Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
markwild2100
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 935
Rejestracja: 16 marca 2009, 20:35
Tematy: 0
Lokalizacja: Dąbrowa górnicza
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: markwild2100 »

Ja używam do ogrzania mieszkania 80m2 pieca na tzw. pellet.
Średno w dzień mam 23stopnie (na noc wyłączam), działa to bardzo dobrze wszystko automatycznie i na pilota.
Koszt ogrzewania to od 2.50 do 4.20 euro na dzień, tyle kosztuje worek pelletu 15kg i wystarcza. Warunkiem jest to, że drzwi w mieszkaniu muszą być pootwierane.
Tak wygląda piec:
Obrazek

A tak amunicja do niego:

Obrazek

Na tabliczce znamionowej podana jest moc nominalna 10KW.
commandante
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 916
Rejestracja: 23 listopada 2007, 17:59
Tematy: 0
Lokalizacja: Ze wsi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: commandante »

Witam ja mam do ogrzania 420 m2, piec Pleszew 50 KW, i idzie mi teraz w te mrozy około 3 worki eko groszku każdy po 25 kg na dobę, koszt tony węgla 550 zł (czeski 26 MJ), temperatura w domu - 24 st za dnia, 23 st w nocy.
Ps. Jeśli mogę kolegów poprosić, proszę o info jakimi rodzajami węgla (groszku) palicie, w jakich cenach i ile Wam tego idzie, dziękuję i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9729
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

commandante pisze:Witam ja mam do ogrzania 420 m2, piec Pleszew 50 KW, i idzie mi teraz w te mrozy około 3 worki eko groszku każdy po 25 kg na dobę, koszt tony węgla 550 zł (czeski 26 MJ), temperatura w domu - 24 st za dnia, 23 st w nocy.
Czeski ekogroszek nie widział i nie zobaczy nigdy 26MJ. Jego max energetyczność to 19-21MJ, a to jest tyle co nic. Pięknie mydlą oczy, ale tyle MJ to ma górna półka węgla kamiennego. Nie daj się mamić bo na Pieklorzu spalisz połowę tego, i mimo że jest o 200 zeta droższy to bilans wyjdzie sporo na plus. Poza tym nie musisz tyrać przerzucając 2 tony na miesiąc a co najwyżej z tonę. Mniej roboty więcej pieniędzy. Jeszcze raz zacytuję tu kolegę bo to sama prawda :
MUrsus pisze:Warto zainwestować w "nowinki" i dobry opał. Rachunek ekonomiczny na koniec sezonu pokazuje że "tani" opał jest b.drogi, dodatkowo dochodzą koszty wywozu popiołu ( miał 100kg/ popiołu 30kg :shock: ), "zarastanie" kanałów dymowych pieca powodujące straty w przekazywaniu ciepła ok 10% i dochodzi dodatkowo częste czyszczenie :cry:


A groszek to też coś workowanego na kopalni i oryginalnego. Zawiązywane worki to kolejna ściema. Widziałem na składzie jak trzech żuli ładowało najtańszy ekogroszek do worów. A później opiszą 26MJ i kasa się kręci. Ja palę dokładnie tym :

http://grom.iai-shop.com/data/include/cms/pieklorz.JPG
Awatar użytkownika
MUrsus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1676
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 11:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdzieś ... na google map
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: MUrsus »

Senio pisze: Zawiązywane worki to kolejna ściema. Widziałem na składzie jak trzech żuli ładowało najtańszy ekogroszek do worów. A później opiszą 26MJ i kasa się kręci.
Jako ciekawostkę dodam że większość produktów z Czech, sprzedawana w Polsce to węgiel brunatny. W efekcie spalania powstaje dużo popiołu i masy bitumiczne, posiada kaloryczność 8000 - 22 000 kj/kg.
Nie dajcie się oszukiwać cena 450-500 za węgiel eko-groszek jest nieprawdopodobna. Ceny dobrego węgla luzem zaczynają się od 600zł, a pakowanego od 700zł w sezonie 2009-2010.
Obrazek
jasiek7410
Reactions:
Posty: 5
Rejestracja: 10 marca 2009, 18:05
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: jasiek7410 »

Witam.Ostatnio miałem okazję zobaczyć miał węgla kamiennego w Muzeum Techniki,wyglądało to jak rysik ołówka stolarskiego połamany na bardzo małe kawałki nie przypominało w niczym tego pyłu wymieszanego z piaskiem który kupujemy .
Jasiek.
IŻ38 Slavia631
H55
HW90
Konkwistator
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 30 października 2009, 23:39
Tematy: 0
Lokalizacja: pol
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Konkwistator »

MUrsus pisze:
Senio pisze: Zawiązywane worki to kolejna ściema. Widziałem na składzie jak trzech żuli ładowało najtańszy ekogroszek do worów. A później opiszą 26MJ i kasa się kręci.
Jako ciekawostkę dodam że większość produktów z Czech, sprzedawana w Polsce to węgiel brunatny. W efekcie spalania powstaje dużo popiołu i masy bitumiczne, posiada kaloryczność 8000 - 22 000 kj/kg.
Nie dajcie się oszukiwać cena 450-500 za węgiel eko-groszek jest nieprawdopodobna. Ceny dobrego węgla luzem zaczynają się od 600zł, a pakowanego od 700zł w sezonie 2009-2010.
No i taki chyba mi sprzedali, kosztował ok. 650zł za tonę, a miał być taki wysoko kaloryczny. Tak jak kolega napisał dużo popiołu, a właściwie sklejonego popiołu, wydajność kiepska bo idzie 30kg na 15h palenia. Napiszcie jak macie ustawioną dmuchawę w swoich piecach, ja ustawiłem obroty i przepływ na maksa, jeszcze eksperymentuje z tym piecem i kombinuję.
Darek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1858
Rejestracja: 01 stycznia 2003, 14:04
Tematy: 14
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Darek »

Senio pisze:Ja palę dokładnie tym :
:wink:

A ja palę gazem i dostaję zawału na myśl o wielkości rachunku.
Awatar użytkownika
MUrsus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1676
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 11:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdzieś ... na google map
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: MUrsus »

@konkwista88
Spróbuj wg. poniższych parametrów. Posiadam trzy piece dom - 23kW, biura - 55kW i 75kW ... trochę doświadczeń nazbierało się ...

Dmuchawa powinna być nastawiona na maksymalną wartość x3, większy ciąg powoduje straty ciepła "w komin". Dobrym rozwiązaniem jest częste podawanie węgla ( napowietrza palenisko ), w proporcji 1 minuty tj. 30s - czas podawania/30s czas przerwy podawania ( prawie max ), 40s/20s ( średni ), 50s/10s ( min ).
Nastawy pieca:
- 54°C temperatura przejścia w stan spoczynku,
- 40°C uruchomienie pompy CO,
- histereza CO 3°C ( dla nastawy 54°C, nie schodzimy do poziomu temperatury roszenia ),
- uruchomiona funkcja stałej pompy CO jeśli korzystamy z ogrzewania wody użytkowej CWO
- 48°C CWO,
- histereza CWO 5°C
Przerwę przepalania należy dobrać indywidualnie do pieca ( jest zależna od przedmuchów "lewego powietrza" )
Obrazek
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9729
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

konkwista88 pisze:No i taki chyba mi sprzedali, kosztował ok. 650zł za tonę, a miał być taki wysoko kaloryczny. Tak jak kolega napisał dużo popiołu, a właściwie sklejonego popiołu, wydajność kiepska bo idzie 30kg na 15h palenia. Napiszcie jak macie ustawioną dmuchawę w swoich piecach, ja ustawiłem obroty i przepływ na maksa, jeszcze eksperymentuje z tym piecem i kombinuję.
Sporo czytałem o retorowych piecach bo też mi się ten pomysł kolejnego luxusu podobał. Jednak skutecznie jestem na razie wyleczony z tego dobrodziejstwa czytając jak ludzie narzekają bez przerwy na spieki koks czy jak tam to zwał i duże spalanie. Mimo że mam dom ocieplony okna plastiki to jednak to stary typ budownictwa i nie jest rewelacyjnie ciepły. Za chwilę bym marudził jak reszta paląca w takich domach retorami że drogo, bo te kotły mają niestety małą sprawność. I w zasadzie jedynym sposobem poprawienia jego sprawności było by powiększenie objętości spalanego groszku. Nie jest to jednak prosta sprawa, bo trzeba by dorobić coś w rodzaju większego paleniska / stożka w którym żaru węgla mogło by być więcej, i bardziej tym samym grzać. Kotły retorowe grzeją wyłącznie płomieniem. Zasypowe jak mój kocioł grzeje głównie żarem czyli objętością węgla o krótkich płomieniach. Dlatego nie potrzeba w taki kocioł mocno dmuchać i ciepła wywiewać w komin, a spaliny mają niską temperaturę. Każdy nadmuch do pieca to jak lanie zimnej wody na czajnik w którym chcemy zagotować wodę. Dlatego jak kolega MUrsus radzi, czym mniej powietrza wdmuchniesz tym mniej schłodzisz kocioł. Ja mam w swoim zasypowym dmuchawę ustawioną na minium. Czopuch komina mogę nawet w czasie pracy dmuchawy dotknąć ręką. I tak powinno być. Czym mniej idzie w komin, tym więcej energii odbierze kocioł i przekaże ją do domu.

Jeśli już piec retorowy to jeden rodzaj ekogroszku od jednego producenta drogi i dobry z atestem, bo tylko taki jest kaloryczny i dobrze się spala. Ten ładowany w worki na składach, często będzie tej samej jakości, co piasek z wodą sprzedawany jako wysokoenergetyczny miał. Mając dobre paliwo trzeba przy retorze poświęcić tydzień - dwa, przestawiać nastawy, obserwować i ustawić go na jak najbardziej ekonomiczne spalanie. Po tym po prostu już tylko dokupować opał i palić. O jakości paliwa jest już wyżej sporo, i to co istotne napisane. Zależy też dużo od ocieplenia domu. Jeśli są jakie kolwiej nieszczelności (okna drzwi) Choćby takie paski samoprzylepnej gąbki ponaklejać za 10 zeta można, a kilka stówek na opale zaoszczędzone. Każda nieszczelność to kilogramy opału w powietrze. Generalnie czym mniej nieszczelności i tym podobnych niedopatrzeń, tym więcej ciepła w domu i nie wypalonego węgla w kotłowni. Oczywiście ocieplony budynek, dobre szczelne okna i drzwi to połowa sukcesu.
Konkwistator
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 30 października 2009, 23:39
Tematy: 0
Lokalizacja: pol
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Konkwistator »

Z tym pomniejszeniem ciągu to faktycznie macie rację, trochę zmniejszyłem i już na czuja można zaobserwować, że te ciepło zostaje w piecu i temp wzrasta.

MUrsus napisał:
Dmuchawa powinna być nastawiona na maksymalną wartość x3
Mógłbyś trochę to sprecyzować, bo nie kapuje ;|

Co do węgla to zapłaciłem 780zł a nie 650 jak napisałem wcześniej, więc coraz bardziej zaciskam zęby :evil:
Awatar użytkownika
januszl
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 20
Rejestracja: 22 lipca 2006, 07:19
Tematy: 0
Lokalizacja: z galicji
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: januszl »

Woda w miale jest bo jest on płukany z kamienia. Tyle teorii.
Są kopalnie które odsiewają miał z eko,wtedy jest suchy zazwyczaj i jesli trafi do odbiorcy nie doprawiony to odbiorca będzie zadowolony oraz będzie taniej niż eko.
AA TX200HC ,Marksman,Iż38
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9729
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

januszl pisze:Woda w miale jest bo jest on płukany z kamienia. Tyle teorii.
Chyba sobie żartujesz :) Trzy lata woziłem miał. Wiele widziałem, wiele słyszałem i poznałem wszelkie okoliczne składy i ich właścicieli szukając „Złotego Grala” :). Teksty tego typu podczas deszczu że „złoto z nieba leci” to nie jest rzadkość. Polewanie do dnia wodą to też nie jest rzadkość. Jesteśmy podobno w UNI. Tak jak nie mogą zgnoić ekogroszku bo nikt im tego już nie kupi, tak samo powinien miał być składowany pod zadaszeniem, bo ci biedni coraz bardziej Polacy są wyckani do ostatniego talara za ten piach z wodą. A kupić muszą i oni dobrze o tym wiedzą. Kiedyś to się raczej zmieni, bo to jest niedopuszczalne co wyprawiają na składach z mokrym „opałem”.
Awatar użytkownika
MUrsus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1676
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 11:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdzieś ... na google map
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: MUrsus »

konkwista88 pisze: MUrsus napisał:
Dmuchawa powinna być nastawiona na maksymalną wartość x3
Mógłbyś trochę to sprecyzować, bo nie kapuje ;|
W różnych sterownikach są różne jednostki prędkości wentylatora, ja mam od 1 do 10 lub od 1 do 6, spotkałem się też ze wskazaniami procentowymi 10% do 100% - więc chodziło mi o nastawy dmuchawy 3 lub 30% ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
MUrsus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1676
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 11:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdzieś ... na google map
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: MUrsus »

@Senio - nie demonizuj pieca retortowego, mają też duże zalety np. zabezpieczenie termiczne dzięki czemu można zastosować system układu zamkniętego co pociąga za sobą regulowaną bezwładność termiczną, czego nie osiągniesz na piecu zasypowym ... Ja bym nie zaryzykował.
W układzie otwartym częstym problemem jest zapowietrzanie się grzejników, w zamkniętym ciśnieniem sterują zbiorniki przeponowe, oraz zabezpieczają zawory ciśnieniowe.
Teść używa kotła zasypowego i w tym roku zaczął palić drewnem, tak się zniechęcił do miału i węgla ze składów ... nic dodać nic ująć :-/
Obrazek
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9729
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

MUrsus pisze:@Senio - nie demonizuj pieca retortowego, mają też duże zalety np. zabezpieczenie termiczne dzięki czemu można zastosować system układu zamkniętego co pociąga za sobą regulowaną bezwładność termiczną, czego nie osiągniesz na piecu zasypowym ... Ja bym nie zaryzykował.
W układzie otwartym częstym problemem jest zapowietrzanie się grzejników, w zamkniętym ciśnieniem sterują zbiorniki przeponowe, oraz zabezpieczają zawory ciśnieniowe.
Teść używa kotła zasypowego i w tym roku zaczął palić drewnem, tak się zniechęcił do miału i węgla ze składów ... nic dodać nic ująć :-/
Ja absolutnie nie krytykuję pieca retorowego. Natomiast taki piec w/g mnie nigdy nie osiągnie sprawności pieca zasypowego, a inaczej nigdy nie wykorzysta w takim stopniu opału jak w piec zasypowy. Paliłem olejem opałowym kilka lat i tu jest podobna zasada. Podaje – grzeje. Przestaje podawać – koniec grzania. Inaczej - grzeje tylko wtedy jak dmucha i spala. Żadnego podtrzymania, a tym samym praktycznie zero bezwładności. Ludzie spalają dlatego multum opału w tych kotłach, i dużo taniej jednak wychodzi w tradycyjnym, choć jest dodatkowa robota raz dziennie. Dodatkowo to co retor wywali z siebie jako odpad (skoksowany węgiel) mój z apetytem połknie w etapie drugim spalania z dołu do góry grzejąc kolejne 12 godzin :)

Obrazek

Skubaniec po prostu zżera wszystko do zera typu skoksowany węgiel. Przykładów mam wiele wokół na osiedlu. Wszystkie domki budowane w 90 latach. Ci co palą retorami wyniki mają imponujące. Ja ubiegłej lekkiej zimy spaliłem 4,5 tony miału, gdzie średnia retora podobnego domu to 7ton. Sa i tacy po 8-9 ton. Dlatego mam takie, a nie inne podejście do tego tematu. Uważam natomiast że piece retorowe na tym etapie konstrukcyjnym to super sprawa jeśli jest odpowiedni opał do nich, ze względu na stałopalność. Jednak ich zastosowanie ja znajduję na tą chwilę jedynie w dobrze ocieplonych, z nowoczesnych materiałów wybudowanych i nie za dużych domach.

Co do odpowietrzania / zapowietrzania, zależy od zastosowanej instalacji. Ja mam otwarty układ z górnym odpowietrzaniem. Kiedy by się zapowietrzył (nie zdarza się) dopuścił bym wody, przelewa się przelewem i jest układ odpowietrzony. To samo przy napełnianiu układu. Przeleci przelewem i jest gotowa instalacja do odpalania. Drugi plus takiego układu to grawitacja. Drzwiczki uchylę i pójdzie grawitacyjnie bo mam wszędzie spady. Ciężką zimę bez prądu przeżyję. Słoniny się natopi, w piecu się napali i jakoś przeżyję :). Inni z nowoczesnymi układami zamarzną w drugim dniu. Wszystko ma swoje wady i zalety. Dlatego nie wszystko co starsze jest złe. Pasą nas nowinkami, jednak trzeba zachować też odrobinę dystansu do tego wszystkiego.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”