Cześć Dario
Po urlopie to i widzę że wypoczęty jesteś to i dosyć długiego posta skrobnąłeś .
Patrzyłem na części u Hexsia w razie czego i powiem ,że ceny chyba nie pozwolą mi na zabawę .W razie rozwalenia którejkolwiek części (nadmierne wysilenie systemu) to trzeba by płacić jak za zboże :/.
Lepiej jak bym miał kaskę to kupić używane i kombinować ale nie mam (pilniejsze wydatki )
Darek co to za część bo mam podejrzenie do czego ona służy ale nie chce się wygłupić
Senio pisze:
Uszczelnianie FWB polega na wymianie pierścienia
No mnie też się ten fabryczny stalowy nie podoba .Myślałem o pierścieniu z teflonu ???
Założyłem taką sprężynę 30HW1432 , oczywiście dzieląc ja na 2 części (obie prawoskrętne) i daje to 11J . Potwierdza się to wszystko co było pisane w temacie wcześniej o cyklu strzału,działaniu antydrzutu i naciągu.
Ale sprawdziłem jeszcze 1 kawalek sprężyny 30HW1432 i oryginalną lewoskrętną i dawało to 9,5J mimo że ta lewoskrętna już wymęczona jest dosyć mocno.
Zostawiam tak jak jest ,mam nadzieje że ułoży się po paczce lub dwóch na 10J
Specjalne podziękowania dla Waldka-hogana za błyskawiczną akcję "zrób i wyślij" dzięki czemu mogłem poeksperymentować własnym ręcami i postrzelać .
p.s ameryki nie odkryłem ale zawsze jak mam jakąś sprężynę to muszę rozebrać
I cały czas mam w głowie ,że da się jeszcze te 2-3 J wyciągnąć małym nakładem pracy . Niestety nie dysponuje tokarką ani możliwością dojścia do dobrego tokarza a mam kilka pomysłów i warto by je zrealizować . Chociażby z ciekawości czy się rozpadnie po 2,3, czy 4 paczkach śrutu
Oczywiście dodam ,że na "świeżych" sprężynach więc przewiduje ,że jak się nie rozpadnie to się ułoży jeszcze i Jule lekko spadną (ale od czego podkładki regulacyjne )
witeg pisze:Tylko uważaj, żeby Ci "denko" nie wypadło.
Dokładnie o to chodzi
Stabilność to była 3,4m/s ale zaokrągliłem
Przy energii rzędu 10 - 10,5J było jeszcze stabilniej bo wychodziło 2,6m/s rozrzutu prędkości.
Coś mi świta ,że chyba ustawie na te 10J i dam se spokój .
Dostałem sporo PW z podpowiedziami ,swoje w tym temacie napisali Senio i Hogan .Poczytałem kilka innych tematów o podnoszeniu "szmocy" w eFWuBe 300s i raczej nie przeskoczę pewnych spraw .
Idzie zima więc powalczę jeszcze troszkę ale czarno to widzę . Udało mi się wytargać na 3 strzały 13.2J - 221--222m/s i to był szok.Naciąg straszny , coś zgrzytało ,strzał jak z kałacha.
FWB 300 nie miałem, nie rozbierałem, jedyne doświadczenia mam z FWB65, w jednym właśnie miałem wyłupany krążek wokół otworu wylotowego (prawie na pewno ktoś gonił za szmocą i wsadził mocną sprężynę), wniosek nasunął się jeden - w tej rodzinie bebechy zostały zaprojektowane tak by pracowało to długo i dobrze w przewidzianych zakresach energii, poprawić tam niewiele można, chyba że na gorsze.
mirek123 pisze:
Idzie zima więc powalczę jeszcze troszkę ale czarno to widzę . Udało mi się wytargać na 3 strzały 13.2J - 221--222m/s i to był szok.Naciąg straszny , coś zgrzytało ,strzał jak z kałacha.
W końcu przekombinujesz i zniszczysz świetny karabinek, jakim jest 300
Witam.
Też przerobiłem ten temat, chciałem sam się przekonać o tym co już dawno opisano i zilustrowano na forum, taka natura. Końcowy wniosek to że FWB300S to cudowny solidny sprzęt tarczowy sprawujący się najlepiej tak w granicach do max 9.5J i to taki egzemplarz nie strzepany zanadto, przy wyższej energii już dają się zauważyć negatywne tego objawy.
A powyżej tych 11J to tak jak by jeździć autem z wciśniętym pedałem gazu do oporu, wiadomo czym to się może skończyć. No ale mamy wolny wybór, 17J tym nie dogonisz.
I jeszcze taka mała dygresja, jak słyszę że jak energia spadnie z 12J z kawałkiem, to zawsze można dołożyć podkładki regulacyjne, otóż podkładek się nie dołoży, bo tam już niema miejsca na taki zabieg. .
RysiekŁ pisze:
I jeszcze taka mała dygresja, jak słyszę że jak energia spadnie z 12J z kawałkiem, to zawsze można dołożyć podkładki regulacyjne, otóż podkładek się nie dołoży, bo tam już niema miejsca na taki zabieg. .
A to już zależy jaką długość sprężyny zastosujesz .
Oj Mirek, Mirek
Największą energię zapewne dała by pojedyncza, ale nie miałem odwagi jej wypróbować mam ją nawet gdzieś w garażu, pasowała na oryginalną prowadnice, prawdopodobnie była to oryginalna z BMK 40 skrócona troszeczkę. ale w dzielonej to w granicach tych 12J to czysta abstrakcja, chyba że by jakieś nowe sprężyny wymyślono.
I piszę to nie z jakąś dozą złośliwości, ale z przemyślę speców forumowych i swoich praktycznych eksperymentów.
Po ułożeniu się sprężyn nic tam już nie wejdzie , a jak by ktoś tam jeszcze coś dołożył na ful, to po krótkim czasie zapewne popękają lub siądą jeszcze bardziej.
Miłego dnia
RysiekŁ.