...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 937
- Rejestracja: 04 października 2015, 19:31
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mechaniczne przyrządy celownicze do ARa
A mial ktos "w reku" moze IMI? Sa dwie wersje: aluminiowa i polimerowa i sie tak zastanawiam nad zakupem tej pierwszej. Na zdjeciach wygladaja na calkiem przyzwoite.