Regulacja szmocy w HW100 - uruchomienie.
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- koval
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 158
- Rejestracja: 23 kwietnia 2006, 10:13
- Tematy: 30
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Odgrzeję trochę temat.
Uwalniałem dzisiaj śrubę na gorąco, wiatrówka z 2010 roku, śruba była zerwana i nie było żadnych nacięć.
Wszystko poszło tak jak należy, podgrzałem palnikiem na propan-butan raczej średnio, tuleja tylko leciutko zrobiła się brązowawa. Przy operacji minimalnie zadymiło sądziłem, że to smar.
Przed operacją prędkość na exact wynosiła 249 m/s, odkręciłem 1,5 obrotu aby lekko ją zmniejszyć.
Po złożeniu wszystkiego do kupy zonk prędkość 170 m/s , ki czort . Rozkręciłem jeszcze raz i wydaje się być wszystko na swoim miejscu. Wróciłem śrubę do poprzedniej pozycji i prędkość wyniosła blisko 180 m/s. Jeszcze raz rozbiórka śruba maksymalnie do tulei, w tej chwili krawędź chowa się minimalnie w tulei i dalej nie chce się wkręcić, prędkość jest w granicach 188 m/s.
Wie ktoś co mogłem zrobić źle lub co może być przyczyną takiego zajścia ?.
Zastanawiam się w tej chwili czy sprężyna nie była podparta podkładką z tworzywa i w czasie podgrzewania podkładka poszła z dymem, ale nie bardzo widziałem aby coś tam zwęglonego się wysypało, a przecież musiała by być dość gruba aby tak radykalnie zmienić napięcie sprężyny.
Czy można złożyć elementy naciągu i zbijaka tak aby wszystko chodziło niby normalnie, a jednak z mniejszym napięciem sprężyny ?.
Uprzedzam ewentualne sugestie dotyczące zaworu i regulatora, tych elementów nie dotykałem.
Pozdrawiam.
Robert
Uwalniałem dzisiaj śrubę na gorąco, wiatrówka z 2010 roku, śruba była zerwana i nie było żadnych nacięć.
Wszystko poszło tak jak należy, podgrzałem palnikiem na propan-butan raczej średnio, tuleja tylko leciutko zrobiła się brązowawa. Przy operacji minimalnie zadymiło sądziłem, że to smar.
Przed operacją prędkość na exact wynosiła 249 m/s, odkręciłem 1,5 obrotu aby lekko ją zmniejszyć.
Po złożeniu wszystkiego do kupy zonk prędkość 170 m/s , ki czort . Rozkręciłem jeszcze raz i wydaje się być wszystko na swoim miejscu. Wróciłem śrubę do poprzedniej pozycji i prędkość wyniosła blisko 180 m/s. Jeszcze raz rozbiórka śruba maksymalnie do tulei, w tej chwili krawędź chowa się minimalnie w tulei i dalej nie chce się wkręcić, prędkość jest w granicach 188 m/s.
Wie ktoś co mogłem zrobić źle lub co może być przyczyną takiego zajścia ?.
Zastanawiam się w tej chwili czy sprężyna nie była podparta podkładką z tworzywa i w czasie podgrzewania podkładka poszła z dymem, ale nie bardzo widziałem aby coś tam zwęglonego się wysypało, a przecież musiała by być dość gruba aby tak radykalnie zmienić napięcie sprężyny.
Czy można złożyć elementy naciągu i zbijaka tak aby wszystko chodziło niby normalnie, a jednak z mniejszym napięciem sprężyny ?.
Uprzedzam ewentualne sugestie dotyczące zaworu i regulatora, tych elementów nie dotykałem.
Pozdrawiam.
Robert
LOK KST E-TAWERNA
- witboj
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 6036
- Rejestracja: 02 sierpnia 2007, 22:12
- Tematy: 158
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie spotkałem się jeszcze z plastikowymi podkładkami itp we wnętrzu. Kopcenie podczas podgrzewania jst normalne i to jest właśnie sygnał, że temperatury wystarczy i można zacząć rozkręcać.
Półtora obrotu to faktycznie może pomniejszyć prędkość bardzo (te parę metrów to raczej 1/4 obrotu) ale skoro wróciłeś do poprzednigo położenia i dalej zaledwie 180 m to są dwie możliwości:
1) coś jednak źle złożyłeś, nie wiem co, mi się nie udało jeszcze tak złożyć ale skoro bijnik się normalnie naciąga i strzela to raczej watpię
2) zupełnie nie związana z pracami przy bijniku awaria regulatora przypadkowo zbiegła się w czasie i masz zbyt niskie ciśnienie za regulatorem.
Półtora obrotu to faktycznie może pomniejszyć prędkość bardzo (te parę metrów to raczej 1/4 obrotu) ale skoro wróciłeś do poprzednigo położenia i dalej zaledwie 180 m to są dwie możliwości:
1) coś jednak źle złożyłeś, nie wiem co, mi się nie udało jeszcze tak złożyć ale skoro bijnik się normalnie naciąga i strzela to raczej watpię
2) zupełnie nie związana z pracami przy bijniku awaria regulatora przypadkowo zbiegła się w czasie i masz zbyt niskie ciśnienie za regulatorem.
- gelorad
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 695
- Rejestracja: 26 października 2006, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lublin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Dany
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1158
- Rejestracja: 20 sierpnia 2006, 00:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Sanok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Womart
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 117
- Rejestracja: 15 stycznia 2008, 19:49
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- koval
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 158
- Rejestracja: 23 kwietnia 2006, 10:13
- Tematy: 30
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Zamówiłem sprężynę wymienię i zobaczymy, dam znać czy to było przyczyną.
Witek mnie się też wydaje, że nie grzałem na tyle aby odpuścić sprężynę, ale wymienię tak na wszelki wypadek.
Daniel nie grzebałem na razie w regulatorze ani nawet w samym zaworku, jeśli się okaże, że wymiana sprężyny nic nie da to wezmę się za regulator..
Pozdrawiam.
Robert
Witek mnie się też wydaje, że nie grzałem na tyle aby odpuścić sprężynę, ale wymienię tak na wszelki wypadek.
Daniel nie grzebałem na razie w regulatorze ani nawet w samym zaworku, jeśli się okaże, że wymiana sprężyny nic nie da to wezmę się za regulator..
Pozdrawiam.
Robert
LOK KST E-TAWERNA
- Dany
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1158
- Rejestracja: 20 sierpnia 2006, 00:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Sanok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
a masz przyrząd do sprawdzania ciśnienia na reg ?? bo to podstawa i ułatwia bardzokoval pisze:Zamówiłem sprężynę wymienię i zobaczymy, dam znać czy to było przyczyną.
Witek mnie się też wydaje, że nie grzałem na tyle aby odpuścić sprężynę, ale wymienię tak na wszelki wypadek.
Daniel nie grzebałem na razie w regulatorze ani nawet w samym zaworku, jeśli się okaże, że wymiana sprężyny nic nie da to wezmę się za regulator..
Pozdrawiam.
Robert
opis z muchą mi się już znudził , więc będzie tak ...
- koval
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 158
- Rejestracja: 23 kwietnia 2006, 10:13
- Tematy: 30
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Aligator
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1650
- Rejestracja: 07 kwietnia 2007, 08:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: guns'n'scopes
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Żeby odpuścić sprężynę musiałaby być temperatura przynajmniej 150 st. Mało prawdopodobne bo sprężyna jest wewnątrz, ale jest to możliwe, bo korpusik zmieniający kolor miał coś 250-300 st. W każdym razie sprężyna powinna przysiąść, więc może porównaj długość ze długością nowej. Pamiętaj: im dalej w las tym droższy serwis
+++
- Dany
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1158
- Rejestracja: 20 sierpnia 2006, 00:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Sanok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- gelorad
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 695
- Rejestracja: 26 października 2006, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lublin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Womart
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 117
- Rejestracja: 15 stycznia 2008, 19:49
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy