Oksyda na broni

[TOMEK.44]

lufa 45N7 brunirowana

[kumat]

Sam robiłeś brunirę, ta lufa to SW25 czy SW28

[rmatysiak]

Gratuluje tomek wspaniale Ci wyszło.
Poz RM

[TOMEK.44]

dzieki.brunira z konceptusa,lufa sw25

[remington1]

Pięknie wyszło. Co ostatnio sprawdziłem, brunira jest bardzo odporna na nagar prochowy. Wystarczy wilgotna szmatka i jest czyściutko.

[alkem]

Proszę o niekopiowanie tutaj bzdur z Sękowskiego!

Tutaj prawidłowy przebieg procesu (niezależnie od zastosowanych chemikaliów): http://www.airgun.pl/modules.php?op=mod ... &pageid=53

Drogi Kolego zgadzam się z Tobą w zupełności w kwestii że kluczowe jest odpowiednie przygotowanie materiału do oksydacji czy brunirowania oraz odpowiednia procedura (technologia ) procesu, ważna jest staranność i brak pośpiechu a receptura jest wtórna ale dobrego preparatu nie zrobi sie z soku z cytryny i gwoździ rozpuszczonych w HCl, skład i jakość chemikali też jest ważna. Tak jak piszesz działanie receptury jest silnie związane z rodzajem stali na której ma pracować. Masz w 100% racje że bezmyślne przepisywanie recept jest w prowadza chaos, ale pocieszę Cię że jest to również plaga która dotyka literatury fachowej.
MUSZĘ JEDNAK ZDECYDOWANIE STANĄĆ W OBRONI PANA STEFANA SĘKOWSKIEGO!!!
Jest to człowiek wybitny, wielki pedagog i człowiek honoru. 90% polskich chemików jest w jakiś sposób jego wychowankami , jego wkład w popularyzowanie chemii jest olbrzymi, to nie profesorek teoretyk ale wychowanek starej szkoły lwowskiej, praktyk i właściciel kilkunastu patentów. Jego książki miały uczyć i bawić wiec nie można ich traktować jak podręczników dla rzemieślników. Drogi Kolego pamiętaj że w czasach kiedy je pisał chemikalia były trudno dostępne i wiele z nich robiło się samemu w domu a jego "receptury" są tworzone tak żeby mógł z nich korzysta chemik pasjonat a to że nadal są cytowane świadczy że wcale nie są bezmyślnie przepisywane czy wyssane z palca. Jako ludzie pasjonujący się militariami winniście szacunek dla tego człowieka z jeszcze jednego powodu, wy się bawicie w wojsko a On był żołnierzem AK, rannym w Powstaniu Warszawskim ( wykorzystywał też swoja wiedze chemiczna na potrzeby ruchu oporu) a za komuny był szykanowany i aresztowany w latach 70 za działalność wywrotowa.
Wiec bardzo Cie proszę o więcej szacunku dla tego człowieka i dla tego co w życiu stworzył, kiedy po Twoim forum nie będzie już śladu, jego książki nadal będą czytane.

[oksydowanie]

90% polskich chemików jest w jakiś sposób jego wychowankami

sam jestem chemikiem od kilkunastu już lat i przyznaję się że to właśnie Pan Stefan Sękowski mnie nią zaraził. Obecnie pracuję w zakładach gdzie oksydę wykonuje się każdego dnia w ogromnych ilościach, może nie w taki sposób jak to było opisane w jego książkach ale podobnie. I tak jak napisał przedmówca, w dużym stopniu sukces zależy od użytych odczynników, na kuchence elektrycznej z jakimiś tam składnikami nie osiągnie się tego samego co w zakładzie w którym na każdym kroku bada się parametry użytych odczynników.

[Armi]

Tomku widzę, że naoglądałeś sie Dobermanna :d

[Armi]

ja że tak powiem niechcący zajechałem odrdzewiaczem po oksydzie która rzeczą normalną zeszła odrazu :/ mam pytanie do kolegów czy wystarczy kupić oksyde na zimno i potrzeć na szmatce żeby przywrócić dawną barwę oksydy ?

[oksydowanie]

ja że tak powiem niechcący zajechałem odrdzewiaczem po oksydzie która rzeczą normalną zeszła odrazu :/ mam pytanie do kolegów czy wystarczy kupić oksyde na zimno i potrzeć na szmatce żeby przywrócić dawną barwę oksydy ?

a jakiego rodzaju oksydę miałeś wcześniej?? jeśli na zimno i wiesz jakiej firmy to możesz taką samą kupić i śmiało smarować, jeśli na gorąco to mogą występować znaczne różnice w odcieniu oksydy miedzy oryginalną a nową.

[Armi]

nie mam pojęcia, ale miało to miejsce w hw97k, i to miejsce gdzie zeszła oksyda ma jakieś 0,2 mm na 0,5 .. może nie warto tego ruszać ?

[oksydowanie]

nie mam pojęcia, ale miało to miejsce w hw97k, i to miejsce gdzie zeszła oksyda ma jakieś 0,2 mm na 0,5 .. może nie warto tego ruszać ?

jeśli nie pomyliłeś się przy podawaniu wymiarów ubytku oksydy to sądzę że tylko Ty jesteś w stanie zobaczyć ze jej tam nie ma

[Armi]

dokładnie, trzeba się przyjrzeć =O

[jan nowak]

Czym, jakimi substancjami powinno się odtłuszczać powierzchnię stali przed brunirowaniem? Kiedyś było to opisane w instrukcji brunirowania jaka była na stronie Konceptusa ale niestety ta instrukcja została usunięta z strony konceptusa.

O ile pamietam było to najpierw odtłuszczanie rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym, gdy ten odparował to odtłuszczanie ciepłą wodą z detergentem i na koniec odtłuszczanie szmatką zwilżoną denaturatem. Dobrze Koledzy pamiętam?

Za pomoc z góry wszystkim dziękuję.

[remington1]

Ja tam po szlifowaniu myję w nitro, a potem kilkakrotnie szoruję papką z wapna palonego i spłukuję do czasu aż woda równomiernie zwilża wszystkie powierzchnie. Wtedy jest gotowe do brunirowania.